Skocz do zawartości

Jak nie wstawiać okien dachowych.


Michał

Recommended Posts

Napisano
Kiedyś czytałem taką rubrykę w Budujemy Dom "co by tu panowie sp..."

Właśnie znalazłem materiał na kolejny odcinek tej rubryki.

Firma z Wyszkowa sprzedająca m.in okna dachowe zaproponowała mojemu znajomemu okno dachowe z montażem. Efekt ich pracy dostępny jest na zdjęciu.
Przy czym powiedzieli, że kolejna ekipa, która miała malować poddasze poradzi sobie z tym problemem.

Czekam na komentarze.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

  • 2 tygodnie temu...
Gość Guest_Grzegorz_*
Napisano
Bez komentarza. Nie zapłaciłbym ani za montaż ani za okna.
Napisano
Mam jeszcze jedno ta sama firma wstawiała u tego samego człowieka drzwi. Po wstawieniu ościeżnicy i wypełnieniu pianką montażową nie zostawili kołków rozporowych i teraz drzwi się nie domykają.
Nieźle co?
Napisano
Ekipa moim zdaniem jest w porządku. To raczej właściciel popełnił błąd polegający na tym że wyjechał na wakacje, nie udostępnił kluczy do wnętrza lokalu, a kazał wstawić okno z dostepem tylko z zewnatrz.
Chłopaki zrobiły co mogły, choć efekt od wewnątrz koszmarny.




Cytat

Kiedyś czytałem taką rubrykę w Budujemy Dom "co by tu panowie sp..."

Właśnie znalazłem materiał na kolejny odcinek tej rubryki.

Firma z Wyszkowa sprzedająca m.in okna dachowe zaproponowała mojemu znajomemu okno dachowe z montażem. Efekt ich pracy dostępny jest na zdjęciu.
Przy czym powiedzieli, że kolejna ekipa, która miała malować poddasze poradzi sobie z tym problemem.

Czekam na komentarze.

Napisano
O tutaj to przesadziłeś icon_smile.gif

Akcja miała miejsce kilka tygodni temu i zapewniam Cię, że kolesie którzy robili remont mieli klucze do mieszkania, bo gdyby nie mieli kluczy to nawet palcem by nie ruszyli...
Napisano
Estetyka na zerowym poziomie chociąż dziura tak czy siak była by podobna.
Ciekawi mnie jak okno będzie zachowywać się w zimie i później

Pytanie do inwestora czemu nie przygotował wcześniej miejsca na okno, czy to tradycyjna przeróbka po fakcie.
Tak jest jak nie mamy przemyślanej całej inwestycji tylko projektuje się w trakcie budowy .
Gość Doświadczony
Napisano
Cytat

Kiedyś czytałem taką rubrykę w Budujemy Dom "co by tu panowie sp..."

Właśnie znalazłem materiał na kolejny odcinek tej rubryki.

Firma z Wyszkowa sprzedająca m.in okna dachowe zaproponowała mojemu znajomemu okno dachowe z montażem. Efekt ich pracy dostępny jest na zdjęciu.
Przy czym powiedzieli, że kolejna ekipa, która miała malować poddasze poradzi sobie z tym problemem.

Czekam na komentarze.



A czy są zdjęcia z drugiej strony czyli od dachu ?
Bo jeśli jest po tamtej stronie tak samo to rzeczywiście należy się nagana firmie montującej , ale jeżeli jest profesjonalizm to przypuszczam że nie został uzgodniony zakres robót który jeszcze trzeba wykonać po wyrwaniu , wycięciu i dopasowaniu okna dachowego. A co za tym idzie większy koszt usługi.
Chcę zauważyć że w tym miejscu był tylko sufit wykonany na ruszcie z kształtowników stalowych itp.
Gdzie ekipa miała naprawdę utrudnione zadanie .
I jeszcze jedno co to znaczy cyt(firma z Wyszkowa zaproponowała mojemu znajomemu okno dachowe z montażem)
znaczy że chodzili po domach jak akwizytorzy i na siłę namawiali żeby sobie znajomy zamontował w suficie okno.
Wydaje mi się że nie......
Trzeba więc przedstawić całość zagadnienia a dopiero potem naśmiewać się z pracy innych.
Proszę tylko nie zrozumieć mnie źle bo wcale nie chcę tu nikogo bronić ale dla prawidłowej oceny "kto zawinił" potrzeba jest trochę więcej faktów niż zostało przedstawione.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Do montażu okna była wybrana firma jedna z wielu, ta która oferowała najniższa cenę za usługę.

Okno było wstawione w sufit wykończony płytami g-k. "fachowcy" wycięli w dachu (blachodachówce) otwór, a następnieprawdopodobnie kopniakami wypchnęli płytę (od góry).

Jak wyszło sami widzicie na zdjęciach.
Napisano
w nagrodę, w uznaniu fachowości i profesjonalizmu, powinieneś podać nazwę tej firmy, która zatrudnia tak kreatywnych montażystów
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Uszkodzona konstrukcja !



Estetyka, estetyką, ale te przecięte krokwie dają do myślenia. Konstrukcja dachu została zniszczona.
Czy kierownik budowy to widział i zaakceptował taki stan ?
  • 11 miesiące temu...
Napisano
Dochodzę do wniosku, że aby zatrudnić jakąś ekipę do wykonania czegokolwiek w naszym domu - najpierw powinniśmy duuuużo poczytać na ten temat, i nie dać się nabic w butelkę przez pseudofachowców - niestety nie można juz ufać ludziom.
Napisano
Cytat

Estetyka, estetyką, ale te przecięte krokwie dają do myślenia. Konstrukcja dachu została zniszczona.
Czy kierownik budowy to widział i zaakceptował taki stan ?


Zgadzam się. Gdy przecięli krokwie i nic więcej z tym nie zrobili, to może być problem. To karygodne. Możesz wnieść skargę na tą firmę .
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Do "góry nogami" - to uwierzę - bo można się pomylić przy montażu, ale w poprzek????



Co do góry nogami? Aaa,,, okna? To jakaś awangardowa szkoła szklarzy. (Czy teraz ten który wstawia okna w dalszy ciągu uprawia zawód szklarza czy to się zmieniło?)
Napisano
Cytat

Teraz już nie wymienia się samych szyb - tylko całe okna. icon_biggrin.gif



Znacznie z tym więcej pracy i zachodu. Może i jestem konserwatywny ale wymiana samych szyb była dużo łatwiejsza.
  • 11 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Kiedyś czytałem taką rubrykę w Budujemy Dom "co by tu panowie sp..."

Właśnie znalazłem materiał na kolejny odcinek tej rubryki.

Firma z Wyszkowa sprzedająca m.in okna dachowe zaproponowała mojemu znajomemu okno dachowe z montażem. Efekt ich pracy dostępny jest na zdjęciu.
Przy czym powiedzieli, że kolejna ekipa, która miała malować poddasze poradzi sobie z tym problemem.

Czekam na komentarze.


Oglądam zdjęcia i własnym oczom nie mogę uwierzyć jak bardzo można spieprzyć robotę! Za taką pracę powinno się zamykać właścicieli firmy. ŻENADA!

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...