Skocz do zawartości

Nieprzyjemny zapach z kanalizacji


Recommended Posts

Napisano
Cytat

icon_eek.gif

Fajna "konstrukcja" - jestem pod wrażeniem "fachowości" fafofca.

Które z tych fotek maja odbicie w problemie capienia ?



Pierwsza i te ostatnie z górnej łazienki
Napisano

DSC01446.jpg


Najbardziej podoba mi się ta droga "pod górkę" przy pionie fi 110 ...

Czy to jest odpływ od wanny?
Napisano
Cytat

[attachment=20583:cudo.jpg]
Najbardziej podoba mi się ta droga "pod górkę" przy pionie fi 110 ...

Czy to jest odpływ od wanny?



To są dwie umywalki i dalej pralka
Napisano
Chodzi mi o tą drogę "pod górkę", czyli ta rurka fi 50, biegnąca z lewej strony - tam jest jakiś odpływ (chyba od wanny) i przejście przez ścianę (???), na poprzedniej fotce, chyba nr 7...
Napisano
Cytat

Chodzi mi o tą drogę "pod górkę", czyli ta rurka fi 50, biegnąca z lewej strony - tam jest jakiś odpływ (chyba od wanny) i przejście przez ścianę (???), na poprzedniej fotce, chyba nr 7...



Tam jest brodzik a ta rura fi50 co łączy się z tą fi110 to jest chyba wentylacja bo odpływ od brodzika jest właśnie tak jak na zdjęciu nr 7 czyli na dół przez dolną łazienkę tak jak to widać na zdjęciu nr 1
Napisano
Spadek jest w lewą stronę (z odpływem z brodzika), czy broń Boże w prawą (stoi woda i nie ma wentylacji )...
Napisano
Cytat

Spadek jest w lewą stronę (z odpływem z brodzika), czy broń Boże w prawą (stoi woda i nie ma wentylacji )...



Spadek jest w dobrą stronę czyli w lewą
Napisano
Cytat

Dokładnie, najbardziej capi po praniu.


A masz syfon do pralki?
Napisano
Cytat

Tam jest brodzik a ta rura fi50 co łączy się z tą fi110 to jest chyba wentylacja bo odpływ od brodzika jest właśnie tak jak na zdjęciu nr 7 czyli na dół przez dolną łazienkę tak jak to widać na zdjęciu nr 1



Czyli wychodzi "pod górkę" do "pionu" idzie przez ścianę i wchodzi kilkanaście cm niżej do tego samego "pionu" ?



Cytat

A masz syfon do pralki?



i tu jest jeden problem icon_mrgreen.gif (najmniejszy).
Napisano


W środku jest gumowa kulka i zamyka prześwit jak pompka pralki nie pracuje
Napisano
a czy nie napchało się do niego kłąków i innego syfu?
Napisano
[quote name='bajbaga' date='19.11.2014, 15:40 ' post='447020']
Czyli wychodzi "pod górkę" do "pionu" idzie przez ścianę i wchodzi kilkanaście cm niżej do tego samego "pionu" ?


Odpływ od brodzika biegnie w dół przez dolną łazienkę do kotłowni i tam łączy się z tą główną rurą kanalizacyjną, natomiast ta druga rura fi50 od brodzika łączy się z tą główną kanalizacyjną (wentylacyjną) i od brodzika idzie delikatnie pod górkę do pionu.





Syfon na pewno nie jest zapchany bo został założony kilka dni temu bo myślałem że to jest problemem smrodu
Napisano
Jak dla mnie odcinki "poziome" są poziome (nie uwierzę że tam jest zachowany 2% spadek) w których zalega syf który nie dojść że śmierdzi to jeszcze stale zmniejsza prześwit dla wentylacji.
Napisano
Cytat

Odpływ od brodzika biegnie w dół przez dolną łazienkę do kotłowni i tam łączy się z tą główną rurą kanalizacyjną, natomiast ta druga rura fi50 od brodzika łączy się z tą główną kanalizacyjną (wentylacyjną) i od brodzika idzie delikatnie pod górkę do pionu.



Nic z tego nie rozumiem - możesz rozrysować ?

Ps. Patrząc na ten układ kanalizacyjny, określenie "pion" nabiera nowego wymiaru.
Napisano
Cytat

Raczej interesuje mnie połączenie z "pionem" co wchodzi w "pion" na zdjęciu 4 a co na zdjęciu 6.
I czy to ten sam "pion".


W pion ze zdjecia nr 4 wchodzi umywalka kibel i brodzik z dolnej lazienki plus zlew z kuchni oraz umywalki i pralka z gornej lazienki a w pion ze zdjecia nr 6 wchodzi kibel i wanna z gornej lazienki
Napisano
Pozwolę sobie sobie skomentować tę instalację w krotki sposób, jest porąbana jak ten fachowiec co ją robił.
Aby wszystko dobrze działało to musiałaby być od nowa położona ale zgodnie ze sztuką kanalizacyjną.
Napisano
Wczoraj od godziny około 22 zacząłem robić test z użyciem świec dymnych na krety.
Umieściłem wiaderko w oczyszczalni do niego wrzuciłem zapaloną świecę dymną, zamknąłem właz, zatkałem kominy wentylacyjne od oczyszczalni i czekałem w domu aż zacznie pojawiać się dym.
Dopiero po użyciu trzeciej świecy zauważyłem dym.
W pierwszej kolejności pokazał się za sedesem w dolnej łazience.

DSC01446.jpg


Rura łącząca sedes z kanalizacją nie była zbyt starannie i szczelnie umieszczona.
Drugie miejsce, w którym pokazał się dym była górna łazienka, a dokładnie dym zaczął ulatniać się z rur odpływowych od umywalek. Umywalek jeszcze nie ma a rury były jak się okazało zatkane niezbyt szczelnymi korkami.
Zamiast korków zatkałem rury workami foliowymi.

Po dwóch prysznicach nic nie śmierdziało, po szybkim praniu nic nie śmierdziało.
Czyli problem chyba rozwiązany, ale jeszcze się nie cieszę. Poczekam z tym kilka dni, zobaczymy czy przez ten czas będzie OK.

Cytat

Pozwolę sobie sobie skomentować tę instalację w krotki sposób, jest porąbana jak ten fachowiec co ją robił.
Aby wszystko dobrze działało to musiałaby być od nowa położona ale zgodnie ze sztuką kanalizacyjną.



Instalację robił gość z trzydziestoletnim doświadczeniem.
Instalację robił u wielu moich znajomych, w wielu instytucjach użyteczności publicznej w mojej miejscowości i nikt nigdy nie narzekał na niego.
Jedynie firmy konkurencyjne śmieją się z niego że nie idzie z duchem czasu i do robienia instalacji nie używa najnowocześniejszych rozwiązań.
Napisano
To gratuluję rozwiązania problemu. Przynajmniej doraźnego. Nie pisałeś o niepodłaczonych umywalkach to by troche rzuciło światło na problem.
Napisano
Cytat

To gratuluję rozwiązania problemu. Przynajmniej doraźnego. Nie pisałeś o niepodłaczonych umywalkach to by troche rzuciło światło na problem.



Nie pisałem bo te odpływy były zatkane więc nie przyszło mi do głowy że to one mogą być problemem
Napisano
1. Trzydzieści lat temu o POŚ (BOŚ) niewielu instalatorów miało pojęcie - niektórym tak pozostało.
2. Poziome "piony" i "przesunięcia w pionie "pionu", raczej świadczy, że wykonawca ma bardzo długi przewód myśleniowy.
3. Mając na uwadze powyższe - ściągnij jak najprędzej te "zamknięcia" na nawiewach (nawiewie) rozsączenia.
4. "Zapomniałeś" napisać, że nie masz wykończonych łazienek. icon_evil.gif
5. Oczyszczalnia zacznie działać (prawidłowo) jakiś miesiąc od codziennego jej używania + pkt. 4.
Napisano
Cytat

1. Trzydzieści lat temu o POŚ (BOŚ) niewielu instalatorów miało pojęcie - niektórym tak pozostało.
2. Poziome "piony" i "przesunięcia w pionie "pionu", raczej świadczy, że wykonawca ma bardzo długi przewód myśleniowy.
3. Mając na uwadze powyższe - ściągnij jak najprędzej te "zamknięcia" na nawiewach (nawiewie) rozsączenia.
4. "Zapomniałeś" napisać, że nie masz wykończonych łazienek. icon_evil.gif
5. Oczyszczalnia zacznie działać (prawidłowo) jakiś miesiąc od codziennego jej używania + pkt. 4.



1. Oczyszczalnie montowała inna firma
2. .............
3. Nawiewy były zatkane tylko wtedy kiedy robiłem testy ze świecami dymnymi
4. Tylko w górnej łazience nie mam założonych umywalek ale odpływy były zatkane - jednak nie dokładnie
5. Oczyszczalnia jest używana od ponad dwóch miesięcy
Napisano
Cytat

1. Oczyszczalnie montowała inna firma



Uwaga dotyczyła "hydraulika" - bo jest różnica w "działaniu" odpowietrzenia zwykłej kanalizacji i z szambem, a odpowietrzeniu instalacji z POŚ (BOŚ).
Gdyby u Ciebie było podłączenie do kanalizy "normalnej" lub z szambem - nie byłoby problemu z capieniem, a na pewno nie aż tak uciążliwe (nawet bez zatkanych przewodów od nieistniejących umywalek).

Ps. Jeśli nie zapewnisz właściwej "wentylacji" POŚ (BOŚ), będziesz miał zwykłe szambo z odpływem, co spowoduje, że częściej trzeba je będzie wywozić, a rozsączenie może trafić szlag.
Napisano
Cytat

Uwaga dotyczyła "hydraulika" - bo jest różnica w "działaniu" odpowietrzenia zwykłej kanalizacji i z szambem, a odpowietrzeniu instalacji z POŚ (BOŚ).
Gdyby u Ciebie było podłączenie do kanalizy "normalnej" lub z szambem - nie byłoby problemu z capieniem, a na pewno nie aż tak uciążliwe (nawet bez zatkanych przewodów od nieistniejących umywalek).

Ps. Jeśli nie zapewnisz właściwej "wentylacji" POŚ (BOŚ), będziesz miał zwykłe szambo z odpływem, co spowoduje, że częściej trzeba je będzie wywozić, a rozsączenie może trafić szlag.



A jak powinna wyglądać właściwa wentylacja POŚ, co muszę zrobić/ poprawić aby było OK??
Napisano
W zasadzie, można tylko i ewentualnie, przenieść kominek wywiewny (odpowietrzający) jak najbliżej kalenicy, ale w pionie pionowym w stosunku do rury kanalizacyjnej (bez "przesunięć).
Kominek powinien mieć długość nie mniejszą jak 0,5m (chyba że dach płaski, to nie mniej niż 1m)i średnicę nie mniejszą jak średnica rury ("pionu") kanalizacyjnej .

Prawidłowe odpowietrzenie POŚ (BOŚ):



lub:

Napisano (edytowany)
Cytat

W zasadzie, można tylko i ewentualnie, przenieść kominek wywiewny (odpowietrzający) jak najbliżej kalenicy, ale w pionie pionowym w stosunku do rury kanalizacyjnej (bez "przesunięć).
Kominek powinien mieć długość nie mniejszą jak 0,5m (chyba że dach płaski, to nie mniej niż 1m)i średnicę nie mniejszą jak średnica rury ("pionu") kanalizacyjnej .



Przyjrzę się dokładniej mojej instalacji lub ewentualnie poproszę o sprawdzenie tego jakąś inną firmę.

Dzięki za pomoc Panowie. Edytowano przez jarson (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Ja bym szukał przyczyny w nieszczelnej kanalizacji obok syfonów.




Cytat

Rura łącząca sedes z kanalizacją nie była zbyt starannie i szczelnie umieszczona.
Drugie miejsce, w którym pokazał się dym była górna łazienka, a dokładnie dym zaczął ulatniać się z rur odpływowych od umywalek. Umywalek jeszcze nie ma a rury były jak się okazało zatkane niezbyt szczelnymi korkami.
Zamiast korków zatkałem rury workami foliowymi.

Po dwóch prysznicach nic nie śmierdziało, po szybkim praniu nic nie śmierdziało.
Czyli problem chyba rozwiązany, ale jeszcze się nie cieszę. Poczekam z tym kilka dni, zobaczymy czy przez ten czas będzie OK.


czyli nie chwaląc się icon_razz.gif można rzec, że trafiłem z tą nieszczelnością.

Cytat

Instalację robił gość z trzydziestoletnim doświadczeniem.
Instalację robił u wielu moich znajomych, w wielu instytucjach użyteczności publicznej w mojej miejscowości i nikt nigdy nie narzekał na niego.
Jedynie firmy konkurencyjne śmieją się z niego że nie idzie z duchem czasu i do robienia instalacji nie używa najnowocześniejszych rozwiązań.




Cytat

1. Trzydzieści lat temu o POŚ (BOŚ) niewielu instalatorów miało pojęcie - niektórym tak pozostało.
2. Poziome "piony" i "przesunięcia w pionie "pionu", raczej świadczy, że wykonawca ma bardzo długi przewód myśleniowy.
3. Mając na uwadze powyższe - ściągnij jak najprędzej te "zamknięcia" na nawiewach (nawiewie) rozsączenia.
4. "Zapomniałeś" napisać, że nie masz wykończonych łazienek. icon_evil.gif
5. Oczyszczalnia zacznie działać (prawidłowo) jakiś miesiąc od codziennego jej używania + pkt. 4.


To, że ktoś coś robi bardzo długo nie znaczy, że robi dobrze. Ale nie będę oceniał tego fachowca.
Dla mnie ta instalacja mogłaby wyglądać bardziej prościej i przejrzyściej.
Reszta uwag z mojej strony pokrywa się z tym co napisał bajbaga.
Napisano
Cytat

1. Trzydzieści lat temu o POŚ (BOŚ) niewielu instalatorów miało pojęcie - niektórym tak pozostało.


Cytat

To, że ktoś coś robi bardzo długo nie znaczy, że robi dobrze. Ale nie będę oceniał tego fachowca.


Wężykiem, wężykiem. icon_smile.gif

@jarson, Twój przypadek jest ewidentnym przykładem że staż ma mało wspólnego z kompetencjami i pełnym zrozumieniem problemu przez instalatora.
Napisano
To była niezła lekcja na odległość.
Ale i Jarson nieźle ją poprowadził w opisie i zdjęciach.
Jest to również dowód że warto sobie podczas budowy przygotować dokumentację zdjęciową z każdego jej etapu.
Bywa przydatna.
Napisano
Cytat

To była niezła lekcja na odległość.
Ale i Jarson nieźle ją poprowadził w opisie i zdjęciach.
Jest to również dowód że warto sobie podczas budowy przygotować dokumentację zdjęciową z każdego jej etapu.
Bywa przydatna.



Z tą dokumentacją zdjęciową masz rację, zwłaszcza z elektryką, bo przewodów jest co nie miara i nie raz się zastanawiałem czy mogę w danym miejscu wiercić. Gdyby nie zdjęcia to byłoby ciężko.

Cytat

czyli nie chwaląc się icon_razz.gif można rzec, że trafiłem z tą nieszczelnością.



Dokładnie, trafiłeś prawie bezbłędnie. Dzięki

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...