Skocz do zawartości

jaka moc kotła ? Ogniwo eko plus 16 czy 25 ?


boyka87

Recommended Posts

Witam serdecznie.

Kilka miesięcy temu kupiliśmy starszy parterowy dom ( z poddaszem ). Mamy zamiar w tym roku zaadaptowac poddasze, a co za tym idzie musimy wymienić kocioł na większy i na pewno wygodniejszy. Po przestudiowaniu kilku forów i zwiedzieniu kilkunastu sklepów zdecydowaliśmy się na kocioł ogniwo eko plus... Tylko jaką moc wybrać? W sklepie radzą 25 KW, a po przeliczeniu zapotrzebowania na ciepłowłaściwe.pl wychodzi że ok 18-19KW by starczyło łacznie z grzaniem bojlera... Ponieważ jestem innej profesji :zalamka: nie mam zielonego pojęcia co wybrać. Nie chcę kupić za małego kotła, a nie chcę też za dużego żeby niepotrzebnie nie wywalać kasy na opał który pójdzie kominem, a w dodatku będzie truł...

Trochę o naszym domku:

Lata budowy 1920-1930, powierzchnia do ogrzania 180-200m2 po adaptacji, mury z pełnej cegły ok 50cm plus styropian grafitowy 8cm, poddasze 20cm wełny mineralnej ( 5cm 0,35 i 15 cm 0,40 ),dach kryty papą termozgrzewalną ( na to chcemy dać dodatkowo gont bitumiczny), ilośc okien 5szt.( ok 10 letnie na parterze), 4szt. nowe na poddaszu,4szt. okien dachowych , ilość drzwi zewnętrznych 2 szt. ( nowe plastikowo-metalowe) , garaż dolepiony do budynku ( nie ogrzewany), podpiwniczenie połowy domu.

Dowiedziałem się, że eko plus 16 ma moc 3-19KW, a eko plus 25 ma od 5-28KW, więc wg mnie powinno wystarczyć to 16...co o tym sądzicie ?

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i pozdrawiam. 

 

 

Link do komentarza

Moc kotła węglowego jest wartością orientacyjną i max. do uzyskania, a rzeczywista efektywna zależy od wielu czynników - paliwa, ciągu kominowego, czystości wymiennika itd. Z kolei aktualne zapotrzebowanie na ciepło zmienia się w bardzo szerokich granicach (np. warunki atmosferyczne)i układ automatyki sterowania spalaniem powinien dostosowywać moc grzewczą do potrzeb. W sklepie dobrze radzą - zapas mocy nie szkodzi, a pozwala na użycie np. gorszego węgla przy max. zapotrzebowaniu.   

Link do komentarza

Nowy kocioł będzie montowany po adaptacji poddasza, więc po jego ociepleniu. Widzicie...2 osoby się udzieliły i każda ma inne zdanie. Zapotrzebowanie wyszło teoretycznie na 18-19 KW , czy kupując kocioł 25KW nie będzie za dużo zapasu? Jakby nie patrzeć 6KW to dość sporo. Jeśli chodzi o koszty zakupu to różnica jest ok 250zł pomiędzy tymi kotłami więc na to nie patrzę, chcę tylko żeby wszystko grało.

Zapomniałem dodać że strop pomiędzy parterem a poddaszem też jest ocieplony wełną mineralną od spodu ( tak już było jak kupiliśmy dom) i aktualnie na starym kotle i temp. na nim ok 60st. w domu mamy 24-26st. Tej zimy, tzn. przez ok 4 miesiące spaliliśmy ok 2,5- 3 tony węgla. Wydaje mi się że to niezły wynik jak na stary spawany piec i starą chałupę.

Edytowano przez boyka87 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

A coś z nim nie tak czy co? Jak mam odebrać Twoją wypowiedź rustin? Mam poczytać o nim żeby co? Doszukać się negatywnych opinii czy o tym czy się nada bądź nie? Piszesz to do mnie w ogóle? Jeśli tak to czytałem i słyszałem dużo o tych kotłach dlatego też na niego postawiliśmy. Jeśli masz do zaproponowania coś w podobnej kwocie i jakości to jestem otwarty na propozycje.

Proszę o bardziej konkretne wypowiedzi bo takie jak wyżej nic nie wnoszą.

Link do komentarza

Skoro pisze poczytaj to chyba opinie o nim.

Na esterownik została zrobiona co prawda czystka ale na info ogrzewanie możesz przeczytać między innymi jak ten kocioł został wymieniony na rbr po kilku miesiącach. O jakości spawow itd.

 

http://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?/topic/3666-Kotły-Ogniwo

 

I wiele innych. Nie namawiam, nie odradzam bo nie mam w tym interesu, sam wyciągnij wioski.

 

Link do komentarza

Poprzednicy za dużo o nim nie napisali, więc skąd miałem wiedzieć o kogo Ci chodzi?

Jak już wyżej pisałem, trochę na temat tego kotła poczytałem i jakoś nie spotkalem się z negatywnymi opiniami, może pecha miałem. Z tego co czytałem, a było tego dość sporo, to użytkownicy go sobie chwalą.Nawet pobliski sąsiad ma go od 3 lat i też chwali. Przez to też na nim się skupiłem. Nie jestem żadnym znawcą w tym temacie dlatego też szukam rady w "internetach"...  Jeśli macie jakieś sugestie co do zmiany marki kotła, jego mocy itp. to z chęcią rozmyślę sprawę. 

Patrzyłem też po kotłach Defro lecz w sklepie powiedzieli że lepszym wyborem będzie ogniwo...

Mam mętlik w głowie bo boję się sytuacji jaką mieliśmy w poprzednim domu, gdzie kilka lat w stecz rodzice wymieniali kocioł i doradzono im Wiadrusa żeliwnego 37KW :icon_rolleyes:  tak go "fachowcy" dobrali że w pywnicy ciągle się dymiło, w domu było tak ciepło że w samych slipach szło chodzić ( ok 28  st ) a na piecu minimalna temp 60st. 

 

Link do komentarza

Przeczytałem to co dałeś w linku i kilka innych... Szczerze, to jakoś to do mnie nie trafia, zresztą do reszty forumowiczów również. Każdy podchodzi do tego z dystansem. Ale jak by nie było coś prawdy może w tym być, tylko mam takie jedno ale .... w większości sa to tematy ok 7-9 lat do tyłu, więc nawet jeśli wypuścili jakąś felerną serię, to nie uważasz że przez taki okres mogli coś poprawić?

Jak to jeden z forumowiczów napisał ... Zadowolony klient pochwali się jednej osobie, a niezadowolony 10 innym...

hmmm nie myślałem że dobór kociołka może być tak problematyczny...

Link do komentarza

Twoja sprawa, nie moj w tym interes. Sam myślałem o tym kotle ale zrezygnowałem. Warto zapoznać się z tematem jak dobrze pamiętam bietki? Podejścia firmy do klienta, nerwy i kasa w błoto.

Także decyzja należy do Ciebie, widzę że już i tak kocioł wybrałeś, więc temat wyczerpany. Podrzuciłem jeden temat, wyśil się i poszukaj bo jest ich wiecej. W każdej bajce ziarno prawdy jest

 

 

Link do komentarza

Oczywiście, ze Pan Cezary też dobrze "kombinuje". O tym akurat nie pomyślałem ponieważ zakładam, że w końcu w naszym kraju jakość węgla się poprawi. Zakładając jednak, że zamiast węgla kupimy "kamienie" o znikomej kaloryczności, nawet kocioł o mocy 30 kW będzie za "mały". Co do sterowania i utrzymania stałych parametrów spalania - zgadzam się oczywiście. Namiastką zachowania stałych parametrów spalania jest kocioł z podajnikiem, pełnym sterowaniem i paliwem "ekogroszek". 

Link do komentarza

 

1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

 zakładam, że w końcu w naszym kraju jakość węgla się poprawi. 

Dobrze zakładasz.

Już "lada chwila" wejdą uwarunkowania co do wymagań klasy kotła (minimum 5) i co ważniejsze - zakaz sprzedaży paliwa "niskiej jakości"

Link do komentarza

Nie wybrałem jeszcze kotła , gdybym był pewien wyboru to nie zakładałbym tutaj tematu.

Owszem, napisałem że mamy na oku ogniwo bo taki nam polecono, ale napisałem też że jeśli macie coś innego do polecenia to mogę decyzję zmienić... kocioł będzie instalowany najszybciej w lato więc czas na wybór jeszcze jest.

Chcę kupić kocioł właśnie przed tymi wszystkimi zmianami, myślałem nad 5 klasą ale na ten czas to nieopłacalne nawet jeśli chciałbym skorzystać z dofinansowania. Piec 5 klasy jaki mi oferowano kosztował 12000zł a dofinansowania dostać można 2000... poza tym kocioł taki nie może mieć rusztu awaryjnego, a mi na takim zależy. Tak więc taki kocioł wyszedłby 10tyś,a inny, z rusztem awaryjnym mogę kupic do 8tyś więc dla mnie sprawa dośc prosta pod tym względem.

Co do opału, to 2km od domu mam kopalnię i zawsze z niej kupuję opał dobry jakościowo.

Tak więc panowie... skoro Ogniwo to lipa, to może macie coś innego godnego polecenia  ?

Link do komentarza

Podjechałem dziś do sklepu Prosat, prowadzą tam sprzedaż kotłów kilku producentów.mają tego na prawdę sporo. Muszę przyznać, że obsługa dużo lepsza niż w innych mniejszych sklepach, od razu podeszło do mnie 2 panów z pomocą. 

Przedstawiłem swoje oczekiwania i parametry budynku, panowie jednogłośnie stwierdzili - Ogniwo eko plus :D Powiedziałem im o problemach jakie spotkały użytkowników tych kotłów i wolałbym jednak coś innego. Śmiali się i powiedzieli że odkąd sprzedają ogniwo eko plus to nie mieli problemów typu: słabe spawy,wycieki itp. Prędzej awarie ślimaków, a to i tak z powodu jakiegoś złomu w opale itp. Co do wcześniejszych konstrukcji z lat 2005-2009 to i owszem, były problemy między innymi ze spawami.

Aktualnie chcą ograniczyć sprzedaż kotłów tylko do ogniwa, sas-a i ewentualnie defro. Samego Defro nie polecali, podobno tylko ładne opakowanie i nic więcej.

Rustin te modele które podałeś to klasa 5 bez rusztu awaryjnego, a mi by na nim właśnie zależało. Mam kawałek lasu czyli drewno na ciepłą wodę w lecie bym miał za free więc czemu z tego nie skorzystać? 

Link do komentarza

Słuchaj... mam wrażenie że krytykujesz każde moje słowo...     Jak chcesz to pomóż a jak nie to ok, może ktoś się znajdzie żeby to uczynić. Nie siedzę w temacie kotłów dlatgo proszę o pomoc ludzi co się na tym znają. Ja mam 2 odmienne profesje a pracuję w jeszcze innej :icon_biggrin:, między innymi jestem dietetykiem i nie dałbym nikomu takiej wymijającej porady B|

Już pisałem kilka razy że jestem otwarty na inne propozycje, a Ty cały czas piszesz tak jakbym nie dał sobie złego słowa powiedzieć na to Ogniwo i na mur beton go muszę mieć... a tak nie jest. Nie jestem człowiekiem który da sobie wcisnąć wszystko, po prostu wysłuchałem gościa i pisze tutaj co powiedział... Tak samo im powiedziałem co tutaj wyczytałem. Co Ty byś zrobił? Powiedziałbyś - Panie ja wiem swoje, to jest złom i tyle ?

Po wejściu do sklepu oglądałem akurat Defro, sprzedawca sam zwrócił uwagę na to "nieszczęsne" Ogniwo więc wysłuchałem co ma do powiedzenia.

Wiem że jest dość sporo negatywnych opinii o tym kotle...poniekąd z przed 7-9 lat, bo nie znalazłem nic aktualnego ale nie ma doskonałego kotła. Czy na Defro,sas-a, wiadrusa itp. ludzie nie narzekają? Zawsze znajdzie się ktoś co mu coś nie pasuje.

Zapomniałem dodać... mieli tam dużo więcej i dużo droższych kotłów, więc dlaczego akurat wskazali na ogniwo Twoim zdaniem? Przecież mogliby zarobić dużo więcej...

Edytowano przez boyka87 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

A jakiej jeszcze pomocy oczekujesz? Napisałem Ci co ja bym wybrał a czego nie. Wyciągaj wnioski i decyduj ale ostatniej osobie jakiej zaufaj to sprzedawcy

 

Dlaczego wskazali na ogniwo?widac że z handlem nie masz nic do czynienia. Bo np mają na nim największą marże

 

Link do komentarza

Ale nie pytałem co ktoś by wybrał tylko co mi jest potrzebne... każdy ma inne wymagania. Ty pisałeś o kotłach 5 klasy, a ja mówiłem że 5 klasy nie chcę bo potrzebuję czegoś z rusztem awaryjnym. Z handlem mam dużo wspólnego akurat ale nie o tym temat. Co do marży to pozwoliłem już dawno to sobie sprawdzić i uwierz, że na innych ( tych droższych ) kotłach mieli by kilka % wiecej

Link do komentarza

Czy ktoś mógłby jeszcze coś polecić? Teraz chodzi już bardziej o firmę niż o moc, z tą postaram się rozprawić sam. 

Defro odradzali mi w 3 sklepach, tutaj rustin odradzał ogniwo eko plus, Sas-a raczej ze względu na cenę sam odrzucam.  Co wybrać do ok 8 tyś z podajnikiem i rusztem awaryjnym? Sterownik z netem jest mile widziany ale nie muszę go mieć na siłę...  

Link do komentarza

Powiedz z jakich powodów odradzali Tobie Defro. Chyba tylko z powodu małego zarobku na tym kotle. Cztery lata temu robiłem kotłownię opartą właśnie o Defro Duo. I jak do dzisiaj kocioł ten grzeje bez zarzutu. Otóż ma on właśnie jak to nazywasz ruszt awaryjny jednak są to rury płomieniówki o grubych ściankach. I w trybie letnim użytkownik zakrywając specjalną fabryczną osłoną palnik co drugi dzień rozpala na tym ruszcie drewnem by grzać zasobnik cwu. Za kocioł o mocy 25 kW, 3ool zasobnik cwu, oraz sterownik pid cztery lata temu zapłacono około 10 tyś 

Link do komentarza
Dnia 9.02.2017 o 17:22, boyka87 napisał:

 

Aktualnie chcą ograniczyć sprzedaż kotłów tylko do ogniwa, sas-a i ewentualnie defro. Samego Defro nie polecali, podobno tylko ładne opakowanie i nic więcej.

 

Dla mnie sprzedawca który dyskryminuje jakiś produkt a inny wywyższa jest niewiarygodny. Mam kilku znajomych którzy mają piece Defro i nikt nie narzeka na nie. I nie to abym polecał czy reklamował piece Defro ale jak do tej pory firma nie miała wpadki a Ogniwo miało, i jaki z tego morał? Mogłeś zapytać się ów sprzedawców ile mają prowizji za sprzedanie pieca z Ogniwa a ile za Defro, założę się że Ogniwo daje większą:icon_biggrin:

Link do komentarza

Też nie zamierzam tu nikogo reklamować. Ale jak to wspomniał Kolega mtyl jest prawdą tak właśnie za pomocą wiernych / przy pomocy kasy/ handlowców wycina się konkurencję. Przed zapoznaniem się z opiniami użytkowników / w internecie każdy może napisać co chce / należałoby się trochę dowiedzieć o firmie ile kotłów produkuje rocznie i gdzie je sprzedaje czy tylko na rynek Polski i wschodni czy też również do krajów starej Europy i na podstawie tego można choć trochę wyrobić sobie opinię. 

Link do komentarza
12 minut temu, janusz13 napisał:

Też nie zamierzam tu nikogo reklamować. Ale jak to wspomniał Kolega mtyl jest prawdą tak właśnie za pomocą wiernych / przy pomocy kasy/ handlowców wycina się konkurencję. Przed zapoznaniem się z opiniami użytkowników / w internecie każdy może napisać co chce / należałoby się trochę dowiedzieć o firmie ile kotłów produkuje rocznie i gdzie je sprzedaje czy tylko na rynek Polski i wschodni czy też również do krajów starej Europy i na podstawie tego można choć trochę wyrobić sobie opinię. 

Janusz, to chciałem napisać wcześniej, ba nie chciałem napisałem ale po skasowaniu dwa razy napisanego posta przez tę wkur... literę za trzecim razem już nie dopisałem. Wydziałem kiedyś plac wyrobów gotowych owej firmy Defro, powiem tak, zrobił na mnie wrażenie, że tyle na tyle kotłów jest zbyt. Na pewno inne duże firmy maja tak lub podobnie zastawiony magazyn czy plac ze swoimi wyrobami.

Link do komentarza

Jeśli już piszemy o nich to produkują rocznie około 40 tysięcy sztuk i jakieś 15% eksportują na zachód. Powiem Tobie że z uwagi na bliskość granicy wiem że Niemcy jeśli już kocioł na paliwo stałe to dopuszczają z polskich tyko tą markę kotłów produkowanych w Polsce bo ponoć oni jedyni mają dopuszczenie na ich rynek.

Link do komentarza

Witam i dziękuję za zabranie zdania. Na temat defro powiedziano tak jak napisałem... że to tylko ładnie wyglądające opakowanie, w porównaniu do Ogniwa to podobno słabej jakości i cienkie blachy,starszego modelu palnik, metalowy ślimak ( w ogniwie żeliwny)  , i niby gorszy sterownik. 

Poświęcę kolejne kilka dni i porozglądam się tym razem za innymi firmami, tym razem z większym naciskiem na Defro.

Co do tej prowizjii to wiadomo że nikt prawdy nie powie...

Link do komentarza
45 minut temu, boyka87 napisał:

Witam i dziękuję za zabranie zdania. Na temat defro powiedziano tak jak napisałem... że to tylko ładnie wyglądające opakowanie, w porównaniu do Ogniwa to podobno słabej jakości i cienkie blachy,starszego modelu palnik, metalowy ślimak ( w ogniwie żeliwny)  , i niby gorszy sterownik. 

Poświęcę kolejne kilka dni i porozglądam się tym razem za innymi firmami, tym razem z większym naciskiem na Defro.

Co do tej prowizjii to wiadomo że nikt prawdy nie powie...

Wnioski tragiczne, proszę jeszcze poczytać różne fora, zanim Pan coś kupi bo nie będzie odwrotu. 

 

Rustin zapulsowałem Twoje posty.:icon_cool:

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

aaa

9 godzin temu, boyka87 napisał:

Witam i dziękuję za zabranie zdania. Na temat defro powiedziano tak jak napisałem... że to tylko ładnie wyglądające opakowanie, w porównaniu do Ogniwa to podobno słabej jakości i cienkie blachy,starszego modelu palnik, metalowy ślimak ( w ogniwie żeliwny)  , i niby gorszy sterownik. 

 

Nie widziałem jeszcze aby ślimak był żeliwny, chyba coś niechcący przekręciłeś, ale gdyby nawet tak było to żeliwny będzie o wiele słabszy od metalowego. Przy zaklinowaniu ślimaka w metalowym zetnie klina bezpieczeństwa, przy żeliwnym morze dojść nawet do pęknięcia, złamania,wykruszenia ślimaka. 

Link do komentarza

Cześć

Ja osobiście nie też nie widziałem żeliwnego ślimaka, ale na innym forum, ktoś wklejał fotkę żeliwnego ślimaka (chyba właśnie z ogniwa, ale głowy nie dam), pękniętego na pół, w tym miejscu gdzie stalowy się wyciera i koroduje, żeliwny pęka i szkód przez to zarobić może (np zniszczyć obudowę). Swego czasu jak się tematem interesowałem, wtedy wchodziły żeliwne ślimaki, wszyscy się zachwycali, ale życie pokazało, że wcale lepsze nie są (a IMHO gorsze)

pozdrawiam i miłej niedzieli życzę

Link do komentarza

aa

12 minut temu, TINEK napisał:

Cześć

Ja osobiście nie też nie widziałem żeliwnego ślimaka, ale na innym forum, ktoś wklejał fotkę żeliwnego ślimaka (chyba właśnie z ogniwa, ale głowy nie dam), pękniętego na pół, w tym miejscu gdzie stalowy się wyciera i koroduje, żeliwny pęka i szkód przez to zarobić może (np zniszczyć obudowę). Swego czasu jak się tematem interesowałem, wtedy wchodziły żeliwne ślimaki, wszyscy się zachwycali, ale życie pokazało, że wcale lepsze nie są (a IMHO gorsze)

pozdrawiam i miłej niedzieli życzę

Sprawdziłem przed chwilą na stronie Ogniwa i faktycznie tak jest 

Cytat

OGNIWO EKO PLUS

Kocioł wyposażony jest w segmentowy palnik retortowy nowej generacji BURNER-S, którego wszystkie elementy wykonane są z żeliwa (łącznie ze ślimakiem i korytem podajnika), przez co żywotność palnika jest istotnie większa od palników stalowych i stalowo-żeliwnych.

co nie zmienia faktu, że ja tez twierdzę, że żeliwny jest słabszy niż metalowy.

 

Link do komentarza

Pierwsze podajniki Ogniwa żeliwne Brucery były dobre, dłużej wytrzymywały od stalowych, ale od kilku lat robią bardziej miękkie bez domieszek w innej odlewni i się szybko wycierają, są porównywalne w żywotności do stalowych, za to  grubszy ślimak mieli ekogroszek i zanim dojdzie do palnika, to jest już dużo miału zwłaszcza z jednej strony palnika.

Widocznie firma chce zarabiać na częściach.

Zresztą palnik Ogniwa, Burner  i jego odmiany są bardzo nieudane, brudno spalają paliwo,generują spieki i jest kupa sadzy w kotle.

Wszystkie podajniki maja zabezpieczenia przed przeciążeniem.

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Cześć, ostatnio stałem przed podobnym wyborem jaka moc i jaki kocioł. Na początku miał być z podajnikiem lecz planuje kiedyś tam porządny remont i.... padło na śmieciucha górnego spalania. Jeśli chodzi o firmę wybierałem między stalmark, defro a stępin. brałem co mieli w sklepie na stanie na stępin miałbym czekać bo na zamówienie a zimno już było a wymienić chciałem przed mrozami.

Firma:

Padło na defro ze względu na moc 15 kw stalmark był tylko 20 kw (piece wyglądały baaardzo podobnie ) szwagier :) ma defro juz chyba 8 lat i działa, drugi ma RED, a w pracy mam z podajnikiem coś pleszewskiego jest ok (wszyscy robią tam piece) . 

Na razie działa 

 

Moc:

Dom 230m2 ściany podwójne pustak żużlobetonowy 24/5(przerwa)/12+10styropianu okna stare podwójne wypaczone niektóre sztuk 14, dach na skosach miejscami brak wełny pewnie na innej budowie ..... co do grubości to różnie.    

oczywiście norma wszędzie  bierz pan 25 kW, jak upierałem się że za duży to 19kW, chłop z jakiejś firmy w Pleszewie nawet sobie zażartował (jak zapytałem 15kW z podajnikiem ) że mi takiego  nie sprzeda bo to moc za mała..

Palę węglem od góry rozpalane 2x o  7 i 17  temperatura zadana 65*C (miarkownik ciągu) w domu najchłodniejsze pomieszczenie 18*C do spania w sam raz, salon  na górze 21-22*C

co i cwu ogrzewam.( pomiędzy kotłem a grzejnikami jest wymiennik płytowy)

Tak się zastanawiam teraz czy jednak jakiś kociołek  12kW nie był by odpowiedniejszy :P

 

 

Co do 3-go  postu co za głupoty chłop prawi że zapas mocy nie zaszkodzi !!

Nawet jeśli jest to kocioł z podajnikiem. Jak pisałem Pleszewski kocioł z podajnikiem 19kW mam w pracy 75m2 do ogrzania nowe okna mur w miarę gruby z dachem nie ma tragedii i kocioł kisi się na zadanej temperaturze 51*c jak da się więcej to jest za gorąco a groszku 29MJ o dobrych parametrach wciąga 40-50 kg na dobę !! 

Warto poczytać http://czysteogrzewanie.pl całkiem mądre rzeczy wypisują.

 

 

  

Link do komentarza

Więc co koledzy polecacie?

Wiem że za te 8 tyś spzętu z górnej półki nie kupię, ale coś średniego powinno wpaść...

Smajkizbajki - dolno ani górnego spalania sobie odpuściłem, na początku chciałem właśnie takie lecz teraz kiedy wprowadzają coraz większe wymogi co do rodzajów kotłów i jakości paliwa wolę kupić coś do czego mi się nikt nie doczepi.

Mhtyl - widzisz nic nie przekręciłem, mają ślimaki żeliwne, pytanie tylko czy to lepsze rozwiązanie czy gorsze. Te z ogniwa mają na końcu dodatkowo jakiś gwint zwrotny.

Liczyłem jeszcze raz ( dość sumiennie wprowadzając dane ) zapotrzebowanie na cieplowlasciwe.pl i wyszło 13kW na co i dodatkowo 3kW na bojler. Czy 16- 17 kW nie będzie za słabe? Myślałem że 20kW to byłoby takie optimum.

 

Link do komentarza

aa

1 godzinę temu, boyka87 napisał:

 

Mhtyl - widzisz nic nie przekręciłem, mają ślimaki żeliwne, pytanie tylko czy to lepsze rozwiązanie czy gorsze. Te z ogniwa mają na końcu dodatkowo jakiś gwint zwrotny.

 

Widzę, ba nawet sam sprawdziłem na stronie producenta:icon_biggrin: jeżeli chodzi o wytrzymałość to żeliwo nie wygnie się tylko pęknie a stal może się odkształcać oczywiście też do pewnego momentu. Co do jakości ślimaka z żel;iwa padło tu kilka uwag, więc sam musisz wyciągnąć wnioski.

1 godzinę temu, boyka87 napisał:

 

Smajkizbajki - dolno ani górnego spalania sobie odpuściłem, na początku chciałem właśnie takie lecz teraz kiedy wprowadzają coraz większe wymogi co do rodzajów kotłów i jakości paliwa wolę kupić coś do czego mi się nikt nie doczepi.

.

 

Jeżeli martwisz się już na przyszłość o to że wymogi co do kotłów na paliwo stałe będą bardziej rygorystyczne to po co się pakujesz w taki kocioł? Nie możesz wybrać np PCi?

Link do komentarza

To nie taka daleka przyszłość. W moim regionie będą się już za to brali od września. Dzwoniłem do gminy o to zapytać, rozmawiałem z jednym z członków Ruchu Narodowego i wychodzi na to że będzie zakaz palenia mułem,flotem i mokrym drewnem, a jeśli chodzi o kotły to w pierwszej kolejności likwidowane muszą być kotły bez tabliczek znamionowych ( samoróbki ) oraz kotły starsze niż 10 lat. Ludzie będą mieli na to ok 3-4 lata. Jeśli teraz kupię kocioł z podajnikiem 4 klasy to będę miał spokój, przynajmniej na 10 lat ( praktycznie tyle ile wytrzyma kocioł ) A kotły górnego i dolnego spalania mają być wycofane ze sprzedaży. Może gdybym teraz jeszcze kupił górniaka czy dolniaka to by mnie olali ( bo nowy kocioł ) ale po co taki kupowac? Wolę już coś mniej obsługowego. Gazu na naszej ulicy nie ma, a prąd? Hmm trochę drogie rozwiązanie w moim przypadku.

Byłem zapytać o ten ślimak sąsiada który posiada Ogniwo od 4 lat... Też ma żeliwny i jako tako powiedział że ze samym ślimakiem problemu nie ma ale już 3 razy pękły mu jakieś zawleczki bo w opale znalazła się raz śruba 13" :icon_biggrin: a 2 razy kamień.  Raz miał problemy ze sterownikiem ( aktualizacje )

A z tych Defro czy też Red to jaki model polecacie? Macie coś sprawdzonego?

Link do komentarza
7 godzin temu, boyka87 napisał:

Byłem zapytać o ten ślimak sąsiada który posiada Ogniwo od 4 lat... Też ma żeliwny i jako tako powiedział że ze samym ślimakiem problemu nie ma ale już 3 razy pękły mu jakieś zawleczki bo w opale znalazła się raz śruba 13" :icon_biggrin: a 2 razy kamień.  Raz miał problemy ze sterownikiem ( aktualizacje )

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?175218-Ogniwo-eko-plus&p=7103339&viewfull=1#post7103339

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
8 godzin temu, rustin napisał:


Co ty nie powiesz. Taki dobry przecież, w sklepie polecali.

Popatrzę na solida

rustin daruj już sobie :D

Napisałem to co mi powiedzieli i tyle... czego w tym nie rozumiesz? Ty zapewne nigdy o nic w żadnym sklepie nie pytasz bo wiesz wszystko i na wszystkim najlepiej się znasz... Uroiłeś sobie że napaliłem się na to ogniwo i nic innego nie chcę... gdyby tak było to kupuję ten piec a nie zakładam tutaj tematu. Ale po co się znów tłumaczę jak ty i tak wiesz swoje...

Jest tu kilka osób które podeszły rzeczowo do tematu za co bardzo dziękuję. Może kiedyś się odwdzięczę jeśli będzie potrzeba na jakimś forum dietetycznym lub kulturystycznym B|

animus - widziałem te filmiki, czyszczenie to masakra. Wszystkie kotły z podajnikiem tyle tego zbierają? To wina paliwa, spalania czy po prostu ekologia...albo wszystko w jednym...

Link do komentarza

Byłem dziś w kolejnym sklepie, oglądałem defro duo uni 20kW , no cóż... Trochę przekracza moje środki ;-) wyceniono go na 11.200zł , cenowo podobnie do Sas-a. 

Jest w ogóle coś godnego uwagi do tych 8-9 tyś czy raczej naskrobać kolejne kilka tysięcy ta to defro czy sas ? Mógłbym coś dołożyć, ale to wiązałoby sie z rezygnacji z innych inwestycji przewidzianych do tego domu...a jest jeszcze sporo do zrobienia.Tylko czy warto?

Link do komentarza
8 godzin temu, boyka87 napisał:

Wszystkie kotły z podajnikiem tyle tego zbierają? To wina paliwa, spalania czy po prostu ekologia...albo wszystko w jednym...

Najbardziej palnika.  

1 godzinę temu, boyka87 napisał:

Jest w ogóle coś godnego uwagi do tych 8-9 tyś 

http://allegro.pl/kociol-piec-sas-solid-19kw-slask-i6689722583.html

http://allegro.pl/kociol-piec-defro-sigma-20-kw-okazja-i6711877589.html

http://rakoczy.pl/o-firmie/aktualnosci/najwyższa-klasa-spalania-ekogroszku-cortina

No i ten co w tytule.

http://allegro.pl/kociol-ogniwo-eko-plus-m-20-kw-5-klasa-ecoal-v-3-5-i6715849361.html 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To jedna z najprzyjemniejszych chwil jak do tej pory Podlewanie powierzchni płyty fundamentowej. Zajmujemy się tym równe 10 dni - być może niepotrzebnie tak długo ale ciepłe i słoneczne dni powodują szybkie schnięcie betonu. Ponadto odkuwamy zabetonowane kielichy rur kanalizacyjnych, gdyż chcemy je mieć wyciągnięte już na wierzch tak aby w przyszłości bez problemu podpiąć w nie poszczególne punkty sanitarne.    
    • Faza 1.     Książka to są palety i na nich położone  dwie warstwy paneli naprzemiennie, z przesunięciem z lewej od osi budowanej bryły.      Faza 2.   Książka to są palety i na nich położone  dwie warstwy paneli naprzemiennie, z przesunięciem do prawej od osi budowanej bryły.      Nie ma problemu, na parterze będzie  lepiej schło.
    • Koniecznie! Jeśli tylko podparty panel się ugnie, to należy natychmiast wszystko rozebrać i zwiększyć ilość podkładek.  I jeszcze jedna uwaga techniczna. Podkładki należy układać w miejscach podparcia, czyli nad sobą! Albo inaczej podkładki mają wyznaczać linię pionową. Tego się należy trzymać jak się nie ma doświadczenia.
    • Nie szukałem rozmiaru paneli, ale moim zdaniem koniecznie musisz podeprzeć od samego podłoża na którym będziesz suszyć panele nie tylko na końcach paneli, ale i w dwóch, trzech miejscach na ich długości... A porada co do przekładek, którą tu wrzucił @retrofood jest dobrym wyjściem!!!     Z tym że ciąłbym raczej WZDŁUŻ...          
    • Bardzo Wam wszystkim udzielającym się dziękuję. Poprosiłem o pomoc na 4 forach, tylko tutaj wywiązała się szeroka dyskusja, która pozwala mi nabrać wiedzy i wyklarować dalszy sposób działania.   Wasza pomoc jest porównywalna do konsultacji z profesjonalnym rzeczoznawcą, to bardzo budujące, że jeszcze istnieją ludzie, którzy chcą się podzielić wiedzą i pomóc innemu człowiekowi, tak po prostu.  Bardzo możliwe, że uchronicie mnie i moją małżonkę od dotkliwych szkód, jeszcze raz serdecznie dziękuję zarówno redakcji jak każdemu kolejnemu z Was który zechciał wziąć udział w dyskusji.   Ubolewam nad tym głęboko, że jako konsument, muszę teraz świecić oczami na każdym etapie za wszystkich, poczynając od dewelopera, dostawców materiałów, a kończąc na robotach wykończeniowych i błędach w projekcie kuchni. Na każdym kroku jest babol na babolu.      1/ Wiem, że to może być trochę komiczne, ale prośba o zerkniecie, czy dobrze rozumiem jak mam tą bryłę budować z paneli do suszenia, czy nie zrozumiałem źle, bo jak już ułożę to będzie po sprawie:   FAZA pierwsza:   Na samym dnie podłoże z legarów lub palet i taką konstrukcję powiela, jedna na drugiej (końce równo do siebie dolegają nic nie wystaje poza bryłę:     FAZA DRUGA (po tygodniu?):     2/  Jest jeden mankament, muszę to suszyć w nowym lokalu nie ma innej opcji. Robiąc proces wygrzewania, zacznie posadzka parować skoczy wilgotność powietrza. Planuję ułożyć to na parterze, bo tam jest posadzka 2-3x bardziej sucha od piętra, po pierwsze suszyli ją miesiąc po zalaniu i to tak bardzo grubo suszyli, po drugie od miesiąca było centralne włączone i tam nie ma podłogi położonej więc dodatkowo odparowywało swobodnie.    3/ Czy Panowie macie może jakąś rekomendację dla podkładu oraz foli jaką po wygrzaniu powinienem zastosować?   Z wypowiedzi Pana redaktora zrozumiałem, że przy moim ogrzewaniu, może zostać ten podkład co mam:   https://www.obi.pl/podklad-pod-panele/home-inspire-podklad-pod-panele-xps-floor-protect-2-mm/p/6963565?wt_mc=gs.pla.Mieszkać.Podłogi.Panelepodłogoweipodłogidrewniane&wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=?wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=&wt_mc=gs.pla.smart.mieszkac.&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAire5BhCNARIsAM53K1gNgPjmuvVrz-nH2cpsIg-II41wX4Q1sZEezCCQIwwLe3X36eW7gBoaApk7EALw_wcB   Teraz pytanie jaką folię tam zastosować.     PS. (ciekawostka) Wczoraj strawiłem cały dzień nad zachodzeniem w głowę braku prądu w jednym z pomieszczeń. Dzięki przypadkowi, że sąsiad na swoim segmencie zrobił zdjęcia instalacji elektrycznej na etapie stanu surowego (deweloper nie udostępni jej bo nie) i ślęcząc z detektorem kabli nad ścianami, ustaliłem, że deweloper zagipsował w ścianie jedną z puszek tzw. gniazda rozgałęźnego, gdzie jest faza i trzeba to zarobić, aby zamknąć obwód i puścić prąd na to konkretne pomieszczenie....brak słów, do dłubania dziura w ścianie, która jest wykończona w 100% pomalowana i wszystko.  Detektorem znalazłem w ścianie kabel z fazą dokładnie w miejscu w którym sąsiad ma gniazdo i zweryfikowałem na projekcie instalacji elektrycznej, że jest tam przewidziane, u mnie ściana. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...