Skocz do zawartości

Adaptacja poddasza - strop drewniany


Recommended Posts

Napisano
Witam,
Jestem w trakcie adaptacji poddasza. W związku z tym mam kilka pytań dot. stropu drewnianego (belki stropowe mają wymiary 14x24 i są rozstawione co 58cm).
1. Jaka powinna być grubość ocieplenia z wełny? Planowałem dać 10-15cm
2. Na belki dać płytę OSB, czy MFP? Chciałem dać OSB, ale przypadkiem trafiłem na MFP o którym wcześniej nie słyszałem. Parametry ma od tej pierwszej trochę lepsze przy tej samej (czasami niższej) cenie.
Dodam, że chcę dać dwie warstwy płyty (każda 18mm) i położyć je 'na krzyż'
3. Płytę OSB/MFP chcę do belek przykleić (jakiego użyć kleju)? Widziałem ostatnio klej uniwersalny w Castoramie w puszce jak pianka poliuretanowa. Nadałoby się to?

Pzdr.

Napisano
Ad 1 Ocieplenie na stropie międzypiętrowym jest zbędne - wełnę układa się jedynie w celu wyciszenia
AD 2 Płyty OSB i MFP można stosować zamiennie, przy czym MFP charakteryzuje się jednakową wytrzymałością wzdłuż obu osi, zatem nie ma znaczenia kierunek ich układania.
Ad 3 Klejenie płyt do belek klejem piankowym jest dość problematyczne ze względów wykonawczych - nie ma możliwości korekty poziomowania płyt i wymaga idealnego wyrównania wierchu belek stropowych.
Napisano
Cytat

Ad 1 Ocieplenie na stropie międzypiętrowym jest zbędne - wełnę układa się jedynie w celu wyciszenia
AD 2 Płyty OSB i MFP można stosować zamiennie, przy czym MFP charakteryzuje się jednakową wytrzymałością wzdłuż obu osi, zatem nie ma znaczenia kierunek ich układania.
Ad 3 Klejenie płyt do belek klejem piankowym jest dość problematyczne ze względów wykonawczych - nie ma możliwości korekty poziomowania płyt i wymaga idealnego wyrównania wierchu belek stropowych.


1. Czy jeżeli nie dam ocieplenia, to ciepło z parteru nie będzie uciekało do mnie na poddasze? Chodzi o to, żeby osoby mieszkające na dole nie zmarzły.
3. W takim razie jakiego kleju lepiej użyć? Jeżeli chodzi o co jak są położone belki, to jest niemal idealnie równo. Na 16 belek delikatnie 4 odbiegają od poziomu o jakieś 5mm.

Czy drugą warstwę OSB/MFP do pierwszej także kleić? Chodzi o to, żeby jak najbardziej zminimalizować dźwięk skrzypiącego drewna podczas chodzenia.
Dodatkowo między płytami będę robił dylatację jakieś 3-5mm. Czy tę dylatację wypełnić sylikonem?
Napisano
Ad 1. Ciepło przenika z pomieszczenia wyższej temperaturze do zimniejszego, ale zakładając, że i góra i dół będą ogrzewane takie zjawisko oczywiście nie wystąpi. Wełnę warto ułożyć ze względu na tłumienie hałasu.

Ad 2. Typowy sposób mocowania poszycia na stropie drewnianym to ułożenie na belkach pasów z wojłoku, wykładziny i przykręcenie płyt. Przy podanym rozstawie z powodzeniem można płyty kłaść jednowarstwowo o grubości 22-25 mm (płyty frezowane). Szczelin dylatacyjnych nie wypełnia się.
Napisano
Ok, w takim razie nie będę bawił się z klejeniem. Zamiast tego dam filc techniczny o gramaturze 600g/m2, grubość ok 6mm.

Dziękuję za cenne rady.
Pzdr.
Napisano
Cytat

Witam,
Jestem w trakcie adaptacji poddasza. W związku z tym mam kilka pytań dot. stropu drewnianego (belki stropowe mają wymiary 14x24 i są rozstawione co 58cm).
1. Jaka powinna być grubość ocieplenia z wełny? Planowałem dać 10-15cm
2. Na belki dać płytę OSB, czy MFP? Chciałem dać OSB, ale przypadkiem trafiłem na MFP o którym wcześniej nie słyszałem. Parametry ma od tej pierwszej trochę lepsze przy tej samej (czasami niższej) cenie.
Dodam, że chcę dać dwie warstwy płyty (każda 18mm) i położyć je 'na krzyż'
3. Płytę OSB/MFP chcę do belek przykleić (jakiego użyć kleju)? Widziałem ostatnio klej uniwersalny w Castoramie w puszce jak pianka poliuretanowa. Nadałoby się to?

Pzdr.



Grubość ocieplenia z wełny zależy od rodzaju wełny i warunków technicznych, najlepiej zwrócić się do instrukcji producentów wełny.

https://forum.budujemydom.pl/Adaptacja-podd...tml#entry370693
Grubość wełny winna być taka, aby w górnej przestrzeni (nad wełną) pozostała pusta przestrzeń wentylacyjna (ok. 1 cm). MFP ma o 1/3 większą odporność na wilgoć i dwa razy wyższą wytrzymałość w osi poprzecznej, ponadto ma szlifowaną powierzchnię.

Producent zaleca przykręcenie płyt, podobnie tak jak g-k. W przypadku klejenia należy postępować jak z materiałem drewnianym i sprawdzić czy klej wytrzyma ciężar płyty plus to co będzie ew. wisieć.
Napisano
Cytat

Witam,
Jestem w trakcie adaptacji poddasza. W związku z tym mam kilka pytań dot. stropu drewnianego (belki stropowe mają wymiary 14x24 i są rozstawione co 58cm).
1. Jaka powinna być grubość ocieplenia z wełny? Planowałem dać 10-15cm
2. Na belki dać płytę OSB, czy MFP? Chciałem dać OSB, ale przypadkiem trafiłem na MFP o którym wcześniej nie słyszałem. Parametry ma od tej pierwszej trochę lepsze przy tej samej (czasami niższej) cenie.
Dodam, że chcę dać dwie warstwy płyty (każda 18mm) i położyć je 'na krzyż'
3. Płytę OSB/MFP chcę do belek przykleić (jakiego użyć kleju)? Widziałem ostatnio klej uniwersalny w Castoramie w puszce jak pianka poliuretanowa. Nadałoby się to?

Pzdr.


Tak na szybko ;)
Pomiędzy belki np. wełnę mineralną 0,039 o grubości 180mm. I nie ma zmartwienia ile pod płytą zostawić pustki gdy poddasze będzie przez cały czas użytkowania tylko jednym pomieszczeniem.
Dla poddasza mieszkalnego zalecam wykonanie posadzki pływającej z płyt 2x12mm osb/mfp łatwo je łączyć z suchym jastrychem w łazience icon_smile.gif. A dodatkowo poprawia izolacyjność akustyczną pomiędzy pomieszczeniami poddasza. I nie będzie problemu z tym gdzie i jak ułożyć wełnę pomiędzy belkami.
Napisano
Wychodzi na to, że wszystko jasne. Mogę brać się za tzw. ślepą podłogę i kolejne warstwy.
Muszę jeszcze pokombinować gdzie ulokować rurę PP od CO. Myślę, żeby położyć ją na belkach stropowych na wysokości płyt MFP (w tym miejscu zamiast płyty byłaby rura. Może też puścić je na MFP, tylko jak to potem zaizolować.

Jest jeszcze trzecia opcja. Obecnie sufity na parterze mam zdjęte (są gołe belki stropowe). Można by dać rurę PP pod belkami stropowymi (była by zakryta płytą G-K Tworząca strop podwieszany na parterze). Jednak przy tym rozwiązaniu awaria rury wiąże się ze sporym bałaganem w domu. Tu muszę dobrze pokombinować jak się z tym uporać sensownie.
Napisano
Dziurawienie belek odpada - szkoda mi ich ;)
Pion będzie jeden główny. Z niego będzie rozprowadzenie na kolejne kaloryfery. Dokładnie najsensowniej jest puścić w warstwie izolacji, ale nie wszędzie się tak da. Muszę podumać nad tym.

Dzięki raz jeszcze za pomoc.
Napisano
Po prostu nie wiem, czy grubość MFP+panele podłogowe wystarczą, aby zakryć rurę. Muszę jeszcze policzyć jakiej grubości będzie główna rura.
Napisano
Nie lubię niszczyć/osłabiać czegoś, co kupiłem za ciężko zarobioną kasę, a wiercenie takich otworów powoduje osłabienie belek.
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Witam,

ja również borykam się z problemem zaadoptowania poddasza. dom został wybudowany w latach '40 i podłoga na strychu wygląda tak (patrząc od dołu): deski, krokwie, między krokwiami w ramach ocieplenia jest ziarno ze słomą albo jakimś innym zbożem, na to deski i druga taka sama warstwa. Krokwie są co 90-95 cm, szerokie na 10 cm. Ciepło z parteru zmyka do góry, w nocy temperatura spada ok. 1,5'C na godzinę przy +2'C - dla mnie to horror. Chcę zrobić nową podłogę na strychu, bo tam urządzę sobie kiedyś sypialnię i pokój dla córki, może małą łazienkę. Zatem strych będzie intensywnie użytkowany. Chciałabym przy okazji trochę ocieplić tą podłogę, żeby póki co na dole było cieplej. Cały strych (wewnątrz) ma ok. 65m2. Nie będę ukrywać, że budżet jest mocno okrojony. Mój pomysł z początku mówił, żeby od góry stare deski zerwać (są już bardzo słabe i zeżarte przez korniki), wybrać jedną warstwę tych ziaren i wówczas poniższe belki wraz z deskami porządnie zaimpregnować, dać folię dachową (paroizolacyjną) na to 10 cm wełnę, folię paro-przepuszczalną i teraz zaczyna się problem.. albo dać dwie warstwy płyty OSB o grubości 12 mm na krzyż albo deski 32 mm grube. Żeby nic nie skrzypiało, to myślałam o przyklejeniu filcu abo gumy do belek. Nie wiem co będzie lepsze w takim przypadku - deski czy płyta OSB? Zależy mi na kosztach ale chyba bardziej na jakości. Bardzo proszę o porady.

Pozdrawiam.
Napisano
A może najpierw dać deski 25 mm i na wierzch płyty OSB 12 mm? I jeśliby było takie rzwiązanie to co powinno być między deskami a płytą OSB, żeby nie skrzypiało?
Napisano
Usystematyzujmy odrobinę to co napisałaś:
Cytat

podłoga na strychu wygląda tak (patrząc od dołu): deski, krokwie,


Rozumiem, że pisząc "krokwie" masz na myśli belki stropowe?

Cytat

między krokwiami w ramach ocieplenia jest ziarno ze słomą albo jakimś innym zbożem, na to deski i druga taka sama warstwa.


To znaczy, że do belek stropowych w połowie ich wysokości nabite są listwy, a do nich warstwa desek dzieląca przestrzeń pomiędzy nimi na dwie części? Obie te części są wypełnione sieczką z otrębami...?

Cytat

Krokwie są co 90-95 cm, szerokie na 10 cm. Ciepło z parteru zmyka do góry, w nocy temperatura spada ok. 1,5'C na godzinę przy +2'C - dla mnie to horror. Chcę zrobić nową podłogę na strychu, bo tam urządzę sobie kiedyś sypialnię i pokój dla córki, może małą łazienkę. Zatem strych będzie intensywnie użytkowany. Chciałabym przy okazji trochę ocieplić tą podłogę, żeby póki co na dole było cieplej. Cały strych (wewnątrz) ma ok. 65m2. Nie będę ukrywać, że budżet jest mocno okrojony. Mój pomysł z początku mówił, żeby od góry stare deski zerwać (są już bardzo słabe i zeżarte przez korniki), wybrać jedną warstwę tych ziaren i wówczas poniższe belki wraz z deskami porządnie zaimpregnować, dać folię dachową (paroizolacyjną) na to 10 cm wełnę, folię paro-przepuszczalną i teraz zaczyna się problem..


Jak robić porządnie, to usunąć wszystko spomiędzy belek, zakonserwować je preparatem dopuszczonym do stosowania w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi, a później folia paroizolacyjna, wełna mineralna. Jeśli poddasze masz zamiar użytkować, to jednak poszedłbym w kierunku ślepej podłogi, ale skoro chcesz tanim kosztem, to musisz zaakceptować przenoszenie odgłosów z poddasza na niższą kondygnację.

Cytat

albo dać dwie warstwy płyty OSB o grubości 12 mm na krzyż albo deski 32 mm grube. Żeby nic nie skrzypiało, to myślałam o przyklejeniu filcu abo gumy do belek.


Wystarczą paski wełny mineralnej ułożone na belkach stropowych.

Cytat

Nie wiem co będzie lepsze w takim przypadku - deski czy płyta OSB? Zależy mi na kosztach ale chyba bardziej na jakości. Bardzo proszę o porady.


Co ma stanowić podłogę poddasza? Jeśli sama płyta OSB, to chyba musisz jeszcze to przemyśleć...
Jeśli podłoga z desek, to 32mm stanowi standard - musisz tylko pamiętać, aby użyć deski podłogowej - frezowanej na pióro-wpust, a nie zwykłej deski...

Temat ostatnio popularny - poszukaj na forum, a znajdziesz podobne wątki.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...