Skocz do zawartości

Jak naprawic dach


Recommended Posts

Nie umieściłeś zdjęć podwaliny ściany więc raczej tam problemu nie ma. Oczywisty według mnie jest brak wieńca jako elementu spajającego i rozpraszającego nacisk stropu bo podpierającego strop i belki stropowe.
Niewiadome natomiast jest w jaki sposób wykonano spoiny poziome muru. Na warkoczach zaprawy nakładanych po zewnętrznych stronach pustaków czy na pełnej spoinie. Raczej to drugie.
Link do komentarza
Kolego Autorze, wkleiłeś akurat większość zdjęć nieprzydatnych do próby oceny tego, co się dzieje
widać tylko, że ściana pękła i to ostro (to bloczki betonowe?) - daj zdjęcia ściany od góry do dołu, ewentualnie tejże ale od zewnątrz
istotne jest dlaczego zaczął osiadać, a nie że ci kilka garów się wykruszyło
Link do komentarza
  Cytat

(to bloczki betonowe?)

Rozwiń  

Tak
  Cytat

od zewnątrz
istotne jest dlaczego zaczął osiadać, a nie że ci kilka garów się wykruszyło

Rozwiń  

Od zewnątrz nie da się.

  Cytat

A fundamenty na jaką głębokość były kopane.

Rozwiń  

Prawdopodobnie płytko
  Cytat

Ile lat ma garaż i kiedy to pękanie się zaczęło.

Co leży na dachu /dachówka. blacha, gont/

Rozwiń  

Garaż może z 15 lat.
Pierwsze pęknięcia pojawiły się na ścianie z 7 lat temu.
Pierwsze pęknięcie które zauważyłem na suficie to dopiero jak odpadło to z tych "pustaków" z których dach jest zrobiony.
Na dachu wiem tylko, że papa jest. A co pod papą nie wiem co jest.
Link do komentarza
  Cytat

Dla mnie największym problem jest jak powstrzymać pękanie.

Rozwiń  

Prawdopodobnie więcej garów popękało pomiędzy tymi dwoma belkami ,poruszać się trzeba z wielką ostrożnością żeby nie spadło coś na głowę ,oczywiście samochód pod chmurką musi stać.Samemu nie radzę kombinować cokolwiek można pogorszyć sytuację ,coś dzieje się z fundamentem tej ściany ,grunt się uplastycznia , zwłaszcza na rogach garażu,czy wody opadowe z rynien ,rur spustowych czsem "nie leją" bezpośrednio pod fundament tej ściany.
Link do komentarza
  Cytat

coś dzieje się z fundamentem tej ściany ,grunt się uplastycznia , zwłaszcza na rogach garażu,czy wody opadowe z rynien ,rur spustowych czsem "nie leją" bezpośrednio pod fundament tej ściany.

Rozwiń  


Chyba trafiłeś!

Było pęknięcie na ścianie. Ale nie wyglądało poważnie. W tym roku się tak bardzo poleciało. Po tym jak sąsiad na ostatnią zimę zrobił sobie odpływ deszczówki z placu wprost na ten garaż! Sic!
Link do komentarza
  Cytat

Chyba trafiłeś!

Było pęknięcie na ścianie. Ale nie wyglądało poważnie. W tym roku się tak bardzo poleciało. Po tym jak sąsiad na ostatnią zimę zrobił sobie odpływ deszczówki z placu wprost na ten garaż! Sic!

Rozwiń  

Sąsiadowi nie wolno kierować swoich wód opadowych (deszczówka ,topniejący śnieg ) na sąsiednią działkę .

Wylej sobie murek betonowy w ogrodzeniu na granicy działek pd strony zalewowej . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  Cytat

Enigmatyczne "zrobił sobie" niczego nie wyjaśnia (bo niby co - zrobił "ujęcie" i skierował na garaż?) - to po pierwsze.
Po drugie - ta ściana pękała już wcześniej i niekoniecznie jest w tym przypadku równość w postaci "nowej" przyczyny i skutku.

Ps. Domniemam, że ten garaż stoi w granicy.

Rozwiń  

Oczywiście trzeba czekać aż "pawel" napisze coś więcej ,ale tu chodziło o zwrot "na ostatnią zimę" ,czyli wcześniej było inaczej coś się zmieniło . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Już tłumaczę i rozwijam temat.

Pęknięcie na ścianie było od kilku lat. Ale nie wyglądało poważnie i nie powiększało się.

W tym roku pęknięcie powiększyło się gwałtownie i pojawiła się dziura w dachu.

@bajbaga
Masz rację nie mam 100% pewności, że czynnik osobowy wpłynął na tak szybką destrukcję czy czynnik natury o którym wspomniałeś.


Na pewno zrobię w ten weekend to co pisze animus. Ponieważ wole nie ryzować.

Dzięki!
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...