Pomocnik Napisano 20 marca 2016 Udostępnij #1 Napisano 20 marca 2016 Ze względu na częste wyłączenia prądu, poprosiliśmy monterów o skonfigurowanie zabezpieczenia systemu przed przegrzaniem. Ponadto, koniecznie chcieliśmy, żeby zasobnik c.w.u. znalazł się we wnęce kotłowni. Te wytyczne spowodowały, że fachowcy założyli u nas specjalny układ solarów z zasobnikiem o poj. 250 l i system drain back - mówią Monika i Łukasz, Członkowie Klubu Budujących Dom, którzy kolektory płaskie użytkują od 2012 r. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/kolektory-sloneczne-i-fotowoltaika/a/21577-instalacja-solarna-z-systemem-drain-back Link do komentarza
Gość IXI Napisano 20 marca 2016 Udostępnij #2 Napisano 20 marca 2016 A po co wołać "fachowca" aby dolał trochę glikolu? Można to przecież zrobić samemu. Link do komentarza
Gość kwiat Napisano 18 lutego 2017 Udostępnij #3 Napisano 18 lutego 2017 Witam. A można poprosić jakiś namiar na sklep, czy producenta tego zestawu drain back? Znalazłem jedną firmę na lierę "R" i u nich komplet kosztuje ponad 14 tysięcy. Pozdrawiam. Link do komentarza
demo Napisano 18 lutego 2017 Udostępnij #4 Napisano 18 lutego 2017 Zastanawiam się czy warto kupować solarki z systemem drain back ?. Większość kolektorów ma jednak funkcję zrzucania ciepła nocą. Temperatura wrzenia glikolu to jakieś 200st.C Zwykłe płaskie kolektory jak osiągną temperaturę w zasobniku się wyłączą i rozgrzeją do koło 160*C. Więcej nie złapią. Nie jest to strasznie groźne dla nich. Jedynie płyn solarny może szybciej stracić swoje właściwości. Link do komentarza
Gość Janosh Napisano 26 kwietnia 2018 Udostępnij #5 Napisano 26 kwietnia 2018 Amortyzacja 5 lat... To wychodzi, ze na samo CWU rocznie wydawaliście 3.000?! Link do komentarza
Gość hm? Napisano 11 stycznia 2019 Udostępnij #6 Napisano 11 stycznia 2019 Po co w systemie drainback używać glikol?? Po to jest ten system aby właśnie działał bez glikolu jeżeli zasobnik znajduje się w miejscu , które nie zamarza zimą tj kotłownia. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 14 stycznia 2019 Udostępnij #7 Napisano 14 stycznia 2019 Napełnienie zimnego (opróżnionego) kolektora wodą spowoduje jej zamarznięcie (korek lodowy) i system nie będzie działał. Link do komentarza
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 14 stycznia 2019 Udostępnij #8 Napisano 14 stycznia 2019 Mieszanina wody z glikolem ma lepsze właściwości niż woda zarówno zimą jak i latem. Czysty glikol etylenowy ma temperaturę wrzenia prawie 200°C. Oczywiście tu mamy mieszaninę, więc będzie niższa. Jednak solary to są instalacje ciśnieniowe, więc temperatura wrzenia znów nam rośnie z tej racji. Mamy więc wyższą odporność układu na wysokie temperatury. Ale tak naprawdę jest to bardziej złożone, bo przecież ciepło z kolektorów odbieramy na bieżąco o ile tylko cały układ jest prawidłowo skonfigurowany. Z kolei zimą można odbierać ciepło z kolektorów nawet przy temperaturze poniżej 0°C o ile tylko jest słonecznie. Ale to wymaga jednak płynu niezamarzającego. Link do komentarza
Jani_63 Napisano 14 stycznia 2019 Udostępnij #9 Napisano 14 stycznia 2019 43 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał: Napełnienie zimnego (opróżnionego) kolektora wodą spowoduje jej zamarznięcie (korek lodowy) i system nie będzie działał. A kto napełnia zimny kolektor? System ruszy jak temperatura kolektora mimo temp. ujemnej na zewnątrz będzie wyższa niż temperatura w zasobniku. Sytuacja całkiem częsta w słoneczny acz mroźny dzień. Druga sprawa. Kolektor się nie napełnia i ruch wody ustaje do jej zarznięcia. Woda płynąca zamarza dopiero po "wyrównaniu" się temperatur otoczenia i wody lub bardzo dużej i długotrwałej różnicy temperatur. Ale wtedy wody już w kolektorze niema. 47 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał: Z kolei zimą można odbierać ciepło z kolektorów nawet przy temperaturze poniżej 0°C o ile tylko jest słonecznie. Ale to wymaga jednak płynu niezamarzającego. Wcale nie. Czemu napisałem powyżej. Kolektor pusty nie zamarza obojętnie czy wcześniej był zalany wodą czy glikolem, a jak się rozgrzeje to powiadamia pompę że czas podać płyn . W tym układzie ważna jest izolacja rur podłączeniowych i możliwie krótka ich ekspozycja na czynniki zewnętrzne. 2 Link do komentarza
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 14 stycznia 2019 Udostępnij #10 Napisano 14 stycznia 2019 4 godziny temu, Jani_63 napisał: W tym układzie ważna jest izolacja rur podłączeniowych i możliwie krótka ich ekspozycja na czynniki zewnętrzne. Dlatego właśnie napisałem,że pomimo wszystko napełniłbym układ płynem niezamarzającym. Potencjalnie mamy sporo czynników ryzyka i możliwości awarii. Choćby awaria czujnika temperatury. I kolektory zostają zniszczone. Link do komentarza
Jani_63 Napisano 14 stycznia 2019 Udostępnij #11 Napisano 14 stycznia 2019 Pisząc o izolacji i ekspozycji rur miałem raczej na myśli straty na przesyle. Awaria czujnika temperatury to w pierwszej kolejności brak obiegu cieczy - solar pusty; w drugiej - brak zatrzymania pompy - wychłodzenie zasobnika - kilkanaście kWh ciepła w atmosferę. Żeby doszło do zarznięcia i zniszczenia kolektorów potrzeba sporo czasu pracy instalacji pozostawionej całkowicie bez nadzoru (ciepło zgromadzone w zasobniku + ciepło przemiany fazowej). Ale można dla przezorności instalację zalać glikolem... tylko po co wtedy drain back? Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się