Skocz do zawartości

Rekuperacja zdecentralizowana InVENTer


Recommended Posts

Cytat

1. Z tym sądem to troszeczkę przeginasz, bo przy tego typu wentylacji, zwłaszcza "centralnej", projektant musi zrobić projekt, pod konkretne urządzenia, ze względu na specyfikę ich działania.


Czy to uprawnia kogokolwiek do publicznych pomówień ? (łapówkarstwo jest przestępstwem, podobnie jak bezpodstawne publiczne zarzucanie komuś popełnienia tego czynu)
Więc nie wydaje mi się że przeginam, mówię jak najbardziej serio.
http://www.biznes-adwokat.pl/2014/01/pomow...-imienia-firmy/
Cytat

2. Instalator ponosi odpowiedzialność za wykonanie zgodnie z projektem + patrz. pkt.1.

3. Twierdzenie, że można stosować te mini rekuperatory w oparciu o "normalny" projekt wentylacji, jest co najmniej nieetyczne.


W 100 % racja, i dlatego nigdy nawet nie zasugerowałem czegoś podobnego.
Ale to ma również inne implikacje !
Jeśli projektant wykona zły projekt, to w razie problemów z działaniem systemu lub np problemów z Inspekcja Sanitarną winę ponosi projektant.
Ale jeśli inwestor w ogóle zrezygnuje z projektu, to odpowiedzialność ponosi on sam - a nie wykonawca albo producent.


Cytat

4. Czyli albo projekt jest w cenie urządzenia, albo polecasz projektanta, który zna to urządzenie, czyli zależność jednak występuje.

5. Jeśli nie postępujesz zgodnie z pkt.4 z uwzględnieniem pkt.3, też bardzo delikatnie określając, jest wrzuceniem inwestora na minę.


To działa nieco inaczej.

a)
W zdecydowanej większości przypadków klienci w ogóle nie pytają nas o "porady" dotyczące naszego systemu, tylko udają się z tym bezpośrednio do swoich projektantów.
Od dłuższego czasu przedstawiciele naszej firmy jeżdżą po Polsce na seminaria dla projektantów i architektów, gdzie prowadzimy krótkie wykłady, a następnie spotykamy się z projektantami na rozmowach "kuluarowych".
(fotorelacje z takich seminariów można zobaczyć tutaj : https://www.facebook.com/rekuperacja.inventer?ref=hl)
Dzięki temu sporo projektantów w naszym kraju ma świadomość istnienia naszych rozwiązań.
A jeżeli trafi się projektant który o nas nie wie, to po sugestii klienta kontaktuje się z nami albo korzysta z dostępnych w sieci dokumentacji.
Tak czy inaczej naszą rolą jest tylko sprzedaż systemu.
A będąc jeszcze bardziej ścisłym, jest to rola naszych partnerów - firm wykonawczych na terenie kraju.
b)
Klientom którzy liczą na naszą pomoc przedstawiamy propozycję rozmieszczenia (i ilości) rekuperatorów, ale zawsze zastrzegamy, że z naszą propozycją należy udać się do projektanta który swoim podpisem zaświadczy, że tak można.
I wtedy patrz punkt a)

Cytat

Ps. Zanim napiszę coś o wydajności w trybie rekuperacji, pytanie:

Jaka jest wykorzystana moc wentylatora, przy rekuperacji 29m3/h ?


Nie bardzo rozumiem o co pytasz.
Pobór mocy to 1-3 W, o to chodzi ?
Link do komentarza
Cytat

Nie bardzo rozumiem o co pytasz.
Pobór mocy to 1-3 W, o to chodzi ?



A o to, że przy takim (1 - 3W) realna wydajność w trybie rekuperacji wynosi od 5 - 14,5 m3/h czyli max około 50% mocy wentylatora.
Na podstawie DIBt nr. Z-51.3-156 str. 18, pkt. 2.2.

Ps. Już pomijam to, że takie wartości wychodzą też w podanym programie doboru tych mini rekuperatorów.

Ps.2. A co do pomówienia - niestety i raczej nie ma podstaw prawnych, aby wypowiedź Janiego uznać (z definicji) za pomówienie - mając jeszcze (jako dzięcioła) fakt zaistnienia "instytucji" interesu społecznego. icon_mrgreen.gif

Ps. 3. I z wypowiedzi Janiego nijak nie wynika, że miał na myśli czyn zabroniony, czyli łapówkarstwo. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

A o to, że przy takim (1 - 3W) realna wydajność w trybie rekuperacji wynosi od 5 - 14,5 m3/h czyli około 50% mocy wentylatora.
Na podstawie DIBt nr. Z-51.3-156 str. 18, pkt. 2.2.


W tym miejscu DIBt mówi o 1 szt rekuperatora + regulator ZR31.
ZR31 wyposażony jest w wyświetlacz i dość zaawansowaną elektronikę, stąd większy pobór.
Przy tym samym regulatorze każdy kolejny rekuperator zużywa już 1-3 W

Dlatego w wyliczeniach uśredniam i przyjmuje 2,5W na rekuperator, bez względu na typ regulatora i ustawienie.

Cytat

Ps.2. A co do pomówienia - niestety i raczej nie ma podstaw prawnych, aby wypowiedź Janiego uznać (z definicji) za pomówienie - mając jeszcze (jako dzięcioła) fakt zaistnienia "instytucji" interesu społecznego. icon_mrgreen.gif


Mam nadzieje że Jani pójdzie po rozum do głowy, i załatwi tą sprawę. A jeśli nie...
Na całe szczęście ani Ty, ani ja nie będziemy musieli tego rozstrzygać.
Link do komentarza
No nie wiem, czy dobrze tłumaczysz, bo DT sterownika podaje 0,1W dla czuwania, 0,5W dla transformatora i 0,5W dla czujnika wilgotności.

dopisałem:

A z drugiej strony sami podajecie: Wskaźnik sprawności SFP (W/m3/h) 0,11 co przy 3W daje około 28m3/h, czyli około 14m3/h w trybie rekuperacji.

A żeby było śmieszniej, podobne wartości pokazuje konkurencja (przy około 4W około 15m3/h) ale tam są znacznie większe opory przepływu, bo średnica "rury" mniejsza. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

No nie wiem, czy dobrze tłumaczysz, bo DT sterownika podaje 0,1W dla czuwania, 0,5W dla transformatora i 0,5W dla czujnika wilgotności.



Jednocześnie DTR dla iV14 podaje na stronie 33 (pkt 2.4.1) dla wentylatora
Power consumption : max. 3 W

Opieram się na swojej wiedzy zdobytej podczas pobytów w firmie, oraz na swoich doświadczeniach.
Zakładam zatem że różnica (5,4-3 W = 2,4W) to działanie właśnie czujki wilgotności, elektroniki i wyświetlacza + straty na trafo (ciepło). Ciężko mi sobie wyobrazić że prąd "ucieka" gdzie indziej icon_smile.gif
Ale obiecuję dopytać przy kolejnym spotkaniu w firmie czy mam rację - i dam Ci znać gdzie zginęło prawie 1,5 W icon_smile.gif
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

W odpowiedzi dowiedzieliśmy się że nie wie, że On jest tylko handlowcem, za wszystko odpowiadają rzekomi projektanci którym On płaci, więc znać się nie musi w/g jakich kryteriów projekty są tworzone.
Jest w tym niby trochę racji, tylko... skoro jest dystrybutorem to czemu nagle okazuje się że są potrzebni projektanci żeby On to mógł zamontować.
W odpowiedzi usłyszałem że projektant (przez niego oczywiście opłacany) stwierdził że jak się okno otwiera to można i pierdzika w ściana włożyć.




Cytat

A tutaj radziłbym Ci kolego szybciutko
a) przeprosić oraz
b) napisać do redakcji prośbę o wykasowanie swoich słów.

Bo na takie pomówienie zareaguję - i jeśli nie zastosujesz się do powyższego, to sprawa znajdzie finał w Sądzie.




Cytat

Czy to uprawnia kogokolwiek do publicznych pomówień ? (łapówkarstwo jest przestępstwem, podobnie jak bezpodstawne publiczne zarzucanie komuś popełnienia tego czynu)
Więc nie wydaje mi się że przeginam, mówię jak najbardziej serio.
http://www.biznes-adwokat.pl/2014/01/pomow...-imienia-firmy/


Hej, kolego InVenter, coś Cię poniosło z tym sądem. Czy widzisz co Jani napisał? Jak na mój rozum to napisał (o łapówkarstwie i jemu podobnych form nie pisał) a raczej miał na myśli, że projektanci są opłacani jako ich pensja czy prawa autorskie za wytworzone dzieło a nie jakaś łapówka. Nie popadaj w paranoję icon_biggrin.gif
No chyba projektanci nie pracują i nie tworzą nowych urządzeń gratis czy za czapkę śliwek.
Link do komentarza
Cytat

A tutaj radziłbym Ci kolego szybciutko
a) przeprosić oraz
b) napisać do redakcji prośbę o wykasowanie swoich słów.

Bo na takie pomówienie zareaguję - i jeśli nie zastosujesz się do powyższego, to sprawa znajdzie finał w Sądzie.


Pozwól w takim razie że ustosunkuje się do Twojego ultimatum.

Faktem jest, że w całym wątku ( w tej części która pozostała) cały czas wskazujesz że projektowanie instalacji i dobór urządzeń to nie Twoja działka.
Tu pełna zgoda.

Cytat

To pytanie nie jest do mnie - nie mam uprawnień projektowych.
(...)
Czy pod tym podpisałby się projektant - nie wiem, ale to jest jego zadanie, a nie sprzedawcy, instalatora czy kominiarza.



Cytat

Nie wiem w czym problem - naprawdę. Ale jak mówiłem nie jestem projektantem, więc może coś poknociłem.
(...)
Jeżeli się mylę, proszę o poprawę, z projektantami spotykam się regularnie od 2013 roku i nikt mi nie zwrócił uwagi że coś liczę nie tak, ale może to wynika z ich grzeczności.

Z drugiej strony powtarzam - to nie moja działka, projektant jest od projektowania.
Sprzedawca sprzedaje, instalator montuje a kominiarz odbiera. I nikt w tej grupie nie ma prawa podważyć projektu.



Co więcej, będąc obiektywnym jest też Twój wpis mówiący o tym, że z projektantami nie współpracujesz, co wydaje się całkowicie logiczne, bo skoro jesteś dystrybutorem/przedstawicielem handlowym na Polskę produktu, co Ci do tego jak wygląda projekt wykorzystania „Twojego” produktu w danym obiekcie.
Cytat

Ps. A z projektantami nie współpracuję, więc nie bardzo jest co zmieniać. Po prostu jeżdżę po Polsce na seminaria, gdzie prezentuje produkt i odpowiadam na pytania. Zainteresowanym projektantom wysyłam później tylko DTR a reszta należy do nich.



Ale tu pojawia pewne zaskoczenie.
Cytat

A moja wiedza w tym temacie bierze się z tego, że jakiś czas temu wykonywałem instalację systemu InVENTer w przepięknym, zabytkowym obiekcie - Szpital Pulmonologiczny "Wysoka Łąka" w Kowarach koło Karpacza.
http://tnij.org/bfcvcb7
(...)
Zanim sprawa się wyjaśniła (liczyłem na to zlecenie) sam spotkałem się z mądrym człowiekiem, który powiedział mi tak : "Jak można otworzyć okno, to można zamontować cokolwiek" I to jest fajna puenta icon_smile.gif


Mamy więc, do czynienia (tu mówię o Tobie na podstawie Twojego własnego wpisu) jednak z instalatorem.
Jako instalator musiałeś swoja pracę wykonać wg konkretnego projektu, tym bardziej że przedstawiony przez Ciebie obiekt jest obiektem komercyjnym.
Konkretny projekt musiał wykonać projektant.
Zważywszy że jako wykonawca walczyłeś o ten kontrakt, łatwo wysnuć wniosek że w Twoja oferta była pełna, czyli zawierała, projekt, przewidywany czas zakończenia realizacji, cenę, ewentualnie warunki gwarancji, itd, itp. Skoro do oferty był dołączony projekt, to ktoś musiał za niego zapłacić.
Stąd moje założenie, uważam że całkowicie słuszne, że za projekt zapłaciłeś Ty jako oferent.
Dlatego też później napisałem post o treści, co do której nie miałeś żadnych zastrzeżeń… i dalej nie masz, bo gdybyś miał to przywołałbyś także ten fragment jako treść do edycji:
Cytat

Są też odpowiednie zapisy w PN-83/B-03430/Az3:2000
ale nie będę ich cytował bo i tak za chwile odpowiesz, że Ty jesteś tylko sprzedawcą, a "mądry" projektant nigdy Ci tego nie mówił.
Zresztą co miał mówić - zapłaciłeś przecież za co innego. icon_lol.gif


Nigdy, przenigdy nie sugerowałem że jesteś łapówkarzem, ani z żadnego mojego wpisu nie można wysnuć wniosku że użyte przeze mnie sformułowanie „projektant (przez niego oczywiście opłacany)” odnosi się do tej czynności.

Twoja wyobraźnia (a może kto inny) Cię za daleko poniosła.

Cytat

Czy to uprawnia kogokolwiek do publicznych pomówień ? (łapówkarstwo jest przestępstwem, podobnie jak bezpodstawne publiczne zarzucanie komuś popełnienia tego czynu)
Więc nie wydaje mi się że przeginam, mówię jak najbardziej serio.



Co więcej, jawnym zniesławieniem mojej osoby jest imputowanie mi że nazwałem Cię łapówkarzem.
Pohamuj więc swoje zapędy „serio”, bo finał tej rozgrywki może być diametralnie różny do tego jaki sobie ubzdurałeś.

PS.
Żeby nie jątrzyć, dla dobrego obrazu Forum, bo nie jesteś mi wrogiem – jak zwał tak zwał.
Jeśli z treści moich wypowiedzi wysnułeś takie a nie inne wnioski, skądinąd błędne, to wiedz że nie to było moim zamiarem – za co przepraszam.
Żadnych treści przy pomocy Redakcji edytować nie będę.
Już samo wycinanie część dyskusji wystarczająco zafałszowuje obraz.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Witam.

Odgrzewam temat.

Czy ma ktoś wykonaną instalację wykorzystującą omawiane rekuperatory? Jak to działa w praktyce co z tymi skroplinami itd.? Przeszukałem internet i nikt się nie pochwalił działaniem swojej instalacji.

Szacując koszty wykonania instalacji w tej technologii dla domu ok. 170m^2 wychodzą spore kwoty i inwestowanie w ciemno nie wchodzi w grę. Myślę że producent chcąc zachęcić potencjalnych klientów do wydania niemałych pieniędzy powinien pochwalić się rezultatami pracy tego urządzenia w warunkach rzeczywistych (np. test prowadzany przez cały rok na terenie Polski dla domu jednorodzinnego, obserwacja czy nastąpi skraplanie, szacunkowa rzeczywista sprawność urządzenia itp.) . 

Jeśli ktoś ma wykonaną taką instalację i korzysta z niej od co najmniej roku bardzo prosiłbym o scharakteryzowanie działania na przestrzeni różnych pór roku. 

Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...

Podłogówka też wiąże się z kosztami, DGP też itd. Jest pełno informacji na temat rekuperacji, przecież to nie "wynalazek" z wczoraj.

A co ze skroplinami???

A co ma być z tymi skroplinami - trzeba odprowadzić skropliny do kanalizacji albo podlewać kwiatki :)

 

Nie każdy jest natomiast gotów zrezygnować z komina. W zasadzie to nie musi rezygnować ale takie działania budzą już pewne obawy u inwestorów "konserwatystów".

Viessmann, Rosenberg, Vents-Group. Fakt, że częściej mowa o wentylacji bez odzysku ale sam kierunek decentralizacji jest zagadnieniem dość ciekawym. Skoro jest ogrzewanie zdecentralizowane...to...itd.

Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Dziękuje za wyczerpującą odpowiedz na temat eksploatacji rekuperatorów typu InVenter.

Skropliny odprowadzamy i pytamy przypadkowego przechodnia jak mu działa InVenter, przecież w co drugim domu są rekuperatory z naprzemiennym przepływem i ceramicznym akumulatorem ciepła.

 Zakup konia też wiąże się z kosztami, GWC też itd. :91_thumbsup:

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W tej chwili nie zrobię, bo teraz mnie tam nie ma. Wygięły się różnie - jedne w górę, inne w dół. Szczególnie jedna jest mocno wygięta i akurat to ta na środku całego domu. Jak położyłem poziomicę na kilku z nich to się za głowę złapałem.   > A jak zrobić równą podłogę? To proste, trzeba dawać podkładki. Listwy o dobranej grubości. Myślisz, że konstrukcja jest już na tyle "spokojna" po tak długim czasie schnięcia, że nie spowoduje ponownych ugięć i tym samym pękania podłogi lub sufitów?   Dach był montowany około 4 - 5 lat temu.
    • Zrób jakieś zdjęcia, bo nawet nie wiadomo w którą stronę się "wygły"i powiedz też kiedy dach był montowany.    A jak zrobić równą podłogę? To proste, trzeba dawać podkładki. Listwy o dobranej grubości.
    • Witam. Wykonałem drenaż opaskowy wokół domu podpiwniczonego. Rura czarna kaczmarek ciężki dren o średnicy 11cm, w obsypce żwiru 16-32 i to wszystko owinięte włókniną 150g o wodoprzepuszcalności 90L/min. Dren będzie zasypany płukanym piaskiem z 10-20 cm a dopiero na to dam grunt z wykopu (glina zmieszana z piaskiem). Na 3 ścianach dolna powierzchnia drenu jest poniżej górnej płaszczyzny ławy a co za tym idzie poniżej posadzki piwnicy. Problem pojawił się na ostatniej ścianie z uwagi że w ławie znajduje się rura kanalizacyjna 160 której górna krawędź znajduje się tylko ok 6 cm poniżej posadzki. Dodając do tego izolację reaktywną którą pokryta jest ta rura kanalizacyjna i to że rura drenażowa jest ułożona na niej więc z jakimś odstępem dylatacyjnym 1-2cm więc zbierać będzie zaledwie jakieś 2-3 cm poniżej posadzki w piwnicy, ale jak ułożyłem dren ze spadek 0,5% to wychodzi na to że po lewej stronie dren będzie powyżej posadzki w piwnicy. Ściany piwnicy są bardzo dobrze zaizolowane masą reaktywną aż po same ławy więc tu akurat bym się nie obawiał że będzie coś przeciekać, ale trzeba brać na poprawkę jakieś niedoskonałości i zastanawiam się teraz nad funkcjonalnością tego drenu znajdującego się powyżej posadzki. Bo jeśli to wszystko jest w podsypce żwirowej i poziom ewentualnej wody gruntowej się wyrówna to nawet przy tak ułożonej rurze drenarskiej woda powinna być odbierana z odcinka znajdującego się poniżej posadzki piwnicy prawda? Więc nie ma w zasadzie obaw że będzie stała w miejscu gdzie rura jest powyżej posadzki bo zleci po prostu do najniższego punktu tylko że będzie to zachodziło wolniej aniżeli miało by być ściągane przez rurę? Wiem że dren można układać nawet z bardzo małym spadkiem czy też nawet pionowo i wyrównująca woda znajdzie ujście do najniższego punktu, ale nie chce mi się już tego poprawiać. Poniżej na pomarańczowo rura drenarska, na czerwono obrys żwiru 16-32 we włókninie.     Druga sprawa jeśli na jednej ze ścian rura ma jakieś 1 cm, wzniesienia, czy w niektórych miejscach więcej to czy grozi to zamuleniem w tym miejscu? Jakieś zanieczyszczenia staną w tym miejscu i nie będą mogły trafić do studni osadnikowej? Dren jest elastyczny i podczas zasypywania jak się na nim nie stoi to potrafi się podnieść a kamień spod niego ciężko jest wyciągnąć, stąd takie fale.          
    • Mam jętki dość mocno wygięte w łuk. Różnica poziomu pomiędzy niektórymi to nawet 5cm. Możliwe, że więcej. Nad nimi ma być strych nieużytkowy. Drewno jest suche, bo leżało tak kilka lat. Czy jętki nadal mogą się mocno wyginać, nawet o kilka centymetrów, czy raczej już tak zostanie? Na ile to jeszcze może wciąż pracować? Powinienem teraz dążyć do wyrównania i wypoziomowania jętek np. za pomocą spinania ich poprzecznie robiąc kratownicę czy może lepiej już zostawić to tak jak jest i podczas montażu podłogi podkładać jakieś deski itp.? Niektóre z jętek "wiszą" nad ścianami działowymi, a inne dotykają - to wynika pewnie z tego, że niektóre się wygięły z biegiem czasu i tego, że chyba powinny być montowane nieco wyżej nad ścianami. No ale jest jak jest.   Zależy mi na dwóch rzeczach: - w miarę równej (żeby wiochy nie było) podłodze strychu - żeby sufity (g-k) w pomieszczeniach użytkowych nie pękały
    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...