Skocz do zawartości

kredyt hipoteczny


Recommended Posts

Cytat

Tak, dostałem odpowiedź z PKO BP. Zamieszczam poniżej.
Dodam tylko, że w ofercie standardowej marża w moim przypadku wzrasta z 1,55 pp do 2,03 pp. Dochodzi też prowizja 1,2 pp, której w ofercie promocyjnej nie ma.



A gdzie konkretne wyliczenia?
W tym przypadku powinny decydować jedynie liczby (oczywiście wraz ze wszystkimi składkami ubezpieczeniowymi).

Nikt nie przewidzi wysokości stóp procentowych w przyszłości, im mniejsza marża tym ryzyko większej raty jest mniejsze.
Warto zrobić kilka symulacji z promocjami oraz bez - w dwóch wersjach - z obecnym oraz najwyższym w ciągu ostatnich lat WIBORem. Oczywiście symulacje na cały okres kredytowania.
Link do komentarza
Mam konkretne wyliczenia. Za dużo jednak wklejania obrazków.

Natomiast o symulację z najwyższym wiborem w okresie ostatnich 5 lat zrobiono mi 2 tygodnie temu (bo o to poprosiłem).
I... plan spłaty z wiborem 4,18% nie jest do śmiechu...

Chyba zdecydujemy się na 20-letni okres spłaty, a już na pewno na ofertę promocyjną, nie standardową.

Wybierzemy też ROR "Bez granic".
Opłata za konto wynosi 15 zł/m-c (a od maja 17,90), ale w ramach tej opłaty jest możliwość wypłaty ze wszystkich bankomatów, informacja SMS o wszystkich wpływach na konto oraz o aktualnym stanie konta, możliwość wypłaty gotówki do 300 zł podczas płatności kartą w sklepach bez dodatkowych opłat, bezpłatne wykonywanie przelewów w banku i przez Internet, bezpłatny dostęp do konta, bezpłatne realizacje oraz dokonywane zmiany zleceń stałych i poleceń zapłaty.
Link do komentarza
Gość gawel
Cytat

Mam konkretne wyliczenia. Za dużo jednak wklejania obrazków.

Natomiast o symulację z najwyższym wiborem w okresie ostatnich 5 lat zrobiono mi 2 tygodnie temu (bo o to poprosiłem).
I... plan spłaty z wiborem 4,18% nie jest do śmiechu...

Chyba zdecydujemy się na 20-letni okres spłaty, a już na pewno na ofertę promocyjną, nie standardową.

Wybierzemy też ROR "Bez granic".
Opłata za konto wynosi 15 zł/m-c (a od maja 17,90), ale w ramach tej opłaty jest możliwość wypłaty ze wszystkich bankomatów, informacja SMS o wszystkich wpływach na konto oraz o aktualnym stanie konta, możliwość wypłaty gotówki do 300 zł podczas płatności kartą w sklepach bez dodatkowych opłat, bezpłatne wykonywanie przelewów w banku i przez Internet, bezpłatny dostęp do konta, bezpłatne realizacje oraz dokonywane zmiany zleceń stałych i poleceń zapłaty.


Ja taki rachunek otworzyłem waśnie w reifaizen tyle ze za darmo i jest oprocentowany
Link do komentarza
Cytat

Mam konkretne wyliczenia. Za dużo jednak wklejania obrazków.

Natomiast o symulację z najwyższym wiborem w okresie ostatnich 5 lat zrobiono mi 2 tygodnie temu (bo o to poprosiłem).
I... plan spłaty z wiborem 4,18% nie jest do śmiechu...

Chyba zdecydujemy się na 20-letni okres spłaty, a już na pewno na ofertę promocyjną, nie standardową.

Wybierzemy też ROR "Bez granic".
Opłata za konto wynosi 15 zł/m-c (a od maja 17,90), ale w ramach tej opłaty jest możliwość wypłaty ze wszystkich bankomatów, informacja SMS o wszystkich wpływach na konto oraz o aktualnym stanie konta, możliwość wypłaty gotówki do 300 zł podczas płatności kartą w sklepach bez dodatkowych opłat, bezpłatne wykonywanie przelewów w banku i przez Internet, bezpłatny dostęp do konta, bezpłatne realizacje oraz dokonywane zmiany zleceń stałych i poleceń zapłaty.


masakra ten ROR - ponad 200 zł rocznie? icon_eek.gif
Link do komentarza
Gość gawel
Cytat

masakra ten ROR - ponad 200 zł rocznie? icon_eek.gif


Dokładnie to się nazywa bardzo brzydko ale powiem cenzuralnie bzykanie we wszelkie otwory klienta. No w sumie może jest on i zadowolony icon_redface.gif
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Może komuś się przyda, przeglądając oferty różnych banków.

Długo trwało, nim sam wybrałem bank, ale chyba warto było. Jutro podpisuję umowę z Pekao SA.
Przystanęło na kwocie 300 tys. zł.
LTV wyszedł mi 45,36%.
Okres kredytowania 17 lat.
Oprocentowanie: Wibor 3M + marża banku 1,4%.
Prowizja 0,9%
Niewymagana polisa na życie.
Konto osobiste bezpłatne.
Karta kredytowa płatna 45 zł/rok. Jeżeli jednak średniomiesięczne obroty kartą przekroczą 600 zł - wtedy bezpłatnie.
Ubezpieczenie nieruchomości – wymagane.
Całkowity koszt kredytu nieco ponad 97 tys. zł.
Link do komentarza
Cytat

Obok PKO BP, Pekao SA jest na topie.


Zgadza się te dwa banki miały i widzę, że nadal mają dobre oferty. Ja byłem o krok o wzięcia w PKO BP, ale w Pekao S.A. trafiłem na promocję icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Może komuś się przyda, przeglądając oferty różnych banków.

Długo trwało, nim sam wybrałem bank, ale chyba warto było. Jutro podpisuję umowę z Pekao SA.
Przystanęło na kwocie 300 tys. zł.
LTV wyszedł mi 45,36%.
Okres kredytowania 17 lat.
Oprocentowanie: Wibor 3M + marża banku 1,4%.
Prowizja 0,9%
Niewymagana polisa na życie.
Konto osobiste bezpłatne.
Karta kredytowa płatna 45 zł/rok. Jeżeli jednak średniomiesięczne obroty kartą przekroczą 600 zł - wtedy bezpłatnie.
Ubezpieczenie nieruchomości – wymagane.
Całkowity koszt kredytu nieco ponad 97 tys. zł.



czyli ile na dziś będzie wynosić rata?
Link do komentarza
Rata będzie wynosiła 1979 zł. Dzisiaj Wibor 3M jest dość niski (1,67%) i długo już utrzymuje się na podobnym poziomie.
Gdyby jednak wzrósł kiedyś tam np. o 4 pkt procentowe(5,67%), to rata wyniesie ok. 2600 zł. Takiego ryzyka trzeba być świadomym.

Dodam jeszcze koszt (niewielki moim zdaniem) uruchomienia transz:
- pierwsza wizyta inspektora - 168 zł,
- następne wizyty po 100 zł.

A karta kredytowa, jeśli nie będę z niej korzystał, ma kosztować rocznie 30 zł, a nie 45, jak to wyżej napisałem.
No i jeszcze okazało się, że obroty na karcie kredytowej nie mają minimalnego limitu. Wystarczy, że robię w ciągu najbliższego m-ca dwie operacje (choćby takie po 10 zł), to karta będzie gratis.

Co do ubezpieczenia nieruchomości, to przez 17 lat wyniesie ono łącznie 5100 zł (300 zł na rok).

Myślę, że osoby, które znają się na branży, potwierdzą, że teraz takie warunki kredytowe trudno uzyskać. icon_razz.gif icon_mrgreen.gif

Link do komentarza
Cytat

Może komuś się przyda, przeglądając oferty różnych banków.

Długo trwało, nim sam wybrałem bank, ale chyba warto było. Jutro podpisuję umowę z Pekao SA.
Przystanęło na kwocie 300 tys. zł.
LTV wyszedł mi 45,36%.
Okres kredytowania 17 lat.
Oprocentowanie: Wibor 3M + marża banku 1,4%.
Prowizja 0,9%
Niewymagana polisa na życie.
Konto osobiste bezpłatne.
Karta kredytowa płatna 45 zł/rok. Jeżeli jednak średniomiesięczne obroty kartą przekroczą 600 zł - wtedy bezpłatnie.
Ubezpieczenie nieruchomości – wymagane.
Całkowity koszt kredytu nieco ponad 97 tys. zł.


Gratulacje Leszek icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Odegrałeś w tym niebagatelną rolę - włączyłeś mi myślenie! A więc dziękuję, Piotrze! icon_wink.gif


Nie ma za co od tego jest Forum no i ... Forumowicze czasem, na początku z "lekka" howi jak ostryga, ale wewnątrz mają perlę dobroci icon_redface.gif icon_rolleyes.gif i ..profesjonalizmu i skromności icon_lol.gif Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Z analizy Bankier.pl wynika, że 70% pytanych użytkowników portalu nie potrafiłaby obliczyć swojego wynagrodzenia netto, znając kwotę brutto.
Nie rozróżniamy grzybów jadalnych od trujących, notorycznie dochodzi do poparzeń osób wlewających wodę na rozgrzany olej.
Poziom podstawowej wiedzy Polaków jest bardzo niski ? nic więc dziwnego, że mamy duże problemy z zarządzaniem finansami osobistymi.

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Polak-to-f...ta-7276754.html Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Moja siostra brała kredyt hipoteczny w mBanku https://www.mbank.pl/indywidualny/kredyty/k...dyt-hipoteczny/
W ciągu około miesiąca otrzymała kredyt hipoteczny na mieszkanie w wysokości 108 000 zł (wpłata własna ok20% ) na jak dla mnie bardzo dobrych warunkach tj marża 1% Oprocentowanie 1,8 rata stała (360 mies) 486zł . Bank nie wymaga ubezpieczenia na życie jedynie ubezpieczenie kredytu na 5 lat .
Link do komentarza
Cytat

Moja siostra brała kredyt hipoteczny w mBanku https://www.mbank.pl/indywidualny/kredyty/k...dyt-hipoteczny/
W ciągu około miesiąca otrzymała kredyt hipoteczny na mieszkanie w wysokości 108 000 zł (wpłata własna ok20% ) na jak dla mnie bardzo dobrych warunkach tj marża 1% Oprocentowanie 1,8 rata stała (360 mies) 486zł . Bank nie wymaga ubezpieczenia na życie jedynie ubezpieczenie kredytu na 5 lat .




Kiedy?
I co w związku z tym?
A Getin dawał nawet 0,69pp marży.
A rzecz w tym, że oba banki są dość znane ze zdzierania na produktach okołobankowych icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Fakt faktem, trzeba uważać na tanie hasła banków, które przyciągają niskimi wartościami. Bank musi wyjść na swoje więc "ukrywa" zarobki w innych miejscach, właśnie w produtkach okołobankowych (przymusowa karta kredytowa, ubezpieczenie, inne usługi). Zawsze dobrze solidnie poczytać całą ofertę lub poszukać bezpłatnego doradcy w swoim regionie.
Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...
Cytat

Fakt faktem, trzeba uważać na tanie hasła banków, które przyciągają niskimi wartościami. Bank musi wyjść na swoje więc "ukrywa" zarobki w innych miejscach, właśnie w produtkach okołobankowych (przymusowa karta kredytowa, ubezpieczenie, inne usługi). Zawsze dobrze solidnie poczytać całą ofertę lub poszukać bezpłatnego doradcy w swoim regionie.





Ja na przykład pracuję w Siedlcach i Warszawie (oraz okolice) jako doradca finansowy.
Nic w banku nie jest przymusowe - ani karty, ani ubezpieczenia. Są wymagane przy pewnych ofertach "promocyjnych". Czasami w banku bezpośrednio "doradca" namówi i na ubezpieczenie i powie, że prowizja też jest wymagana. Dlatego warto sprawdzić jeśli nie u doradcy z zewnątrz, to w różnych oddziałach tego samego banku icon_smile.gif

Nie wszystko da się zamknąć w Pekao SA i PKO BP, więc trzeba porównywać i pytać o wszystkie koszty w całym okresie kredytowania.
Teraz mamy niskie stopy procentowe, zdolność jest większa, ale za kilka lat może być problem u osób, który zdolność wyliczono na styk.

Oprocentowanie przy kredycie to nie wszystko...
Link do komentarza
Cytat

Nic w banku nie jest przymusowe - ani karty, ani ubezpieczenia. Są wymagane przy pewnych ofertach "promocyjnych".


Jak nie jest przymusowe jak jest. sam zresztą napisałeś że są wymagane przy pewnych ofertach czyli są przymusowe.
Ja osobiście tak miałem, że musiałem kartę kredytową wsiąść gdy brałem kredyt hipoteczny.
Link do komentarza
Cytat

Jak nie jest przymusowe jak jest. sam zresztą napisałeś że są wymagane przy pewnych ofertach czyli są przymusowe.
Ja osobiście tak miałem, że musiałem kartę kredytową wsiąść gdy brałem kredyt hipoteczny.



A czy ktoś kazał Ci korzystać z oferty "promocyjnej"?? Nie wiem w jakim banku brałeś kredyt i kiedy, ale nie ma obowiązku korzystania z ofert dodatkowych przy kredycie hipotecznym. Bank nie może nawet narzucić ubezpieczenia. Wszystko działa raczej na zasadzie - chcesz niższą marżę? Weź kartę kredytową. Chcesz kolejną obniżkę, weź ubezpieczenie na życie, od utraty pracy itd.
Od tego jesteśmy my - doradcy finansowi, żeby pokazać różnice i dobrać ofertę, negocjować w imieniu klienta.
Doradca doradcy nierówny, sprzedawca w banku również.
Czasami warto wziąć kartę kredytową z możliwością zamknięcia po roku bez konsekwencji, w zamian za obniżkę marży. A czasami nie warto - wszystko zależy od konkretnego klienta.
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

A czy ktoś kazał Ci korzystać z oferty "promocyjnej"?? Nie wiem w jakim banku brałeś kredyt i kiedy, ale nie ma obowiązku korzystania z ofert dodatkowych przy kredycie hipotecznym. Bank nie może nawet narzucić ubezpieczenia. Wszystko działa raczej na zasadzie - chcesz niższą marżę? Weź kartę kredytową. Chcesz kolejną obniżkę, weź ubezpieczenie na życie, od utraty pracy itd.


Dokładnie tak jest.
Podobnie jest z frankowiczami,nikt nikogo nie zmuszał do brania kredytu w CHF a brali dlatego bo była niska rata a teraz banki sa najgorsze bo rata poszła do góry.
A w PLN czemu jeden z drugim frankowiczem nie wziął kredytu ?
Link do komentarza
Rozpatrujemy wzięcie kredy który pasuje osobie która chce go wsiąść w danym banku i pisanie że bank nie może narzucić wzięcia karty kredytowej jest nieprawdą bo może a to czy my się zgodzimy czy nie to tylko należy do osoby biorącej kredyt. To nie kredytobiorca dyktuje warunki tylko ten który udziela kredytu. Czy Ty jakbyś miał pożyczyć komuś pieniążki przystałbyś na warunki biorącego czy wysunąłbyś swoje? Z bankami a raczej z kredytami jest tak z sieciami telefonii komórkowej, każda sieć chwali się że jest najlepsza i że ma najlepsze warunki a w rzeczywistości jest tak że każda sieć ma swoich klientów i to sporo.
Piszesz że doradca doradcy nierówny, ok, ale jak rozpoznać który jest który? Wiesz poszedł bym do Ciebie po poradę to udowadniałbyś mi że jesteś najlepszym doradcą na rynku, pójdę ulice dalej do innego i on będzie tak samo śpiewał. Uwierz mi, że tak jest bo to przerabiałem, nawet po kilku latach dzwonią doradcy nachalnie do mnie i pieprzą trzy po trzy do ucha.

A najlepiej wcale kredytów nie brać.
Link do komentarza
Cytat

Rozpatrujemy wzięcie kredy który pasuje osobie która chce go wsiąść w danym banku i pisanie że bank nie może narzucić wzięcia karty kredytowej jest nieprawdą bo może a to czy my się zgodzimy czy nie to tylko należy do osoby biorącej kredyt. To nie kredytobiorca dyktuje warunki tylko ten który udziela kredytu. Czy Ty jakbyś miał pożyczyć komuś pieniążki przystałbyś na warunki biorącego czy wysunąłbyś swoje? Z bankami a raczej z kredytami jest tak z sieciami telefonii komórkowej, każda sieć chwali się że jest najlepsza i że ma najlepsze warunki a w rzeczywistości jest tak że każda sieć ma swoich klientów i to sporo.
Piszesz że doradca doradcy nierówny, ok, ale jak rozpoznać który jest który? Wiesz poszedł bym do Ciebie po poradę to udowadniałbyś mi że jesteś najlepszym doradcą na rynku, pójdę ulice dalej do innego i on będzie tak samo śpiewał. Uwierz mi, że tak jest bo to przerabiałem, nawet po kilku latach dzwonią doradcy nachalnie do mnie i pieprzą trzy po trzy do ucha.

A najlepiej wcale kredytów nie brać.



Kolego, siedzę w tym biznesie od wielu lat i znam go do kuchni...

Jeżeli na przykład w banku ABC chcesz skorzystać z promocji pod tytułem "noworoczna wyprzedaż najlepszego superkredytu" to musisz wziąć superkartę, założyć superkonto z deklaracją wpływu minimum 10tys miesięcznie, ubezpieczenie od utraty pracy, na życie, nieruchomości itd. Jeśli nie spełnisz jednego z warunków w ciągu trwania kredytu, marża wzrośnie z 1,0pp do 3,0pp. Ale możesz również w banku ABC nie korzystać z żadnej promocji i wziąć kredyt z marżą 2,0pp bez karty, bez ubezpieczeń itd. Nie wmawiaj mi proszę, że klient jest do czegoś zmuszany, bo nie jest. Jest co najwyżej nieświadomy lub źle poinformowany.

To nie kredytobiorca dyktuje warunki? No z tym akurat różnie bywa. Czasem wystarczy przedstawić promesę z innego banku, by wynegocjować lepsze warunki.

Wyrosłem już z przekonywania, że jestem najlepszym doradcą lub że pracuję w najlepszej firmie doradczej a inni są bleee. To nie o to w tym wszystkim chodzi. Wiele razy spotykałem się z niekompetencją doradcy w banku z 20 letnim doświadczeniem, który nawet nie zna dobrze oferty własnego banku, wiele razy spotykałem się z doradcami finansowymi, którzy nie potrafili obliczyć zdolności kredytowej. Nie znam ofert wszystkich banków dokładnie, bo nawet nie muszę - zmieniają się co miesiąc a czasem częściej. Ale wiem co klient może, co powinien, a czego lepiej żeby nie brał.

A jeśli ktoś natrętnie dzwoni - wystarczy przekazać, że wycofuję się zgodę na przetwarzanie danych osobowych i mają obowiązek przestać truć tyłek. Kiedyś pracowałem w korporacji i wiem, że niestety doradcy byli zmuszani do spamowania. Teraz pracuję na własnej działalności i niczego nie muszę. Tylko mogę. I to wystarcza icon_smile.gif

Nie traktuj tego wpisu jako pouczanie, ale jako pewne podsumowanie.
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Rozpatrujemy wzięcie kredy który pasuje osobie która chce go wsiąść w danym banku i pisanie że bank nie może narzucić wzięcia karty kredytowej jest nieprawdą bo może a to czy my się zgodzimy czy nie to tylko należy do osoby biorącej kredyt.


No i o to chodzi.
Po przeanalizowaniu warunków kredytów w kilku bankach decydujesz się na bank gdzie masz najlepsze warunki łącznie np z kartą kredytową czy ubezpieczeniem dodatkowym i nawet dzięki temu masz najlepsze warunki.
Nikt Cię nie zmusza do tego banku przecież i wzięcia przy okazji karty czy ubezpieczenia,możesz wziąść kredyt w innym banku bez karty ale warunki kredytu tam będą gorsze.

I tak jak mówi przedmowca,po rzuceniu korzystniejszej oferty z innego banku dostałem od razu lepsze warunki i z tego skorzystałem.
A dotyczyło to z tego co kojarzę gratisowej wizyty przedstawiciela banku sprawdzającego stan realizacji gdzie była to płatna opcja.
Link do komentarza
Cytat

Rozpatrujemy wzięcie kredy który pasuje osobie która chce go wsiąść w danym banku i pisanie że bank nie może narzucić wzięcia karty kredytowej jest nieprawdą bo może a to czy my się zgodzimy czy nie to tylko należy do osoby biorącej kredyt.



nikt ci nie każe korzystać z oferty z obowiązkową kartą czy też ubezpieczeniem. Bez problemu można znaleźć ofertę bez tych dodatków (może nawet w tym samym banku!), tyle że na pewno będą gorsze warunki...zawsze jest coś za coś...nie ma darmowych obiadów...
micheasz ma rację w tym co pisze
Link do komentarza
Cytat

No i o to chodzi.
Po przeanalizowaniu warunków kredytów w kilku bankach decydujesz się na bank gdzie masz najlepsze warunki łącznie np z kartą kredytową czy ubezpieczeniem dodatkowym i nawet dzięki temu masz najlepsze warunki.
Nikt Cię nie zmusza do tego banku przecież i wzięcia przy okazji karty czy ubezpieczenia,możesz wziąść kredyt w innym banku bez karty ale warunki kredytu tam będą gorsze.


I właśnie o tym piszę i nie sposób się z tym nie zgodzić (chyba pierwszy raz w historii zgadzam się z arturem icon_biggrin.gif ).

Piszecie że bank nie może zmusić do wzięcia karty kredytowej a potem piszecie że tak może być jak bierze się kredyt taki czy siaki, i właśnie o to mi chodzi, o stwierdzenie że może zmusić. Czy jak będę chciał wsiąść kredyt w banku i jednym z warunków wzięcia kredytu będzie wzięcie karty kredytowej to jak powiem, że kredyt tak ale bez karty to dostane kredyt? Na pewno nie.
I pisanie że jak pokaże się w banku lepszą ofertę z innego banku to dostanie się kredyt na takich samych warunkach w tym banku bo to bzdura. Bank to nie hurtownia budowlana gdzie można potargować się o ceny i rabaty.
I wiem co pisze bo tez to przerabiałem, jak pokazałem w banku ofertę lepszą niż miała konkurencja to wiecie co mi powiedzieli? to idź pan do tamtego banku.
Banki prowadza swoją politykę nastawiona na zarabianie i to wg swoich zasad a nie zasad klienta, klientowi mogą tylko pasować albo nie warunki udzielania kredytu.
Link do komentarza
Cytat

I właśnie o tym piszę i nie sposób się z tym nie zgodzić (chyba pierwszy raz w historii zgadzam się z arturem icon_biggrin.gif ).

Piszecie że bank nie może zmusić do wzięcia karty kredytowej a potem piszecie że tak może być jak bierze się kredyt taki czy siaki, i właśnie o to mi chodzi, o stwierdzenie że może zmusić. Czy jak będę chciał wsiąść kredyt w banku i jednym z warunków wzięcia kredytu będzie wzięcie karty kredytowej to jak powiem, że kredyt tak ale bez karty to dostane kredyt? Na pewno nie.
I pisanie że jak pokaże się w banku lepszą ofertę z innego banku to dostanie się kredyt na takich samych warunkach w tym banku bo to bzdura. Bank to nie hurtownia budowlana gdzie można potargować się o ceny i rabaty.
I wiem co pisze bo tez to przerabiałem, jak pokazałem w banku ofertę lepszą niż miała konkurencja to wiecie co mi powiedzieli? to idź pan do tamtego banku.
Banki prowadza swoją politykę nastawiona na zarabianie i to wg swoich zasad a nie zasad klienta, klientowi mogą tylko pasować albo nie warunki udzielania kredytu.




Jeszcze bardziej uściślę, żeby dla czytelników forum było jasne.
Nie lubię słowa - "zmusza". Chcesz - bierz, nie chcesz - nie bierz. Tyle w temacie.
Nie przepadam za przekonywaniem kogoś, że jak wchodzę do wody, to będę miał mokre nogi. Tak jak pisałem - pracuję w tym biznesie dość sporo. Nie raz tak było, że po przedstawieniu oferty banku B bankowi A, bank A dostosował swoją do oferty banku B. Nie piszę, że to reguła, że tak jest zawsze, ale wiele zależy - od banku, od doradcy, dyrektora oddziału. Oddziały też mają swoje plany sprzedażowe i zrobią czasem wiele, żeby zatrzymać klienta. W 9 przypadkach bank odeśle do innego, w 10 zmieni swoją.
Bank nie jest instytucją charytatywną, ale też w czasach konkurencji można o swoje walczyć. Trzeba mieć argumenty w postaci odpowiednich wpływów, dobrego BIKu itd. Najgorzej jak przyjdzie do mnie koleś i mówi: "panie, ale ja mam dom wart milion i ziemi na dwa miliony, a chcę tylko 100tys." Bank chce kasę, nie ziemię i nie dom. Bank chce zarabiać i robi to. Rzecz w tym, żeby nie dać się wydymać i na wszystko zgadzać.

Tak jak pisałem już wyżej - jestem doradcą finansowym, więc trochę się na tym znam. "I pisanie że jak pokaże się w banku lepszą ofertę z innego banku to dostanie się kredyt na takich samych warunkach w tym banku bo to bzdura. Bank to nie hurtownia budowlana gdzie można potargować się o ceny i rabaty." - Twój przypadek to nie reguła.

Nie będę dalej ciągnął wątku.

Jeżeli ktoś z Was ma konkretne pytania - piszcie!
Link do komentarza
Cytat

Jeszcze bardziej uściślę, żeby dla czytelników forum było jasne.
Nie lubię słowa - "zmusza". Chcesz - bierz, nie chcesz - nie bierz. Tyle w temacie.


A ja o czym pisałem? Od początku twierdziłem że jeżeli kredyt z pakietem np kartą mi odpowiada to biorę a jeżeli nie to idę do innego banku.


Cytat

Nic w banku nie jest przymusowe - ani karty, ani ubezpieczenia. Są wymagane przy pewnych ofertach "promocyjnych".


A kto pisał powyższe słowa? Nie są przymusowe ale są wymagane icon_biggrin.gif
Czy ja inaczej twierdziłem?
Pisałeś że bank nie może narzucić wzięcia karty wraz z kredytem, jak nie może jak może, choćby przy ofertach promocyjnych.
Nie wiem o co się tak spierasz.

Cytat

Tak jak pisałem już wyżej - jestem doradcą finansowym, więc trochę się na tym znam. "I pisanie że jak pokaże się w banku lepszą ofertę z innego banku to dostanie się kredyt na takich samych warunkach w tym banku bo to bzdura. Bank to nie hurtownia budowlana gdzie można potargować się o ceny i rabaty." - Twój przypadek to nie reguła.


Nie jeden znajomy brał kredyt na hipotekę przede mną (znaczy się kiedy ja brałem kredyt)i też po mnie i też mniwięcej wiem że takie podejście banki mają. Jeszcze nie słyszałem od znajomych aby wynegocjowali w banku takie warunki jakie oni chcą.
No ale jak ktoś bierze kredyt rzędu 1 miliona to zapewne wtedy można coś wynegocjować.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Chcę przenieść hipotekę z mieszkania (które chcę sprzedać) na działkę, na której chcę się wybudować za kase z mieszkania... W banku mi powiedzieli, że z działki to mogą wziąć 50% wartości, a że to za mało to nie mogę przepisać hipoteki chyba, że znajdę w swoich zasobach inną nieruchomość pod zastaw, która wyrówna wartość do kwoty pozostałego do spłaty kredytu.

I tak teraz się zastanawiam czy zaczęta budowa (czyli projekt, zgłoszenie, wykopy, może nawet fundament) zmienia klasyfikację z działki na nieruchomość i czy podwyższa wartość na tyle by można było przenieść hipotekę...
Link do komentarza
Cytat

Kredytu jest jeszcze ok 200 tys zł, ziemia jest warta ok 100 tys zł. Bank liczy 50% ziemi... ale jeśli zmieni się klasyfikacja z "ziemia" na "nieruchomość" to policzy więcej...

Chodzi o niemiecki bank na R..., który przejął grecki bank ma P...





Jeżeli będzie prawomocne pozwolenie na budowę - przedmiotem zabezpieczenia będzie docelowa nieruchomość - dom. Jej wartość będzie wyliczona na podstawie kosztorysu budowy.
Raiffeisen akurat nie ma najlepszych warunków. Warto zastanowić się nad innym bankiem.
Link do komentarza
Cytat

Kredytu jest jeszcze ok 200 tys zł, ziemia jest warta ok 100 tys zł. Bank liczy 50% ziemi... ale jeśli zmieni się klasyfikacja z "ziemia" na "nieruchomość" to policzy więcej...

Chodzi o niemiecki bank na R..., który przejął grecki bank ma P...


Jeżeli chodzi o bank na R to mam niemiłe wspomnienia z nim związane.
Po pierwsze.
Mój dobry kolega chciał w nim wsiąść kredyt na budowę domu, jako współwłaściciela zgłosił teściową która ma emeryturę niemiecką (nie małą zresztą) i po wstępnej rozmowie zakwalifikował się na kredyt. Zanim zapadła ostateczna decyzja musiał wybulić około 800 zł na jakieś tam zaświadczenia które bank sobie zażyczył. Gdy oddał całą kompletna dokumentację do banku to bank mu odmówił udzielenia kredytu bez podania przyczyny.
Był osobiście w banku dowiedzieć się przyczyny odmowy ale bank powołał się na tajemnice bankową i pomimo utopienia 800 zł nie dowiedział się jaka była przyczyna nie otrzymania kredytu.
Po drugie.
Ze wszystkich banków w nim miałem najmniejszą zdolność kredytową bo zaledwie 80 tys, w innych nawet do 200 tys przy tych samych kryteriach.
Link do komentarza
Cytat

Czyli muszę zdobyć PnB i wtedy mogę działać z bankiem? Dzięki... jest to jakieś światełko nadziei w czarnej dziurze rozpaczy...




Składasz po prostu wniosek o kredyt hipoteczny na budowę domu. Nie wszystkie banki biorą pod uwagę wartość działki do wartości całego zabezpieczenia docelowego (wybudowany i oddany do użytkowania dom), dlatego warto na to zwrócić wagę. Im większy wkład własny (wartość działki, suma poniesionych kosztów w kosztorysie budowlanym oraz środków własnych do poniesienia) tym oferta może się zmieniać na korzyść kredytobiorcy.
Pamiętaj również o tym, że masz ograniczony czas na wybudowanie domu. Bank nie będzie czekał aż za 10 lat wybudujesz dom, bo ryzyko jest większe.
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...

Otóż to, po pierwsze nie mają wiedzy finansowej a po drugie zupełnie nie wiedzą, co aktualnie dzieje się w świecie finansów. A jeżeli chcemy być świadomymi pożyczkobiorcami powinniśmy na bieżąco aktualizować dane. Gdzieś  czytałem, że ludzie narzekali na wysokie oprocentowanie w przypadku pozyczek pozabankowych a przecież w marcu 2016 weszła ustawa, która oczyściła rynek finansowy z firm, które działały na niejasnych zasadach. Było ich bodajże 21. Teraz, od nowego roku, mają być wprowadzone kolejne zaostrzenia. Tutaj więcej o tym

https://loando.pl/wpis/zmiany-ustawie-antylichwiarskiej-wplyna-branze-pozyczkowa-fintech - Wiadomo, pozyczka musi mieć jakieś koszty. Tak samo jak pożyczamy od ciotki czy wuja w momencie oddania długu dodajemy jakieś czekoladki czy wódkę w ramach podziękowania. W tym przypadku jest to oprocentowanie, które możemy sprawdzić dzięki wskaźnikowi RRSO.

Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...

Nie wiem czy jest jakiś sens brac pożyczkę w firmie prywatnej:

oprocentowanie jest bardzo wysolkie

w przypadku problemów ze spłatą z taką firmą nie można negocjować tak jak z bankiem....

ustawa antylichwiarska niewiele daje

 

Wracając do tematu kredytow hipotecznych odsyłam do dobrego artykulu:

http://www.kredyt-mieszkaniowy.info/porady/dokumenty-potrzebne-do-kredytu-na-budowe-domu/

Są tutaj wymienione dokumenty, jakie są potrzebne do kredytu na budowę domu. 

Link do komentarza
Dnia 21.03.2015 o 20:27, mhtyl napisał:


Może i mądrze piszesz ale z drugiej strony się wymądrzasz. Jak bank mówi, że trzeba wykupić jakieś dodatkowe ubezpieczenia to ty sobie możesz

ubezpieczenia do kredytu są warte mniej więcej tyle ile watr jest papier na którym są wydrukowane .

Weź OWU z banku i weź OWU z ubezpieczalni - porównaj .

fakt niby troszkę drożej ale spokojniej .

da się ubezpieczyć niezależnie - indywidualnie zrobić cesję na bank i to też przechodzi a w razie W masz dobre ubezpieczenie a nie ten kredytowy gniot.

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Dnia 25.09.2017 o 09:35, zb41 napisał:

Tylko pytanie, czy to będzie nadal opłacalne? W sensie samodzielne ubezpieczenie i wykonanie cesji na bank?

Zależy jaką masz umowę z bankiem skonstruowaną. Założę się w części z opłatami i prowizjami zostało to już dobrze opisane. Mianowicie, jeżeli chcesz aby zgodzili się na innego ubezpieczyciela innego niż ten który oni wytypowali, to coś trzeba będzie dopłacić. Zykle 200 - 300 zł. To jest ta właśnie cesja.

Link do komentarza
  • 10 miesiące temu...
Dnia 26.09.2017 o 08:49, febris napisał:

Zależy jaką masz umowę z bankiem skonstruowaną. Założę się w części z opłatami i prowizjami zostało to już dobrze opisane. Mianowicie, jeżeli chcesz aby zgodzili się na innego ubezpieczyciela innego niż ten który oni wytypowali, to coś trzeba będzie dopłacić. Zykle 200 - 300 zł. To jest ta właśnie cesja.

Idziesz do banku po kasę i wtedy nie mają gwarancji, że bedziesz im spłacał od początku. To jest to ubezpieczenie. Pewno kilka lat bo szczerze wątpię, ze na cały okres kredytowania. Do tego prowizja od udzielenia kredytu + ich odsetki od każdej raty. Ja kiedyś dawno temu popisywałem weksel - to już jest one way ticket :)

 

I tak zabranie nieruchomości przez Bank to wcale dla banku nie jest taka gratka bo komornik tego nie zlicytuje tak szybko jak intratną działkę, potem to wraca do banku i bank traktuje to jako swój oddział i musi sprzedać bo ma kulę u nogi. Mieszkanie sprzeda wczesniej czy później ale dom, który nikomu innemu nie pasuje - już trudniej

 

Dlatego lepiej się dogadywać niż nie spłacać a banki przeważnie idą na ugody. To inna kwestia.

Nie zmienia to faktu, że Kowalski a nie firma, bierze kredyt mało świadomy zagrożeń i praw.

Ubezpieczenie, prowizja, raty oprocentowane, notariusz i wypłata w transzach z raportami o zaawansowaniu robót.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...