Skocz do zawartości

Rekuperacja - pomocy!!!


Recommended Posts

Cytat

Przychylam się do zdania sebastek09'a, bo czegoś z podziałem na górę i dół nie rozumiem.
Wyjaśnisz dlaczego mamy równoważyć górę i dół? Mam podobną sytuację.



Nie masz podobnej - zwróć uwagę, że na poddaszu jest 5 sypialni + garderoba z nawiewem i tylko 1 wywiew.


Już pomijam spełnienie wymagań przepisów w tym zakresie (obowiązująca PN pkt.2.1.1b.) Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2.1.1. Układ wentylacji mieszkań powinien zapewniać co najmniej:

b) usuwanie powietrza zużytego z kuchni, łazienki, oddzielnego ustępu, ewentualnego pomieszczenia bezokiennego (składzik, garderoba), pokoju oddzielonego od tych pomieszczeń więcej niż dwojgiem drzwi, pokoju znajdującego się na wyższej kondygnacji w wielopoziomowym domu jednorodzinnym lub w wielopoziomowym mieszkaniu domu wielorodzinnego
Link do komentarza
oddzielać byś musiał, gdybyś chciał górę grawitacyjnie wentylować a górę mechanicznie

oddzielanie góry od dołu przy WM to bzdura na resorach
litości, gdzie ty mikic takie rewelacje wyczytałeś??
Link do komentarza
Tu jest nasza dyskusja n/t mojego projektu: dyskusja w dzienniku

A sam projekt wygląda tak:





Głosy w tamtej dyskusji były podobne do obecnych, że trzeba osobno równoważyć górę i dół.
Sytuacja jest podobna.

Dlaczego mus rozdzielać, skoro obie kondygnacje traktujemy jako jedną przestrzeń do wentylowani?a

Cytat

oddzielać byś musiał, gdybyś chciał górę grawitacyjnie wentylować a górę mechanicznie

oddzielanie góry od dołu przy WM to bzdura na resorach
litości, gdzie ty mikic takie rewelacje wyczytałeś??


No właśnie o tym gadamy, wyczytał kilka postów wcześniej, ja podobnie.
Link do komentarza
Nie trzeba rozdzielać - bo i po co.
Równoważyć należy - zwłaszcza przy takim schemacie jak u sebastek09.
Prześledź drogę powietrza - dla obu przypadków, pamiętając o zasadzie, że powietrze będzie "latało" po najmniejszej linii oporu, a wentylator jest tylko jeden (po jednym dla nawiewu i wywiewu).
Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

No właśnie o tym gadamy, wyczytał kilka postów wcześniej, ja podobnie.


nie do końca rozumiem...

chodzi ci o ten fragment??

Cytat

Nie masz podobnej - zwróć uwagę, że na poddaszu jest 5 sypialni + garderoba z nawiewem i tylko 1 wywiew.


Już pomijam spełnienie wymagań przepisów w tym zakresie (obowiązująca PN pkt.2.1.1b.)


znam podobny układ, tyle że na górze sa trzy sypialnie + nawiew w korytarzu (co może robić różnicę) i jeden wywiew w łazience - pewnie jest trochę niezrównoważone, ale działa dobrze
a może jest zrównoważone? :scratching:

inna jeszcze kwestia, która chciałem poruszyć - to wcale nie trzeba robić sufitów podwieszonych na parterze. Nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem jest wyciągnięcie pionów na strych i opuszczenie w rogach pomieszczeń - ale to wszystko zależy od konkretnego ukladu pomieszczeń parter/poddasze Edytowano przez 3of5 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Bo zrównoważył w całości, bo tak pracuje centrala (teoretycznie, bo nie wiadomo jaka) ma określoną wydajność, to "przepcha", ale niekoniecznie w takich miejscach i ilościach, które sobie założyliśmy.

Całe zamieszanie stąd, że "wyliczając" oparł się tylko na prędkościach i z tego wyliczał ilość.
To jest ważne, ale i moim zdaniem, powinno to być ostatnim etapem (sprawdzającym) projektu wentylacji.

Zwróć uwagę, że wyrównał długości kanałów wentylacyjnych, ale "zapomniał" o tym, że pomieszczenia też "kanałami" wentylacyjnymi są - upraszczając i spłycając zagadnienie.

Wentylację należy rozumieć i "widzieć", a nie tylko liczyć.


Cytat

a może jest zrównoważone? :scratching:



No właśnie. icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

oddzielać byś musiał, gdybyś chciał górę grawitacyjnie wentylować a górę mechanicznie

oddzielanie góry od dołu przy WM to bzdura na resorach
litości, gdzie ty mikic takie rewelacje wyczytałeś??




Wyczytałem to zaraz powyżej u bajbagi
Cytat

3. Wentylacja to energia wprowadzona przez czynnik zewnętrzny, w przypadku WM, przez wentylatory. Jak każda energia, szuka "ujścia" po najmniejszej linii oporu - dlatego dobrze zaprojektowana wentylacja powinna to przewidzieć - stąd "bilansowanie" różnych kondygnacji (obwodów, stref).



I też uważam to za brednie. 3of5 czytaj ze zrozumieniem proszę.
Link do komentarza
Cytat

Bo zrównoważył w całości, bo tak pracuje centrala (teoretycznie, bo nie wiadomo jaka) ma określoną wydajność, to "przepcha", ale niekoniecznie w takich miejscach i ilościach, które sobie założyliśmy.
(...) Zwróć uwagę, że wyrównał długości kanałów wentylacyjnych, ale "zapomniał" o tym, że pomieszczenia też "kanałami" wentylacyjnymi są - upraszczając i spłycając zagadnienie.


Paniał.

Czy zatem,
gdyby założyć że w wyliczeniach uwzględnił długość pomieszczeń jako "kanały"

poniższe proporcje zrównoważenia byłyby poprawne?

Parter: nawiew 132 m3/h, wywiew 198 m3/h
Poddasze: nawiew 132 m3/h, wywiew 66 m3/h
Bilans: nawiew 264 m3/h, wywiew 264 m3/h

Dodajmy, że uwzględniłby drogę klatką schodową również jako kanał.
Link do komentarza
Cytat

Parter: nawiew 132 m3/h, wywiew 198 m3/h
Poddasze: nawiew 132 m3/h, wywiew 66 m3/h
Bilans: nawiew 264 m3/h, wywiew 264 m3/h



Rzeczywiste pomiary dla takiego układu mogą (w skrajności) mogą być zupełnie inne.
Może być tak jak podałeś, ale może być i tak, że np. brakujące powietrze będzie zasysane tylko przez pomieszczenie 06, a wtedy woda z prysznica będzie leciała pod skosem. icon_lol.gif

Może też być np. takie, że układ się sam zbilansuje i na dole będzie np. 164 i 164, a na górze np.100 i 100.

Powiem tak - pod takim schematem nie podpisałbym się - zbyt duża różnica w "zrównoważeniu" wentylacji na poddaszu i parterze + wymogi przepisów.
Link do komentarza
Cytat

zbyt duża różnica w "zrównoważeniu" wentylacji na poddaszu i parterze + wymogi przepisów.


Bajbaga, ja tego wciąż nie rozumiem. Przecież to jest jeden układ! - parter razem z poddaszem - dla głupiego powietrza. Jaki więc jest sens dążyć do do dzielenia pudełka pełnego powietrza na dwa?
Link do komentarza
Ono samo (powietrze) dąży do zbilansowania, przy jak najmniejszym oporze.
Nie powinno się mu tego utrudniać - a ten przypadek jest skrajnym przykładem takiego utrudniania.

Powietrze jak woda - wredną suką jest, "lata" po najmniejszej linii oporu i nie zawsze tam gdzie chcemy.
Ale "gupie" nie jest - nie lubi "wysiłku".
Szuka najbliższej drogi z jednej dziury do drugiej, kosztem innych dziur. A że centrala ma stałą wydajność, bilans (centralny) wychodzi na zero.

Ps. Jak myślisz, skąd zastrzeżenie "ustawodawcy" dla takich sytuacji ?
Link do komentarza
Poniał 2.
Zatem powietrze to nie woda i nie każdą dziurą popłynie.

A czy da radę przyjąć zgrubne proporcje rozchwiania? Załóżmy że nasz model wygląda tak:

Parter: nawiew 50 m3/h, wywiew 100 m3/h
Poddasze: nawiew 100 m3/h, wywiew 50 m3/h
Bilans: nawiew 150 m3/h, wywiew 150 m3/h

Na ile powinniśmy do siebie zbliżyć wartości na poszczególnych kondygnacjach, żeby było dobrze?

...i przyjmujemy za pewnik, że wywiewy spełniają wytyczne norm.
Link do komentarza
Cytat

Poniał 2.
Zatem powietrze to nie woda i nie każdą dziurą popłynie.



Powietrze jak woda, każdą dziurą popłynie, ale woli najbliższą i (lub) o najmniejszym oporze (też tak jak woda). icon_lol.gif

Cytat

A czy da radę przyjąć zgrubne proporcje rozchwiania? Załóżmy że nasz model wygląda tak:

Na ile powinniśmy do siebie zbliżyć wartości na poszczególnych kondygnacjach, żeby było dobrze?



Do jak najmniejszych - ideał to zbilansowanie, a wtedy jest pewność co jest na "kratkach".


Link do komentarza
  • 8 miesiące temu...
  • 7 miesiące temu...
  • 1 rok temu...

Witam, 

Jeżeli zastanawiają się Państwo nad wyborem sprawdzonego rekuperatora, polecam centralę wentylacyjną z odzyskiem ciepła Logavent HRV2 marki Buderus. Urządzenie posiada wysokiej klasy aluminiowy przeciwprądowy wymiennik ciepła, który gwarantuje wysoki stopień odzysku ciepła wynoszący nawet do 90%. Centrala wentylacyjna może być sterowana za pomocą prostego regulatora w urządzeniu lub pilota zdalnego sterowania RCV. Rekuperator dostępny jest w trzech wielkościach o nominalnych przepływach powietrza: 140 m3/h, 230 m3/h oraz 350 m3/h. Więcej informacji o produkcie można znaleźć na stronie internetowej: http://www.buderus.pl/produkty/kategorie-produktow/rekuperacja/.
Chętnie odpowiem na ewentualne pytania. 
Pozdrawiam, 
________________________________ 
Konsultant marki Buderus 

Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...
8 minut temu, Zigano napisał:

W pokoju nawiew na poziomie 20m to poniżej wymagań - jest 30m na osobę.

Wymagane minimum 20m3/h na osobę - podstawa prawna Rozporządzenie w sprawie WT .... § 149. 1.

8 minut temu, Zigano napisał:

Dodatkowo w pokojach nie projektuje się nawiewu i wywiewu.

Można, a nieraz i trzeba projektować - bo są takie wymagania np. Norma (obowiązująca) pkt. 2.1.1.b)

19 minut temu, Zigano napisał:

Cały projekt jest mocno zaniżony w zakresie zapotrzebowania na powietrze

Raczej jest wyższy od wymaganego minimum.

Tak o około 100m3/h - przy założeniu że kuchnia gazowa, bo jeśli elektryczna to o ponad 100m3/h

Link do komentarza
2 minuty temu, Zigano napisał:

Trudno zakładać, że większość takich usługodawców to kiepskie firmy.

Większa centrala - większy zysk dla firmy, a praktyka jest taka, że większość domów z WM i tak oscyluje z wydajnością wokół 100m3/h a nocą jeszcze mniejszą - przy pełnym komforcie wentylacyjnym/świeżego powietrza.

Link do komentarza

Nie wiem skąd masz takie źródła. Nawet Stowarzyszenie Polska Wentylacja nie posiada takie wiedzy... Różnica centrali 200 m a 300 to ok 1,5 zł, więc w całości to nie powinno być blokerem. Najważniejsza kwestia to powód dla którego to montujemy, czyli dla komfortu, a nie oszczędność bo to mit

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...