Skocz do zawartości

Uwaga na firme avante


Recommended Posts

Napisano
Złozyłem zamówienie u przedstawiciela firmy avante, którego znalazłem na stronie producenta zamówienie i zapłaciłem zaliczkę, pracownik przyjechał dokonał pomiarów i ....... przedstawiciel znikł a właściciel firmy umywa ręce i twierdzi, że go to nie dotyczy, bo przestawicielem może każdy być a gdzie zabezpieczenia i odpowiedzialnośc a o innych cechach nie wspomnę.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Obawiam się, że taka sytuacja, to w Polsce normalka. Część firm (nawet renomowanych) nie bierze żadnej odpowiedzialności za swoich autoryzowanych przedstawicieli. Paranoja? Moim zdaniem... OWSZEM!
Napisano
Cytat

Złozyłem zamówienie u przedstawiciela firmy avante, którego znalazłem na stronie producenta zamówienie i zapłaciłem zaliczkę, pracownik przyjechał dokonał pomiarów i ....... przedstawiciel znikł a właściciel firmy umywa ręce i twierdzi, że go to nie dotyczy, bo przestawicielem może każdy być a gdzie zabezpieczenia i odpowiedzialnośc a o innych cechach nie wspomnę.


Czegoś tu nie rozumiem icon_question.gif Jak właściciel firmy umywa ręce, przecież aby zostać przedstawicielem danej firmy trza jakieś papiery podpisać,przejść jakieś szkolenie z zakresu znajomości branży i nie wiem co tam jeszcze wchodzi w całokształt. Masz chyba jakieś papiery potwierdzające wpłatę tej zaliczki? Jeżeli masz to zawiadom policję i nie sprawa nabiera rozpędu. Chyba ,że ktoś Ci tu jeszcze inaczej doradzi,ale wg mnie to jedyne słuszne rozwiązanie.
Napisano
skoro wpłaciłeś zaliczkę, to chyba podpisałeś umowę...potwierdzającą wpłatę zaliczki. Tak jak pisze mhtyl - idz na policję...
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

będę uważał ale jak znam życie nie będę nigdy korzystał z ich usług


A ja jak znam życie to powiem- nigdy nie mów nigdy icon_wink.gif
Gość adiqq
Napisano
Ja akurat mam okna tej firmy i nie narzekam. Ale też dzwoniłem do nich jakiś czas temu i dowiedziałem sie że gościu który sprzedawał mi okna już u nich nie pracuje...pewnie w takich firmach rotacja pracowników jest duża...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Sprecyzujmy, bo można mieć wątpliwości:
zamówienie pomiaru było u lokalnego przedstawiciela. Ten przysłał człowieka, pobrał zaliczkę i znikł.
Właściciel umywa ręce? Tzn. kto? Lokalny przedstawiciel czy Avante?
Poza tym nieważne - to oszustwo które trzeba formalnie tępić i zgłaszać na policę. Poza tym fabryka powinna mieć papiery tego człowieka i powinna Ci pomóc - sądzę, też że chętnie to zrobi /jak dodzwonisz sie do jakiegoś szefa/ bo jej też zależy na dobrej opinii.
Mam tylko nadzieję, ze masz dokumenty potwierdzające wpłącenie zaliczki? Nie wyobrażam sobie wziąść od kogoś pieniądze i nie wystawić choćby minimalnego pokwitownia!
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Ja posiadam okna tej marki od ok. 2 lat. Nie miałem żadnego problemu z ich przedstawicielem.



straszne miałeś szczęście Kamil że masz ich okna od 2 lat i akurat jak sie dzisiaj zarejestrowałeś na tym forum - to okazało się że Ciebie dotyczy temat.
No niesamowity fart powiem Ci icon_smile.gif
Napisano
icon_biggrin.gif
No chłop chciał się pochwalić,że ma takie okna i oznajmił to wszystkim icon_lol.gif i zapewne już go tu nie zobaczymy.
Napisano
Cytat

Nie meczcie chlopaka ;) bo jeszcze przez to okno z rozpaczy wyskoczy icon_biggrin.gif



Ale okno zostanie!

Cytat

Ja posiadam okna tej marki od ok. 2 lat. Nie miałem żadnego problemu z ich przedstawicielem.



To byla kobita, czy facet?
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 rok temu...
Napisano
A świstak siedzi i zawija...
Coś tu nie ładnie pachnie ...

Jak tak można praktycznie bez żadnej odpowiedzialności robić antyreklamę?
Nie wierze, że policja (o US nie wspomnę... ) nie zajęłaby się tematem.

Nie wierze że dzisiejszych czasach jakakolwiek poważna firma pozwala sobie na oszustwo.
Wierzę natomiast że jakiś sfrustrowany pracownik konkurencji stara się innych obrzucić błotem.
Kontakt do avante jest na ich stronach.

Pozdrawiam
Jacek Wielogórski
Napisano
Cytat

Jak tak można praktycznie bez żadnej odpowiedzialności robić antyreklamę?
Nie wierze, że policja (o US nie wspomnę... ) nie zajęłaby się tematem.
Nie wierze że dzisiejszych czasach jakakolwiek poważna firma pozwala sobie na oszustwo.
Wierzę natomiast że jakiś sfrustrowany pracownik konkurencji stara się innych obrzucić błotem...

Pozdrawiam
Jacek Wielogórski



Normalnie jak z innej planety icon_wink.gif)
Trochę racji Pan Jacek Wielogórski jednak ma - basior jak się pojawił, tak zniknął (może dawno reklamację załatwił, ale zapomniał spalić wici, które rozrzucił po sieci...
ale z drugiej strony jak się chce poprawić nadszarpnięty wizerunek, to stosowanie metod klientów nie popłaca - tylko podniesiona przyłbica, do czego zachęcam. Ocena klienta nie ma wiele wspólnego z renomą firmy - bywają różni, a interesy trzeba robić dalej i to tak, aby klientów zachęcać do współpracy

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...