Skocz do zawartości

Instalacja solarna z systemem drain back


Recommended Posts

Ze względu na częste wyłączenia prądu, poprosiliśmy monterów o skonfigurowanie zabezpieczenia systemu przed przegrzaniem. Ponadto, koniecznie chcieliśmy, żeby zasobnik c.w.u. znalazł się we wnęce kotłowni. Te wytyczne spowodowały, że fachowcy założyli u nas specjalny układ solarów z zasobnikiem o poj. 250 l i system drain back - mówią Monika i Łukasz, Członkowie Klubu Budujących Dom, którzy kolektory płaskie użytkują od 2012 r.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/kolektory-sloneczne-i-fotowoltaika/a/21577-instalacja-solarna-z-systemem-drain-back

Link do komentarza
  • 10 miesiące temu...
Witam. A można poprosić jakiś namiar na sklep, czy producenta tego zestawu drain back? Znalazłem jedną firmę na lierę "R" i u nich komplet kosztuje ponad 14 tysięcy. Pozdrawiam.
Link do komentarza

 

Zastanawiam się czy warto kupować solarki z systemem drain back ?. Większość kolektorów ma jednak funkcję zrzucania ciepła nocą. Temperatura wrzenia glikolu to jakieś 200st.C
Zwykłe płaskie kolektory jak osiągną temperaturę w zasobniku się wyłączą i rozgrzeją do koło 160*C. Więcej nie złapią. Nie jest to strasznie groźne dla nich. Jedynie płyn solarny może szybciej stracić swoje właściwości. 

Link do komentarza
  • 1 rok temu...
  • 8 miesiące temu...

Mieszanina wody z glikolem ma lepsze właściwości niż woda zarówno zimą jak i latem. Czysty glikol etylenowy ma temperaturę wrzenia prawie 200°C. Oczywiście tu mamy mieszaninę, więc będzie niższa. Jednak solary to są instalacje ciśnieniowe, więc temperatura wrzenia znów nam rośnie z tej racji. Mamy więc wyższą odporność układu na wysokie temperatury. Ale tak naprawdę jest to bardziej złożone, bo przecież ciepło z kolektorów odbieramy na bieżąco o ile tylko cały układ jest prawidłowo skonfigurowany.

Z kolei zimą można odbierać ciepło z kolektorów nawet przy temperaturze poniżej 0°C o ile tylko jest słonecznie. Ale to wymaga jednak płynu niezamarzającego.

Link do komentarza
43 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Napełnienie zimnego (opróżnionego)  kolektora wodą spowoduje jej zamarznięcie (korek lodowy) i system nie będzie działał.

A kto napełnia zimny kolektor?

System ruszy jak temperatura kolektora mimo temp. ujemnej na zewnątrz będzie wyższa niż temperatura w zasobniku.

Sytuacja całkiem częsta w słoneczny acz mroźny dzień.

Druga sprawa. Kolektor się nie napełnia i ruch wody ustaje do jej zarznięcia. Woda płynąca zamarza dopiero po "wyrównaniu" się temperatur otoczenia i wody lub bardzo dużej i długotrwałej różnicy temperatur.

Ale wtedy wody już w kolektorze niema.

 

47 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Z kolei zimą można odbierać ciepło z kolektorów nawet przy temperaturze poniżej 0°C o ile tylko jest słonecznie. Ale to wymaga jednak płynu niezamarzającego.

Wcale nie. Czemu napisałem powyżej.

Kolektor pusty nie zamarza obojętnie czy wcześniej był zalany wodą czy glikolem, a jak się rozgrzeje to powiadamia pompę że czas podać płyn :icon_smile:.

W tym układzie ważna jest izolacja rur podłączeniowych i możliwie krótka ich ekspozycja na czynniki zewnętrzne.
 

Link do komentarza
4 godziny temu, Jani_63 napisał:

W tym układzie ważna jest izolacja rur podłączeniowych i możliwie krótka ich ekspozycja na czynniki zewnętrzne.

 

Dlatego właśnie napisałem,że pomimo wszystko napełniłbym układ płynem niezamarzającym. Potencjalnie mamy sporo czynników ryzyka i możliwości awarii. Choćby awaria czujnika temperatury. I kolektory zostają zniszczone.

Link do komentarza

Pisząc o izolacji i ekspozycji rur miałem raczej na myśli straty na przesyle.

Awaria czujnika temperatury to w pierwszej kolejności brak obiegu cieczy - solar pusty;

w drugiej - brak zatrzymania pompy - wychłodzenie zasobnika - kilkanaście kWh ciepła w atmosferę.

Żeby doszło do zarznięcia i zniszczenia kolektorów potrzeba sporo czasu pracy instalacji pozostawionej całkowicie bez nadzoru (ciepło zgromadzone w zasobniku + ciepło przemiany fazowej).

 

Ale można dla przezorności instalację zalać glikolem... tylko po co wtedy drain back?

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przepraszam za brak konkretow. Dzialka rolna 0.7h jest polozona 130km a 0.3h 20km od miejsca gdzie planowana jest budowa domu. Jeszcze dodam że niedawno takie odległości nie stanowiły zadnego problemu poniewaz znajoma właśnie na takiej zasadzie się wybudowała.
    • Tak z ciekawości jaka moc tego Panasonica? To jest T-cap? Pytam, bo zanim zamontowałem kocioł gazowy też brałem pod uwagę T-capa 9kw. Tylko teraz jak policzyłem ile mocy zwykle używamy na gazie to wychodzi nie do wiary, ale kocioł zwykle chodzi na 6% mocy z 19kw, max było 12% przy mrozach nie wiem czy -10 czy więcej, przy czym % jest liczony od minimalnej mocy, czyli w moim przypadku od 3kw. Na CWU ustawione jest 50% i zasobnik 140L grzeje kilka minut, nie mierzyłem, ale raczej nie więcej niż 5-10 minut. I teraz mam wątpliwości, czy taki T-cap 9kw nie byłby po prostu za duży? Nie wiem czy te wskazania mocy na Termecie są rzeczywiste, ale jak już złapie temperaturę, a zwykle to jest 35°C na zasilaniu, to możliwe żeby chodził na 4-5Kw? Najwyższą jaką ustawiliśmy to było 42°C. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Komentarz dodany przez Darek: Farba do płytek to sprytny trik na odnowienie kafelek w łazience czy kuchni. Zacznij od solidnego przygotowania – umyj płytki środkiem odtłuszczającym, usuń brud i lekko je zmatuj papierem ściernym. Wybierz farbę ceramiczną, np. epoksydową, która wytrzyma wilgoć i codzienne zużycie. Nałóż podkład, jeśli jest wymagany, a potem dwie cienkie warstwy farby – wałkiem na dużych obszarach, pędzlem w trudno dostępnych miejscach. Między warstwami zrób przerwę 12-24 godzin. Fugi pomaluj osobno lub zostaw w oryginalnym kolorze dla efektu. To szybka alternatywa dla remontu, dająca nowy wygląd tanim kosztem. Po skończeniu daj farbie kilka dni na utwardzenie, unikając wody. Proste, a efektowne! https://www.nowin.pl/2023/12/21/farba-do-plytek-jak-pomalowac-kafelki-w-lazience-lub-kuchni/
    • Komentarz dodany przez zecia: Pomalowanie kafelek farbą do płytek to ekonomiczny sposób na nową łazienkę lub kuchnię. Najpierw przygotuj powierzchnię – oczyść ją z brudu i tłuszczu (np. benzyną ekstrakcyjną), a potem delikatnie zeszlifuj, by farba dobrze chwyciła. Wybierz farbę przeznaczoną do ceramiki, np. akrylową z utwardzaczem, odporną na wodę i zarysowania. Nałóż grunt, jeśli zaleca producent, a następnie dwie warstwy farby – wałkiem na płasko, pędzlem w kątach. Odczekaj 12-24 godziny między warstwami. Fugi możesz zamalować lub zostawić dla kontrastu, używając cienkiego pędzla. To sposób na szybką zmianę bez bałaganu. Po malowaniu chroń kafelki przed wilgocią przez kilka dni, aż farba stwardnieje. Styl i świeżość gwarantowane!
    • Pomalowanie płytek podłogowych to najprostszy i tani sposób na ich odświeżenie lub zmianę wyglądu. Użycie farby sprawdza się w sytuacji, gdy stare płytki są w dobrym stanie, bez pęknięć i wykruszeń, ale nie pasują stylistycznie lub kolorystycznie do wystroju wnętrz. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/wykanczanie/podlogi-i-posadzki/a/112881-malowanie-plytek-podlogowych-jak-odnowic-stare-plytki
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...