Skocz do zawartości

Kuchnia Indukcyjna czy kuchnia gazowa?


MMarcin

Recommended Posts

Napisano
A jak to się dzieje, że takie sławy jak Gordon Ramsay lubią gotować na kuchence gazowej? :P wiem, że wydał swoje garnki indukcyjne za chore pieniądze, ale w wielu krótkich programach (niby w jego domu) gotuje na kuchence gazowej. Wielu kucharzy chwali sobie kuchenkę gazową icon_smile.gif
Napisano
kuchenka gazowa jest dla kucharza tym samym co adapter dla audiofila.

Ale faktycznie na wszystkich programach kulinarnych jest zawsze kuchenka gazowa: czy to Makłowicz czy Master Chef icon_eek.gif
Napisano
Cytat

Ale faktycznie na wszystkich programach kulinarnych jest zawsze kuchenka gazowa: czy to Makłowicz czy Master Chef icon_eek.gif



A co, mają jeździć z podręcznym agregatem prądotwórczym? icon_eek.gif
Napisano
Cytat

kuchenka gazowa jest dla kucharza tym samym co adapter dla audiofila.

Ale faktycznie na wszystkich programach kulinarnych jest zawsze kuchenka gazowa: czy to Makłowicz czy Master Chef icon_eek.gif


Tyle, ze indukcyjna można wyczyścić bez problemu, a gazowa zawsze wokół palnika ufajdana.
Napisano
Cytat

A co, mają jeździć z podręcznym agregatem prądotwórczym? icon_eek.gif


Przecież i tak z nim jeżdżą!!! Albo "kradną prąd" z budynku obok. Oświetlenie, nagłośnienie i inne ...lenie wymagają duuuużo prądu.

A tak poważnie, sporo programów jest kręconych w studio i tam gotują też na gazówkach.
Napisano
Reasumując:
Sprawność płyty gazowej maksymalnie do 46% (średnio dużo mniej, w okolicach 30%)
Sprawność płyty indukcyjnej maksymalnie do 95% (średnio >90%)

Dokładając do tego szczegółowe wyliczenia w złotówkach (kWh/m3) mamy dowód w postaci wyników badań porównawczych
(dla niedowiarków) że płyta indukcyjna nie może, a jest tańsza w eksploatacji. icon_smile.gif

PS.
Kiedyś o podobnych sprawnościach w/w urządzeń Ty czy ja... a może ktoś inny już pisał icon_wink.gif
Napisano
Przestudiowałem, wniosek jest jeden : nie zrobiłem źle, rezygnując z gazowej kuchenki na gaz płynny i montując płytę indukcyjną icon_lol.gif

Cytuję wnioski z badania:

Płyta indukcyjna odznacza się:
- najkrótszymi czasami gotowania i stygnięcia,
- najmniejszym zużyciem energii elektrycznej,
- największą sprawnością całkowitą,
- niskim, zbliżonym do najmniejszego, kosztem gotowania.
Płyta ceramiczna charakteryzuje się;
- najdłuższymi czasami gotowania i stygnięcia,
- największym zużyciem energii elektrycznej,
- najwyższym kosztem gotowania,
- sprawnością na średnim poziomie.
Płyta gazowa ma:
- dużą rozpiętość zużycia gazu na poszczególnych palnikach,
- najmniejszą sprawność całkowitą,
- najniższy koszt gotowania.
Napisano
Cytat

Płyta gazowa ma:

- najniższy koszt gotowania.




Tyle, że to wynik dla gazu ziemnego, a różnica rzędu 1 grosza

Cytat

PS.
Kiedyś o podobnych sprawnościach w/w urządzeń Ty czy ja... a może ktoś inny już pisał icon_wink.gif



Tyle, że tamte wyliczenia były tylko "teoretyczne" (jak nam to ktoś zarzucił icon_cool.gif ), ale jak widać były bliskie rzeczywistości (laboratoryjnej).
Napisano
Co z tego, że najniższy koszt - nawet niech będzie większy niż 1 grosz na 1 litr wody, ale teraz, przy porządkach przedświątecznych widzę i czuję różnicę: nie mam na szafkach, płytkach, oknach tego tłustawego nalotu, powstającego podczas spalania gazu i wszędzie się osadzającego, mimo częstego używania i mycia filtra w okapie nad kuchenką...

Polecam płyty indukcyjne icon_lol.gif
Napisano
Co mogę jeszcze dodać, to że kuchenka indukcyjna jest bezpieczniejsza: po zdjęciu z niej garnka, sama się wyłącza. Gdy używałam gazwej, to zdarzało mi się zapomnieć o wyłączeniu palnika, co zauważałam dopiero wieczorem icon_redface.gif

Napisano
Cytat

Gaz jest beeee


No, toś teraz poleciał icon_rolleyes.gif
Piekarnik gazowy - którego nie mam, ale ma go córka - najlepszy jest do pieczenia ciasta drożdżowego.

Wróciłem z pracy do domu, z lodówki wyjąłem - pod nieobecność mojej koleżanki małżonki - garnuszek z zupą, nastawiłem na płytę indukcyjną, na odpowiednim miejscu płyty, włączyłem na 8 i zanim włączyłem telefonik, znalazłem na poczcie maila, zwiastującego ruch na tym temacie i przecytałem, że gaz jes beeee, już zupka się zagotowało, więc włączyłem komputer i piszę niniejsze, pomiędzy kolejnymi łyżkami gorącej zupki icon_lol.gif
I co, indukcja nie jest the best icon_question.gif icon_question.gif icon_question.gif
icon_lol.gif
Napisano
Z Twoich słów wynika że indukcja jest nie tylko dobra, ale i......... smaczna. icon_lol.gif


A że jeszcze był potrzebny czynnik "X" w postaci koleżanki małżonki... to już szczegół icon_biggrin.gif

Smacznego icon_wink.gif
Napisano
Tak, czynnik X mam bardzo dobry, czterdzieści parę lat testowany z doskonałymi wynikami icon_lol.gif

Było smaczne icon_lol.gif

Dzięki.
Napisano
Cytat

icon_lol.gif to teraz wyobraź sobie jakby smakowało to na gazie :cook2:


Na czymkolwiek moja luba gotuje,
zawsze i wszystko mi smakuje icon_lol.gif


A na gazie na pewno dłużej bym czekał icon_cry.gif
Napisano
W przypadku kiedy ktoś ogrzewa prądem (np. poprzez PC) lub kotłem na paliwo stałe, robienie specjalnie przyłącza gazowego do kuchenki to przerost formy nad treścią i duże koszta (projekt, odbiory, opłata przyłączeniowa).

Albo wentylacja mechaniczna - trudno ją zgrać z kuchenką gazową, która jest, jakby nie patrząc, paleniskiem otwartym i wymaga kratki wentylacji grawitacyjnej.

Kuchenka gazowa ma sens głównie u osób, które planują kocioł gazowy, bo i tak robią przyłącze. No i osób, które lubią często sprzątac, bo tłusty osad z gotowania przy gazie powstaje szybciej niż przy prądzie.

A kucharz amator, wielbiciel fladrowania, postawi sobie w kuchni przenośny kocherek w razie potrzeby.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Witam po przeanalizowaniu całego wątku na tym forum oraz innych forach padło na wybór płyty indukcyjnej (pomimo że dom będzie ogrzewany gazem).
Koszty gotowania porównywalne do gazu, mniej brudu, i nie ma rurki gazowej puszczonej przez cały dom oraz sam wygląd w kuchni na blacie kuchennym.
Co do postu vip42 o myciu ścian przed malowaniem to nie w tych czasach są już takie farby ze wszystko pokryją ale to tylko ciekawostka icon_smile.gif
Cytat

prawda, jest to związane jakoś ze spalaniem gazu ale nie wiem dokładnie w jaki sposób. I nie tylko na płytkach, również na meblach, okapie, ścianach i suficie. Przed remontem kuchni niezbędne jest mycie ścian i sufitu.



Życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku. Edytowano przez Maly8431 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Witam po przeanalizowaniu całego wątku na tym forum oraz innych forach padło na wybór płyty indukcyjnej (pomimo że dom będzie ogrzewany gazem).
Koszty gotowania porównywalne do gazu, mniej brudu, i nie ma rurki gazowej puszczonej przez cały dom oraz sam wygląd w kuchni na blacie kuchennym.
Co do postu vip42 o myciu ścian przed malowaniem to nie w tych czasach są już takie farby ze wszystko pokryją ale to tylko ciekawostka icon_smile.gif


Życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku.



I bardzo słusznie moim zdaniem icon_smile.gif
Argumenty miałem bardzo podobne + jakoś panicznie boje się płonącego gazu ;) Nie lubie z nim obcować.
Napisano
Cytat

I bardzo słusznie moim zdaniem icon_smile.gif
Argumenty miałem bardzo podobne + jakoś panicznie boje się płonącego gazu ;) Nie lubie z nim obcować.



Nawet jak jest pod ceramiczną płytą? Solgaz takie sprzedaje i podobno są oszczędniejsze od tradycyjnych, tylko cena wyższa.
Napisano
Dla mnie indukcja też jest wygodniejsza, łatwiejsza w czyszczeniu i zdecydowanie tania. Na pewno jest też mnie widowiskowa, w końcu co ogień, to ogień. ;)
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

eee mam gazówkę ale nie kojarzę żebym tak patrzył na ten ogień

a w razie takiej potrzeby to można sobie zawsze świeczkę zapalić ;)


Szczera prawda icon_smile.gif
A jeszcze co do ognia na gazówce, to w dzień i tak go nie widać , dlatego też zdarzało mi się dopiero kilka godzin po ugotowaniu obiadu wyłączyć palnik (gdy był już wieczór i widać było niezgaszony płomień) icon_razz.gif
Gość arturo72
Napisano
Po ponad 40 latach mieszkania z kuchenką gazową i po ponad 5 miesiącach użytkowania płyty indukcyjnej uważam (żona także),że indukcja jest super sprawą i już nigdy więcej nie przesiedlibyśmy się na kuchenkę gazową icon_smile.gif
  • 2 miesiące temu...
Napisano
O czym piszesz? Kto Ci nie pozwala? Pierwsze słyszę.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Gotowanie indukcyjne w ostatnich latach zdobywa coraz większą popularność. Duży wpływ na to ma systematyczna obniżka cen, dzięki której na sprzęt wykonany w tej technologii może pozwolić sobie coraz więcej gospodarstw domowych. Równie ważnym powodem takiego stanu rzeczy jest to, że w porównaniu do kuchenek gazowych czy elektrycznych, energooszczędne płyty indukcyjne zdają się mieć zdecydowanie więcej zalet niż wad.
Jednak trzeba być przygotowanym na ewentualny zakup specjalnych garnków ze stali ferromagnetycznej. Niestety zwykłe garnki ze stali szlachetnej lub aluminium nie nadają się do gotowania przy użyciu płyt indukcyjnych.

Pozdrawiamy,

Kuchnie Wielkopolskie
Napisano
Cytat

Jednak trzeba być przygotowanym na ewentualny zakup specjalnych garnków ze stali ferromagnetycznej. Niestety zwykłe garnki ze stali szlachetnej lub aluminium nie nadają się do gotowania przy użyciu płyt indukcyjnych.

Pozdrawiamy,

Kuchnie Wielkopolskie



Jeśli pod pojęciem stali szlachetnej kryje się popularna nierdzewka, to się z Tobą nie zgodzę. Na początku mojej przygody z indukcją miałam tylko patelnie z aluminium, więc wygrzebałam w garażu płytkę ze stali nierdzewnej, którą kładłam na kuchenkę i dzęki temu mogłam coś usmażyć. Miałam też garnki emaliowane, ale one bez wspomagaczy działały na indukcji.
Po pewnym czasie kupiłam w IKEA najtańszy zestaw garnków z pokrywkami (zestaw 3 sztuk za 30zł) i służą mi one od kilku lat nieprzerwanie.
Tak więc nie trzeba kupować garnków po 300zł dedykowanych specjalnie na kuchenki indukcyjne. Wystarczy zwykłe, tanie naczynie stalowe (w tym także emaliowane). Może być nawet z aluminium, byleby miało dno stalowe (np. często sprzedawane w dyskontach spożywzych patelnie po 25zł).
Napisano
Cytat

Gotowanie indukcyjne w ostatnich latach zdobywa coraz większą popularność. Duży wpływ na to ma systematyczna obniżka cen, dzięki której na sprzęt wykonany w tej technologii może pozwolić sobie coraz więcej gospodarstw domowych. Równie ważnym powodem takiego stanu rzeczy jest to, że w porównaniu do kuchenek gazowych czy elektrycznych, energooszczędne płyty indukcyjne zdają się mieć zdecydowanie więcej zalet niż wad.
Jednak trzeba być przygotowanym na ewentualny zakup specjalnych garnków ze stali ferromagnetycznej. Niestety zwykłe garnki ze stali szlachetnej lub aluminium nie nadają się do gotowania przy użyciu płyt indukcyjnych.

Pozdrawiamy,

Kuchnie Wielkopolskie



Jakie specjalne? wystarczą zwykłe garnki np emaliowane
warunek: muszą być ferromagnetyczne czyli przyciągać magnes
Napisano
Cytat

Jakie specjalne? wystarczą zwykłe garnki np emaliowane
warunek: muszą być ferromagnetyczne czyli przyciągać magnes



To prawda - nie mniej jednak, te dedykowane są wydajniejsze.
To taka różnica jak przy woku tradycyjnym i tanim "łoku" z marketu. icon_mrgreen.gif
Napisano
Przy gotowaniu może to nawet nie mieć żadnego znaczenia, ale przy pieczeniu, smażeniu sprawa ma się już zgoła inaczej.
Sposób w jaki jest rozprowadzane ciepło na dnie gara będzie miało wpływ na na to co wyjdzie z pod ręki przygotowującego potrawę


Cytat

oczywiście, że specjalistyczne są lepsze... ale czy trzeba je kupowac od razu z kuchenką?


Nikt tak nie mówi.
Ale należałoby zakup "specjalnych" garów jednak uwzględnić w przyszłych wydatkach.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Powiedz to tym w bloku, co malowali pokój.     Też pytałem grok-a i zalecał odwożenie do PSZOK-u (oczywiście, oddzielne postępowanie z brudami niebezpiecznymi), ale co drugie zdanie zalecał zapoznanie się z zasadami lokalnymi segregacji, bo mogą to regulować odmiennie. Do doopy więc z takimi zasadami, które w każdej gminie mogą być inne. Naprawdę, mam dość robienia doktoratu z segregacji odpadów przy każdej dupereli. Kiedy wreszcie producenci zaczną oznaczać wyroby i ich opakowania jakimiś kodami, żeby nie mieć wątpliwości w tym zakresie? To producent wie jakie materiały wchodzą w skład i co się z nimi da zrobić. Dlaczego ten obowiązek zrzuca na mnie i to bez wynagrodzenia?
    • Czemu, przecież nikt  Cię nie zmusza, żeby bujać się do  PSZOK z jedna para rękawic po malowaniu. Wrzucasz do reklamówki i leży w garażu, aż się uzbiera odpowiednia porcja odpadów do samodzielnego wywozu. Wywieziesz razem z tekstyliami, ale w osobnym worku, albo z meblami, elektroodpadami, oponami lub innymi odpadami, których nie odbierają na miejscu. Trzeba tylko w głowie sobie to zakodować.         
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
    • Jeśli ktoś jest uczulony na jad pszczół to nie chodzi boso i ma pod ręką autostrzykawkę z adrenaliną.      Nawet angielskie uniwersytety zaczynają rezygnować z dwustuletnich, równiutko wystrzyżonych trawników, żeby nie odstręczać od siebie młodych talentów, zainteresowanych ochroną planety.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...