Skocz do zawartości

przeksztalcenie budynku


Recommended Posts

witam... czy przeksztalcając budynek gospodarczy w letni domek musze to gdzieś zglaszać ? nie powiekszam bryly budynku jedynie chce tylko wyremontować i zrobic sobie domek letniskowy? czy ktoś jest zorientowany i podpowie mi czy trzeba to zglaszac do nadzoru budowalanego czy poprostu robie sobie bez zadnych papirow?

 

Link do komentarza

W praktyce jak ktoś podkapuje np nadopiekuńczy sasiad koleżankę Anie to uznają to za samowolę budowlaną bo użytkuje budynek niezgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem. Ja na "drapane" bym nie  liczył, zgłosić i tyle, to nic nie kosztuje.

Link do komentarza

Bardzo ma znaczenie.

Powinnaś sprawdzić czy ten budynek gospodarczy nie jest przypadkiem mieszkalnym, albo pierwotnie nie był.

Sprawdzenie jest proste - gospodarcze uwidocznione są na mapach jako "g" a podatek za 1m2 to dobrze ponad 1 zł ("mieszkalne" za 1m2 mniej niż 1 zł).

W tym roku za mieszkalny jest max. 0,75zł, a gospodarcze to max. 7.62 za 1m2.

 

Ten dom ma około 70m2 a więc nie załapuje się na uproszczony tryb zgłoszeniowy - czyli na przebudowę związaną z ewentualną zmianą sposobu użytkowania (z gospodarczego na mieszkalny), tryb pozwolenia na budowę.

Jeśli jednak okaże się że budynek jest lub był mieszkalny, w zasadzie, wykonujesz remont bez procedur administracyjnych.

 

Gdyby jednak ten budynek jest i był gospodarczy, można go też wyremontować (bez zgłoszenia) a na działce postawić na zgłoszenie, wolnostojący parterowy budynek rekreacji indywidualnej o powierzchni zabudowy do 35m2 (PB art.29.2a).

Link do komentarza

Podpinam się do pytania. Podobnie jak P. Anna planuję przekształcenie budynku gospodarczego na dom mieszkalny. Z tym, że jedna ściana tego budynku postawiona jest na granicy działek. Budynek wybudowany został co najmniej 30 lat temu i teść stoczył nie małą batalię z sąsiadką, by budynek w ogóle mógł powstać. W końcu udało się uzyskać pozwolenie na budowę z tym że sąsiadka zgodziła się tylko na dach jednospadowy. Czy jest szansa na uzyskanie pozwolenia na przekształcenie tego budynku? Czy moglibyśmy podnieść trochę ściany by w przyszłości można było zrobić piętro i zmienić ten dach na dwuspadowy?

Jeśli chodzi o tą ścianę po granicy - nie będzie na niej okien ani drzwi, za ścianą znajduje się ogród sąsiada.

Do jakiego urzędu w pierwszej kolejności mam się udać?

Przesyłam mapkę z umiejscowieniem budynku z geoportalu.

Bez tytułu.jpg

Edytowano przez paulina_piech (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Budynek stoi w granicy zatem sąsiad musi wyrazić zgodę na przebudowę tego domu. Trzeba też zdawać sobie sprawę z zakresu koniecznych przeróbek - zmiana przeznaczenia wymaga dostosowania budynku do obecnie obowiązujących przepisów i np. sprawa konieczności ocieplenia  ściany od strony sąsiada może zablokować ten pomysł. Najprostsze rozwiązanie - dostosować wnętrze do własnych potrzeb, a mieszkać można nawet w formalnym garażu.

Link do komentarza
39 minut temu, uroboros napisał:

Nie znam się , ale napiszę...

A nie musi wyrazić zgody np na wejście na swoją działkę, chociażby w celu ocieplenia ściany, czy jej pomalowania?

Nie musi wyrazić zgody bo urząd z urzędu zablokuje takie ocieplenie, bo ocieplając budynek stojący na tzw ostrej granicy przekroczy ową granice tym ociepleniem. Co do pomalowania czy otynkowania powinna wyrazić zgodę ale nikt jej nie zmusi a wchodzący na jej teren ma zostawić  go tak jak zastał.

I jeszcze co do dachu to dach nie może być zwrócony spadkiem do sąsiada, a ścianka oddzielająca szczytowa musi posiadać murek p-poż, no i Jeszcze kwestia wysokości budynku stawianego na granicy o ile pamiętam to wysokość max oscyluje coś około 4 m.

A i tak ostateczne zdanie w tym temacie będzie należeć do urzędu w starostwie czy można będzie czy nie, bo odstępstwa bywają.

Link do komentarza

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Czy można ta jedną jedyną ścianę ocieplić od środka? Czy urząd może odrzucić mój wniosek tylko z tego powodu, że nie można ocieplić tej ściany? Proszę mi wybaczyć moje może głupie pytania, ale w sprawach budowlanych i prawa budowlanego jestem laikiem. 

 

Jeśli chodzi o wejście na posesję sąsiadów z tym nie powinno być problemu. Sasiadka na szczęście nie odziedziczyła wrednych genów po babci.

Link do komentarza

Wyczytałam gdzieś, że będą mi potrzebne projekty instalacji elektrycznej, CO i kanalizacyjnej. Czy elektryk pracujący głównie przy oświetleniu drogowym może mi taki projekt zrobić? Uprawnienia do zabawy z prądem jakieś miec musi. Znajomy hydraulik położy rury, podlaczy wodę i ścieki, ogrzewanie tez rozprowadzi, ale czy ma takie uprawnienia żeby zaprojektować to wszystko?

Link do komentarza
  • 2 lata temu...

Polecam zacząć od geodety takie poszukiwania.

 

P.S. teraz dopatrzyłem posty z 2017 roku i coś mi się zdaje, że jeden z większych problemów to w przypadku zmiany gosp. na mieszkalny będzie brak ściany ognioodpornej. Moim zdaniem urząd od razu poprosi od odpowiednią dokumentację. Taka moja teoria, choć nie wiem jak dany urząd podejdzie, bo jak każdy wie - co wieś inna to urząd ciut inaczej interpretuje takie sprawy.

Link do komentarza
Dnia 20.01.2020 o 23:12, Pani mari napisał:

Witam .... ja również mam taki problem . Otóż na mojej działce o powierzchni 10arow stoi budynek 30m2. Czy była by możliwość przerobienie tego budynku na mieszkalny 

Aby dom był mieszkalny, musi spełniać aktualne wymogi techniczne - np. izolacja przegród.

Ponadto musi być zgodny z MPZP lub WZ.

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wilgoć wykrapla się z powietrza tam, gdzie to powietrze zostaje ochłodzone. To po prostu konsekwencja zmiany (wzrostu) jego wilgotności względnej wraz ze spadkiem temperatury. Jeżeli trzeba to dokładniej objaśnić, to proszę pisać. Bo to akurat dość ważna kwestia związana chociażby z ze wszystkimi pomieszczeniami użytkowymi, a już z poddaszami w szczególności ze względu na ruch pary wodnej przez ocieplenie dachu.  Tu nam się to przekłada na dwie możliwe sytuacje, w których zakładamy, że rury są nieizolowane.  1. Wentylacja wyciągowa. Usuwamy tą rurą ciepłe ii wilgotne powietrze, obie te cechy ma w szczególności powietrze z łazienki. Jeżeli rura bez izolacji biegnie przez jakąś zimną przestrzeń to ma wychłodzone ścianki. Tak więc wilgoć wykrapla się wewnątrz rury i ścieka ku dołowi. Czy w takiej sytuacji ma dokąd odpłynąć i czy nie grozi to zalaniem wentylatora (najgorszy wariant)? Dlatego najlepiej otulić te rury izolacją cieplną.  2. Odpowietrzenie i napowietrzenie kanalizacji. Tu raczej zimne powietrze zewnętrzne przepływa przez pion i łączące się z nim rury. Zakładamy, że te rury bez izolacji biegną przez jakieś pomieszczenia użytkowe, a więc takie gdzie powietrze jest ciepłe i zawiera względnie dużo wilgoci. Wówczas mamy ryzyko, że para wodna z tego powietrza zacznie nam się skraplać na zimnych zewnętrznych ściankach rur. Tu w zasadzie nie ma innego sposobu zapobiegania problemowi, niż otulenie rur izolacją cieplną.  Mam nadzieję, że opisałem to w sposób zrozumiały.  
    • Skoncentrowałem się na ŚCIEŻCE, NA WYRÓWNANIU ŚCIEŻKI POD COŚ, o ŚCIEŻCE, CHODNICZKI, od którego zacząłeś...       TERAZ, T E R A Z   to wiem...   Po kilkudziesięciu postach...   I nie pieprzę... - doradzam... tak jak kilku innych userów...
    • Żadne "najistotniejsze". Byliście ciekawi szczegółów, to je wyjaśniłem. Ale wyjaśnienia nie były żadną "istotą" tematu, a więc nie mogły też zostać "najistotniejsze", czego nie potrafisz zrozumieć. Wyjaśniłem, że dla mnie najistotniejsza jest wytrzymałość naprawionej warstwy betonu, jej odporność na kruszenie, a Ty pieprzysz o kostkach, suchych betonach, pieprzysz, pieprzysz... i nie potrafisz przestać. Nie moja wina, ze skoncentrowałeś się na własnej zajebistości, a nie na tym co napisano.
    • Początkujący, a już superARCHEOLOG forumowy
    • UMIEM... I skądinąd  nawet wiem, że Ty umiesz pisać...   Ale tu, w tym Twoim wątku, piszesz jak "pierwszak" to znaczy taki user, który tu wpadł pierwszy raz po pomoc, coś napisał, rozwinęła się rozmowa i, dopiero ciągnięty za język, ten "pierwszak" wyjawia najistotniejsze dla sprawy szczegóły...   Doradzać - owszem - umiesz... na wiele tematów... konkretnie, często szczegółowo, aleeee... konkretnie zapytać nie potrafiłeś    Nie chce mi się po zenkowemu analizować i cytować poszczególnych etapów tutejszej "rozmowy" , ale... spróbuj sam - nie podniecając się przeczytać Twoje odpowiedzi, nakierowujące mnie do takich, a nie innych porad i podpowiedzi... tych z kostką... I powtarzam: dane, które wykrzyczałeś w poście #40, powinny znaleźć się najpóźniej w poście #19, o ile nie po #4...   ______________________________________________________________________________________   _______________________________________________________________________________________________   Tak, że tego...   A dużo później okazało się GDZIE, JAKI I PO CO...   Zupełnie jak "pierwszak"        
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...