Skocz do zawartości

Problem z ogrzewaniem piętra


Recommended Posts

Napisano
Witam
Na wstępie pragnę wszystkich przywitać jako nowy użytkownik icon_smile.gif
Od dłuższego czasu mam poważny problem z domem 2rodzinnym z nieogrzewanym poddaszem. Mianowicie podczas ogrzewania centralnym na parterze jest bardzo gorąco, a na pietrze niestety kiepsko... A grzejniki wszystkie są bardzo gorące, więc instalacja grzewcza jest ok. Np w te mrozy -25c niestety na piętrze temp wynosiła od 12-14c i nie dało się nagrzać. Elewacja była wykonana 2 lata temu, okna również były założone wtedy plastiki. Co może być przyczyna takiej sytuacji? Od razu powiem moje spostrzeżenia mianowicie nie ocieplony strop na pietrze,a strych jest nie ogrzewany. Czy możliwe że są aż takie straty ciepła przez strop? Wykonany jest z betonu wymieszany z żużlem.
Bardzo proszę o poradę co zrobić w tym wypadku...
Napisano
Czyli to na pewno jest tak duża strata ciepła przez ten strop? Bo fakt według normalnego rozumowania to ciepło się unosi do góry i tam zostaje ochłodzone przez zimny strop. Tak to działa? To w takim razie teraz pytanie jak ocieplić ten strop. wełna mineralna, czy styropian? Strych jest często uczęszczany więc to też ma znaczenie na wybór metody, ale wysokość ocieplenia nie ma znaczenia bo strych jest duży icon_smile.gif
Napisano
A coś co by można wykonać samemu nie wchodzi w grę?Klasyczny styropian lub wełna? I napiszcie czy w tej sytuacji na pewno winien jest strop.
Napisano
W tej sytuacji z całą pewnością winien jesteś TY!
Bo?
Bo coś masz i sam nie wiesz - co!
Liczyłem na choć blade Twoje pojęcie o problemie i podsunąłem Ci sposób dobry, niedrogi i do samodzielnego wykonania.
Musisz szybko zwiększyć swą wiedzę o problemie, albo posłużysz komuś za przysłowiowego "jelenia".

Ta termoizolacja powinna być lita, bezspoinowa.
JAK wykonasz taką z płyt?
Albo...
WATĄ chcesz to uszczelnić?

Adam M.
Napisano (edytowany)
Wiesz dom nie jest mój tylko żony wiec nigdy do końca nie wiem co tam jeszcze wyjdzie. Właśnie po to założyłem temat bo bladego pojęcia nie mam o tym wszystkim, więc liczę na pomoc, wytłumaczenie, doradzenie.... Nie jestem w żaden sposób związany z budowlanką, dlatego taka moja mała wiedza. A jak się wykonuję tą termoizolację styrobetonem, lub perlitobetonem? Wytrzyma ten strop takie obciążenie? Bo z tego co mi wiadomo dom był budowany budżetowo więc może się okazać że nie jest tak zbrojony jak potrzeba... proszę o podanie jak najwięcej szczegółów...

Ps. Poczytałem trochę o tym styrobetonie i mam kilka pytań:
1-w jakich proporcjach to wykonywać?
2- Jaką grubość wylać?
3-Czy potrzebna będzie dodatkowa wylewka na to?
4-Czy jakoś to zagęszczać czy normalnie nakładać? Edytowano przez Kris86 (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Mróz trzyma to i tak z robotą jesteś w.. lesie!
Poczytaj co o zaprawach budowlanych.
Jak wiążą, jak się je robi...

Bierzesz jaką betoniarkę i do niej pchasz co trzeba.:
Wodę (trochę)
Cement (tyle ile trzeba na raz - zależy od wielkości betoniarki)
Potem, jak się już zrobi mleczko cementowe (cement wymieszany z wodą) wrzucasz tam pył styropianowy.
Tyle ile wlezie.
Powinien być dobrze zwilżony tym mleczkiem, które potem zastygnie i poskleja te wsypane kuleczki.
Próbkę sobie zrób w jakim kubełku plastikowym z Castoramy za 5zł.
Wylewasz to grubą możliwie warstwą i czekasz, aż zastygnie.
Oczywiście, pilnujesz, aby było równo (wygładzasz jaką deską, listwą itp.)
Zwiąże to będziesz miał szczelny "prawie" styropian odlewany z betoniarki własnymi rękami.
Bezspoinowa warstwa ocieplenia dość twarda aby po niej spokojnie chodzić.

Grubość...
Piszesz - jest miejsce!
10cm to sam początek tego, co ma sens.
Dasz więcej (jak się zmieści) to będzie tylko lepiej!
3-5cm to strata czasu i wysiłku...

Napisałem - PRAWIE styropian!
Wagowo też PRAWIE!
Stropu nadmiernie nie obciąży a raczej wzmocni.

Nadlewać na to już niczego nie trzeba.

Adam M. Edytowano przez adam_mk (zobacz historię edycji)
Napisano
Z pewnością nieocieplony strop powoduje duże straty ciepłą, ale i niedostateczna powierzchnia grzejników może być przyczyną niedogrzewania.

Oczywiście racjonalnym sposobem na uzyskanie pożądanej temperatury będzie ułożenie ocieplenia, przy czym podstawowy problem tkwi w wykonaniu możliwe stabilnej podłogi.

Z kilku możliwych rozwiązań najprostsze będzie pokrycie z desek, płyt OSB kładzionych na legarach - deskach grubości 32 - 40 mm kładzionych na "sztorc" ( wysokość 12 - 15 cm). Jako ocieplenie można użyć zarówno wełny jak i styropianu, przy czym przy izolacji z wełny konieczne będzie ułożenie na stropie folii paroszczelnej.
Napisano
No na dzień dzisiejszy to muszę czekać aż mróz puści bo wiem że nie moża wylewać na mrozie.... Wszystko zrozumiałem dobrze z Twojego opisu, mogę wylać nawet 20cm bo tak jak pisałem strych jest bardzo wysoki. A nie układa się przed wylaniem jakiejś folii na strop, i na to styrobeton? Rozumiem że ta metoda zlikwiduje mi problemy w lecie, mianowicie na całym pietrze jest strasznie gorąco... Z tego co się domyślam od nagrzanego strychu... A jeszcze mam takie pytanie gdzie wogole mogę dostać takowe granulki styropianowe? Castorama itp markety posiadają to?
Napisano (edytowany)
Cytat

Rozumiem że ta metoda zlikwiduje mi problemy w lecie, mianowicie na całym pietrze jest strasznie gorąco... Z tego co się domyślam od nagrzanego strychu...


No to się jedno wyjaśniło.... Skoro w lato jest strasznie gorąco, to w zimę problemem nie jest za słabe grzanie (a przynajmniej nie głównym), tylko totalny brak izolacji.
Ja u siebie izolowałem strych dopiero w listopadzie (ostatnia izolacja, która mi została) i mimo, że byłem świadomy całej tej sprawy, to naprawdę się zszokowałem, jaka nastąpiła różnica w domu - a temperatury wtedy były na poziomie +10*. Nie wiem, co by było teraz, gdybym nie zdążył ocieplić...

Cytat

A jeszcze mam takie pytanie gdzie wogole mogę dostać takowe granulki styropianowe? Castorama itp markety posiadają to?


Da się kupić. Ale po co kupować coś, co ktoś może Ci dać za darmo i jeszcze podziękuje ;) Po każdym ocieplaniu elewacji zostają całe wory ścinków, granulek i większych kawałków styropianu. Jak rozpocznie się sezon budowlany, to Rozejrzyj się po okolicy, czy ktoś nie ociepla. Ponieważ utylizacja styropianu jest droga, każdy chętnie pozbędzie się problemu. Musiałbyś tylko rozwiązać problem zmielenia, ale takie tematy już się na forum pojawiały.

BTW. Ja ocieplałem u siebie styropianem 2 x 10 cm z przsunięciem + pianka na uzupełnienie ew. szczelin. Miejscami jeszcze grubiej, bo mi pozostawały arkusze różnej grubosci z ocieplania elewacji i spod wylewek. Styropian klejony do podłoża i między sobą Tytanem EOS Edytowano przez abdom (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Da się kupić. Ale po co kupować coś, co ktoś może Ci dać za darmo i jeszcze podziękuje ;) Po każdym ocieplaniu elewacji zostają całe wory ścinków, granulek i większych kawałków styropianu. Jak rozpocznie się sezon budowlany, to Rozejrzyj się po okolicy, czy ktoś nie ociepla. Ponieważ utylizacja styropianu jest droga, każdy chętnie pozbędzie się problemu. Musiałbyś tylko rozwiązać problem zmielenia, ale takie tematy już się na forum pojawiały.


Czytałem niedawno tu na forum ,że ktoś chciał się pozbyć znaczy oddać za darmo kilka worów styropianu po zakończeniu ocieplania.Jak dobrze poszukasz to na pewno trafisz na ten post albo daj ogłoszenie na forum,że przyjmiesz styropian .
Napisano (edytowany)
No, to się tu teraz poskarżę!

Wiedząc, że mnie też czeka rozwiązanie problemu ocieplenia wielkich powierzchni podpodłogowych (nad piwnicą) - zrobiłem sobie rozdrabniarkę do styropianu.
Odpadu styropianowego można mieć ile się chce i nawet z pocałowaniem w rękę, jak się komu posprząta po ocieplaniu chałupy.
(jak opisywali wyżej )
Zrobiłem i działała ślicznie!
Zwrócił się do mnie z prośbą o pożyczenie ... forumowicz.
Doczytał, ze mam...
Pożyczyłem.
I już ze dwa lata nie mogę odzyskać, choć TERAZ jest mi potrzebna!
Chyba czas zabrać się za zrobienie następnej.
TEJ JUŻ NIKOMU NIE POŻYCZĘ!!!

Jak gdzieś znajdę zdjęcia tamtej, co przepadła to wkleję.
Tylko mam je gdzieś bardzo głęboko zagrzebane na dysku (i diabli wiedzą - którym)

Maszynka prosta.
Walec z wkręconymi w niego OD WEWNĄTRZ tzw."pchełkami".
Takie samo-gwintujące i bardzo twarde wkręty.
Istny jeż obrotowy.
Wydajność niewyobrażalnie wielka...

Z Castoramy czy innego marketu to sobie tylko cement musisz przywlec.
No, można i folię, żeby nadmiar wody w ten strop się nie wsączył przy wylewaniu.
MOŻNA, jak ten strop wiotki jest, wrzucić w tę warstwę jaką siatkę zbrojącą (gotowiec z marketu).
Jak chcesz WODOUSZCZELNIĆ tę wylewkę - dodaj szkła wodnego do mleczka cementowego.

Adam M.

Zima jest, jak pewnie zauważyłeś...
Znajdź jaki większy sklep z AGD.
Mają zwykle do nagłej krwi opakowań styropianowych, z którymi sami już nie wiedzą co robić!
Styropian z tych najlepszych - gęsty i twardy!
Umów się, że regularnie będziesz to obierał, to jaki kąt na to sobie wygospodarują i tam będzie dla Ciebie leżała stale cała hałda...

NAJPIERW zrób rozdrabniarkę.
POTEM kup wielkie foliowe worki.
PÓŹNIEJ umów te odpady.

Przywozisz, rozdrabniasz i układasz worki napełnione tym pyłem - jeden obok drugiego, w warstwie - na tym strychu.
NATYCHMIAST zobaczysz - że to działa!
Oczywiście, jak się ociepli, to sobie tę wylewkę zrobisz i ZNOWU po strychu będzie dawało się chodzić.

Możesz też zadzwonić gdzieś i zlecić tę robotę, ale wtedy szykuj kasę na jej opłacenie.
Darmo nie zrobią...

Adam M. Edytowano przez adam_mk (zobacz historię edycji)
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Wiedząc, że mnie też czeka rozwiązanie problemu ocieplenia wielkich powierzchni podpodłogowych (nad piwnicą) - zrobiłem sobie rozdrabniarkę do styropianu.
...
Zrobiłem i działała ślicznie!
...
Jak gdzieś znajdę zdjęcia tamtej, co przepadła to wkleję.
....
Maszynka prosta.
Walec z wkręconymi w niego OD WEWNĄTRZ tzw."pchełkami".
Takie samo-gwintujące i bardzo twarde wkręty.
Istny jeż obrotowy.
Wydajność niewyobrażalnie wielka...



Uzbierało mi się trochę takiego styropianiu i z lekka mi przeszkadza a z drugiej strony muszę też zrobić styrobeton. Rozdrabniarka bardzo by mi się przydała...
Czy udało Ci się może odszukać to zdjęcie? Jeśli nie, to może chociaż jakiś mały rysunek poglądowy? ... Please... icon_smile.gif
Jakoś nie za bardzo to kojarzę - wkręty wkręcane od środka - to ten walec jekiejś większej średnicy, co? Z czego zrobiony? Jak połączyć go z napędem - chyba wiertarką, tak?
Napisano
Oj nie!
Stary aluminiowy bęben z kserokopiarki UK500.
Rura długości ok. 40cm i średnicy ze 25cm.
Bierzesz kartkę w kratkę z zeszytu.
Układasz ją na tym bębnie NA UKOS.
Tak, ze jak patrzysz na niego z boku i obracasz - to punkty przecięć kratki powinny nie być w jednej linii.
W punktach co 1cm znaczysz bęben punktakiem.
Nawiercasz a potem wkręcasz te "pchełki" od środka bębna.
Dorabiasz mu łożyskowanie i napęd jakim paskiem od starej pralki - Frani.
Potrzebna jeszcze będzie "komora zasypowa".

Cholera... Trochę to skomplikowane...
Chyba zacznę robić duplikat tego, co już przepadł, porobię fotki i wkleję.
(albo zajrzyj do mnie jak będziesz gdzieś niedaleko)

Adam M.
Napisano
Nie tego się spodziewałem... icon_cry.gif
Szybciej bym chyba cały ten swój styropian w palcach na kulki porozdzielał niż skonstruował taką maszynę... I skąd tu wziąć walec od ksero, napęd, obudowę, itp... To ma sens, jak się planuje naprawdę duży przerób.
Co innego pożyczyć na jedeń dzień icon_biggrin.gif
Może Byś powiedział, kto się nie bał i zwinął Ci to cudo? Skrzykniemy paru chłopaków i odbijemy icon_lol.gif
Napisano
Poznaniak...
Trochę daleko...
Telefonu nie odbiera, na emilki nie odpisuje...
Zapomniał o mnie?...
icon_lol.gif

Adam M.

Jest prosty sposób.
Wiadro z pokrywką.
Dziura w pokrywce.
Wiertarka i mieszadło do zapraw.
Idzie nieźle, ale wielkich ilości tak szybko nie zrobisz.
To sposób dla cierpliwych.

Adam M.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • 🟩 SIATKI I PRĘTY KOMPOZYTOWE GRP – MĄDRA ALTERNATYWA DLA STALI ✅ 3x tańsze. ✅ 9x lżejsze. ✅ Bez rdzy. ✅ Z CE i ISO. Jeśli nadal zbroisz beton stalą, to wiedz, że istnieje sprawdzone i certyfikowane rozwiązanie: kompozytowe zbrojenie z włókna szklanego GRP od TROKOTEX – polskiego producenta z 40-letnim doświadczeniem. 🧱 Co oferujemy: 🔹 Siatki kompozytowe GRP – na fundamenty, wylewki, posadzki, podłogi, prefabrykaty 🔹 Pręty kompozytowe GRP (w kręgach i odcinkach) – od fi6 do fi16 mm 🔹 Produkty z certyfikatem CE, ISO 9001, ISO 14001, KOT 💪 Dlaczego kompozyt? Nie koroduje – odporność na sól, wilgoć, chemię Nie przewodzi ciepła – idealny pod ogrzewanie podłogowe Lekki – łatwy transport i montaż bez ciężkiego sprzętu Wytrzymały – nie ustępuje stalowym zamiennikom Ekonomiczny – mniej strat, niższe koszty robocizny Ekologiczny – żywotność do 100 lat, zero rdzy i strat 📦 Kup online: 👉 https://sklep.trokotex.pl/ Próbki wysyłamy GRATIS.
    • A to już zależy od zastosowanego impregnatu i efektu jaki chce uzyskać inwestor.
    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
    • Podobno z tego co nam urzędnik dzisiaj powiedział to że od tego roku ściśle trzymają się tych 5M bo w 2024 roku jeszcze by z tym nie było problemu... Z tego co podpowiedział to napisać odwołanie i możliwe że uda się uzyskać ustępstwo od tych wytycznych i otrzymać pozytywną decyzję, muszę liczyć na trochę szczęścia
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...