Skocz do zawartości

narzędzia dla majsterkowiczów - amatorów - opinie, doświadczenia


huhra

Recommended Posts

17 godzin temu, mhtyl napisał:

Wracając do owej młoto-wiertarki to nie wiemy kto i jak wcześniej ją użytkował.

to akurat wiemy 

nówka blaszka - nieśmigana prosto ze sklepowej półki

czyli 

porównując ze sprzętem z innej półki które pracują same tylko je trzeba trzymać - w/w należało pracować i się zmęczyć - nie chciała robić nic sama

inny materiał i inna płaszczyzna wiercenia ( filigran na pięciu metrach z drabiny nawet troszkę przykrótkiej ) .

z einhelem startu nie miała - do makity, metabo czy hilti nawet nie warto porównywać.

Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Widzę, że nikt nie wspomniał o Chicaco Pneumatic .. zatem, pozwolę sobie zrobić krótką prezentację dla tych, którzy planują zaopatrzyć się w urządzenia akumulatorowe z tej firmy.  Przede wszystkim nie jest to znana firma w Polsce, ale charakteryzuje się tym, że zastosowanie tych urządzeń jest niezwykle szerokie. Zaczynając od domowych zadań, napraw warsztatowych, przy produkcji, a kończąc przy montażu skomplikowanego sprzętu np. w przemyśle lotniczym, gdzie wymaga się dużej dokładności. Urządzenie na pewno sprawdzi się u amatora, który z czasem będzie wymagał od sprzętu więcej, niż na początku :16_relieved:. Takie urządzenia można zakupić u dystrybutorów CP w Polsce, np. w firmie Pneumat.: https://www.pneumat.com.pl/narzedzia-akumulatorowe

Link do komentarza
5 godzin temu, Wyrzynio napisał:

Widzę, że nikt nie wspomniał o Chicaco Pneumatic ..

Nikt nie wspomniał bo cena tych narzędzi to nie półka amatorska.

I dziwna ta firma która na swojej stronie  w wiekowości ofert podaje że cena do uzgodnienia :) 

 

Link do komentarza

ba, Panowie, nie ma to jak niemoc, kiedy moc pomysłów we łbie się kotłuje

31 minut temu, joks napisał:

Przygrosiło mi ostatnio i zastanawiam się czy jeszcze jednej nie kupić :D

ale tu widzisz - chyba lepiej inwestować w towar obsługiwany "jedną" baterią, a nie kilka ładowarek, to teżjest upierdliwe

Link do komentarza
11 minut temu, aru napisał:

ba, Panowie, nie ma to jak niemoc, kiedy moc pomysłów we łbie się kotłuje

Niemoc to bym powiedział że mam jak idę do sklepu z elektronarzędziami i zachowuje się jak kobiety w sklepach z ciuszkami :D oglądam, dotykam, przymierzam czy do ręki pasuje a potem z niemocy że kasy brak wychodzę >:(

Jak coś zobaczę a jeszcze tego nie mam to nie ma bata abym tego nie kupił:icon_mrgreen: może nie od razu za za jakiś czas na pewno.

Link do komentarza

no tu to ja zaczynam od All... potem testy na YT, opinie  w necie i zakup, ewentualnie - pomacać w markecie; jak mnie coś zaszczepi to q... słabo, ciężko do wypłaty doczekać a i Kobita odpuszcza bo widzi, że nie wygra; a że debet? lepiej kupić jak się orze niż potem, kiedy trzeba zęby w ścianę, co pewnie niedługo nastąpi bo ten cooornawirus....

 

ale wcześniej też tak miałem, jak się wzajemnie zgubiliśmy z Lepszą Połową w CH, to wiedziała gdzie szukać :)

coś w tym jest, może dlatego, że jak człowiek był młody i nie było nic, a teraz sky is the limits, znaczy się zasobność portfela; unikam jakichkolwiek "kredycików", choć czasami jak raty 0 to się trafia

Link do komentarza
15 minut temu, aru napisał:

jak mnie coś zaszczepi to q... słabo, ciężko do wypłaty doczekać a i Kobita odpuszcza bo widzi, że nie wygra; a że debet?

Normalnie mam tak samo :)  a jak coś zamawiam przez internet to mówię że to dla kolegi, żebym niepotrzebnie nie miał suszenia głowy :) 

Link do komentarza

no to jak tak sobie pa duszam....

to znalazłem sposób co do kupna tych urządzeń na baterię z praktycznie pełną akceptacją Lepszej Połowy - no kolor jej się baaardzo podoba :yahoo:, jej ulubiony :icon_mrgreen:, byleby tylko mieć te "parę" zyli extra; na sprzęcior nie narzekam, a nawet jestem pod wrażeniem

Link do komentarza
41 minut temu, demo napisał:

To żeby nie dublować to samo,  pomyśl o wkrętarce z udarem stycznym.

Ja mam zwykłą i właśnie myślę o takiej.

Można też pomyśleć o wkrętarce aku z silnikiem bezszczotkowym, podobno są lepsze od tych tradycyjnych.

Link do komentarza

parametry imponujące, niemniej z "seryjnym montażem" bym nie przesadzał

pracujesz takimi?

 

 

 

6 minut temu, mhtyl napisał:

Można też pomyśleć o wkrętarce aku z silnikiem bezszczotkowym, podobno są lepsze od tych tradycyjnych.

i chyba x2 w cenie (lub i x3), zawodowo pewnie bedą

Link do komentarza

W takich zakrętarkach, zwanych też kluczem udarowym, moment obrotowy generowany jest inaczej niż w tradycyjnych, bo  za pomocą kowadełkowego mechanizmu udarowego. Albo inaczej mówiąc moment obrotowy generowany jest w postaci chwilowego udaru obwodowego.

Dobre w nich jest to że nie tak jak tradycyjne przy większych siłach wyrywają nadgarstek, albo stojąc na drabinie można jedną ręką trzymać się drabiny a drugą swobodnie operować zakrętarką z ogromnym momentem.

Własnie w drewnie można też wiercić z większą pewnością bez groźby o blokowanie wiertła i szarpnięcia z tym związane.

 

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

 

24 minuty temu, demo napisał:

:)  Właśnie ta wkrętarkę miałem na myśli pisząc o bezszczotkowych wkrętarkach albo podobna do tej co wkleiłeś YATO WKRĘTARKA BEZSZCZOTKOWA 18V 2.0Ah YT-82794 tez za około 300 zł.

41 minut temu, aru napisał:

 

 

i chyba x2 w cenie (lub i x3), zawodowo pewnie bedą

To zależy od firmy, są też za tysiaka :) 

9 minut temu, demo napisał:

W takich zakrętarkach, zwanych też kluczem udarowym,

Takim kluczem aku udarowym można spokojnie odkręcać śruby w kołach samochodu. Sprawdzone i przetestowane :) ten klucz to  chyba jeden z niewielu produktów zasługujących na miano profesjonal.

1_max.jpg

Link do komentarza

Dodam jeszcze że w zwykłych zakrętarkach z udarem, udar realizowany jest mechanicznie, czyli grzechotkowo, za pośrednictwem dwu zazębiających się tarcz stalowych. Taki udar może pomagać przy wierceniu w materiałach miękkich, bo o wierceniu w betonie raczej nie ma mowy po trafieniu na kamyk. Czyli jest to udar gówno wart.

Inną odmianą wkrętarek udarowych obwodowych, są wiertarki z udarem impulsowym, w których udar realizowany jest za pośrednictwem jakiegoś mechanizmu hydraulicznego, ale to jakaś nowość i dostępna chyba tylko we wkrętarkach z najwyższej półki.

To tyle co wiem w tym temacie, zakręcania.:)

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
15 godzin temu, mhtyl napisał:

ak coś zamawiam przez internet to mówię że to dla kolegi, żebym niepotrzebnie nie miał suszenia głowy

Ja zamawiam przez internet na zasadzie tajnych operacji wojskowych. Ostatnio kupiłem kolejny nóż rzemieślniczy za c.a 80 zł i nasłuchałem się gadek typu: "A po co co tyle noży? Będziesz kogoś mordował?". Odpowiedziałem: "A po co tyle noży w kuchni? Jeden nie wystarczy? A po co ci 21 swetrów, jak nosisz tylko polar?". Babę trzeba zwalczać jej własną bronią. :)      

Edytowano przez pebeo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
11 godzin temu, uroboros napisał:

Co to znaczy: OBWODOWA?

Co to znaczy?, to znaczy że moment obrotowy w postaci chwilowego udaru, generowany jest po obwodzie koła, a nie tak jak w wiertarkach udarowych pneumatycznych - posuwisto zwrotny. I do tego w innej płaszczyźnie, bo tu chodzi o silny obrót a nie o silne walnięcie.

Choć walnięcie też jest ale po obwodzie koła. No i tyle tak na chłopski rozum. I nie obwodowa, tylko wkrętarka udarowo obwodowa.:)

Zamiennie używanych jest kilka określeń na ten typ udaru i tak zamiast obwodowego możesz też spotkać się z określeniem udaru stycznego lub kowadełkowego mechanizmu udarowego. Styczne pewnie dlatego że stycznie do obwodu koła, tak jak obwodowy bo po obwodzie koła, tak myślę ale głowy nie dam.:icon_wink: No i taki to Truman show.

Niewiele jest materiałów w języku polskim na ten temat pokazujących jak to wygląda i działa, ale może np. takie coś jak tu:

 

lub tu z reklamówki Festoola:

 

10 godzin temu, aru napisał:

pachnie mi to Truman Show :bezradny:

Nie chcę tu pisać czym ty mi pachniesz, żeby nie urażać wrażliwości uroborosa, ale należy ci się jak diabli. :icon_evil:  Ogarnij się chłopie!!!. :krzeslo:

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dnia 5.06.2020 o 09:45, pebeo napisał:

 Ostatnio kupiłem kolejny nóż rzemieślniczy za c.a 80 zł i nasłuchałem się gadek typu: "A po co co tyle noży? Będziesz kogoś mordował?".     

Ja też mam całą kolekcję noży a na pytanie po co, odpowiadam - do leżenia w szufladzie.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

W sumie jest to spory problem

Z jednej strony szukamy czegoś porządnego

Z drugiej strony liczy się dla nas cena produktu, jaki kupujemy.

Moim zdaniem jakość jest tutaj jednak ważniejsza i czasami lepiej jest zainwestować więcej ale postawic na cos co będzie lepiej się nam sprawdzało i nie będzie problematyczne w utrzymaniu. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam jeszxze kilka pytań;   1.Czy płyta budowlana 1 cm jest lepsza niż dwie zielone płyty regipsowe w kwestii izolacji cieplnej?   2.Czy taka płyta budowlana też się nadaje? Jest tańsza niż Budanentu i Ultramentu   https://allegro.pl/oferta/plyta-budowlana-izolacyjna-wodoodporna-maxiterm-w10-120x60-cm-gr-10-mm-14405302704   3.Czy te płyty muszę klejic krawędzi krawędzi bo widziałem że tak na YT robią?      
    • Reklamacja przyjęta. Płytki wymienione.
    • Słyszałem, ze ogień ma moc oczyszczającą.
    • Niczego nie rozumiesz. Azbest nie jest trucizną!!! I nic nie szkodzi, kiedy się go zjada lub wypije!!! Problem polega na tym, ze azbest jest niezniszczalny! I kiedy włókienka azbestu dostają się do płuc, to organizm nie potrafi ich stamtąd usunąć, a są tam przecież ciałem obcym!!! Więc jest bardzo szkodliwy, kiedy się go wytwarza, tnie i wdycha pył, który przy tym powstaje. Ale nie kiedy się go zjada czy wypija, bo te włókna wydalimy.      No właśnie na dachu jest bardzo szkodliwy, bo płyty się na dachu degradują i uwalniają pył azbestowy, roznoszony wiatrem. I my go wdychamy!!! Czego nie rozumiesz?     Bo azbest nie jest trujący!!! On w żołądku i jelitach jest zupełnie neutralny. Azbest szkodzi płucom mechanicznie, a nie chemicznie! Włókna przebijają pęcherzyki płucne, a organizm nie ma możliwości ich usunięcia. Azbest się nie spala, nie trawi i nie ulega degradacji. W płytach azbestowych degraduje się cement, czyli spoiwo, które łączy włókna azbestu, które się uwalniają i wiatr je po świecie roznosi.     Tia... A płaski naleśnik Ziemi podtrzymują cztery słonie. Kiedyś ignorancja była wstydliwa, dzisiaj ludzie się nią chełpią, chociaż wszystkie materiały są na wyciągnięcie ręki w necie.     Którzy "eksperci", sieroto? Ci sami, których kury przestały się nieść z powodu masztu 5G? Nieuszkodzonych płyt azbesto-cementowych na dachach NIE MA!!!! Natura robi swoje, cement się degraduje, a azbest wiatr rozsiewa po okolicy i przenosi jak piasek z Sahary, nawet na inne kontynenty. To że Ty żyjesz, nie oznacza, że Twój azbest nie wykończył juz kogoś mieszkającego znacznie dalej od Ciebie. Bo mu wiatry przynoszą Twój azbest. Tak to jest, jak ktoś z uporem nie chce używać rozumu. 
    • Komentarz dodany przez Gert: Same kłamstwa jak to w Polsce-prawda jest taka i można to łatwo sprawdzić że Polska jako jedyny kraj w Europie sama ustaliła sobie datę graniczną 2032r w żadnym innym normalnym kraju europejskim nikt nie rusza całego nie uszkodzonego eternitu na dachu i nie ma żadnej daty zdjęcia usuwa się tylko uszkodzony -ale polak wiadomo jak to w przysłowiu...sam sobie robi problemy zakopując w ziemi coś co może bezpiecznie leżeć na dachu-NIEUSZKODZONY.Co potwierdzają eksperci tak krajowi jak i zagraniczni...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...