Skocz do zawartości

Zaczynamy bydowę - pytania


lukas_

Recommended Posts

Napisano
Cytat

a ja zaraz zadzwonię
zróbmy to razem....

albo jeszcze trochę poczekam...
tak do północy



hehe, to jest myśl :takaemotka:
Napisano
Cytat

Draagon ... ja czasem zionę , ale jak Ty zioniesz to nie ma co zbierać.... icon_wink.gif icon_biggrin.gif
ależ się swojsko i klimatycznie zrobiło .... icon_lol.gif


No bo poniekąd ma chłop rację to se poleciał po bandzie.

Cytat

od razu dodam - już pozgłaszałem te posty w których są namiary... icon_evil.gif


Toś mnie wyprzedził a to ja chciałem zgłosić icon_biggrin.gif
Napisano
Barbossa - tak się składa, że ostatnio byłem świadkiem rozmowy architekta z konstruktorem budowlanym,akurat odnośnie zbrojenia monolitycznego stropu - argumentacja architekta stanęła na tym " bo ja jestem mgr i należę do ...i mam uprawnienia" - pod projektem domu widniał jego podpis...a zbrojenie stropu...chyba "wilczy szaniec"miał go tylko więcej.
Można by powiedzieć, że w granicach rozsądku "bo przecież się nie zawali" ale czy ktoś buduje bunkier czy dom jednorodzinny ?

Dlatego jak mi ktoś wyjeżdża z takim tekstem..
Cytat

Warto pamiętać aby tego typu dokumentacje / ekspertyzy wykonywały osoby posiadające wyższe wykształcenie w dziedzinie geotechniki i hydrogeologii. Nie należy się wahać przed prośbą poproszenia o przedstawienie np. kserokopii dyplomu ukończenia uczelni, gdzie mamy wtedy czarno na białym kto jaką specjalizację ukończył

..
to walałbym po stokoroć mieć do czynienia z technikiem budowlanym, który ma doświadczenie wynikające z pracy w terenie.
Napisano
jeżeli jeden i drugi posiada uprawnienia do projektowania to po co było wsadzać kij w mrowisko - trza było brać/pytać tego, który jest bliżej końca łańcucha pokarmowego w procesie inwestycyjnym

a doświadczenie zdobywa się w terenie, nie szkole (jak zauważyłeś) ale nie można negować czyiś kompetencji bez powodu, choć puszenie się wyższym wykształceniem nie do końca przystoi

zapewne Kol. przywołał nowe przepisy, nie biorąc pod uwagę nabytych przez techników z lat dawniejszych
Napisano
Wyższe jak wyższe...
Ale jak się mają zachować "
Cytat

osoby po ochronie środowiska czy melioracji, gdyż osoby te nie mają pojęcia o własnościach odkształceniowych gruntu potrzebnych w budownictwie

"

Ciekawe co by powiedział szacowny kolega po melioracji gdy musi zasadzać kolejny igłofiltr, gdy mu się wykop obrywa bo mu geotechnik po szacownej uczelni przysłał opinię zza biurka, że droga z kanalizacją bez żadnych przeszkód może być wykonana.





Ale zbaczamy z tematu budowy domów jednorodzinnych
Napisano
cóż
praktyka dotyczy KAŻDEGO wykształcenia, ten problem może dotyczyć wszystkiego, niezależnie od wykształcenia
i zasada (którą lubię) input=output
nie wymagaj rewelacji, jeżeli coś zrobione zostało na podstawie dostarczonych badań "po łebkach"
to nie poziom wykształcenia, a rzetelność
a że ktoś zrobi taniej.....
Napisano
Badania gruntowe się przydają. Co do reszty wywodu Sławka12, co tu komentować. Może od razu prośmy o dyplomy lekarzy, o prawo jazdy kierowców itp. Każda szanująca się firma zajmująca się geotechniką zatrudnia odpowiednich fachowców. I jeszcze jedno jako prosty inżynier też nie mam pojęcia o własnościach odkształceniowych gruntu potrzebnych w budownictwie. A zaprojektowałem trochę budynków i one ciągle stoją. Ale ci nie mówcie o tym gruntom po nimi.
Pozdrawiam i dużo wierceń życzę
Napisano
Do "Dragoon"

Nie dają wiedzy praktycznej? Ja osobiście spędzałem na praktykach terenowych jeden miesiąc w roku. Miałem do czynienia z wierceniami w różnych warunkach i wtedy wiedzę teoretyczną wiązało się z praktyczną... Twoje dywagacje biorą się z nieznajomości specyfiki studiów...

Jeśli chodzi o pysznienie się dyplomem... To tutaj zadziałała jakaś bliżej nieokreślona zawiść???
Jeszcze mi powiedzcie, że osoba która ukończyła studia techniczne i siedzi w zawodzie ma tę samą czy podobną wiedzę co np. meliorant czy geolog po złożówce icon_biggrin.gif

Z tzw. "braku laku" postanowiliście po prostu się w ten sposób dowartościować bo nie umiecie nawiązać merytorycznej rozmowy. PROSTE.

Oczywiście nie mam zamiaru się z Kolegami kłócić bo już to przerabiałem gdzieś indziej i następnie moje zawiłe dysputy z innymi były w całości usuwane aby forum nie kipiało przynajmniej naukową nienawiścią ;)
Napisano
Cytat

Ja osobiście spędzałem na praktykach terenowych jeden miesiąc w roku. Miałem do czynienia z wierceniami w różnych warunkach i wtedy wiedzę teoretyczną wiązało się z praktyczną...



Nie narobiłeś się... A czym żeście wiązali tę wiedzę?
Napisano (edytowany)
Do "mdkonstruktor"

Zgadzam się z Tobą... każda szanująca firma zatrudnia specjalistów. Tylko, że jeśli siedzisz trochę w tym temacie to wiesz, że jeśli ludzie mają np. u mnie zapłacić np. tysiaczka za wiercenia geotechniczne a ktoś kupił sobie sprzęcik do wiercenia, coś poczytał w książce i też zrobi wiercenia bo szynel dokumentacji znalazł w interecie i też coś naskrobie i skasuje kilka stówek mniej to JUŻ WIESZ ŻE NIKT NIE BĘDZIE WNIKAŁ W KOMPETENCJE I WYBIERZE TĄ DRUGĄ OSOBĘ ;)

Tyle w temacie.

Co do zamieszczonego telefonu czy linka... Na innym forum nie sprzeciwiają się temu a jest, hmmm... bardzo komercyjne.
Normalne jest to, że jeśli udzieli się jakiejś informacji to można się pod tym podpisać... ja podpisuję się adresem strony co nikogo nie obliguje do kontaktu...

Ale jak już chcecie. Chcecie aby ktoś z geotechniki rozsądny pisał to może pozwolicie na taki podpis... Jeśli nie, to szkoda.

Do "retrofood"

Słuchaj. Mówimy o kwestii związanej ze studiowaniem. Były co roku miesięczne praktyki, które trzeba było zaliczyć bo inaczej rok w plecy. Ten kto nie studiował kierunku nie wie ile pracy i wyrzeczeń kosztuje taka praktyka... Nie licząc tego że na państwowej uczelni za takowy pobyt trzeba jeszcze płacić z własnej kieszeni.

Co innego praktyka zawodowa. Tę również posiadam.

Słuchajcie... zamieściłem post po to aby ktoś mógł się czegoś dowiedzieć w temacie... Nie po to abyście zamieszczali wypowiedzi, które mają na celu własne dowartościowanie się itp.

Proszę o merytorykę.

P.S. Dlaczego mnie tak wszyscy atakujecie... Ja nie piszę, że elektryk czy samorodny budowlaniec z ojca na syna jest zły... Jeśli zna się na rzeczy, jest rzetelny i uczciwy to tak samo biorę na budowę....

Zresztą... Remontuję obecnie mieszkanie i pomaga mi w kwestii elektryki i hydrauliki osoba bez szkoły w tym kierunku... Wiele lat pracowała czy w polsce czy zagranicą i się przyuczyła zawodu... Liczy się praktyka i umiejętności...

P.S. 2: niestety, w kwestiach geotechnicznych, osiadania... bez dyplomu ani rusz... Tyle ! Edytowano przez Sławek12 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Do "retrofood"

Słuchaj. Mówimy o kwestii związanej ze studiowaniem. Były co roku miesięczne praktyki, które trzeba było zaliczyć bo inaczej rok w plecy. Ten kto nie studiował kierunku nie wie ile pracy i wyrzeczeń kosztuje taka praktyka... Nie licząc tego że na państwowej uczelni za takowy pobyt trzeba jeszcze płacić z własnej kieszeni.

Co innego praktyka zawodowa. Tę również posiadam.



Patrz, nie wiedziałem...

Cytat

Proszę o merytorykę. ....
Remontuję obecnie mieszkanie i pomaga mi w kwestii elektryki i hydrauliki osoba bez szkoły w tym kierunku... Wiele lat pracowała czy w polsce czy zagranicą i się przyuczyła zawodu... Liczy się praktyka i umiejętności...

P.S. 2: niestety, w kwestiach geotechnicznych, osiadania... bez dyplomu ani rusz... Tyle !



Tia... ja właśnie często poprawiam po takich bez szkoły. I łapię się za głowę, jak można tak spieprzyć.
A Ty twierdzisz, że tylko kwestii geotechnicznych nie można robić bez szkoły... Skąd u Ciebie tyle pychy? Chyba niezbyt długo jeszcze żyjesz.

To ja Ci powiem, że znam projektantów, którzy na pamięć znają całą moją okolicę i bez jednego odwiertu określają wszystko co potrzeba. I te chałupy, które projektowali stoją od ładnych kilku- i kilkudziesięciu lat.
Nie podniecaj się więc tak.
Napisano
Cytat

Co do zamieszczonego telefonu czy linka... Na innym forum nie sprzeciwiają się temu a jest, hmmm... bardzo komercyjne.
Normalne jest to, że jeśli udzieli się jakiejś informacji to można się pod tym podpisać... ja podpisuję się adresem strony co nikogo nie obliguje do kontaktu...



Tak się składa, że nie piszesz teraz na tym"innym forum" tylko tutaj. Tutaj takie ogłoszenia zamieszcza się na słupie ogłoszeniowym. Wiedziałbyś o tym gdybyś zadał sobie trochę trudu i przeczytał regulamin...
A wiesz, nikt nie lubi nachalnej reklamy...a tak te twoje wypociny zostały odebrane, jako reklama...
możesz pisać - bez tego tel i adresu strony na końcu. A jak ktoś będzie chciał się z tobą skontaktować, to zawsze może priv napisać....
Napisano
Cytat

Były co roku miesięczne praktyki, które trzeba było zaliczyć bo inaczej rok w plecy. Ten kto nie studiował kierunku nie wie ile pracy i wyrzeczeń kosztuje taka praktyka... Nie licząc tego że na państwowej uczelni za takowy pobyt trzeba jeszcze płacić z własnej kieszeni.


Współczuję. Coś strasznego, żeby wymagać aż miesięcznych praktyk.
a poważnie praktycznie każde studia wymagają praktyk(inna sprawa jak te praktyki wyglądają). Nikt natomiast nie da do zaprojektowania absolwentowi czegokolwiek na podstawie jego praktyki studenckiej. Pomijam zupełnie kwestie podpisu i uprawnień
Napisano
Sam sobie zaprzeczasz Sławku

Cytat

że jeśli ludzie mają np. u mnie zapłacić np. tysiaczka za wiercenia geotechniczne a ktoś kupił sobie sprzęcik do wiercenia, coś poczytał w książce i też zrobi wiercenia bo szynel dokumentacji znalazł w interecie i też coś naskrobie i skasuje kilka stówek mniej to JUŻ WIESZ ŻE NIKT NIE BĘDZIE WNIKAŁ W KOMPETENCJE I WYBIERZE TĄ DRUGĄ OSOBĘ ;)



Cytat

Zresztą... Remontuję obecnie mieszkanie i pomaga mi w kwestii elektryki i hydrauliki osoba bez szkoły w tym kierunku... Wiele lat pracowała czy w polsce czy zagranicą i się przyuczyła zawodu...



Więc co, że jak mnie tysiączka bom mgr geotechnik a sam dam 100 elektrykowi bo głąb s posa polski if dodatku za granicom..

Cytat

Liczy się praktyka i umiejętności...


Dodam tylko, że cena też...
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Przed budową dobrze jest zrobić rozpoznanie geotechniczne gruntu. Najlepiej nie wybierać małych firmek (które proponują 700-900 zł za "dokumentację), lepiej zaufać komuś większemu, kto dysponuje odpowiednio wykształconą kadrą (wykształcenie geotechniczne).
Tego typu wkład (1200-1300 zł z wierceniami i sondowaniem(i)) pomaga nam uniknąć błędnego posadowienia, zapobiega niekontrolowanemu osiadaniu budynku itd., itp.
Napisano
Masz rację. Ci co biorą za dokumentację z wierceniami i sondowaniem 9 stówek nie są godni zaufania... co innego gdyby za to samo brali 1300zł... wtedy jak najbardziej ich wiarygodność wzrasta. :foch:

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myślę, że nie odstaje. Podłoga się nie ugina, leży sztywno na całej powierzchni. W płytach jest opcja prowadzenia rury prostopadle w miejscu łuków, a łuki są dwa, tak aby moża było zrobić jednocześnie nawrót i poprowadzić rurkę w poprzek, albo zrobić tylko nawrót. W tych miejscach folia aluminiowa nie otula tak fajnie rurki jak w pozostałych.   Na zdjęciu widać czerwony kolor między łukiem a tą prostopadłą rurką i fioletowy chłodniejszy "trójkąt" między łukami. A ta prostopadła rurka leci praktycznie przy samej ścianie. Nawet w wariantach z aluminiowymi promiennikami - nie widziałem aby były dostępne w wersji na łuki, tylko proste odcinki. Swoją drogą, cały czas zastanawiam się czy i jak zmieniły by się temperatury gdybym dołożył takie promienniki.   Jednak na ten moment najgorzej, że obecnie podłoga ma 23-24*C max a panele w dotyku są poprostu chłodne. Może nie zimne, ale jednak chłodne, a bez paneli podłoga mimo sporej róznicy temperatur była jednak ciepła i przyjemna w dotyku. Mam wrażenie że zamiast ogrzewania podłogowego wyszedł tylko taki bajer, który sprawia że podłoga nie jest całkowicie zimna, tylko letnia. A wykonana została w zasadzie w takim samym standardzie jak na poniższym filmie (polecam od 2:30), tylko zamiast płyt Fermacell 12.5mm, został położony 20mm sklejony i skręcony na zakładkę (EE20).   Nie wiem co jest nie tak, ale jak dla mnie to troche śmieszne, że podłogówka, która w teorii ma dawać większy komfort termiczny przy niższej temperaturze zasilania, polecana do ogrzewania niskotemperaturowego jak pompy ciepła nie jest w stanie zagrzać tego pokoju, a robi to grzejnik Purmo C22 o długości 100cm.
    • Chodzi o to, że jastrych odstaje od ekranu z folii aluminiowej, tam przy ścianie, on musi do niej dotykać.  Widać rurkę, ale ciepło nie rozlewa się na ekran, nie widać przesyłu tak jak w środkowej części zdjęcia.   Przy ścianie pomiędzy ekranem a tą rurką jest większa Δ𝑇.
    • W lewym górnym rogu jest styk podłogi i ściany. Zdjęcie wykonane jeszcze przed położeniem podkładu i paneli. Widać rórkę idącą wzdłóż ściany, prostopadle do całości podłogówki.   Po położeniu całej podłogi, temperatury jak na drugim zdjęciu, czyli ok 3*C niższe niż na samym jastrychu. Niestety kamerkę musiałem oddać zanim podłoga została wykończona, ale porównywałem z pirometrem i różnice między pirometrem a kamerką termowizyjną wynosiły +/-0.5*C. Także mam tylko 1 zdjęcie pojedynczego panela leżącego na podkładzie, gdzie sam podkład był zwinięty w rolkę więc nieco odstaje miejscami od jastrychu - co widać na zdjęciu w postaci niższej temperatury podkładu. Ale po położeniu całej podłogi efekt jest taki sam na całej podłodze.
    • U góry w lewym rogu, to styk ze ścianą zewnętrzną? Gdzie podziała się folia, czy tam jest pustka, słabo ekran przylega do jastrychu? 
    • Jeżeli jest tam papa w ścianie to masa KMB też może być.   Mas KMB nie można kleić na mokro, przed nałożeniem wymagają czystego i suchego podłoża, dla ATK 812 nie ma to znaczenia.    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...