Skocz do zawartości

Czy grzejniki "przegrają" z podłogówką?


Recommended Posts

Choć podłogówka przez ostatnie lata bardzo się upowszechniła, to grzejniki wcale nie są na straconej pozycji. Nie ma prostej odpowiedzi, które rozwiązanie jest lepsze. Podobnie jak nie da się rozstrzygnąć, czy lepszy jest samochód terenowy czy limuzyna. Wszystko zależy od tego, komu i w jakiej sytuacji ma służyć.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/ogrzewanie-podlogowe-i-grzejniki/a/18164-czy-grzejniki-przegraja-z-podlogowka

Link do komentarza
"Ponadto temperatura wody w obiegu musi być niska (do 55°C), bo ze względów zdrowotnych podłoga nie może być zbyt rozgrzana (w końcu mamy z nią bezpośredni kontakt)." Raczej względy logiczne i rozsadek nie pozwalają na stosowanie takich temperatur w ogrzewaniu podłogowym. Powierzchnia podłogi jest wielokrotnie większa od powierzchni kaloryfera i taka temperatura w rurkach dawałaby podobną w pomieszczeniu. Anhydryt, który ma raptem 4,5 centymetra do 29 stopni nagrzewa się w 30 minut i to wystarczy.Poza tym odpowiednio gęsto ułożone rurki i, nie beton, a anhydryt, zbliża nas do bezwładności grzejników. Gdy grzejniki mają prawie natychmiast 80 stopni, nie oznacza to wcale, że zimne pomieszczenie jest od razu nagrzane.
Link do komentarza
  • 3 lata temu...
Gość Kasia z Arbiton

Podłogówka to ciekawe i przyjemne w użytkowaniu rozwiązanie. Daje ona duży komfort cieplny w szczególności w łazience i sypialni. W okresie jesienno-zimowym ciepła w dotyku podłoga pozytywnie wpływa na komfort i samopoczucie mieszkańców. Planując instalację ogrzewania podłogowego warto pamiętać o dobraniu do niego takiego materiału na podłogę, który będzie dobrze przewodzić ciepło i pozwoli ekonomicznie korzystać z tzw. podłogówki.

Link do komentarza

Jak podłoga jest odczuwalnie ciepła, znaczy, że podłogówka jest źle zrobiona albo dom strasznie zimny :)

To było moje pierwsze "rozczarowanie": podłoga wcale nie jest ciepła, a miałam nadzieję, że będzie mi grzało stopy od dołu. A tu trzeba skarpetki i kapcie mieć :)

 

Link do komentarza
Gość mhtyl
15 minut temu, Elfir napisał:

Jak podłoga jest odczuwalnie ciepła, znaczy, że podłogówka jest źle zrobiona albo dom strasznie zimny :)

To było moje pierwsze "rozczarowanie": podłoga wcale nie jest ciepła, a miałam nadzieję, że będzie mi grzało stopy od dołu. A tu trzeba skarpetki i kapcie mieć :)

 

Nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Czy dobrze rozumiem, że masz w domu ogrzewanie podłogowe i chodzisz w skarpetkach i kapciach? bo nie odczuwasz ciepła i wg tego kryterium piszesz, że podłogówka jest dobrze wykonana? a jeżeli od podłogi odczuwamy ciepło to jest źle wykonana ?

Link do komentarza

Podłogówka jest dobrze wykonana jak jest ciepłe powietrze w domu a nie ciepła podłoga.

W sytuacji gdy w domu (mowa o współczesnym domu, wybudowanym wg. aktualnych wymagań technicznych) chcesz uzyskać ok 22 stopnie, podłoga ma jakieś ok. 24-25 stopni. U mnie czynnik grzewczy jaki wychodzi z pieca ma temp. zimą między 26 a 28 stopni. Jak podgrzewa podłogę przy gwałtownej zmianie temperatury lub przy pierwszym rozruchu to idzie 32-34 stopnie.

Przy temperaturze ciała 35 stopni nie odczuwasz ciepła, bo występuje różnica temperatur ok. 10 stopni na niekorzyść podłogi. 

 

W domu słabo zaizolowanym (dlatego pisałam "dom strasznie zimny") faktycznie może być bardzo ciepła podłoga, bo całe ciepłe powietrze ucieka i piec grzeje podłogę z pełną mocą. 

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
2 godziny temu, Elfir napisał:

Podłogówka jest dobrze wykonana jak jest ciepłe powietrze w domu a nie ciepła podłoga.

A skąd ma sie wziąć ciepłe powietrze przy podłogówce jak podłoga zimna? Masz mgliste pojecie o działaniu ogrzewania podłogowego.

Grzejnik jaki jest gdy  w pomieszczeniu jest ciepło? zimny czy gorący?

22 minuty temu, Elfir napisał:

W każdym razie w pewien sposób byłam zawiedziona brakiem odczuwalnego ciepła po uruchomieniu tego ogrzewania :)

Ze smutkiem muszę stwierdzić, że masz sknoconą podłogówkę.

Ze względu że tu nie temat o instalacji ogrzewania podłogowego nie będę opisał jak prawidłowo ma wyglądać taka instalacja aby działa, znaczy się aby grzała prawidłowo.

Link do komentarza

Jest zjawiskiem naturalnym, że w budynkach dobrze ocieplonych, w dodatku z rekuperacją, przy komfortowej temperaturze powietrza w pomieszczeniu podłoga ogrzewana może być niekomfortowa w dotyku - o czym pisze  Elfir.

Prawidłowy układ temperatur i skarpety lub kapcie - bo dla większości chłodno w stopy.

Problem wynika z braku odpowiedniego doboru właściwości posadzki do potrzeb cieplnych podłogi jak również - do  cieplnych odczuć użytkownika. 

Temat od strony naukowej opisał dr Ujma w dwóch artykułach. 

 

Problem strat ciepła przez podłogi w kontekście energooszczędności i odczuć cieplnych – cz. I

 

http://www.inzynierbudownictwa.pl/technika,materialy_i_technologie,artykul,problem_strat_ciepla_przez_podlogi_w_kontekscie_energooszczednosci_i_odczuc_cieplnych___cz_i,10470

 

Problem strat ciepła przez podłogi w kontekście energooszczędności i odczuć cieplnych – cz. II

 

http://www.inzynierbudownictwa.pl/technika,materialy_i_technologie,artykul,problem_strat_ciepla_przez_podlogi_w_kontekscie_energooszczednosci_i_odczuc_cieplnych___cz_ii,10603

 

Ja korzystając z wiedzy tam zawartej i własnych doświadczeń podzieliłem się swoimi spostrzeżeniami.

http://www.parkietkomplex.pl/drewno-na-ogrzewaniu-podlogowym-kompendium-wiedzy/

 

Możemy podyskutować, by poznać to zagadnienie z każdej innej strony.

Temat jak najbardziej aktualny, otwarty i przyszłościowy.

 

Poniżej cytat z niektórych wniosków z opracowania:

 

"W podsumowaniu kilka fundamentalnych informacji:

– im lepsza izolacja domu, tym mniej energii do jego ogrzania, a tym samym niższa temperatura podłogi.

– w nowoczesnym domu podłoga ceramiczna lub kamienna nigdy nie będzie przyjemnie ciepła.

– kosztem przyjemnej temperatury posadzki z płytek będzie przegrzanie pomieszczenia i większe rachunki za ogrzewanie.

– zadaniem ogrzewania podłogowego nie jest utrzymanie przyjemnie ciepłej podłogi, ale utrzymanie temperatury powietrza w pomieszczeniu.

– płytki ceramiczne czy kamienne stosunkowo łatwo przewodzą ciepło, ale dzisiaj nie jest to istotne dla funkcji grzewczej, natomiast jest odczuwalne i może być dyskomfortowe dla użytkownika.

DLA KOGO – JAKA PODŁOGA?

Osobom, dla których temperatura podłogi i wynikający z niej komfort cieplny nie ma znaczenia, podłoga ogrzewana z posadzką ceramiczną lub kamienną będzie nieco tańsza w eksploatacji.

Natomiast dla osób ciepłolubnych, ceniących komfort cieplny pod stopami, polecana jest posadzka drewniana, gdzie przy większej satysfakcji z użytkowania, koszt ogrzewania pomieszczeń będzie niższy niż przy posadzce ceramicznej. O tym decydują głównie, ciepłe w dotyku drewno, względem chłodnych materiałów ceramicznych lub kamiennych.

W tej sytuacji, obiegowe opinie dotyczące kosztów ogrzewania zależnie od rodzaju posadzki, należy zweryfikować pod kątem własnych odczuć cieplnych."

Edytowano przez Parkiet Komplex (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
18 minut temu, Parkiet Komplex napisał:

Jest zjawiskiem naturalnym, że w budynkach dobrze ocieplonych, w dodatku z rekuperacją, przy komfortowej temperaturze powietrza w pomieszczeniu podłoga ogrzewana może być niekomfortowa w dotyku - o czym pisze  Elfir.

Sorry ale pisząc że ogrzewanie podłogowe czyli podłoga jest niekomfortowa w dotyku jest po prostu bzdurą. Gdybym nie miał i nie użytkował to może i bym w to uwierzył, ale użytkuję podłogówkę od ładnych kilku lat i nikt mi nie wciśnie kitu, że przy podłogówce prawidłowo wykonanej i działającej trzeba chodzić w skarpetkach i w kapciach.

Link do komentarza

"Może być niekomfortowa w dotyku" - nie znaczy - musi być ,czy jest.

Komfort cieplny jest odczuciem subiektywnym.

Każdy ma prawo go odbierać inaczej.

Dlatego, moim zdaniem, przy projektowaniu podłogówki, poza parametrami grzewczymi, należy uwzględnić odczucia cieplne przyszłego użytkownika, w myśl zależności:

Podłoga ogrzewa powietrze w pomieszczeniu, natomiast nasze stopy ogrzewają podłogę, jako że mają od niej wyższą temperaturę, nawet wówczas kiedy ona grzeje.

W tej sytuacji pozostaje umiejętność doboru materiałów, aby podłogówka nadążała za stratami ciepła w pomieszczeniu a jednocześnie jak najmniej odbierała ciepła z naszych nóg.

Może to wygląda abstrakcyjnie, ale to tylko kwestia czasu, podobnie jak z drewnem na ogrzewaniu podłogowym - kiedyś nieakceptowalne, dzisiaj jednym ze standardów.

 

Edytowano przez Parkiet Komplex (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
12 godzin temu, Parkiet Komplex napisał:

Osobom, dla których temperatura podłogi i wynikający z niej komfort cieplny nie ma znaczenia, podłoga ogrzewana z posadzką ceramiczną lub kamienną będzie nieco tańsza w eksploatacji.

Natomiast dla osób ciepłolubnych, ceniących komfort cieplny pod stopami, polecana jest posadzka drewniana, gdzie przy większej satysfakcji z użytkowania, koszt ogrzewania pomieszczeń będzie niższy niż przy posadzce ceramicznej. 

Zakładając że przy określeniach "tańsza w eksploatacja" i "koszt ogrzewania" chodziło autorowi o jedno i to samo, nasuwa się pytanie dlaczego w jednym przypadku jest "tańsza" a w drugim "niższy" - tylko od czego tańszy i niższy ?.

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Tez mam podłogówkę od kilku lat, więc teksty, że nie wiem o czym pisze są śmieszne :)

A mhtyl jak zwykle ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem, co jakoś mnie nie dziwi. Jeśli jego zdaniem podłogówka ma grzać tylko podłogę zamiast kubaturę wnętrza (a co za tym idzie powietrze w niej), to nie ma pojęcia o czym pisze. I jeśli ma zimny, nieocieplony, pełen mostków termicznych dom w którym musi dawać ponad 30 stopni w podłogę czynnika grzewczego to też jego problem. 

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
3 godziny temu, Elfir napisał:

Tez mam podłogówkę od kilku lat, więc teksty, że nie wiem o czym pisze są śmieszne :)

A mhtyl jak zwykle ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem, co jakoś mnie nie dziwi. Jeśli jego zdaniem podłogówka ma grzać tylko podłogę zamiast kubaturę wnętrza (a co za tym idzie powietrze w niej), to nie ma pojęcia o czym pisze. I jeśli ma zimny, nieocieplony, pełen mostków termicznych dom w którym musi dawać ponad 30 stopni w podłogę czynnika grzewczego to też jego problem. 

Masz jako takie pojęcie o zieleni więc lepiej sie w tych działach wypowiadaj, lepiej Ci to wychodzi.

Piszesz, że podłoga ma grzać kubaturę wnętrza, ok tak ma ogrzewać i wg Ciebie podłoga jest zimna a ogrzewa, tak samo jak grzejnik wg twojego rozumowania to ma ogrzewać kubaturę wnętrza ale ma być zimny :) 

Aby powietrze miało temperaturę 20 stopni, podłoga musi mieć około 23 stopni aby ogrzać kubaturę wnętrza, więc nie chrzań że w dotyku podłoga jest niekomfortowa.

17 godzin temu, Parkiet Komplex napisał:

Podłoga ogrzewa powietrze w pomieszczeniu, natomiast nasze stopy ogrzewają podłogę, jako że mają od niej wyższą temperaturę, nawet wówczas kiedy ona grzeje.

To zrób sobie test wchodząc na podłogę gdzie jest podłogówka a po chwili wejdź do pomieszczenia gdzie pomieszczenie ogrzewa grzejnik ciekawe czy stopy ogrzeją podłogę :) Przy grzejnikach pomimo, że powietrze jest ogrzane to chodząc po podłodze w skarpetkach aż wali zimno, to jest niekomfortowy dotyk podłogi.

3 godziny temu, Elfir napisał:

Tez mam podłogówkę od kilku lat,

Jak pisałem wyżej, przykro mi to stwierdzić ale co z tego że masz jak jest sknocona,

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Krótko mówiąc, instalacja nowoczesnej instalacji z grzejnikami i kotłem gazowym będzie kosztować średnio 20-30 tysięcy złotych. Więc cena jest odpowiednia.
    • Hierarchia nie jest dziwna, jest zwyczajna. Taka sama jak wszędzie na świecie. Podstawowym dokumentem prawnie obowiązującym są ustawy parlamentarne. I wydane na ich podstawie rozporządzenia. Bo żaden minister nie może edytować rozporządzeń, jeśli ustawa mu tego nie zleca i do tego nie upoważnia. I to są akty prawne, obowiązujące powszechnie! Wszystkich i zawsze.   Natomiast norma państwowa obowiązuje prawnie wtedy i tylko w takim zakresie, w jakim rozporządzenie do niej odsyła. Czy też na nią się powołuje. Są też normy branżowe (w instalatorstwie normy SEP-owskie), które kiedyś obowiązywały, ale to są już dawne dzieje. Teraz są to tylko zalecenia, które można stosować, ale obowiązku nie ma. Chociaż wypadałoby wtedy wiedzieć, dlaczego się od ich postanowień odstępuje.   Z tego powodu wyrobnicy ściśle stosują się do postanowień norm, bo tak jest po prostu bezpieczniej. Nie trzeba rozumieć dlaczego ma być tak, a nie inaczej, wystarcza stwierdzić, że tak stanowi norma.  Ale ci, którzy sami rozumieją co i po co robią, oraz w jakich warunkach, bywa  ze od norm odstępują, bo mają lepsze rozwiązania. I potrafią je uzasadnić.   Cały rozdział do końca. I to dokładnie!
    • Nie trzymam się ale staram się trzymać...już mam przykłady za sobą w swoim mieszkaniu gdzie nie jest to możliwe. Do którego paragrafu, rozdziału doczytać? Możesz zasugerować, czy po prostu do końca?   @retrofooddzięki, teraz b. rzeczowo.  to jak to się ma do tego:? https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf trochę dziwne hierarchia hmmm.   Rozumiem, że dok z linku najważniejszy: "I to jest dokument podstawowy..."
    • No właśnie. Przepisami obowiązującymi w każdej sytuacji, jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Dz.U. 2002 nr 75 poz. 690, wraz z późniejszymi zmianami.   https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf Instalacji elektrycznej dotyczy rozdział 8, od paragrafu 180. A jednym z najważniejszych paragrafów jest ten z nr 183, ale radzę dokładnie przestudiować wszystkie.   I to jest dokument podstawowy. Bo nawet Polskie Normy nie są dokumentem obowiązującym, a jedynie zalecanym. Od postanowień normy można odstąpić w sytuacjach uzasadnionych. Przykład podałem wyżej. Nie da się prowadzić instalacji w strefach do siebie prostopadłych, jeżeli pomieszczenie ma ściany ukośne. Albo okrągłe. A takie są i wcale nierzadko. Innym przykładem był kiedyś nakaz obejmowania połączeniami wyrównawczymi wszelkich elementów metalowych w łazienkach. A więc literalnie go stosując, należało uziemiać zawiasy szafek, albo klucze w zamkach. Co jest absurdem totalnym.      Całej instalacji nie ma technicznego sensu prowadzić np. w podłodze, bo np. lampy wiszą najczęściej na suficie, albo na ścianach. Ale np. większość instalacji gniazdek wtyczkowych - już tak. Łatwiej i taniej prowadzić ją w podłodze. Nie wszystkie oczywiście, bo musimy mieć na uwadze postanowienia paragrafu 188, pkt 2: § 188.  1... 2. W instalacji elektrycznej w mieszkaniu należy stosować wyodrębnione obwody: oświetlenia, gniazd wtyczkowych ogólnego przeznaczenia, gniazd wtyczkowych w łazience, gniazd wtyczkowych do urządzeń odbiorczych w kuchni oraz obwody do odbiorników wymagających indywidualnego zabezpieczenia.   Bo zasadą jest prowadzenie przewodów w liniach prostych, równolegle do krawędzi ścian i stropów. A odległości,  czyli wymiary w strefach, to już jest wymysł speców z SEP. Natomiast Ty się tego trzymasz, jak rąbka mamusi spódnicy. Niepotrzebnie.        
    • @retrofood Dla mnie pod takim czymś kryją się przepisy:   Jeżeli Cię dobrze zrozumiałem to "...przepisach pomocniczych" to te strefy możemy traktować jako zalecenia...prowadź tak, jeżeli się da... Z Twojej wypowiedzi zrozumiałem również, że zastrzeżeniem jest, że w prawej stronie przewody/rurki mam co powiedzmy 5cm. Przy prowadzeniu tylko przewodów one byłby obok siebie.     Możesz wskazać jak albo krótko opisać co masz na myśli, może coś pominąłem w tych artykułach. Przy tak ogólnym sformułowaniu mogę rozumieć, że miałem prowadzić całą instalację np.: w podłodze lub w suficie w tedy tak, na pewno bardziej da się uniknąć prowadzenia w większości przewodów w ścianach.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...