sewww Napisano 12 marca 2013 Udostępnij #1 Napisano 12 marca 2013 Witam, rok temu kupiłem drewniany dom. Zrobilem remont, zerwałem drewniane podłogi, usunąłem legary, wylałem chudziak, ocieplenie i główna wylewka. Potem zająłem sie ścianami, profil i płyta karton gips. I zakończylem remont wraz z nadejściem zimy. Jednak teraz zauważyłem, że w 3 miejcach na łączeniach płyt popękał gips. Majster mówił mi, że jest to wina wylewki, która po prostu "układa sie" i mozliwe że to wlasnie przez nia powstały pęknięcia w łączeniach płyt. Jaka jest wasza opinia. Sciany są z bali drewnianych, podobnie jak cały dom. Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 12 marca 2013 Udostępnij #2 Napisano 12 marca 2013 W domach o drewnianej konstrukcji pracuje ona bardziej niż tradycyjna. Płyty gipsowe tego nie lubią, a szczególnie połączenia. Moim zdaniem wylewka nie miała na pękanie połączeń wielkiego wpływu, chyba, że legary które usunąłeś miały jakieś znaczenie konstrukcyjne - stabilizowały budynek na gruncie (czy były na stałe połączone ze ścianami, czy też była to podłoga "pływająca"?). Zacząłbym od tego, że sama płyta na pojedynczym ruszcie to na drewnianej ścianie może być mało. Można to rozwiązać na dwa sposoby - albo podwójny ruszt, albo płyta OSB pod Płytę gipsową. To drugie rozwiązanie wydaje mi się pewniejsze - tak właśnie skończyłem robić łazienkę. Jeśli ściany jeszcze siadają to trzeba pamiętać o dylatacjach! Jak dawałeś ruszt poziomo czy pionowo? Link do komentarza
sewww Napisano 12 marca 2013 Autor Udostępnij #3 Napisano 12 marca 2013 Hm nie bardzo rozumiem pojecie ruszt poziomy albo pionowy. Legary nie miały połączenia z podwalinami, była to wlasnie podłoga pływająca. No niestety teraz jak juz wszystko jest zamontowane nie widzi mi sie zrywac od nowa płyt żeby płyte osb pod gipsówke dawać. Widziałem specjalne łatki do połączeń miedzy płytami w hurtowni, które troche kosztują ale podobno są wlasnie dobre jezeli chodzi o pęknięcia, rozważam użycie ich jezeli będzie pękać. Ma pan doświadczenie z tymi łatami ? Link do komentarza
17remi58 Napisano 12 marca 2013 Udostępnij #4 Napisano 12 marca 2013 Cytat Hm nie bardzo rozumiem pojecie ruszt poziomy albo pionowy. Legary nie miały połączenia z podwalinami, była to wlasnie podłoga pływająca. No niestety teraz jak juz wszystko jest zamontowane nie widzi mi sie zrywac od nowa płyt żeby płyte osb pod gipsówke dawać. Widziałem specjalne łatki do połączeń miedzy płytami w hurtowni, które troche kosztują ale podobno są wlasnie dobre jezeli chodzi o pęknięcia, rozważam użycie ich jezeli będzie pękać. Ma pan doświadczenie z tymi łatami ? Rozwiń Ja tego typu pęknięcia naprawiłem nacinając krawędzie płyt w trójkąt nożem do regipsów i szpachlowałem gipsem Vario który posiada dodatek włókien celulozowych i stosuje się go do szpachlowania krawędzi płyt GK bez użycia taśmy zbrojącej. na to dałem gładź i pomalowałem . Koszt zakupu tego gipsu na pewno będzie niższy niż wspomniane przez Ciebie łatki. Sytuacja jaką opisujesz jest w wielu przypadkach brakiem zastosowania pod profile mocowane do podłoży specjalnej taśmy tłumiącej, która stanowi coś w rodzaju dylatacji między profilem a podłożem drugim dość poważnym błędem jest stawianie płyty GK bezpośrednio na podłożu bez pozostawienia min 1,5 cm szczeliny którą i tak zakrywa lista przyścienna. 1 Link do komentarza
sewww Napisano 12 marca 2013 Autor Udostępnij #5 Napisano 12 marca 2013 wiesz przy podłożu zostały zostawione szczeliny wlasnie, która przykryte beda listwami. Natomiast profile sa mocowane zarówno do sufitu i podłogi. Taśmy niestety nie zastosowałem no niestety bije sie w piersi, jednak musze szukac teraz rozwiazania najbardziej skutecznego do sytuacji w ktorej jestem, dziekuje za porade, postaram sie dowiedziec czegos o tym gipsie z dodatkiem włókien celulozowych Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 13 marca 2013 Udostępnij #6 Napisano 13 marca 2013 Cytat Hm nie bardzo rozumiem pojecie ruszt poziomy albo pionowy. Legary nie miały połączenia z podwalinami, była to wlasnie podłoga pływająca. No niestety teraz jak juz wszystko jest zamontowane nie widzi mi sie zrywac od nowa płyt żeby płyte osb pod gipsówke dawać. Widziałem specjalne łatki do połączeń miedzy płytami w hurtowni, które troche kosztują ale podobno są wlasnie dobre jezeli chodzi o pęknięcia, rozważam użycie ich jezeli będzie pękać. Ma pan doświadczenie z tymi łatami ? Rozwiń Piszesz, że profile mocowane są do sufitu i podłogi (wsunięte w profil do podłogi i sufitu przykręcony?). Przy takim rozwiązaniu budynek pracując zawsze będzie powodował naprężenia, a te pęknięcia na łączeniach płyt. Zarówno flizelina jak i szpachla z włóknami poprawią estetykę na krótki czas. Jedynym rozwiązaniem jest prawidłowe wykonanie rusztu, bądź przykręcenie pod płytami gipsowymi płyty OSB. Tak jak wspominałem wcześniej przykręcając zarówno płyty OSB jak i gipsowe należy wykonać dylatację wokół. Link do komentarza
17remi58 Napisano 13 marca 2013 Udostępnij #7 Napisano 13 marca 2013 Cytat Piszesz, że profile mocowane są do sufitu i podłogi (wsunięte w profil do podłogi i sufitu przykręcony?). Przy takim rozwiązaniu budynek pracując zawsze będzie powodował naprężenia, a te pęknięcia na łączeniach płyt. Zarówno flizelina jak i szpachla z włóknami poprawią estetykę na krótki czas. Jedynym rozwiązaniem jest prawidłowe wykonanie rusztu, bądź przykręcenie pod płytami gipsowymi płyty OSB. Tak jak wspominałem wcześniej przykręcając zarówno płyty OSB jak i gipsowe należy wykonać dylatację wokół. Rozwiń Widzę jesteś zwolennikiem sztywnych ścian. Nigdy nie dawałem płyty osb nawet przy ociepleniach poddaszy i chyba tylko dwa razy zdarzyły mi się niewielkie pęknięcia ale na styku końcówek nie fazowanych płyt. Jeśli dokładnie przestrzega się właściwej technologii montażu to żadne modyfikacje nie są potrzebne. Ścienne profile zawsze wsuwam w profile mocowane do sufitu i podłogi pamiętając o dwóch rzeczach po pierwsze wsunięty profil musi być krótszy min 1,5 cm niż długość całkowita i nie opierać się o podstawy profili U i druga ważna rzecz aby nawet przez płytę nie spowodować skręcenia profili razem z sobą. Profile U stanowią tylko liniowe usztywnienie ściany. Jeśli jest taka potrzeba to by zwiększyć odporność ściany na uszkodzenia mechaniczne przykręcam drugą płytę przesuniętą o jeden rozstaw pionowych profili. Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 13 marca 2013 Udostępnij #8 Napisano 13 marca 2013 Robisz prawidłowo - tak powinno wyglądać przygotowanie przy suchej zabudowie poddasza. Budynki drewniane mają jednak swoją specyfikę - w grę wchodzi liniowa i poprzeczna praca ścian jako suma odkształcania się poszczególnych elementów przylegających do siebie - w zależności od warunków pogodowych na zewnątrz, temperatury/wilgotności wewnątrz. Ja w drewnie dłubię na co dzień i różnice w zależności od w/w warunków mogą na jednej belce 30cm dochodzić w ciągu roku do 0,5 cm. Razy ilość belek i masz skalę problemu. Jeśli nastąpiły pęknięcia, a wszystko było zrobione jak trzeba, to znaczy, że pozostawione luzy nie wystarczają aby zapewnić niezależną pracę stelażu, który pod naciskiem wygina się na całości, powodując pękanie płyt. Dodanie płyty OSB da efekt "bezpiecznika topikowego" - zamiast obciążać cały profil naprężeniem odkształci go w najsłabszym miejscu - tam gdzie zostawiliśmy dylatację. Zakładamy, że wcześniejsze prace zostały wykonane poprawnie. Podobny efekt możemy osiągnąć robiąc ruszt podwójny, choć moim zdaniem będzie on mniej odporny na odkształcenia od poprzedniego rozwiązania.Być może zjawisko potęgowane jest przez zmianę warunków wilgotnościowych wewnątrz domu - wylewki zamiast podłóg drewnianych i zasłonięcie drewna płytami gipsowymi bez wentylacji tej pustki... Remont powinien uwzględniać wszystkie aspekty zmian, bo inaczej zaczynają dziać się "cuda"... - właściwa wentylacja to podstawa przy domu drewnianym! Link do komentarza
17remi58 Napisano 13 marca 2013 Udostępnij #9 Napisano 13 marca 2013 Cytat Robisz prawidłowo - tak powinno wyglądać przygotowanie przy suchej zabudowie poddasza. Budynki drewniane mają jednak swoją specyfikę - w grę wchodzi liniowa i poprzeczna praca ścian jako suma odkształcania się poszczególnych elementów przylegających do siebie - w zależności od warunków pogodowych na zewnątrz, temperatury/wilgotności wewnątrz. Ja w drewnie dłubię na co dzień i różnice w zależności od w/w warunków mogą na jednej belce 30cm dochodzić w ciągu roku do 0,5 cm. Razy ilość belek i masz skalę problemu. Jeśli nastąpiły pęknięcia, a wszystko było zrobione jak trzeba, to znaczy, że pozostawione luzy nie wystarczają aby zapewnić niezależną pracę stelażu, który pod naciskiem wygina się na całości, powodując pękanie płyt. Dodanie płyty OSB da efekt "bezpiecznika topikowego" - zamiast obciążać cały profil naprężeniem odkształci go w najsłabszym miejscu - tam gdzie zostawiliśmy dylatację. Zakładamy, że wcześniejsze prace zostały wykonane poprawnie. Podobny efekt możemy osiągnąć robiąc ruszt podwójny, choć moim zdaniem będzie on mniej odporny na odkształcenia od poprzedniego rozwiązania.Być może zjawisko potęgowane jest przez zmianę warunków wilgotnościowych wewnątrz domu - wylewki zamiast podłóg drewnianych i zasłonięcie drewna płytami gipsowymi bez wentylacji tej pustki... Remont powinien uwzględniać wszystkie aspekty zmian, bo inaczej zaczynają dziać się "cuda"... - właściwa wentylacja to podstawa przy domu drewnianym! Rozwiń Zgodzę się z Tobą i dodam jeszcze że właściwa wentylacja to podstawa każdego domu ale jak sam zapewne wiesz wielu użytkowników jak i wykonawców niestety o tym zapomina i niejednokrotnie skutki tego są opłakane. Znam przypadek że przy remoncie starego budynku robiąc elewacje pozatykano otwory wentylacyjne ścian i podłóg. Efekt po roku czasu miałeś wrażenie że jesteś w pieczarkarni. Link do komentarza
marcin.b Napisano 13 marca 2013 Udostępnij #10 Napisano 13 marca 2013 Witam,Ja to bym zastosował do drewnianego domu gips firmy Ardex. Z pewnością nie popęka wylewka tutaj nie ma wpływu. PS. Ci dzisiejsi "majstrowie"zastanawiam sie czemu na scianach robiles profile ? Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 13 marca 2013 Udostępnij #11 Napisano 13 marca 2013 Cytat Witam,Ja to bym zastosował do drewnianego domu gips firmy Ardex. Z pewnością nie popęka wylewka tutaj nie ma wpływu. PS. Ci dzisiejsi "majstrowie" Rozwiń Znaczy przeszedłeś od pytań ( https://forum.budujemydom.pl/index.php?s=&a...st&p=343337 ) do popisów reklamowych... a z jaką pewnością siebie, chowając się pod nickiem... szkoda, że nikt nie odpowiedział ci czym i jak wypełnia się ubytki w tynkach gipsowych!!! Czy zniecierpliwiłeś się po prostu, że reklamowany przez ciebie towar nikogo nie interesuje?Przemyśl czy dorosłeś do dobrotliwej krytyki praktyków - może zamiast palców warto czasem użyć głowy... nie, nie namawiam cię do walenia głową w klawiaturę, choć jak się uprzesz to nie mogę zabronić Poziom osób odpowiadających za reprezentowanie firm na zewnątrz, choćby incognito, spada dramatycznie...a przede wszystkim lekceważą audytorium - tak nie da się w naszych czasach prowadzić skutecznej promocji. Link do komentarza
retrofood Napisano 13 marca 2013 Udostępnij #12 Napisano 13 marca 2013 Cytat Witam,Ja to bym zastosował do drewnianego domu gips firmy Ardex. Rozwiń Ta firma go tworzy? Z niczego? Bo w szkole uczyli, że gips to kopalina... Link do komentarza
Eksperci Śnieżka Napisano 29 marca 2013 Udostępnij #13 Napisano 29 marca 2013 Cytat Witam, rok temu kupiłem drewniany dom. Zrobilem remont, zerwałem drewniane podłogi, usunąłem legary, wylałem chudziak, ocieplenie i główna wylewka. Potem zająłem sie ścianami, profil i płyta karton gips. I zakończylem remont wraz z nadejściem zimy. Jednak teraz zauważyłem, że w 3 miejcach na łączeniach płyt popękał gips. Majster mówił mi, że jest to wina wylewki, która po prostu "układa sie" i mozliwe że to wlasnie przez nia powstały pęknięcia w łączeniach płyt. Jaka jest wasza opinia. Sciany są z bali drewnianych, podobnie jak cały dom. Rozwiń Szanowny Panie,opisane przez Pana problemy nie są winą wylewki, gdyż nie jest ona na sztywno związana z płytą. Przyczyna powstawania pęknięć tkwi prawdopodobnie w ruchu całej okładziny ściennej. Do eliminacji pęknięć i prac naprawczych, proponuję zastosować elastyczną masę naprawczą. Dobrym rozwiązaniem będzie tu wykorzystanie np. lekkiej, szybkoschnącej masy naprawczej ACRYL-PUTZ® LIGHT http://www.acrylputz.pl/256/acryl-putz-light Link do komentarza
Rom-Kon Napisano 18 kwietnia 2013 Udostępnij #14 Napisano 18 kwietnia 2013 Aby uniknąć pęknięć trzeba dobrze zrobić trzy elementy. Stabilny stelaż, opłytowanie zgodne ze sztuką i spoinowanie łączeń. Gdy zawiedzie choć jeden element to dwa pozostałe nawet dobrze wykonane mogą nie uratować konstrukcji. Naprawę pęknięć na łączeniach - bo pewnie pęka właśnie tam - zacząłbym od zerwania taśm zbrojących (pewnie siatka). Nie wiem czy pójdzie zerwać taśmy czy trzeba je zaszlifować razem z gipsem spoinowym szlifierką kątową z tarczą lamelową (takie listki papieru ściernego na tarczy). uwaga! Duuuży kurz! Krawędzie cięte płyt - te nieoryginalne z piórem należy wyciąć nożykiem w V. Po zeszlifowaniu, wycięciu spoin i odpyleniu nalezy zagruntować to unigruntem (byleby nie najtańszym z castoramy!!!) i ponownie wyspoinować.najpierw wypełniamy wycięte krawędzie nieoryginalne (te wycięte w V) masą spoinową Rigips Vario lub Uniflot firmy Knauf - szpachlówki z włóknem chyba najmocniejsze na rynku. po wypełnieniu i stwardnieniu szpachlówki (około 30-40min) zaczynamy spoinowanie. Używamy nadal Variolub Uniflot i do tego taśmy zbrojące. Taśmy pełne - nie siatki! Polecam najmocniejsze taśmy Tuff Tape - droga bo około 50zł/30mb ale warta swojej ceny. Jeśli nie Tuff Tape to następna w kolejce jest - i tu zaskoczenie pewnie nawet dla niejednego wykonawcy - taśma papierowa!!! też mocna lecz niedoceniana. I ostatnie miejsce - taśma flizelinowa z włókna szklanego. Taśmę papierową przed wtapianiem należy zmoczyć wodą i chwilę poczekać aż namoknie. Najlepiej rolkę wrzucić do wiaderka z wodą i wyciągać taśmę, zwijać paski i by nie wyschła schować do reklamówki. taśma papierowa ma być wilgotna ale nie ociekająca wodą! Taśm Tuff Tape i flizeliny nie moczy się. Na łączenie płyt nanosi się pacą szpachlówkę i jeszcze w świeżą wtapia się taśmę. dociska się szpachtelką i na wierzch nakłada masę spoinową. Po wyschnięciu dalej szpachluje się masami finiszowymi - gotowymi z wiadra lub mieszanymi z worka.Jeśli nie było większych błędów przy stelażu czy też płytowaniu to właśnie spoinowanie na taśmach pełnych powinno pomóc. Cytat Ta firma go tworzy? Z niczego? Bo w szkole uczyli, że gips to kopalina... Rozwiń Retro... nie jesteś już w temacie... to było dawno... dawno temu kiedy szynka ze świni była rzeczywiście ze świni!!! Dziś większość gipsu robi się nie z gipsu ;) tylko z odpadu po odsiarczaniu spalin w elektrowniach! Jest to tzw. gips syntetyczny! Jeszcze chyba tylko Nida ma swoje pokłady prawdziwego, kopalnego gipsu...Mam nadzieję że nie będzie to reklama konkurencji :http://www.muratorplus.pl/technika/konstru...czny_56928.htmlGips syntetyczny Link do komentarza
wielka stopa Napisano 7 listopada 2015 Udostępnij #15 Napisano 7 listopada 2015 (edytowany) witam,pozwole sobie podpiąć się pod temat.też chcę ''zakryć'' kawałek sciany drewnianej ( ok.2x2 metry ) po zalaniu pokoju,zbiłem tynk stary cementowo-wapienny bo był nasiąknięty,i teraz pytanie czy jak przykręce bezpośrednio do drewnianej ściany płyte gk to nie będzie pękać gk ?i drugie pyt:czy dawać jakąś folie paroizolacyjną czy płyte bezpośrednio do ściany ? budynek ma ok.70 lat dwie ściany wzdłużne są drewniane,reszta tzn.poprzeczne murowane łącznie z zewnętrznymi.nie chcę robić żadnych stelaży itp. ponieważ reszte sciany zostawiam w starym tynku więc dodanie stelażu i płyty gk byłoby nazbyt wystające w stosunku do pozostałości. Edytowano 7 listopada 2015 przez wielka stopa (zobacz historię edycji) Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 7 listopada 2015 Udostępnij #16 Napisano 7 listopada 2015 Cytat ,zbiłem tynk stary cementowo-wapienny bo był nasiąknięty,i Rozwiń Tzn?Był wilgotny, odpadał, kruszył się.Była tam pleśń, grzyb? Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 10 listopada 2015 Udostępnij #17 Napisano 10 listopada 2015 Cytat witam,pozwole sobie podpiąć się pod temat.też chcę ''zakryć'' kawałek sciany drewnianej ( ok.2x2 metry ) po zalaniu pokoju,zbiłem tynk stary cementowo-wapienny bo był nasiąknięty,i teraz pytanie czy jak przykręce bezpośrednio do drewnianej ściany płyte gk to nie będzie pękać gk ?i drugie pyt:czy dawać jakąś folie paroizolacyjną czy płyte bezpośrednio do ściany ? budynek ma ok.70 lat dwie ściany wzdłużne są drewniane,reszta tzn.poprzeczne murowane łącznie z zewnętrznymi.nie chcę robić żadnych stelaży itp. ponieważ reszte sciany zostawiam w starym tynku więc dodanie stelażu i płyty gk byłoby nazbyt wystające w stosunku do pozostałości. Rozwiń Można przypuszczać, że jest to ściana wewnętrzna, więc folia będzie niepotrzebna. Niemniej koniecznie trzeba wysuszyć konstrukcję drewnianą, aby gips nie chłonął wilgoci. Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 10 listopada 2015 Udostępnij #18 Napisano 10 listopada 2015 Cytat witam,pozwole sobie podpiąć się pod temat.też chcę ''zakryć'' kawałek sciany drewnianej ( ok.2x2 metry ) po zalaniu pokoju,zbiłem tynk stary cementowo-wapienny bo był nasiąknięty,i teraz pytanie czy jak przykręce bezpośrednio do drewnianej ściany płyte gk to nie będzie pękać gk ?i drugie pyt:czy dawać jakąś folie paroizolacyjną czy płyte bezpośrednio do ściany ? budynek ma ok.70 lat dwie ściany wzdłużne są drewniane,reszta tzn.poprzeczne murowane łącznie z zewnętrznymi.nie chcę robić żadnych stelaży itp. ponieważ reszte sciany zostawiam w starym tynku więc dodanie stelażu i płyty gk byłoby nazbyt wystające w stosunku do pozostałości.[attachment=23306:20150930...3233_HDR.jpg] Rozwiń ad 1Zdjęcie wskazuje iż to jeszcze nadal nie jest suchead 2Płytę się albo kręci albo kleiskoro zostawiasz część w starym tynku to najprościej będzie uzupełnić tynkiemad 3skoro budynek funkcjonuje 70 lat bezproblemowo to po co coś w nim zmieniać dokładając jakieś tam folie ? Link do komentarza
Qubacen Napisano 10 listopada 2015 Udostępnij #19 Napisano 10 listopada 2015 (edytowany) A skąd to zalanie - bo jak przypadek/wypadek to tak jak przedmówcy kręć na ścianę i nic nie powinno się dziać. Ale jeśli jakaś nieszczelność której nie możesz na tę chwilę wyeliminować, to płyta GK do lata Ci odpadnie.A sądząc po zdjęciu to jeżeli to był mały wypadek to jak wyschnie to ja zrobiłbym mały stelaż i pomiędzy istniejącą ścianę a gipskarton włożyłbym 5cm wełny - zawsze to cieplej. I tak jakoś będziesz musiał wyrównać połączenie GK z istniejącą ścianą z tynkiem. Edytowano 10 listopada 2015 przez Qubacen (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Rosvane Napisano 22 stycznia 2016 Udostępnij #20 Napisano 22 stycznia 2016 u mnie tez pękają.... nie ładnie to wygląda, ale nie wiem co z tym zrobic Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 24 stycznia 2016 Udostępnij #21 Napisano 24 stycznia 2016 Cytat u mnie tez pękają.... nie ładnie to wygląda, ale nie wiem co z tym zrobic Rozwiń metoda prób i błędówktoś kto wykonał x popatrzy i wie co zrobić by pękało gdzie on chce , a nie gdzie to chce .100% sposobów na niepękanie - brak , bo wszystko od czegoś zależy Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 25 stycznia 2016 Udostępnij #22 Napisano 25 stycznia 2016 Cytat metoda prób i błędówktoś kto wykonał x popatrzy i wie co zrobić by pękało gdzie on chce , a nie gdzie to chce .100% sposobów na niepękanie - brak , bo wszystko od czegoś zależy Rozwiń Dokładnie, nie ma reguły. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się