Skocz do zawartości

piec - samoróbka - czy można stosować


Recommended Posts

Witam

Czy możliwe jest wykonanie samodzielne pieca grzewczego na podstawie znanej dokumentacji? Miejscowy hydraulik-instalator proponuje mi wykonanie pieca grzewczego na podstawie dokumentacji firmy Zębiec. Czy piec taki (zakładam, że identyczny z którymś kotłem Zębiec) będę mógł zastosować? Myślę, że piec nie będzie miał certyfikatu producenta, znaku bezpieczeństwa B.... czy zastosowanie takiego pieca we właśnym domu jest wbrew jakimś przepisom? Jeśli tak to jakie przepisy byłyby naruszone?

mariusz
Link do komentarza
Cytat

Witam

Czy możliwe jest wykonanie samodzielne pieca grzewczego na podstawie znanej dokumentacji? Miejscowy hydraulik-instalator proponuje mi wykonanie pieca grzewczego na podstawie dokumentacji firmy Zębiec. Czy piec taki (zakładam, że identyczny z którymś kotłem Zębiec) będę mógł zastosować? Myślę, że piec nie będzie miał certyfikatu producenta, znaku bezpieczeństwa B.... czy zastosowanie takiego pieca we właśnym domu jest wbrew jakimś przepisom? Jeśli tak to jakie przepisy byłyby naruszone?

mariusz



Zakładam, że to pytanie ma na celu rozbudzenie umysłu wieczorową porą. Równie dobrze można zapytać - w jakim celu samochód ma aktualne badanie dopuszczające do ruchu po drogach publicznych ?

Ale do rzeczy - proszę na początek przeczytać informacje zawarte w poniższych linkach.

Zanim kocioł dopuszczono do obrotu

http://www.firma-mering.pl/ce.htm#Deklarac...0Zgodno%C5%9Bci


Z czego to wynika
http://www.udt.gov.pl/HTML/files/file/97-2...rnet%281%29.pdf od strony 26.
http://www.oznaczenie-ce.pl/index.php?s=2

Kolejny kocioł- zanim wejdzie do obrotu trzeba się sporo nachodzić
http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-gro-eco/znak-ce.html

Reszta to już czysta dedukcja icon_smile.gif
Link do komentarza
Podstawowa sprawa to jaki jest sens montowania takiego kotła bo ewentualne oszczędności przy zakupie mogą nie zrównoważyć ewentualnych kosztów napraw normalnie objętych gwarancją producenta.

Kotły o mocy do 50 kW nie podlegają Dozorowi Technicznemu zatem formalnie taki samodzielnie zbudowany kocioł może być użytkowany. Jednak z kolei prawo budowlane wymaga, aby przy budowie wykorzystywane były materiały i urządzenia posiadające wymagane atesty i certyfikaty, a za zgodność z tymi wymaganiami odpowiada kierownik budowy.

W praktyce dla własciciela domu nie powoduje to żadnych konsekwencji. Jednak w razie jakiegoś wypadku spowodowanego awarią kotła mogą być problemy np. z uzyskaniem odszkodowania od ubezpieczyciela czy też odpowiedzialność za szkody wyrządzone osobom trzecim.
Link do komentarza
Cytat

prawo budowlane wymaga, aby przy budowie wykorzystywane były materiały i urządzenia posiadające wymagane atesty i certyfikaty, a za zgodność z tymi wymaganiami odpowiada kierownik budowy.


No własnie, ale czy Prawo Budowlane ma zastosowanie do pieca na paliwo stałe? Kierownik budowy oddając dom do użytkowania nie ma chyba w obowiązku oddać dom z piecem.... piec 'kupi' sobie właściciel domu. Myślałem, że podlega to ewentualnie jakiejś ustawie energetycznej (dzięki 'certyfikatom' można udokumentować np emisję spalin poniżej jakiejś normowej wielkości granicznej), lub innemu aktowi prawnemu związanemu nie z budownictwem (PRawo budowlane) lecz inną gałęzią prawa...może prawo handlowe nie pozwoliłoby na wprowadzenie takiego pieca do obrotu handlowego, ale w tym przypadku nie ma mowy o obrocie (chyba, że sprzedaż będzie oficjalna z fakturą to inna sprawa - wtedy można mówić o obrocie)

Co do problemów z ewentualnym roszczeniem o odszkodowanie - pełna zgoda
Link do komentarza
Cytat

No własnie, ale czy Prawo Budowlane ma zastosowanie do pieca na paliwo stałe?



Moim zdaniem tak, bo w PB:

Cytat

Art. 10.
Wyroby wytworzone w celu zastosowania w obiekcie budowlanym w sposób trwały,
o właściwościach użytkowych, umożliwiających prawidłowo zaprojektowanym i
wykonanym obiektom budowlanym spełnienie wymagań podstawowych, o których
mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1, można stosować przy wykonywaniu robót budowlanych
wyłącznie, jeżeli wyroby te zostały wprowadzone do obrotu zgodnie z przepisami
odrębnymi.




Oraz przywołany:

Cytat

Art. 5.
1. Obiekt budowlany wraz ze związanymi z nim urządzeniami budowlanymi należy,
biorąc pod uwagę przewidywany okres użytkowania, projektować i budować
w sposób określony w przepisach, w tym techniczno-budowlanych, oraz zgodnie
z zasadami wiedzy technicznej, zapewniając:
1) spełnienie wymagań podstawowych dotyczących:
a) bezpieczeństwa konstrukcji,
b) bezpieczeństwa pożarowego,
c) bezpieczeństwa użytkowania,
d) odpowiednich warunków higienicznych i zdrowotnych oraz ochrony środowiska,
e) ochrony przed hałasem i drganiami,
f) odpowiedniej charakterystyki energetycznej budynku oraz racjonalizacji
użytkowania energii;



„Samoróbka”, wykonana samodzielnie i zamontowana u siebie, teoretycznie nie wypełnia z definicji „wprowadzenia do obrotu” bo to dotyczy sprzedaży.
Ale nie wypełnia też (bez odpowiednich „kwitów”) zapisów Art.5. – co może być podniesione w sytuacjach „awaryjnych”.
Oddzielną sprawą jest „odbiór” kominiarski, z którym też może być kłopot.
Kierbud ma obowiązek oddania kompletnego domu z kompletem wymaganych „odbiorów branżowych” – zgodnie z zatwierdzonym projektem.
Link do komentarza
Specjalnie podałem ten link

http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-gro-eco/znak-ce.html

Z lewej strony jest mowa o kotłach o mocy od 17 do 50 kW.

Przykład nr 2
http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-uwg/znak-ce.html
Mowa o kotłach o mocy od 9 kW do 50 kW.
Wystarczy przeczytać Deklaracja Zgodności......i aż do samego dołu (załączony obrazek). To jeśli chodzi o obrót na terenie UE.


To natomiast jeśli chodzi dopuszczenie do jednostkowego zastosowania w obiekcie budowlanym.
Dziennik Ustaw z 2004 r. Nr 92 poz. 881
art 10.
1. Dopuszczone do jednostkowego zastosowania w obiekcie budowlanym są wyroby budowlane wykonane według indywidualnej dokumentacji technicznej, sporządzonej przez projektanta obiektu lub z nim uzgodnionej, dla których producent wydał oświadczenie, że zapewniono zgodność wyrobu budowlanego z tą dokumentacją oraz z przepisami.
2. Indywidualna dokumentacja techniczna, o której mowa w ust. 1, powinna zawierać opis rozwiązania konstrukcyjnego, charakterystykę materiałową i informację dotyczącą projektowanych właściwości użytkowych wyrobu budowlanego oraz określać warunki jego zastosowania w danym obiekcie budowlanym, a także, w miarę potrzeb, instrukcję obsługi i eksploatacji.
3. Oświadczenie, o którym mowa w ust. 1, powinno zawierać:
1) nazwę i adres wydającego oświadczenie;
2) nazwę wyrobu budowlanego i miejsce jego wytworzenia;
3) identyfikację dokumentacji technicznej;
4) stwierdzenie zgodności wyrobu budowlanego z dokumentacją techniczną oraz przepisami;
5) adres obiektu budowlanego (budowy), w którym wyrób budowlany ma być zastosowany;
6) miejsce i datę wydania oraz podpis wydającego oświadczenie.

Trochę zachodu sie tu robi, nie wiem czy nie lepiej kupić u producenta.

DSC01446.jpg

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...