Skocz do zawartości

Łuszcząca się farba na suficie w kuchni


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

DSC01446.jpg

Witajcie!

Mam ogromny problem, bardzo proszę o pomoc.
Ładnych parę lat temu, około 8, w kuchni na suficie położona została gładź. Zajmował się tym "fachowiec", więc nie wiem co dokładnie zostało zastosowane. 2 lata temu tata zabrał się za malowanie sufitu. Już wtedy farba było nieco złuszczona. Tata pomalował sufit 1 warstwą farby emulsyjnej - dokładnie użył śnieżki. Nie pamięta, czy gruntował wtedy sufit. :( Po jego malowaniu farba dalej się łuszczyła. Baliśmy się cokolwiek robić, żeby nie zepsuć tego jeszcze bardziej. Obecnie dłużej już nie możemy na to patrzeć - nad piecem jest ok 1m2 łuszczącej się powierzchni, a w pozostałej części kuchni pojedyncze "placki" z odchodzącą farbą. Co zrobić w takiej sytuacji? Niestety nie stać nas na fachowców, we własnym zakresie chcielibyśmy pomalować sufit i jakoś temu zaradzić, ale nie chcemy jeszcze pogorszyć sytuacji, chociaż nie wiem czy da się tu jeszcze bardziej coś zepsuć.
Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie rady co zastosować i jak zaradzić problemowi.

DSC01446.jpg

Edytowano przez zaniepokojona (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
To jest jeden z tych powodów dla których nie popieram gładzi. icon_smile.gif
Jeżeli odchodzi farba wraz z gładzią to tylko zeskrobać, zagruntować i położyć nową gładź w tych miejscach gdzie odeszła.
Albo drugi wariant, zeskrobać to co odchodzi, zagruntować, zaszpachlować te ubytki co zostały po odpadającej gładzi, zagruntować i położyć tapetę np ze wzorem raufazy (są na rynku takie specjalne na sufit, można je również malować).
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Ale tam nie widać , żeby schodziła gładź, tylko farba się łuszczy na "rzut oka" . No chyba, że rzut oka mnie myli icon_biggrin.gif


Faktycznie, masz rację Daga.
Ja pisałem gdy jeszcze nie było fotek i sugerowałem się tylko na opisie.
W takim razie wystarczy zmyć starą farbę a jako nową położyć dobrej jakości np lateksową lub lepszą.
Al też nie wolno zapominać, że przed pomalowaniem należy zagruntować, i najlepiej użyć gruntu takiego jak poleca producent farby.
Napisano (edytowany)
Cytat

[attachment=22478:sufit1.jpg]Witajcie!

Mam ogromny problem, bardzo proszę o pomoc.
Ładnych parę lat temu, około 8, w kuchni na suficie położona została gładź. Zajmował się tym "fachowiec", więc nie wiem co dokładnie zostało zastosowane. 2 lata temu tata zabrał się za malowanie sufitu. Już wtedy farba było nieco złuszczona. Tata pomalował sufit 1 warstwą farby emulsyjnej - dokładnie użył śnieżki. Nie pamięta, czy gruntował wtedy sufit. :( Po jego malowaniu farba dalej się łuszczyła. Baliśmy się cokolwiek robić, żeby nie zepsuć tego jeszcze bardziej. Obecnie dłużej już nie możemy na to patrzeć - nad piecem jest ok 1m2 łuszczącej się powierzchni, a w pozostałej części kuchni pojedyncze "placki" z odchodzącą farbą. Co zrobić w takiej sytuacji? Niestety nie stać nas na fachowców, we własnym zakresie chcielibyśmy pomalować sufit i jakoś temu zaradzić, ale nie chcemy jeszcze pogorszyć sytuacji, chociaż nie wiem czy da się tu jeszcze bardziej coś zepsuć.
Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie rady co zastosować i jak zaradzić problemowi.


Malowanie wykonane zostało na wilgotnym jeszcze podłożu..
Umyj i usuń luźna powłokę malarska. Wysusz, zagruntuj, wyszpachluj ubytki, wyszlifuj, wymaluj farbą gruntujaca a na koniec dowolna wg portfela farba sufitowa. I wstawcie w końcu nawiewniki w sypialniach. Poprawia cyrkulację i wentylqcje kuchni. Edytowano przez GipsKartonITD (zobacz historię edycji)
Napisano
GipsKartonITD ma rację, przede wszystkim trzeba więc poprawić wentylację kuchni, a sufit przeszlifować papierem ściernym, zagruntować i pomalować farbą dobrej jakości.

Łuszczenie się farby spowodowane jest najczęściej długotrwałym zawilgoceniem podłoża.W efekcie para wodna wywiera parcie (od środka) na powłokę malarską doprowadzając ją do pękania i oderwania. Prawdopodobnie w kuchni nie ma dostatecznej wentylacji (brak okapu z wyciągiem przy intensywnym gotowaniu) o czym świadczy łuszczenie się farby szczególnie nad piecem - ciepło unoszące się nad nim intensyfikuje odparowanie.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Szanowna Pani,
łuszczenie się farby może być wywołane brakiem zagruntowania podłoża przed malowaniem oraz zawilgoceniem spowodowanym niedostateczną wentylacją pomieszczenia. Kluczowe jest więc zapewnienie odpowiedniej cyrkulacji powietrza i ogrzewania kuchni.
Łuszczącą się powłokę malarską należy usunąć za pomocą szpachelki, ewentualne ubytki wyrównać masą naprawczą ACRYL PUTZ® LT22 LIGHT: http://www.acrylputz.pl/produkty/gladzie-i...putz-lt22-light Powierzchnie poddawane renowacji trzeba następnie wygładzić papierem ściernym i dokładnie odpylić całą ścianę. Tak przygotowane podłoże gruntujemy preparatem, który wyrówna jego chłonność, np. ACRYL-PUTZ® GU40 GRUNT UNIWERSALNY: http://www.acrylputz.pl/produkty/grunty/op...unt-uniwersalny
Po pełnym wyschnięciu powierzchni można przystąpić do jej malowania. Ze względu na panującą w kuchni wilgoć i obecność pary wodnej, zalecam zastosowanie farby Śnieżka Kuchnia-łazienka: http://www.sniezka.pl/produkty/farby-wewne...uchnia-lazienka
Charakteryzuje się ona podwyższoną odpornością na wilgoć i zawiera czyste srebro ograniczające rozwój grzybów i pleśni na powłoce malarskiej.
Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka Edytowano przez e-Rzecznik Śnieżka (zobacz historię edycji)
Napisano
Po wyrównaniu powierzchni kiedyś zastosowałem farbę renowacyjną i problem się rozwiązał.

Odpowiadający koncentruja się na zawilgoceniach, a przecież w kuchni, mimo wszelkiej maści okapów, występują równie zatłuszczenia.
Farby renowacyjne przylegają mimo to.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
E-rzecznik dobrze pisze, jeżeli farba zawiera cząsteczki srebra to znaczy, że można malować nią pomieszczenia o podwyższonej wilgotności. O takich właściwościach tego typu farb wiadomo nie od dziś.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Samym powodem może być to, że przy gruntowaniu został ominięty jakiś kawałek. Miałem już sytuacje kiedy klient przychodził i pytał jaki jest powód. Wykonawcy najczęściej wskazują na to. Dobrze by było zastosować grunt który chłonność wyrówna. Ja akurat sprzedaje Caparola i maja grunt o nazwie optigrund, jak go się ultrafioletem naświetli to widać czy wszędzie został położony.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...