Skocz do zawartości

Montaż niskiego brodzika pomoc


Recommended Posts

Napisano

Witam serdecznie,

Jestem zainteresowany kabiną Huppe ENA R55 i montażem do niej niskiego brodzika, niestety sytuacja wygląda tak jak na zdjęciu. W łazience jest podłogówka, nie mam zdjęć, ale na 90% w tym miejscu nie była kładziona. Czy widzicie tam możliwość instalacji niskiego brodzika tj. 3-4cm? Jeśli tak to jak to zrobić i z której strony syfon, w rogu czy przy rancie. Z góry dziękuję.

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

Czy widzicie tam możliwość instalacji niskiego brodzika tj. 3-4cm? Jeśli tak to jak to zrobić i z której strony syfon, w rogu czy przy rancie. Z góry dziękuję.



Jeśli nie można kuć posadzki, to nie, bo się rura nie zmiesci, ale gdyby tak 7 - 8 cm, to można planować.
A syfonu nie daj z żadnej strony, tutaj najlepiej zastosować syfon poziomy, zakładany bezpośrednio na rurę odpływową, który jest tej rury przedłużeniem.
Napisano
Cytat

Jeśli nie można kuć posadzki, to nie, bo się rura nie zmiesci, ale gdyby tak 7 - 8 cm, to można planować.
A syfonu nie daj z żadnej strony, tutaj najlepiej zastosować syfon poziomy, zakładany bezpośrednio na rurę odpływową, który jest tej rury przedłużeniem.



Słuchaj wtedy trzeba kuć tylko na rurkę rozumiem? Spotkałem się też z niskoprofilowymi brodzikami na nóżkach czy coś takiego wchodzi w grę?
Napisano
Oczywiście.

Sam miałem niedawno podobny dylemat, mieszkanie na parterze, więc jeśli podkuć, to... ląduje się w piwnicy, a ujście kabiny z niskim brodzikiem oddalone o ponad 2 metry od pionu kanalizacyjnego. Ale dało się.

Napisano
Cytat

Oczywiście.

Sam miałem niedawno podobny dylemat, mieszkanie na parterze, więc jeśli podkuć, to... ląduje się w piwnicy, a ujście kabiny z niskim brodzikiem oddalone o ponad 2 metry od pionu kanalizacyjnego. Ale dało się.



To zaryzykuję, rozmawiałem dzisiaj z "pomocnikiem" powiedział, że spokojnie może się wkuć, odległosć od syfonu wyniesie 50cm, rurka spływowa okazała się być 50 (była na nią nałożona 75) więc myślę, że się uda. Kwestia tylko czy znajde brodzik napłytkowy - bez nóżek !
Napisano
A dlaczego przeszkadzają Ci nóżki? Taż to służy do lepszej korekty nierówności! U mnie w zyciu nie powiedziałbyś, że mam nóżki przy brodziku, ale fachman regulował je ponad godzinę, zanim brodzik ustawił. Na nowe płytki!

Nie wiem czy wiesz, jak wygląda syfon poziomy narurowy, szukałem w necie fotki, ale nie znalazłem na szybko, a duzo czasu nie mam. W kazdym razie, wygląda jak zwykły kawałek rury i takie ma wymiary, ale ma wtłoczone specjalne zastawki, dzięki czemu jest syfonem. Zmieści się pod kazdy brodzik.
Napisano
Cytat

A dlaczego przeszkadzają Ci nóżki? Taż to służy do lepszej korekty nierówności! U mnie w zyciu nie powiedziałbyś, że mam nóżki przy brodziku, ale fachman regulował je ponad godzinę, zanim brodzik ustawił. Na nowe płytki!

Nie wiem czy wiesz, jak wygląda syfon poziomy narurowy, szukałem w necie fotki, ale nie znalazłem na szybko, a duzo czasu nie mam. W kazdym razie, wygląda jak zwykły kawałek rury i takie ma wymiary, ale ma wtłoczone specjalne zastawki, dzięki czemu jest syfonem. Zmieści się pod kazdy brodzik.



Dobra, zamówiłem na razie opcje gdzie syfon mam blisko odpływu. Brodzik jest bez nóżek, dowiedziałem się już zeby zapłytkować całą powierzchnię przed położeniem. Zobaczymy co z tego będzie, szkoda, żę wczesniej nie odczytałem tej wiadomości o brodziku z nóżkami....
Napisano
Płytki, oczywiście położyć trzeba, ale do tego musisz brodzik juz mieć w łazience, bo płytkarz musi najpierw dopasować kanalizę, unieruchomić rurę, a dopiero gdy wszystko bedzie pasować, można kłaść płytki i później stawiać brodzik.
Napisano (edytowany)
Cytat

Płytki, oczywiście położyć trzeba, ale do tego musisz brodzik juz mieć w łazience, bo płytkarz musi najpierw dopasować kanalizę, unieruchomić rurę, a dopiero gdy wszystko bedzie pasować, można kłaść płytki i później stawiać brodzik.



W rzeczy samej. Osobiście wolałbym mieć odpływ z brodzika "w rogu" a nie "przy rancie" ale tak jak pisałem wtedy warunkiem były brodziki bez nóżek, może to będzie rozwiązanie. Zdecydowałem się na RIHO DA88. Sprawdź i zobacz co sądzisz, mam go już, ale mam też możliwość wymiany!! Edytowano przez wszystkozajeli (zobacz historię edycji)
  • 2 lata temu...
Napisano

Troszkę odkopię. Chcę zamontować kabinę z brodzikiem 5 cm. Obecnie mam podłogę płaską, rura odpływowa na równi z posadzką. Czy muszę pod taki brodzik kuć podłogę?

Coś takiego

bf71f0de4df39a3453f53aec23e8

Napisano

mam taki sam brodzik i było podkuwane, nie pamiętam ile, ale trochę było, z tego co pamiętam, to w najniższym miejscu brodzik jest troszkę poniżej poziomu podłogi (ale pewien nie jestem)
Było lekko podkute pod brodzik i wykute pod syfon, cały syfon musisz schować w posadzce

pozdrawiam

  • 3 miesiące temu...
Napisano

witam jestwm na etapie wylewek gdy chce zamontowac taki niski brodzik lekko wpuszczony w podloge to co musze zrobic? nie robic wylewki w miejscu gdzie bedzie brodzik? i na czym polozyc ten bridzik zeby byl stabilny?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Sprawdź rysunki i dokumentację techniczną. Zależy jaki masz ten brodzik, bo Roca na stronie opublikowała dokładne rysunki techniczne, które pozwalają się zorientować co powinieneś zrobić. Najważniejsze to trzymać się zaleceń samego producenta.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...