Skocz do zawartości

Przy ciepłej wodzie wyciek z zaworu bezpieczeństwa


Recommended Posts

Napisano
Witam.
Mam Problem z ciśnieniem w mojej instalacji.
MIanowicie postawiłem nowy dom jestem na etapie wykończenia wnętrz. Tak wiec wiadomo wszystko nowe hydraulike mi robił fachowiec który robił też dla wielu moich znajomych którzy go polecili i mówią że też tak mieli na początku.
Konretnie problem polega na tym ze ogrzewam budynek ok 2 miesiecy ale dopiero teraz puściłem ciepło na boiler BIAWAR zeby miec cieplą wodę do mycia płytek itp mam wkręcony tylko jeden kran do zimnej wody i jeden do cieplej w kuchni i w drugiej lazience otwory są zaślepione. Po wlaczeniu ogrzewania na wode zaczelo lac sie z zaworu bezpieczenstwa cisnienie było ok 7,5 BARA pytanie czemu takie wysokie? hydraulik mowi ze teraz poki nie uzywam tak bedzie wyzsze znajomi potwierdzili ze po jakims czasie uzytkowania wszystko sie poodpowietrzało i unormowało. Jakie jest wasze zdanie na ten temat ? nurtuje mnie ten problem. Czy może być większe ciśnienie bo w niektorych rurach tych zaślepionych może być jeszcze powietrze? a może w bojlerze ? Ciśnienie na zasilaniu sprawdzałem i ma ono 4 bary
Napisano
Cytat

Hydraulik "zapomniał" zamontować naczynie rozszerzalne w obiegu c.w.u., a podgrzewana woda zwiększa objętość, co w efekcie powoduje nadmierny wzrost ciśnienia w instalacji.


Co znaczy naczynie rozszerzalne w obiegu?? To taki ok 5 litrowy zbiornik za bojlerem? Jeśli tak to mam to zamontowane.
Napisano
Cytat

Jeśli naczynie jest, to albo za małe (powinno być pojemności ok. 4% wielkości podgrzewacza), albo brak w nim powietrza - trzeba dopompować do ciśnienia normatywnego w instalacji (tzw. ciśnienie wstępne).


Najpierw chyba należałoby się zapytać gdzie jest zamontowany ten zawór bezpieczeństwa czy na zasilaniu z pieca czy na zasilaniu z wodociągu.
Potem jaką ma instalację , otwartą czy zamkniętą.
Wzrost ciśnienia w instalacji może być spowodowany, że jest ona częściowo zatkana i nie swobodnego przepływu, dlatego ciśnienie wzrasta.
Napisano (edytowany)
Cytat

Najpierw chyba należałoby się zapytać gdzie jest zamontowany ten zawór bezpieczeństwa czy na zasilaniu z pieca czy na zasilaniu z wodociągu.
Potem jaką ma instalację , otwartą czy zamkniętą.
Wzrost ciśnienia w instalacji może być spowodowany, że jest ona częściowo zatkana i nie swobodnego przepływu, dlatego ciśnienie wzrasta.


Układ mam otwarty zawór bezpieczeństwa jest z tyłu bojlera na dole zaraz za bojlerem więc będzie to albo zasilanie z wodociągu albo powrót do kotła chyba, po poludniu bede na budowie to napisze dokładnie jak to sprawdze. Edytowano przez Przemo5936 (zobacz historię edycji)
Napisano
Zaraz, zaraz mówimy o zaworze bezpieczeństwa reagującym na wzrost ciśnienia w instalacji ciepłej wody użytkowej (zasobnik c.w.u. oraz rury), czy o zaworze bezpieczeństwa w instalacji grzewczej (kocioł c.o., grzejniki)? Z opisu wnioskuje, że chodzi o zawór w instalacji ciepłej wody użytkowej. Pan Cezary też pisał o odrębnym naczyniu wzbiorczym w obiegu c.w.u., nie o naczyniu wzbiorczym zabezpieczającym kocioł c.o.
Napisano
Ale po co naczynie wzbiorcze w instalacji otwartej?
Dlatego pytałem jaka to instalacja.

Cytat

Układ mam otwarty zawór bezpieczeństwa jest z tyłu bojlera na dole zaraz za bojlerem więc będzie to albo zasilanie z wodociągu albo powrót do kotła chyba, po poludniu bede na budowie to napisze dokładnie jak to sprawdze.


Będzie to raczej zawór na zasilaniu, więc jak to możliwe że taka różnica ciśnień. Coś musi być zapchane.
Masz zawór bezpieczeństwa na piecu?
Dla jasności dyskusji zrób kilka fotek i wklej i sprawdź jaką wartość ciśnienia ma ten zawór.
Napisano
Cytat

Instalacja c.w.u. z założenia jest ciśnieniowa, stąd i naczynie wzbiorcze dla niej. Odrębne od zabezpieczeń kotła i instalacji c.o.


W zupełności działa sprawnie bez żadnego naczynia wzbiorczego. Po co naczynie wzbiorcze przy układzie otwartym?
Dla przykładu ja nie mam naczynia wzbiorczego (w moim domu rodzinnym też nie ma, szwagier jeden i drugi też nie ma) i nie zauważyłem nic niepokojącego.
Oczywiście, że można instalacje c.o. w obiegu otwartym tak rozbudować, że będzie wyglądała jak aparatura laboratoryjna i też będzie działać, tylko po co gmatwać i komplikować sobie życie. Im prostsza tym lepiej działająca instalacja c.o. takiego jestem zdania.
Napisano
Temat udało mi się rozwikłać. Prosta rzecz ale jak widać niezwykle istotna a mianowicie jak Pan Cezary Jankowski napisał o naczyniu rozszerzalnym zacząłem doglądać u Siebie jak to wygląda co gdzie idzie itp wcisnąłem się za bojler zacząłem oglądać zbiornik rozszerzalny gdyż wiedziałem juz jaką on funkcje pełni i tam Niespodzianka która wywołała uśmiech na mojej twarzy bo już wiedziałem że z moja instalacją wszystko OK. Hydraulik zapomniał odkręcić zawór pod naczyniem rozszerzalnym po odkręceniu zaworu wszystko się unormowało zawór bezpieczeństwa przestał puszczać wodę ciśnienie przy temp 55 stopni spadło z 7,5-8 Bara do 5-5,5 Bara.
Napisano
No to sprawa jasna. Dlatego w takich miejscach często zostawia się zawór otwarty i zdejmuje z niego rączkę. Żeby kto nieopatrznie nie zakręcił. Zawór zamyka się potem tylko gdy trzeba np. wymienić naczynie.

A co do tego czy jest potrzebne. Jak widać jest, skoro jego brak prowadzi do istotnego wzrostu ciśnienia i otwarcia zaworu bezpieczeństwa. Obecnie praktyką jest zakładanie naczyń wzbiorczych przynajmniej w instalacjach z zasobnikami przynajmniej 80 litrów. I słusznie, bo współczesne instalacje c.w.u. pracują jako układy zamknięte, ciśnieniowe. Przynajmniej do momentu otwarcia któregoś kranu, no chyba że mamy podgrzewacz bezciśnieniowy. We wszystkich nowych instalacjach montuje się bowiem na dopływie zimnej wody tzw. zawory antyskażeniowe. A te zawory uniemożliwiają cofniecie się wody z zasobnika (zwiększającej objętość pod wpływem podgrzania) do rur wodociągowych. W efekcie ciśnienie wody ciepłej w układzie za zaworem może znacznie wzrosnąć. W starych instalacjach tych zaworów antyskażeniowych nie było, to i nie było problemu ze wzrostem ciśnienia c.w.u.
Tak na marginesie, wysokie ciśnienie w układzie c.w.u. nie służy też armaturze.
Napisano
Jakiś dziwny ten hydraulik. Skoro ciśnienie było około 7,5 bara to z zaworu nie ciekło, ale już się pewnie lało. Typowo takie zawory są na 6 barów, a po trochu zaczyna z nich kapać już przy niższym. A hydraulik nic nie robi i mówi, że to normalne?! A żeby go...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
    • Za wtyczkę jest 17.99. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Drogi jak cholera. 10 PLN to góra, którą dałbym za niego. Ale pod względem przekroju żył, przewód jest właściwy. Wtyczka też w porządku. Pytanie dodatkowe, ten piekarnik to przenośny czy część jakiegoś stacjonarnego urządzenia?. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...