Skocz do zawartości

Linux na laptopie


Recommended Posts

  • 1 miesiąc temu...
Cytat

jak w temacie. Czy ktoś użytkuje Ubuntu na laptopie?



Ja używam. Dopóki nie chcesz grać w gry, to w wielu kwestiach jest to prostszy system niż Windows, zwłaszcza jeśli chodzi o instalację oprogramowania, wszystko można zrobić z jednego miejsca - Ubuntu Software Center. W Windowsie trzeba wszystko ręcznie ściągać z netu i instalować.

Pozdrawiam,
AD
Link do komentarza

Ja mam 10.04 - a gry też są Wolfenstein Enemy Territory icon_smile.gif na compaq-u tuż obok visty - do filmów, muzy i neta nie ma lepszego ... a w domu na stacjonarmym ubuntu 9.10


Polecam Ubuntu wszystkim icon_smile.gif nie ma prostszego systemu niż linux. O sterownikach się po prostu zapomina:)



linux to jeszcze dystrybucje dla początkujacych fedora lub mandriva

Zawsze mozesz najpierw z płytki odpalic i sprawdzić czy ci pasuje

mandriva.jpg
mandriva

Brak obrazka
fedora

linux-ubuntu-netbook-remix.jpg
ubuntu chyba11-tka

darmowa gra wolfenstein..
006_tb.jpg

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Linux jest niezwykle wydajnym i stabilnym systemem. Idealnym do długiej pracy bez wyłączania sprzętu - nie zaśmieca pamięci zbędnymi procesami. Sterowniki i całe oprogramowanie faktycznie łatwiej znaleźć. Jednak mam opory odnośnie tego systemu, choćby ze względu na skomplikowane procedury instalacji oprogramowania (w większości dystrybucji). Wszyscy narzekają na windosa jako komercyjne rozwiązanie pełne błędów. Jednak moim subiektywnym zdaniem, prosty, graficzny interfejs windowsa nadrabia wszystkie jego niedociągnięcia. Wersje 64 bitowe działają o wiele szybciej niż poprzednie - i sam osobiście polecam windowsa 7 x64 icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Ja miałem przyjemność pracowac na linuksie jakies 5 lat, w przybliżeniu (na dystrybucjach nazwijmy to "mało cywilnych"- Debian, Slackware itd, ale dla uproszczenia będę się wypowiadał o Ubuntu, który też znam), zresztą jest oparty na Debianie. Uważam, że to naprawde bardzo dobry system, bardzo stabilny (cale tygodnie bez wyłączania komputera i zero spadku wydajnosci, zawieszeń itd). głownie z powodu lepszego gospodarowania zasobami komputera niz windows, ktory je po prostu marnotrawi. Ergonomia pracy na linuksie jest nieporownywalnie lepsza niz na windows, praca z wieloma oknami naraz nie przysparza żadnych trudności.

JEDNAK:
Raz na jakis czas pojawiaja sie problemy z kompatybilnoscia (np. praca z silnie formatowanymi dokumentami Word'a), eksport do pdf, jakies programy do analizy i porzadkowania danych.

Sterowniki naogol nie sa problemem, jednak są producenci sprzetu, ktorzy Linuxa po prostu nie wspieraja. Trzeba czekac az sterownik napisze za darmo ktorys z deweloperow odpowiedzialnych za dystrybucje z ktorej korzystamy. Nie dotyka to najwiekszych producentow, tych ktorzy zaopatruja rynek w karty graficzne czy plyty glowne, alle za to w laptopach mozna sie czasem natknac na problem ze steronikiem do modulu wifi wyprodukowanym przez jakas malutka firemke nie wiadomo skąd. Sa to jednak odosobnione sytuacje i nie powinno sie tego traktowac jako jakas dyskfalifikujaca wade, naprawde wystepuje bardzo sporadycznie

Raz na jakis czas stanie się cos dziwnego, jakas sytuacja losowa, do rozwiazania ktorej przyda sie znajomosc terminala, ale to jest sto razy lepsze niz windowsowy "BSOD".

Reasumujac polecam linuksa uzytkownikom, ktorzy maja minimum cierpliwosci, zeby system zrozumiec, zapoznac sie z nim i umiec rozrozniac procesy zachodzace podczas dzialania komputera. Po miesiacu, jesli "przetrwamy" praca z komputerem zmienia sie nie do poznania. Ja niestety, z zalem musialem sie rozstac z tym systemem, poniewaz do pracy potrzebuje programow dzialajacych sprawnie wylacznie pod windowsem, a wirtualna maszyna odpada ze wzgledu na zbytnie obciazenie systemu. I oto plynnie wrocilismy do najwiekszej bolaczki linuksa- kompatybilnosci.
Link do komentarza
Dwa systemy to na papierze idealne rozwiazanie, w praktyce sie nie sprawdza.

Jedyny efekt to restartowanie komputera w kolko icon_smile.gif Bo na linuksie wygodniej, bo na windowsie musze popracowac, bo skonczylem prace i nie che mi sie meczyc z topornym interfejsem windowsa, bo sobie cos przypomnialem z pracy i musze odpalic CAD'a.

Poza tym, raz na jakis czas windowsa trzeba przeinstalowac, a w wypadku dwoch systemow potrzeba kawalka wiedzy linuksowej, zeby po tym zabiegu nie stracic drugiego systemu. Mam na mysli MBR i loadery systemow GRUB i LiLo

Teraz panuje windows 7, ktory wspiera wylacznie NTFS, natomiast niektore dystrybucje Linuxa jeszcze nie maja tego domyslnie zaimplementowanego- linuxy pracuja na ext* i trzeba sie bawic z emulacja. Jesli ktos slucha muzyki z komputera, to moze na slabszym sprzecie miec problem z wydajnoscia prowadzac ciagly odczyt np. muzyki wlasnie z dysku zapisanego w NTFS. Trzeba sie zdecydowac.

Ale z tego co wiem, UBUNTU jest juz tak zaawansowane, ze wystarczy wiekszosci uzytkownikow i nie bedzie zadnych problemow sprzetowych (do laptopow jest caly oddzielny modul w systemie). Jesli ktos nie korzysta z CAD'ow, ArcGIS'ow, Idrisi i innych specjalistycznych programow, to goraco zachecam.
Link do komentarza
Cytat

Dwa systemy to na papierze idealne rozwiazanie, w praktyce sie nie sprawdza.
....


Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś - oprócz pozostawionej części bo tak pracuję i mam XP.
Również w swoim cv mam rozwód z Linuksem, ale również pokorny powrót - trudna rada na Autocada icon_smile.gif.
Link do komentarza
  • 11 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Jeśli instalujesz ubuntu to instaluj tą wersję z końcówką *.04

Chodzi o to że to jest wersja z długoterminowym supportem. Jest z założenia mniej błyskotkowa i wolniej wchodzą w niej nowości ponieważ ma być stabilna. Ta druga, chyba *.10 teoretycznie też jest systemem stabilnym ale jak miałem ją dłużej i bezrefleksyjnie instalowałem co chciałem to po jakimś czasie zaczęły się problemy i system się zaczął zawieszać itp itd.
Link do komentarza
Cytat

Jeśli instalujesz ubuntu to instaluj tą wersję z końcówką *.04

Chodzi o to że to jest wersja z długoterminowym supportem. Jest z założenia mniej błyskotkowa i wolniej wchodzą w niej nowości ponieważ ma być stabilna. Ta druga, chyba *.10 teoretycznie też jest systemem stabilnym ale jak miałem ją dłużej i bezrefleksyjnie instalowałem co chciałem to po jakimś czasie zaczęły się problemy i system się zaczął zawieszać itp itd.




To już jest kwestia wyboru - stabilność, "współczesność" systemu.

Z drugiej strony warto wypróbować różne dystrybucje, bo wybór jest znaczny.
Link do komentarza
Cytat

Z drugiej strony warto wypróbować różne dystrybucje, bo wybór jest znaczny.


Ja proponuję zacząć od wspomnianego wyżej Ubuntu, a gdy zaczniesz kombinować jak wyłączyć całkowicie środowisko graficzne to będzie sygnał, że można eksperymentować z innymi dystrybucjami.
Taka mała dygresja - Linux dla samego Linuksa jest bez sensu, trzeba mieć jakąś motywację.
Link do komentarza
Cytat

Ja proponuję zacząć od wspomnianego wyżej Ubuntu, a gdy zaczniesz kombinować jak wyłączyć całkowicie środowisko graficzne to będzie sygnał, że można eksperymentować z innymi dystrybucjami.
Taka mała dygresja - Linux dla samego Linuksa jest bez sensu, trzeba mieć jakąś motywację.



Od czego zaczniesz w gruncie rzeczy nie ma znaczenia. Byle to nie był pingwinek dla zaawansowanych.
Ubuntu cieszy się u nas sporą popularnością, to fakt.
Ale najlepiej zajrzeć na Distrowatch, poczytać sobie o pierwszej pięćdziesiątce (dla leniwych dwudziestce), sprawdzić czy posiada polskie forum, po czym wypalić sobie kila Live-CD i testować.
Oczywiście należy również szukać porady na jakilinux.org
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
Jeszcze mu troszkę brakuje do tego aby był w pełni funkcjonalny. Długo siedziałem na Ubuntu ale niestety nie jest lepszy niż Windows nawet jeśli przyzwyczaisz się do niego i w pełni go zrozumiesz. Ma wiele rzeczy fajniej rozwiązanych niż na Windowsie, lecz jest niedopracowany pod wieloma codziennymi, praktycznymi względami.
Link do komentarza
Cytat

Jeszcze mu troszkę brakuje do tego aby był w pełni funkcjonalny. Długo siedziałem na Ubuntu ale niestety nie jest lepszy niż Windows nawet jeśli przyzwyczaisz się do niego i w pełni go zrozumiesz. Ma wiele rzeczy fajniej rozwiązanych niż na Windowsie, lecz jest niedopracowany pod wieloma codziennymi, praktycznymi względami.



Windows 7 jakoś wole
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Właśnie jeżeli poczytasz opinie to sam stwierdzisz,że większość osób do normalnego użytkowania raczej nie poleca Linuxa tylko Windows 7 lub jeszcze nowszą wersję 8,sam posiadam na swoim laptopie i jestem zadowolony.



Gdzie mam poczytać? Powyżej są różnorakie opinię. Najbardziej na trudność obsługi pingwina narzekają osoby, które nigdy go nie używały.
Linuksa używam od prawie dekady do normalnego użytkowania (nie jestem informatykiem). Przez te lata pingwinek mocno się zmienił i stał bardzo przyjazny zwykłemu użytkownikowi. Ważne jest tylko by wybrać odpowiednią dystrybucję, to użytkowanie będzie łatwe i przyjemne. Edytowano przez arlekin (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Jak dla mnie Linux spoko. Skończyłem studia, posiedziałem na chwilę na Linuxie ale teraz używam Win 7 bo żona krzyczy jak włączony linux i nic nie potrafi na szybko zrobić icon_smile.gif



To zainstaluj Linuksa obok Windowsa i naucz żonę przyzwyczaj żonę do Firefoxa, Libre Office, Kadu, etc. to nie będzie krzyczeć. Oczywiście zgaduję, co jej do szczęścia potrzebne.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 9 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
Również używam Linuxa i jest OK. Chociaż faktycznie nieraz trzeba poszukać jakiegoś programu, który normalnie jest na Windowsie a na Linuxie już nie i zaczyna się problem. Jak się jest informatykiem/programistą- będzie idealny. Dla "zwykłego" użytkownika może okazać się problematyczny (o czym wspomnieli już inni w tym temacie).
Najlepszy system jak na razie wg mnie to Windows 7.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To moja instalacja wydaje mi się ze to typ zamknięty choć kompletnie na tym się nie znam. Kocioł na węgiel znika chcę przejść na zasilenie lpg z Gaspolu i pytam o kotły bo dostałem 2 opcje -kocioł gazowy firmy Termet: Gold Plus II 20 + Termet SG Plus 120 + regulator Termet ST-292 v3 + czujnik temp. zewn -VIESSMANN Vitodens 100-W B1HF + 100 litrów zasobnik na ciepłą wodę oczywiście mogę wybrać co innego stąd mój post by poznać opinie większej ilości osób. zasobnik wody ACV SMART 210 litrów wymiennik stal nierdzewna to moj pomysł wydaje mi się ze jest całkiem oki ale co do kotłów to brak pomysłu.  
    • A jaka ta "podłoga' jest teraz? Z czego zrobiona?
    • Jak nie planujesz izolacji od ziemi, czyli jak masz ściany piwnicy nieocieplone, to w miarę wyrównywnujesz powierzchnię, kładziesz folie budowlaną, wywijasz ją na wysokość docelowej wylewki, kładziesz rurki takie najlepiej pół cala dzieląc całą powierzchnię np na 3 części lub na 4. Pozimujujesz je za pomocą kupek z betonu. Po zastygnięciu wylewasz beton B20 lub B25, rozprowadzasz łatą i gotowe. Pracę możesz podzielić na te części, które są odgrodzone rurkami, będzie Ci łatwiej zaciągać. Potem w zależności od temperatury i wilgotności, a to trzeba organoleptycznie ocenić, zacierasz pacą sttropianową. Przy niskiej wilgotność w granicach 40-50% można to już zacierać po 4-5 godzinach, przy wyższej odpowiednio dłużej, czyli po 6-7 godzinach. Kałdziesz najlepiej płytę styropianową tak, żeby można było na niej stanąć i dostać się do całej powierzchni. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Po rozejrzeniu sie w temacie, bylo oczywiste, ze tylko frezowy .     Ulatwianie sobie pracy jest bardzo bliskie memu sercu. Nie lubie sie przemeczac . Oczywiscie, nie potrzebuje RR w postaci Makity z filmiku, znalazlam cos takiego: marka Tokachi ale to tylko tak z japonska wyglada.         @animus   Dzieki za troske o moje bezpieczenstwo w czasie pracy z rozdrabniaczem . Jesli chodzi o pilarke, to chyba to nie bedzie akumulatorowa. Zreszta, w tej chwili pilniejszym zakupem jest rozdrabniarka, bo zapasy drewna do kozy powinny wystarczyc do lata.    
    • Oczywiście wiem, że "wylewka zrób to sam" to temat wałkowany 100 razy, a tutoriali jest dwa razy tyle, natomiast moje pytanie jest nieco inne. Chciałbym wyrównać sobie podłogę w piwnicy własnymi siłami. zależy mi na tym aby materiał, którego użyję, był możliwie idiotoodporny. Nie wiem czy zwykły cement taki jest, czy też 21 wiek uraczył nas czymś jeszcze łatwiejszym w użyciu. Nie zależy mi szczególnie na tym aby podłoga nie miała pęknięć (tych estetycznych) ani żeby był to idealny poziom. Ważniejsze jest żeby było równe aniżeli idealnie poziome.    Dobrym przykładem jak ja widzę te różnice jest moje pytanie jakiś czas temu a propos tego jak poradzić sobie z montażem haka w suficie, który był z pełnej cegły, która lubiła się kruszyć. Można było albo - wkładać drewniane listewki rozporowe, papier toaletowy, ślinę i zaklęcia jak to robili nasi dziadowie przez stulecia i być oldskulowym lub - wlać kotwę chemiczną i powiesić na tym słonia   pomyślałem, że może z wylewką cementową vs (tu wstaw coś innego) jest podobnie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...