Skocz do zawartości

serce aż bolało


Recommended Posts

Cytat

Projektant - powiedział, że "kratki dał" Kierownik, że " tak jak na projekcie - kratki są" - a wentylacji nie ma!



Projekt to jedno, a wykonawstwo, to druga sprawa.
Nie wiem z którego roku jest ten projekt budowlany (istotne, bo były nowele), ale mimo to zaręczam Panu, że w rzeczonym projekcie, jak w banku, jest opis jak „wykonać” wentylację tego budynku.

Pan znów bazuje na tym co powiedziała „sklepowa” w miejscowym sklepiku – a nie na zapisach w tym projekcie budowlanym.

Idę o zakład, że brak wentylacji był spowodowany brakiem nawiewu do pomieszczeń i (lub) brakiem odpowiednich szczelin w drzwiach pomiędzy pomieszczeniami. Istnieje również możliwość, że okna były zamknięte na „szczelnie”.

Być może (nie znam uwarunkowań) wystarczyło zastosowanie nawiewników w oknach ( lub (i) „ustawowych” okien - zgodnie z opisem w projekcie budowlanym) aby przywrócić „zaprojektowaną” wentylację.

Oczywiście z Pana punktu widzenia, najprościej jest zastosowanie wentylacji mechanicznej (nawiewno-wywiewnej), bo przecież z tego Pan żyje – ale nie było to jedyne rozwiązanie dla tej, wadliwie wykonanej lub wadliwie użytkowanej, wentylacji.


Dopisałem:

Ten wpis nie oznacza wcale, że jestem przeciwnikiem wentylacji mechanicznej. icon_biggrin.gif Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Projekt to jedno, a wykonawstwo, to druga sprawa.
Nie wiem z którego roku jest ten projekt budowlany (istotne, bo były nowele), ale mimo to zaręczam Panu, że w rzeczonym projekcie, jak w banku, jest opis jak „wykonać” wentylację tego budynku.

Pan znów bazuje na tym co powiedziała „sklepowa” w miejscowym sklepiku – a nie na zapisach w tym projekcie budowlanym.

Idę o zakład, że brak wentylacji był spowodowany brakiem nawiewu do pomieszczeń i (lub) brakiem odpowiednich szczelin w drzwiach pomiędzy pomieszczeniami. Istnieje również możliwość, że okna były zamknięte na „szczelnie”.

Być może (nie znam uwarunkowań) wystarczyło zastosowanie nawiewników w oknach ( lub (i) „ustawowych” okien - zgodnie z opisem w projekcie budowlanym) aby przywrócić „zaprojektowaną” wentylację.

Oczywiście z Pana punktu widzenia, najprościej jest zastosowanie wentylacji mechanicznej (nawiewno-wywiewnej), bo przecież z tego Pan żyje – ale nie było to jedyne rozwiązanie dla tej, wadliwie wykonanej lub wadliwie użytkowanej, wentylacji.

Dopisałem:

Ten wpis nie oznacza wcale, że jestem przeciwnikiem wentylacji mechanicznej. icon_biggrin.gif


Projekt 2008 budowa zakończona w zeszłym roku. Świeżyzna ! Czy za wykonanie nikt nie odpowiada? Czy kierownik budowy nie ma OBOWIĄZKU zgłosić błędy w projekcie? Czy zła wentylacja w tym domu to jakiś odosobniony przypadek?
Pewnie łatwiej się do mnie doczepić niż napisać prawdę o tym co "wiedzą" o wentylacji architekci!
Link do komentarza
Cytat

Czy kierownik budowy nie ma OBOWIĄZKU zgłosić błędy w projekcie?



Ma Pan wyjątkowe uprzedzenia do ludzi wykształconych – zwłaszcza w budowlance.

Skąd stwierdzenie, i pewność, że w projekcie był (jest) błąd?

A może to wina kierownika budowy, który robi na zasadzie „ od 20 lat tak robię i jest dobrze” , a nie zgodnie z opisem z projektu ?

Pani „sklepowa” tak powiedziała?

Zna Pan wymagania jakie musi spełniać projekt architektoniczno- budowlany dla domu jednorodzinnego?
Link do komentarza
Tak na marginesie.

W opisywanym przypadku zmiana systemu wentylacji jest zmianą projektu architektoniczno-budowlanego, a w związku z tym powinna być kwalifikowana przez projektanta i naniesiona na projekt, lub dołącza się projekt takowej.

Obowiązek wykonania projektu instalacji wentylacyjnej (dotyczy WM) wprowadzono w 2009r – choć przepisy nie dość jasno definiują ten obowiązek, w przypadku budownictwa jednorodzinnego (PB, Art. 34.2.).

Link do komentarza
Cytat

Tak na marginesie.

W opisywanym przypadku zmiana systemu wentylacji jest zmianą projektu architektoniczno-budowlanego, a w związku z tym powinna być kwalifikowana przez projektanta i naniesiona na projekt, lub dołącza się projekt takowej.

Obowiązek wykonania projektu instalacji wentylacyjnej (dotyczy WM) wprowadzono w 2009r – choć przepisy nie dość jasno definiują ten obowiązek, w przypadku budownictwa jednorodzinnego (PB, Art. 34.2.).


I była .
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzięki za wskazówki, zacznę od pleców i dam znać jak poszło. 
    • Cześć,  chyba znajduję się w sytuacji beznadziejnej. Od paru lat staram się uzyskać od naszej gminy informacje o możliwości jakie mam na działce rolnej rodziców, którzy chcą część tej działki wydzielić i przepisać mi, abym mógł się na niej wybudować. Mam nadzieję, że ktoś z was będzie w stanie mi pomóc.   Rodzice posiadają działkę rolną o powierzchni 0,8ha (tylko tato jest rolnikiem), działkę rolną dostała mama w spadku po babci. Rodzice tę działkę dzierżawią komuś innemu, sami jej nie uprawiają. Na tej powierzchni działki są trzy klasy ziemi, klasa RII, klasa RIIIa i RIIIb. Chcieliby wydzielić z tego około 16 arów i przepisać je na mnie (nie jestem rolnikiem) abym wraz z rodziną mógł się tam wybudować. Niestety akurat na granicy naszej działki kończy się przeznaczenie terenów pod zabudowy na planie zagospodarowania przestrzennego gminy (co ciekawe działka pod naszą ma klasę II i jest w pełni przewidziana pod zabudowę...).  Staraliśmy się już w gminie o to aby uwzględnić naszą działkę podczas aktualnego planowania jako działkę przeznaczoną pod zabudowę. Niestety, spotkaliśmy się z odmową, która była argumentowana tym, że gmina już prawie osiągnęła 100% limitu jaki mogła wykorzystać na przeznaczenie terenów pod zabudowy (nie wiem czy nas zbyli, czy rzeczywiście jest coś takiego, ale nadal zbierają wnioski od ludzi).   Próbowaliśmy dowiedzieć się co w takim wypadku mamy zrobić aby móc się tam wybudować. W gminie dostaliśmy informację o wystąpieniu o WZ, ale powiedziano nam też, że wysoka klasa ziemi to pewna odmowa. Czytałem też o nowelizacji ustawy z 2023 roku, która praktycznie to uniemożliwia. Ręce opadły. Niestety na innych działkach rolnych rodziców nie ma jak się budować bo są w szczerym polu, bez dostępu do wody, dojazdu i prądu. Jedynie ta działka jest położona przy zabudowaniach, drodze i dostępnie do sieci wody.   Czy mamy w ogóle jeszcze jakieś opcje, aby załatwić tę sprawę? Wiemy, że jest jeszcze coś takiego jak budowa zagrodowa, ale tutaj informacji o wymaganiach jest tyle, że sam już nie wiem które są prawdziwe, a które nie. Jeśli, zostaje nam tylko taka opcja, prosiłbym również o podpowiedź jak załatwić to w ten sposób i jakie wymagania musimy spełnić.   Jeżeli potrzeba, podeślę jaka to gmina i działka, proszę dać znać.   Wiem, że możemy kupić działkę budowlaną, ale niestety w naszych okolicach to koszty grubo powyżej 100 tyś zł i zanim to zrobimy, wolę się upewnić że wyczerpałem już wszystkie możliwości.   Przepraszam za troszkę narzekania, ale strasznie to irytujące, że człowiek nie może wybudować się na własnym kawałku ziemi, a przez urzędy traktowany jest jak jakiś trędowaty.   Pozdrawiam.
    • Z meblami jest tak, ze nie mogą być skoszone. I od tego trzeba regulację zaczynać. A jeśli podłoga krzywa, to trzeba najpierw pod nóżki coś podłożyć i komodę wypoziomować, a dopiero potem brać się za regulację zawiasów. I nie ma bata, musi się dać, jeśli mebel złożony prawidłowo.
    • Sprawdź najpierw przekątne, czy prawidłowo przybiłeś plecy mebelka. Kup poziomicę i wypoziomuj, wypionuj ją, wsadź coś pod nóżki, na których się opiera ta komoda.   Dopiero wtedy. Wtedy da się.
    • Szwagier kupił stan surowy w 70-tych. I co roku, na początku zimy, można wszystkie pustaki policzyć na bocznej ścianie. Masz całe okoliczności.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...