GoXa Napisano 18 lipca 2012 Udostępnij #1 Napisano 18 lipca 2012 Jakie lubicie najbardziej? smakowe czy normalne, tradycyjne?ja zasmakowałam bardzo w Radler Warka, nowość kupiłam, ciut nie do końca przekonana do mix'a lemoniady z piwem ale nie żałowałam, naprawdę fajny, orzeźwiający smak.generalnie wolę piwa smakowe od tradycyjnych. Link do komentarza
molytek Napisano 18 lipca 2012 Udostępnij #2 Napisano 18 lipca 2012 nie będę reklamować, ale moim ulubionym jest imbirowe na "G" i jabłkowe na "S" Link do komentarza
tavish Napisano 19 lipca 2012 Udostępnij #3 Napisano 19 lipca 2012 najlepsze są takie z lokalnych browarów i staram sie takie wyszukiwać. Te od dużych koncernów to sikacze ... Link do komentarza
coolibeer Napisano 22 lipca 2012 Udostępnij #4 Napisano 22 lipca 2012 Cytat nie będę reklamować, ale moim ulubionym jest imbirowe na "G" i jabłkowe na "S" Tego akurat piwem bym nie nazwał Ja Pije to na "Ż" i na "T" Link do komentarza
vip42 Napisano 23 lipca 2012 Udostępnij #5 Napisano 23 lipca 2012 najgorsze dla mnie to te z browaru z miejscowości o nazwie kojarzącej się z jabłkamia pijam to co rządzi w puszczy ;) Link do komentarza
Trzylwy Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #6 Napisano 26 lipca 2012 Cytat najgorsze dla mnie to te z browaru z miejscowości o nazwie kojarzącej się z jabłkami Wilhelm Tell? Newton? ... a to nie piłem .... Link do komentarza
Moose Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #7 Napisano 26 lipca 2012 Cytat Wilhelm Tell? Newton? ... a to nie piłem .... Link do komentarza
Gość stach Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #8 Napisano 26 lipca 2012 Nie będę reklamował ale dla mnie najlepsze jest tochę słodkawe i mocne piwo S*) z browaru W**)-------------*) - STRONG**) - Warka Link do komentarza
Trzylwy Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #9 Napisano 26 lipca 2012 Żywiec.Różne niepasteryzowane.Kilka pszenicznych.Ostatnio na wakacjach popróbowałem jednego grapefruitowego .. i uważam, że jak temperatura zaczyna notorycznie przekraczać 30 stopni, to to jest dobre rozwiązanie. Mocna owocowa nuta i zdecydowanie obniżona zawartość alkoholu. Link do komentarza
bajbaga Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #10 Napisano 26 lipca 2012 Cytat Ostatnio na wakacjach popróbowałem jednego grapefruitowego .. i uważam, że jak temperatura zaczyna notorycznie przekraczać 30 stopni, to to jest dobre rozwiązanie. Mocna owocowa nuta i zdecydowanie obniżona zawartość alkoholu. Potwierdzam Z wczesnej młodości pamiętam, że podczas upałów, zamawiałem małe piwo w dużym kuflu, a pojemność uzupełniałem cytrynadą, albo podobnym wynalazkiem za 1,60zł.Ale współczesne mieszanki bardziej mi smakują. Link do komentarza
Trzylwy Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #11 Napisano 26 lipca 2012 Takiego z Wyględnym my popełniali z lubością.Mam w nosie czy to krypto czy jawno reklama. Smakowało i wiem, ze warto polecić. Link do komentarza
bajbaga Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #12 Napisano 26 lipca 2012 A mnie pozostaje tylko – potwierdzam. I cena 5,99 kun/y (w markecie) za flaszencję też wymowna.Mają też Limon, ale ten i z tego browaru jest (jak dla mnie) najlepszy.Ps. Nasi Żywca (chyba) też tak „zbadziewili”, ale nie miałem możliwości degustacji. Link do komentarza
vip42 Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #13 Napisano 26 lipca 2012 Cytat Wilhelm Tell? Newton? ... a to nie piłem .... Jabłonowo - też nie pij ;) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #14 Napisano 26 lipca 2012 A ja patriotycznie wg regionu zamieszkania serwuję se Piasta (szkoda ,że we Wrocławiu zburzyli Piasta,ostały tylko kilka budynków i chyba jeden komin bo maja niby wartość historyczną) Link do komentarza
animus Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #15 Napisano 26 lipca 2012 Od dłuższego już czasu jadę na Żubrze ale musi być świeży.Ostatnio też zdarza się że pijam Kasztelana niepasteryzowanego. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #16 Napisano 26 lipca 2012 Ostatnio się skusiłem na Kasztelana niepasteryzowanego i muszę stwierdzić - żadna rewelacja. Nie żeby był niesmaczny piwko jak piwko Link do komentarza
animus Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #17 Napisano 26 lipca 2012 (edytowany) Cytat Ostatnio się skusiłem na Kasztelana niepasteryzowanego i muszę stwierdzić - żadna rewelacja. Nie żeby był niesmaczny piwko jak piwko Tak można by rzec prawda piwko jak piwko ,ale ma jedną zaletę nie trzeba targać ze sobą butelki . Edytowano 26 lipca 2012 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #18 Napisano 26 lipca 2012 Ja akurat butelek nie nosze ino puszki,po konsumpcji można sprzedać i ma się fundusze na kolejne a na kufelek na razie nie mam czasu Link do komentarza
animus Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #19 Napisano 26 lipca 2012 (edytowany) Cytat Ja akurat butelek nie nosze ino puszki,po konsumpcji można sprzedać i ma się fundusze na kolejne a na kufelek na razie nie mam czasu Z puszki mi nie wchodzi czasem mocno schłodzone połknę ,kufelek też sporadycznie używam a kufelek ze szkła i butelka też ze szkła tylko mniejszy otwór ma . Edytowano 26 lipca 2012 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #20 Napisano 26 lipca 2012 Mi na początku z puszki też nie podchodziło,ale z biegiem czasu się przyzwyczaiłem,zresztą do wszystkiego idzie się przyzwyczaić Link do komentarza
animus Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #21 Napisano 26 lipca 2012 (edytowany) Cytat Mi na początku z puszki też nie podchodziło,ale z biegiem czasu się przyzwyczaiłem,zresztą do wszystkiego idzie się przyzwyczaić Pewnie tak ,ale jakoś nie mogę się przełamać . Edytowano 26 lipca 2012 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #22 Napisano 26 lipca 2012 Cytat Pewnie tak ,ale jakoś nie mogę się przełamać . Podobnie masz jak ja ,jak porządnie porządzę to na drugi dzień na alkohol patrzeć nie mogę a mówią - lecz się tym czym się strułeś po prostu nie mogę. Jedyne dobre w tym,że zdarza mi się to bardzo ,bardzo rzadko. Link do komentarza
daggulka Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #23 Napisano 26 lipca 2012 a co to za różnica ... z puszki, z butelki - byle z gwinta i zimne ... więcej mi nie trza Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #24 Napisano 26 lipca 2012 Cytat a co to za różnica ... z puszki, z butelki - byle z gwinta i zimne ... więcej mi nie trza Bo My degustujemy a nie pić aby wypić Link do komentarza
animus Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #25 Napisano 26 lipca 2012 (edytowany) Cytat Podobnie masz jak ja ,jak porządnie porządzę to na drugi dzień na alkohol patrzeć nie mogę a mówią - lecz się tym czym się strułeś po prostu nie mogę. Jedyne dobre w tym,że zdarza mi się to bardzo ,bardzo rzadko. I tak trzymaj jak byś na drugi dzień spróbował to zanim się obejrzysz to tydzień alkoholowy minie. Edytowano 26 lipca 2012 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
daggulka Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #26 Napisano 26 lipca 2012 Cytat Bo My degustujemy a nie pić aby wypić taaaa....co by tu .... Cytat Podobnie masz jak ja ,jak porządnie porządzę to na drugi dzień na alkohol patrzeć nie mogę Link do komentarza
animus Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #27 Napisano 26 lipca 2012 (edytowany) Cytat a co to za różnica ... z puszki, z butelki - byle z gwinta i zimne ... więcej mi nie trza Nie no różnica jest tak jak są piwa i siki . Edytowano 26 lipca 2012 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #28 Napisano 26 lipca 2012 Cytat I tak trzymaj jak byś na drugi dzień spróbował to zanim się obejrzysz to tydzień alkoholowy minie. Co niektórzy kaca wogule nie mają bo nie dopuszczają do niego Link do komentarza
animus Napisano 26 lipca 2012 Udostępnij #29 Napisano 26 lipca 2012 (edytowany) Cytat Co niektórzy kaca wogule nie mają bo nie dopuszczają do niego . Mam tu takich sąsiadów . Edytowano 26 lipca 2012 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
vip42 Napisano 27 lipca 2012 Udostępnij #30 Napisano 27 lipca 2012 Cytat Podobnie masz jak ja ,jak porządnie porządzę to na drugi dzień na alkohol patrzeć nie mogę spróbuj z zamkniętymi oczami pić Link do komentarza
Gość gawel Napisano 27 lipca 2012 Udostępnij #32 Napisano 27 lipca 2012 Cytat Jakie lubicie najbardziej? smakowe czy normalne, tradycyjne?ja zasmakowałam bardzo w Radler Warka, nowość kupiłam, ciut nie do końca przekonana do mix'a lemoniady z piwem ale nie żałowałam, naprawdę fajny, orzeźwiający smak.generalnie wolę piwa smakowe od tradycyjnych. Każde, byle zimne i dużo Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 27 lipca 2012 Udostępnij #33 Napisano 27 lipca 2012 Cytat spróbuj z zamkniętymi oczami pić Dobry pomysł,że na niego nie wpadłem kilka lat temu Link do komentarza
animus Napisano 27 lipca 2012 Udostępnij #34 Napisano 27 lipca 2012 Cytat Dobry pomysł,że na niego nie wpadłem kilka lat temu Zawsze możesz zacząć ,na naukę nigdy nie jest ........... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 27 lipca 2012 Udostępnij #35 Napisano 27 lipca 2012 Cytat Zawsze możesz zacząć ,na naukę nigdy nie jest ........... Ano, jakto mówią że człowiek głupi się rodzi i głupi umiera Link do komentarza
animus Napisano 27 lipca 2012 Udostępnij #36 Napisano 27 lipca 2012 Cytat Ano, jakto mówią że człowiek głupi się rodzi i głupi umiera A przed śmiercią mocno żałuje ze wyrzekł się tych okazji i szaleństw których nie popełnił . Link do komentarza
vip42 Napisano 31 lipca 2012 Udostępnij #37 Napisano 31 lipca 2012 (edytowany) Cytat Dobry pomysł,że na niego nie wpadłem kilka lat temu i szczerze będziesz mógł powiedzieć, że do kufla/kieliszka nie zaglądasz Edytowano 31 lipca 2012 przez vip42 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 1 sierpnia 2012 Udostępnij #38 Napisano 1 sierpnia 2012 Cytat i szczerze będziesz mógł powiedzieć, że do kufla/kieliszka nie zaglądasz Czyli nie będę kłamał Link do komentarza
bobiczek Napisano 1 sierpnia 2012 Udostępnij #39 Napisano 1 sierpnia 2012 wspominałem?mam zaprzyjaźnionych co to z obowiązku zawodowego browary odwiedzają.I - oni mówią mi kiedyś tak.Jedyne na chmielu robione to Heineken i ŻywiecReszta - znaczy się Tatry, Warki... polepszacze, ulepszacze i antybiotykiZresztą cena - sama wskazujeTo tylko ta jedna browarnia. Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 sierpnia 2012 Udostępnij #40 Napisano 2 sierpnia 2012 Cytat Jedyne na chmielu robione to Heineken i Żywiec To se ne vrati, Panie Bobiczek. Od lat wszystkie piwa nie widziały szyszek chmielowych – wszystko pędzone jest na takim samym koncentracie lub granulacie, w tych samych liniach technologicznych. Taki (ten) sam proces fermentacji.Różnice to tylko dodatki (niesłodowane), woda i sporadycznie czas leżakowania.Każdy współczesny lager tak ma – niestety. Link do komentarza
bobiczek Napisano 2 sierpnia 2012 Udostępnij #41 Napisano 2 sierpnia 2012 nie wiem - powtarzam tylko za tymi którzy coś tam więcej widzą ode mnie i zaglądają na linię produkcyjną Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 sierpnia 2012 Udostępnij #42 Napisano 2 sierpnia 2012 (edytowany) Pewnie są i inne, ale ja znam tylko jeden browar, który warzy prawdziwe piwo, z dozorem piwowara, a nie komputera. Jest to mini browar i restauracja (+ piwiarnia) Spiż, pod ratuszem wrocławskim. Z sali restauracyjnej widać przez szklane „ściany” browar i przebieg procesu warzenia piwa. Nie wiem jak obecnie, ale jeszcze w zeszłym roku, używano tam szyszek chmielowych z plantacji w Kłodzku.Ps. Miałem okazję zwiedzać browar w Żywcu i Warce, oraz rozmawiać z piwowarem ze spiżu.Dopisałem:To piwo ważone nie tylko źle wygląda. Jak je piwowar uwarzy, będzie znakomite.Dzięki Stanisławie za czujność – poprawiłem, przepraszam za kalanie języka. Edytowano 2 sierpnia 2012 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
vip42 Napisano 2 sierpnia 2012 Udostępnij #43 Napisano 2 sierpnia 2012 koleś kiedyś się tak stoczył... dostał pracę sezonową w browarze, ucieszył się chłopak bo lubił piwko, ale jak zobaczył jak to wszystko się odbywa to później taką miał awersję do piwa że został abstynentem. Szkoda chłopaka, fajny kiedyś był...dlatego takich miejsc się nie odwiedza... Link do komentarza
Trzylwy Napisano 3 sierpnia 2012 Udostępnij #44 Napisano 3 sierpnia 2012 A TU coś jakby w temacie. Link do komentarza
Czapi Napisano 8 sierpnia 2012 Udostępnij #45 Napisano 8 sierpnia 2012 Cytat A TU coś jakby w temacie. Uwaga!Używam nazw!A niech tam,jak Piwosz ma o piwie pisać bez Piwa??? Żywiec na pierwszym miejscu??Dla mnie zawsze był za słodki....Ranking myslę że prawie trafiony,aczkolwiek w kazdym regionie -myślę -wygląda to inaczej......ja się kiedys uczepiłam Lecha za czasów studenckich i tak jakoś zostało-pasuje mi jego smak, choć...teraz latem króluje u mnie Reds cytrusowy-na upały rewelacja!I nie wali tak po głowie No i Warka Radler-taka imitacja piwa,ale jak bardzo zimne-to może być Ja mam takie pewne sentymenty, w róznych sytuacjach pijam rózne piwka:jak jem Hot-doga na stacji benzynowej to musi byc do niego mały Carlsberg, jak jadę pobyczyć sie nad Wisłą-Reds....a okazyjnie od męża łykam Perłę Export lub Kasztelan niepasteryzowane-też dobre.Generalnie jeżdżąc po Polsce i świecie próbuje piw z regionalnych browarów:Dobrze wspominam wszystkie bułgarskie-lekkie, wytrawne-a na dodatek za grosze, Serbski Jelen-w trasie smakował jak ósmy cud świata ...ech!rozmarzyłam się a tu praca,praca....a zimnego browarka na biurku nie widzę Link do komentarza
Gość stach Napisano 8 sierpnia 2012 Udostępnij #46 Napisano 8 sierpnia 2012 W 1981 roku pojechałem "na saksy" do Flensburga (ok 15 km od granicy z Danią) i tam, po traumatycznych przeżyciach w konsumpcji okolicznych - w okolicach Puław, oczywiście - piw ( Zwierzynieckie - podobno po wysłaniu tego piwa na jakiś konkurs, browar otrzymał odpowiedź: Pański koń ma cukrzycę - "zemsta inwalidów" - piwo Leżajsk rozlewane w wytwórni napojów Spółdzielni Inwalidów - oczywiście rozcieńczone do granic możliwości i takie inne "wynalazki"), mój pracodawca uczył mnie jak się pije piwo. We Flensburgu jest - przynajmniej wtedy był - browar, w którym produkowano FLENSBURGER PILSNER, ze względu na odpowiednią wodę, można było stosować w nazwie ten "PILSNER". Piwo miało nieporównywalny zapach, smak, kolor - było wspaniałe. Pracodawca mój miał taką teorię, że piwo powinno się pić kuflami, prosto z beczki, niepasteryzowane, odpowiednio schłodzone; jeśli w pobliżu nie było takiej możliwości - można było wypić piwo niepasteryzowane z butelki, zamykanej na druciane zamknięcie z gumką - starsi wiedzą o co chodzi, chociaż dzisiaj też można czasem trafić na butelki zamykane w ten sposób. Piwo miało trzy dni ważności. Jeśli miałeś pragnienie, a takich wyżej wymienionych opakowań nie było w pobliżu - wtedy ostatecznie mogłeś pić piwo spod kapsla . A w żadnym wypadku nie zalecał picia piwa z puszki - to już była sytuacja rozpaczliwa, np. sklep na pustyni i wielkie pragnienie W każdym bądź razie nie pijam od tamtej pory piwa właśnie z puszki. Od jakiegoś czasu w Puławach funkcjonuje browar TRZY KORONY, w którym warzy się i pije piwo firmowe, niepasteryzowane, prosto z produkcji, a nawet można kupić w takich zamykanych na drucik butelkach jedno i dwulitrowych piwo na wynos, w czwartek za pół ceny Link do komentarza
Czapi Napisano 8 sierpnia 2012 Udostępnij #47 Napisano 8 sierpnia 2012 Cytat W 1981 roku pojechałem "na saksy" do Flensburga (ok 15 km od granicy z Danią) i tam, po traumatycznych przeżyciach w konsumpcji okolicznych - w okolicach Puław, oczywiście - piw ( Zwierzynieckie - podobno po wysłaniu tego piwa na jakiś konkurs, browar otrzymał odpowiedź: Pański koń ma cukrzycę - "zemsta inwalidów" - piwo Leżajsk rozlewane w wytwórni napojów Spółdzielni Inwalidów - oczywiście rozcieńczone do granic możliwości i takie inne "wynalazki"), mój pracodawca uczył mnie jak się pije piwo. We Flensburgu jest - przynajmniej wtedy był - browar, w którym produkowano FLENSBURGER PILSNER, ze względu na odpowiednią wodę, można było stosować w nazwie ten "PILSNER". Piwo miało nieporównywalny zapach, smak, kolor - było wspaniałe. Pracodawca mój miał taką teorię, że piwo powinno się pić kuflami, prosto z beczki, niepasteryzowane, odpowiednio schłodzone; jeśli w pobliżu nie było takiej możliwości - można było wypić piwo niepasteryzowane z butelki, zamykanej na druciane zamknięcie z gumką - starsi wiedzą o co chodzi, chociaż dzisiaj też można czasem trafić na butelki zamykane w ten sposób. Piwo miało trzy dni ważności. Jeśli miałeś pragnienie, a takich wyżej wymienionych opakowań nie było w pobliżu - wtedy ostatecznie mogłeś pić piwo spod kapsla . A w żadnym wypadku nie zalecał picia piwa z puszki - to już była sytuacja rozpaczliwa, np. sklep na pustyni i wielkie pragnienie W każdym bądź razie nie pijam od tamtej pory piwa właśnie z puszki. Od jakiegoś czasu w Puławach funkcjonuje browar TRZY KORONY, w którym warzy się i pije piwo firmowe, niepasteryzowane, prosto z produkcji, a nawet można kupić w takich zamykanych na drucik butelkach jedno i dwulitrowych piwo na wynos, w czwartek za pół ceny To istny raj dla piwoszy Przyznam ,że takie niepasteryzowane to jest wspaniałe!Kiedyś na studiach koledzy mieli praktyki w jednym z warm.-mazurskich browarów i przywozili klatkami świeże niepasteryzowane piwko w butelkach bez etykiety, zakapslowane "bezfirmowym" kapslem...za darmochę...no i do wypicia w ciagu trzech dni I to było najwspanialsze A piwo z puszki-tak ,czuje sie róznicę od tego z butelki.Jest zdecydowanie gorsze.Ale są takie okoliczności przyrody, kiedy liczy się zawartość a nie opakowanie a im to lżejsze -tym lepiej(czyt. np.spływ kajakowy;-)) Link do komentarza
bajbaga Napisano 8 sierpnia 2012 Udostępnij #48 Napisano 8 sierpnia 2012 Na upały, piwo pszeniczne, zwłaszcza Tucher – rewelacyjne. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 8 sierpnia 2012 Udostępnij #49 Napisano 8 sierpnia 2012 Cytat Na upały, piwo pszeniczne, zwłaszcza Tucher – rewelacyjne. Szkoda,że teraz u mnie nie ma upałów bo bym sobie Tucher-a łyknął Link do komentarza
Gość stach Napisano 9 sierpnia 2012 Udostępnij #50 Napisano 9 sierpnia 2012 Widzę, że mnóstwo jest tu piwoszy , więc chyba wielu z nas spotka się na Chmielakach Krasnostawskich w następny weekend, zapowiada się - tradycyjnie zresztą - dobra zabawa http://www.chmielaki.pl/chmielaki2012/ Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się