Galeria fuszerki

[vlad1431]

  Dnia 18.12.2024 o 19:00, podczytywacz napisał:

Czyj? Twój - czyli czytającego, czy inwestora?

Jak masz na myśli tego "inwestora" co zainwestował w to badziewie, to tak, jego niski poziom IQ powinien być uwzględniony w tej definicji.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[podczytywacz]

  Dnia 18.12.2024 o 20:25, vlad1431 napisał:

jego niski poziom IQ

Rozwiń  

Nie był/jest taki niski...

Gdyby był niski, to nie zbiłby takiej kasy i może stać go byłoby tylko i aż na kawalerkę gdzieś pod dachem tego budynku...

[vlad1431]

  Dnia 18.12.2024 o 20:59, podczytywacz napisał:

Nie był/jest taki niski...
Gdyby był niski, to nie zbiłby takiej kasy i może stać go byłoby tylko i aż na kawalerkę gdzieś pod dachem tego budynku...

Wiesz jak to jest, głupi ma zawsze szczęście.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[retrofood]

  Dnia 18.12.2024 o 19:24, daggulka napisał:

 To zaczęło się budować 30 lat temu, kiedy właściciel był szychą - więc sobie "załatwił".

Rozwiń  

 

No ale pomyślmy. Był szychą, więc po kiego grzyba była mu budowa na dachu? Ja rozumiem, że komuś mogło wpaść to do głowy na grillu i otoczenie jeszcze przyklasnęło, ale do cholery, ile można trwać w stanie "na grillu"? Czy ten człowiek potem nie wytrzeźwiał? Mógł przecież postawić to w innym miejscu i stałoby do dzisiaj.

  Dnia 18.12.2024 o 20:25, vlad1431 napisał:

Jak masz na myśli tego "inwestora" co zainwestował w to badziewie, to tak, jego niski poziom IQ powinien być uwzględniony w tej definicji.

Rozwiń  

 

Też uważam, że musiał mieć gołębia jednoskrzydłego. 

[podczytywacz]

  Dnia 18.12.2024 o 21:04, retrofood napisał:

Mógł przecież postawić to w innym miejscu i stałoby do dzisiaj.

Rozwiń  

Może i mógł...

Ale to nie byłoby na dachu bloku

 

A może to był jakiś zakład przy grillu za GRUBĄ kasę...

[retrofood]

  Dnia 18.12.2024 o 21:07, podczytywacz napisał:

Może i mógł...

Ale to nie byłoby na dachu bloku

 

A może to był jakiś zakład przy grillu za GRUBĄ kasę...

Rozwiń  

 

Teoria. Ale prawdopodobieństwa w tym chyba nie ma  nawet 1%

[animus]

  Dnia 18.12.2024 o 19:24, daggulka napisał:

 

To nie tak.

Sporo zezwoleń było załatwianych za łapówki. On tam zaplanował lądowisko dla helikopterów i basen na przykład. Podejrzewam, że nikt tak naprawdę nie wie, czy nadbudówka jest bezpieczna dla bloku Czy to kiedyś by nie rypło

Wiem, że mieszkańcy pięter położonych niżej od wielu lat, o ile nie od początku zaistnienia tegoż dzieła, skarżyli się na zalania mieszkań.

 

Mnie tam ani parzy ani ziębi, bo tam nie mieszkam Ale czy chciałabym mieć to na dachu i to budowane w trybie "będzie pan zadowolony"?

To zaczęło się budować 30 lat temu, kiedy właściciel był szychą - więc sobie "załatwił".

Podejrzewam, że dziś nie otrzymałby pozwolenia na budowę tegoż stateczku kosmicznego na dachu bloku Wręcz w głowę by się popukano w urzędach i zadzwoniono po miłych panów z kaftanem

 

Rozwiń  

Dobrzy ludzie tak deptali, naciskali, aż zatrzymali dzieło.

Budował sobie więc pewnie solidnie, jak tyle lat stało i natura nie dała mu rady, to ludzie dadzą radę to zburzyć.

Co do pozwoleń, to dużo mniejsze niż  zamku w Stobnicy.

 

  Dnia 18.12.2024 o 19:50, podczytywacz napisał:

Dziwne, że w ogóle zaczął tworzyć to dziwadło na budynku, który na 1000% nie był obliczony na dobudowanie takiego dziwadła

Rozwiń  

 

To, czemu tyle lat stoi.

 

Da się zrobić badania i konstruktor określi wtedy, ile można dołożyć, rozłożyć ciężar  na istniejącym budynku.

Nawet teraz po jego zbudowaniu da się to zinwentaryzować, policzyć i rozebrać, wzmocnić elementy zagrażające tam ludziom.  

[retrofood]

[retrofood]

 

Łódź, ul. Piotrkowska. Nie, to nie spacerniak, to nowiutki plac zabaw dla dzieci. Wykonanie dewelopera.

[podczytywacz]

Ale pozycja "PLAC ZABAW" wykonana i odfajkowana

Pokazywali toto w telewizji i pisali o nim sprzedajni pismacy...

 

 

Edytowano 8 stycznia przez podczytywacz (zobacz historię edycji)

[retrofood]

I naprawione! Umywalka już nie cieknie!

 

[retrofood]

"Gotycka" klimatyzacja w Szczecinie.

 

 

 

Edytowano 21 stycznia przez retrofood (zobacz historię edycji)

[retrofood]

[retrofood]

Może nie fuszerka, ale Paweł i Gaweł chyba...

 

[animus]

  Dnia 26.01.2025 o 11:39, retrofood napisał:

Może nie fuszerka, ale Paweł i Gaweł chyba...

Rozwiń  

To dewelohandlarz jedno wyremontował, drugie remontuje i szuka trzeciego.

[Karolczyk98]

Taka praktyka, choć niestety dość powszechna w niektórych przypadkach, odbiega od standardów solidnego budownictwa.

[retrofood]

[podczytywacz]

[retrofood]

[podczytywacz]

Jak to wyłączyć?

 

[bobiczek]

Scena w Olsztynie wybudowana w ramach programu i funduszy z "Projektu Obywatelskiego"
Cena pierwotna 450 tyś zł.
Po negocjacjach z wykonawcą, jedynie 270 tyś zł.
Koszt projektu - 25 tyś zł.

Jest moc!
 

 

 

Edytowano 18 lutego przez bobiczek (zobacz historię edycji)

[retrofood]

[Elfir]

  Dnia 17.02.2025 o 19:44, podczytywacz napisał:

Jak to wyłączyć?

 

 

Rozwiń  

trzeba mieć refleks

 

  Dnia 18.02.2025 o 12:12, bobiczek napisał:

Scena w Olsztynie wybudowana w ramach programu i funduszy z "Projektu Obywatelskiego"
Cena pierwotna 450 tyś zł.
Po negocjacjach z wykonawcą, jedynie 270 tyś zł.
Koszt projektu - 25 tyś zł.

Jest moc!
 

 

 

 

Rozwiń  

To jest miś! On otwiera oczy niedowiarkom!

  Dnia 5.03.2025 o 17:45, retrofood napisał:

Rozwiń  

W greckim stylu - nie wrzucac papieru.

[retrofood]

  Dnia 5.03.2025 o 19:29, Elfir napisał:

 W greckim stylu - nie wrzucac papieru.

Rozwiń  

 

A może jest to toaleta wyłącznie biegunkowa?

[podczytywacz]

  Dnia 5.03.2025 o 22:25, retrofood napisał:

 

A może jest to toaleta wyłącznie biegunkowa?

Rozwiń  

A może chwilowo nie było w sklepie bidetów i inwestor - coby zapełnić miejsce w łazience - zakupił w promocji kompakt WC...