Skocz do zawartości

Moose"owa ostoja...


Recommended Posts

  • 2 tygodnie temu...
Napisano
07.04

Zajeżdżam na budowę, jest 10 rano a tam dwóch na giętkich nóżkach... już .... złapałam ale nic nie mówię...
Nie mija pół godziny a jeden betoniarke wypierdzielił... nosz karwa... icon_evil.gif
Rzne do gościa, czyli majstra i mówie jasno: ostatni i pierwszy raz takie dance... majster poszedł zjebać gościa a ten... i tu jest karwa apogeum...SIĘ OBRAZIŁ icon_eek.gif i sobie poszedł zabierają swoje wiaderko i łopatkę...
Zapowiedziałam, że jeszcze raz brygadę na takich baletach przylookam to nie dość, że wywalam na zbity ryj, to jeszcze nie zapłacę...
Pianę złapałam taką, że musiałam se do lasu pojechać odreagować bo by im łby pospadały...
Następnego ranka jeszcze na trzeźwo im utrwaliłam żeby nie mieli wątpliwości, ŻE MAJĄ KARVA PRACOWAĆ A NE CHLAĆ icon_rolleyes.gif

14.07
Od tamtej afery spokój… Chłopaki zapitalają elegancko… do dziś mam blachę na garażu, tarasie i tylnej stronie dachu… wygląda OK. , ale ponieważ ja się nie znam na tym i jestem za mało dokładna, to se poproszę K., któren to na pewno jakieś niedociągnięcia wykryje… jeśli są… icon_rolleyes.gif
A tu daszek:

DSC01446.jpg



A i Obrażony od poniedziałku powrócił do pracy, tłumacząc się, że mu się w poprzednim tygodniu łykend przedłużył... icon_lol.gif Nie mam nic do gościa, bo myślący jest i dobrze pracuje (jak nie chla oczywiście icon_wink.gif ) Powtórzyłam, to co pozostałym jeszcze raz coby się dobrze utrwaliło… icon_razz.gif

Kilka dni temu poprosiłam nieocenionego K. o rozpatrzenie się w narzędziach dla Osia… Narządy mnie się zamarzyły w typie: wkrętarka i szlifierka…
Wczoraj K. zakupił i dziś dostałam do łapek… śliczne są (wkrętara einhell – zabrzmiało diabelsko icon_twisted.gif i szlifiera bosza)… jeszcze muszę wprawy nabrać, ale jak widziałam jakie osi(o)łki się tym posługują to widzi mnie się, że i ja dam radę… chyba… icon_mrgreen.gif
Wczoraj zamówiłam drzwi wejściowe i bramę garażową.
I to by było na tyle...



Napisano
Dzięki z czujność icon_smile.gif
Nie ma jeszcze obróbek nigdzie... Na razie kładą blachę, jak skończą całość to będą robić obróbki z którymi przecież najwięcej schodzi...
Napisano
  Cytat

Luknąłem na ostatnią fotkę, co to jest pod niższym(bliższym) kominem?
Nie widać obróbek kominów, coś chyba maszczą te Twoje majstry.

Rozwiń  


A boki to pies? Tyż nic ni ma...
Cheba, że se zostawiły na później... Moje kuzyny, to mają dziadka (juz nie łazi na dach, wypuszcza młodych, niech se skikają) i dziadek filuje na nich z dołu, cały czas robiąc obróbki. I montują wszystko na bieżąco, bo to potem nie zawsze jest dobry dostęp. Wiem, bo mi juz jeden dach zmieniali. Dwa lata temu.
Napisano
Ale tak się nie da, kominy obrabia się w trakcie układania blachy.
Obróbka nad kominem oraz po bokach, mają być schowane pod blachę, natomiast obróbka z dołu komina powinna wychodzić na blachę, mówię o części poziomej obróbki, bo pionowa powinna dolegać do komina ale nie może być do niego mocowana. Nad pionową obróbką zakłada się następną obróbkę z wpuszczeniem na 2 cm w komin i ma zachodzić w pionie na poprzednią obróbkę - obróbki nie mogą być ze sobą łączone.
W ten sposób unika się dziur przy kominach gdy chałupa siądzie(5-10cm) po paru latach.
Napisano
Ja się nie znam, dachu nie robiłam, jeszcze...ale na logikę, to i mnie się zdaje, ze to w trakcie trzeba, żeby dobry dostęp był.

Opeeer był, to wiem, ale jaka reakcja i skutek jaki?
Napisano
  Cytat

Osiu, ale pierwszą wiosenną roślinność /z tym czerwonym kwieciem/ to piękną masz... icon_wink.gif icon_biggrin.gif

Rozwiń  


Jesteś niemożliwa... naplułam se w lapa... a najgłupsze jest to, że robiąc zdjęciówkę wcale tego nie widziałam... icon_eek.gif icon_lol.gif
Napisano
  Cytat

Osiu, ale pierwszą wiosenną roślinność /z tym czerwonym kwieciem/ to piękną masz... icon_wink.gif icon_biggrin.gif

Rozwiń  

No se musiałam aż powiększyć, co by przylookać.
Ale Elcia ma rację...piękne kwiecie icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

  Cytat

robiąc zdjęciówkę wcale tego nie widziałam... icon_eek.gif icon_lol.gif

Rozwiń  

Bo jak się robi, to takich szczegółów nie widać, dopiero później...jak doopa mojego szwagra icon_wink.gif
Napisano
Prezesu Nasz Najdroższy icon_wink.gif, nie piszę bo ciasa niet, w końcu sam żeś fotkę Osia przy rabocie cyknął, ale żeś się nie ujawnił i nawet na kawkę nie wszedł to aże mnię uwierzyć trudno... icon_mrgreen.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Na razie nic się spektakularnego nie dzieje to i nie cykam... teraz jeszcze zima wróciła to już nic mi się nie chce... icon_sad.gif
Ech ŻYCIE... icon_mrgreen.gif

Zima zamordowała mi 2 brzozy... Padły pod naporem śniegu - na szczęście żadna na dom nie poleciała...
Napisano
  Cytat

Łośka... coraz to pikniej u Ciebie... kiedy się wprowadzasz??

Rozwiń  


W przyszłej dziesięciolatce jak tak dalej pójdzie... icon_evil.gif
Firma odmawia ponownego malowania a chałupa jak łaciata krowa wygląda...
Całe szczęście, że jeszcze kasy nie dostali... ale wqurwia mnie ta cała sytuacja niepomiernie... icon_evil.gif
Czekam na okna bo nic nie można dalej w środku robić, zanim nie zamknę...
Napisano
  Cytat

Gadanie tam ... ognisko np. w środku napalić się da. Brak okien będzie tu nawet okolicznością sprzyjającą. icon_smile.gif

Rozwiń  


No tak ognisko można jak najbardziej, zwłaszcza, że ciepło nie jest... icon_twisted.gif
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

Firma odmawia ponownego malowania a chałupa jak łaciata krowa wygląda...
Całe szczęście, że jeszcze kasy nie dostali... ale wqurwia mnie ta cała sytuacja niepomiernie... icon_evil.gif

Rozwiń  


no ale ładnie prosisz - to pewnie nie odmówią poprawek - co? -icon_smile.gif
Brak obrazka
  • 5 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

no to ruszyło, więc dziennik się odkurzy co?? icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Ewcia zdjęciówek muszę porobić i strząsnąć z siebie widmo poprzedniego wykonawcy, które gdziesik siem za plecmi czai i nie pozwala rozwinąć skrzydełków... icon_rolleyes.gif zwłaszcza to ostatnie ciekawe gdzie się wew Osia osobie znajdywa... icon_mrgreen.gif
Napisano
to znaczy, że podobna icon_biggrin.gif

jak się człowiek zaczął budować, to zainteresowany jest każdą budującą się chałupą, i łbem kręci na lewo i prawo.
I jak tak czasami widzę jak zalewają strop, albo ławy - se myślę - jak dobrze, że mam to już za sobą icon_biggrin.gif
Napisano
Ale niech lepiej człowiek uważa, bo jak człowiek dalej będzie tak mocno zainteresowany, to człowiekowi się łeb z tej radości w końcu ukręci icon_wink.gif icon_lol.gif
  • 3 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Napiszę cóś, bo aże wstyd tak dziennik porzucić ...
W kwietniu wylane zostały schody

DSC01446.jpg



Pod koniec maja zostały zamontowane drzwi i brama garażowa

DSC01446.jpg


W tym samym czasie pojawiły się również okienka.
31.05 pozbyliśmy się definitywnie firmy... dlaczego...? ano dlatego że:
w czasie od końca listopada do początku kwietnia firma wielokrotnie wybywała z naszej budowy aby prowadzić inne...
8.04 panowie odjechali w siną dal uwożąc swe zabaweczki... od kwietnia do końca maja szarpaliśmy się z nimi telefonicznie oraz listownie z mizernym skutkiem jednakże... icon_evil.gif to że telefonów nie odbierali albo obrażony szef rzucał słuchawką zdzierżyłam... ale jak nam przestali podejmować na poczcie pisma to siem zjeżyliśmy znacznie...i podjęliśmy konkretne decyzje icon_twisted.gif ( tak zrobiliśmy to zbyt późno ale jeszcze w naiwności swej wierzyliśmy w pokojowe rozwiązanie... icon_redface.gif )
Pod koniec maja szef zadzwonił, że przyjadą 31 w celu dokonania poprawek ( malowania powtórnego odmówił...wrrr), postanowiliśmy więc wręczyć mu pismo jak przyjedzie a biorąc pod uwagę to, że mógł odmówić jego podpisania zaopatrzyliśmy się w dwóch świadków icon_mrgreen.gif
Oczywiście przyjechał szef, któren to pojęcia o robocie nie ma żadnego i 1 (słownie jeden jego pracownik) icon_eek.gif, w dodatku przyjechali bez narzędzi, które to chcieli pożyczać od sąsiada mieszkającego nieopodal icon_eek.gif .
Pismo zostało wręczone przed wejściem na działkę, koleś był tak zaskoczony ( albo palił głupa), że w zasadzie mówił tylko mhm... co niewątpliwie miało oznaczać potwierdzenie... icon_lol.gif , jednakże podpisał i tym sposobem umowa została rozwiązana, co wprawiło mnie w lepszy nastrój i nieco przywróciło siły do dalszej roboty... Jako element humorystyczny wystąpił fakt, że rozwiązanie umowy nastąpiło w rocznicę jej podpisania icon_twisted.gif
Od początku czerwca robota ruszyła...
ścianki działowe na dole

DSC01446.jpg



i MOJA ULUBIONA CEGLASTA icon_smile.gif

DSC01446.jpg




położenie ślepej podłogi na górze

DSC01446.jpg



STELAŻE POD ŚCIANKI NA GÓRZE I OCIEPLENIE ORAZ ELEKTRYKA

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



płyty kg

DSC01446.jpg



powstał też cudnej urody schowek na hucuła (coby siem żyd nie obraził... icon_wink.gif )

DSC01446.jpg



oraz mój pewnikiem nie najmądrzejszy pomysł TARAS DRZEWIENNY icon_wink.gif

DSC01446.jpg



poza tym siedzi hydraulik kładący z namaszczeniem rurki

DSC01446.jpg



I to by było na tyle icon_smile.gif

DSC01446.jpg

Edytowano przez Moose (zobacz historię edycji)
Napisano
Ośka .... super, że odżyłaś na nerwach i zaś piszesz ....
a skąd wytrzasnęłaś aktualną ekipę ? przeca teraz znaleźć porządną ekipę która ma czas natychmiast - to z cudem graniczy icon_eek.gif icon_rolleyes.gif
Gość gawel
Napisano
Mosia Gratulacje ! Dom super na prawdę i spokojnie dasz radę Marry Christmas będzie w nowym domku icon_biggrin.gif
Napisano
to i ja tu Ośu napiszę wreszcie, a nie tylko oglądać będę z buzią otwartą icon_biggrin.gif
normalnie czuję, jak to drewno pachnieć tam musi.. i ten las dookoła... (fcaleniezazdroszczęfcaleafcale) icon_cool.gif

a taras ze zwykłych desek zrobiłaś, czy ryflowane jakie? i co z nimi dalej? jaka ochrona?
ceglaną ścianę zostawisz? faaaa...jna jest rolleyes.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim Zastanawiam się nad klimatyzacją do mieszkania i trochę się gubię w tych wszystkich modelach, mocach, funkcjach itd. Mieszkanie ma około 50 m², ale wiadomo — są ściany, różne pokoje, kuchnia otwarta na salon itd.   Macie może jakieś doświadczenia z doborem klimatyzacji? Czy np. lepiej dać jedną mocniejszą jednostkę w salonie, czy osobno do każdego pomieszczenia? No i czy warto dopłacać do jakichś „bajerów” typu WiFi, jonizacja, itp., czy to tylko marketing?   Znalazłem też stronę z paroma fajnie opisanymi rzeczami (jak dobrać moc do metrażu itd.), może komuś się przyda: https://airflowklima.pl   Chętnie poznam Wasze opinie, bo temat niby prosty, ale im więcej czytam, tym bardziej się zastanawiam
    • Poziomy rzek tak się zmieniają, że dzisiaj 1,5m od brzegu za tydzień może się stać już 3 metrami a wtedy już kara się należy:) Niestety kolego. Smutna prawda. Gówna się nie rusza bo można się upaćkać.
    • Najlepiej byłoby skuć przylegające ściany tarasu jak najniżej, możliwie całkowicie. Przed położeniem na ściany jakiejkolwiek izolacji musisz jak dobrze oczyścić i organoleptycznie wysuszyć. Zaizoluj jakąś masa KMB, dysperbity mogą po czasie zniknąć. Jeśli chodzi o grubość izolacji to użyj takiej ale ten kawałek ściany nie odstawał za bardzo od reszty i żeby to miało "ręce i nogi". Zazwyczaj na ściany fundamentowe nie przesadza się z grubością styropiany czy XPS'a.   P.S. A dlaczego go skuwasz? 
    • Mam pytanie bo  wyburzam taras przylegający do ściany domu. Jest on wysoki na .5 m. Chciałabym go zrównać z ziemią. Mam pytanie jak zabezpieczyć ścianę i czym ocieplić oraz do jakiego momentu skuwać taras przylegający do ściany? Ściany wokół mam ocieplone styropianem ok 20 cm. Chciałabym aby część ściany, która zostanie odkryta nie wystawała a była ocieplona i zabezpieczona przed wilgocią. 
    • Dzień dobry,  Sprawa dotyczy odrzucenia wniosku o pozwolenie na budowę domku jednorodzinnego. W opinii starostwa powiatowego, zjazd z działki na drogę gminną przebiega przez działkę BBB (pas wydzielony pod poszerzenie drogi), która w księdze wieczystej ma przypisanego właściciela - prywatna osobę. Uzyskaliśmy stanowisko urzędu w gminie, iż działka BBB została wywłaszczona w 2005r. na drogę i formalnie należy do tejże gminy. Brak wpisu w księdze wieczystej wynika z niedopatrzenia notariusza-gminy.  Starostwo powiatowe nie przyjmuje dokumentu sporządzonego przez gminę i potwierdzającego gminną własność działki i tym samym uniemożliwia inwestorowi uzyskanie pozwolenia na budowę.   Prośba o pomoc w rozwiązaniu tej kwestii. Jakim innym dokumentem z gminy przedstawić starostwu , jaki art. prawny możemy przytoczyć.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...