Skocz do zawartości

pozbycie się starej trawy


kalumet

Recommended Posts

Napisano
mam problem
wykosiłem działkę ( nie było łatwo prawie 17a, spalinówka niby badziew ale jeszcze działa, chociaż już z niej cieknie )
trawa była już wysoka, pow 0,5m
wszystko byłoby ok gdyby nie to że na ziemi leży stara trawa, w większości już sucha
ciężko to wykosić, a jeszcze ciężej pozbierać skoszoną trawe
kosa już jest tępa bo często ryje w ziemi ( nie ma za równo )
już zaczyna się pojawiać nowa trawa
znacie jakiś prosty i skuteczny sposób na pozbycie się tego zielstwa
orka nie za bardzo wchodzi w grę
już się nawet zastanawiałem nad zamówieniem fadromy aby zebrać trochę ziemi
będę wdzięczny za jakiekolwiek porady
rano od 7 mam zamiar dalej walczyć z tym sianem
mam nadzieję, że nie będę tego musiał wycinać na kolanach sierpem
zwykła kosa nie daje rady, dwa - trzy machnięcia i jest tępa od ziemi i prawie złamana
Napisano
Cytat

np. Spalić opryskiem (chemia)



myślałem nad tym, ale wtedy w ogóle nie będzie trawy
jeżeli w przyszłym tyg nie usunę tego to chyba zastosuję chemię
możesz coś polecić
Napisano
Cytat

myślałem nad tym, ale wtedy w ogóle nie będzie trawy
jeżeli w przyszłym tyg nie usunę tego to chyba zastosuję chemię
możesz coś polecić



Wpuść na działkę coś trawożernego icon_razz.gif

A tak serio, to chyba można załatwić wywóz trawy. Kosiarka z koszem powinna zebrać trawę (nawet tą kiedyś skoszoną). Poźniej w jedno miejsce i wywóz.

Trochę biegania ale powinno dać radę.

Edit: Nie doczytałem że ty chcesz się pozbyć całej trawy (nie tylko skoszonej) icon_redface.gif
Napisano
Ale ja nie rozumiem do konca tego pytania,

chcesz zebrac ta wykoszona trawe? grabie niestety

chcesz posiac nowa? chemia randap, przeorac i posiac.


Ja u siebie mialam tez pole nie koszone od lat i zamias kosic to te stare kepy poprostu wypalilam- mini pozar kontrolowany, nierownosci(jakies kretowiska) lopata wyrownalam a kepy trawy przy oraniu wy...pierdzielilam. Posialam nowa i jest piekna zieloniutka i jest rowno; no moze nie jak od linijnki ale bez dokladnego przygladania sie wyglada calkiem niezle. - to byl dlugi proces bo nie chca stosowac chemi odczekalismy az proses glilny zrobi swoje, znowu oranie, bronownaie i grzebanie w ziemi itd...
Napisano
dodize skoszona trawą nie mam aż takich problemów
dzisiaj większość zebrałem
chodzi mi o starą trawę, która nie była koszona a po prostu uschła i teraz leży mi siano połączone z ziemią
chyba to zostawię tak jak jest
mam zamiar nawieźć ziemi na działkę
i to przykryć, myślę że warstwa 20-30 cm ziemi rozwiąże problem
tylko na prawie 17 ar trochę tej ziemi wejdzie
Napisano
a jakbys to przeorał? przez zime zgnije a na wiosne posiejesz nowa... Tez mam problem z trawa. Moja działka do niedawna była polem uprawnym, potem chyba przez rok leżała odłogiem i mam teraz chwastowisko. Teść trochę mi to pokosił /kosiarką rotacyjna/ wiec juz nie siega do pasa... Ale i tak jestem przerazona mysla co mnie jeszcze czeka. Działka ma ponad ha...
Napisano
katee myślałem o tym
ale chciałbym w tym roku już zacząć przygotowywać działkę pod budowę
zrobić zjazd drogi
podnieść teren pod płytę fundamentową
a jak zaoram działkę to ciężko będzie z wjazdem na działkę ciężkim samochodem
Napisano
To może po prostu zacznij budowę a z trawą zrobisz porzadek jesienią. My mamy właśnie taki plan. Zobaczysz, jak ci te samochodziska działkę rozpiep... A jak już wyleziesz z ziemi to będziesz widział co i jak. Tu podsypiesz, tam podrównasz, zaorasz.... Słyszałam, że dobrze jest zasiać żyto a wiosną, jak wzejdzie, wszystko jeszcze raz przeorać. Podobno jak zgnije to dostarczy dużo czegoś tam /chyba azotu.../ I trawa piknie wyrośnie:) My chyba działę zarandapujemy, wyrównamy, zaorzemy... I sie obaczy:)
  • 3 miesiące temu...
Napisano
A może rozwiązaniem była by tu ręczna kosiarka spalinowa - tzw. kosa ręczna o napędzie żyłkowym. Nierówności jej nie przeszkadzają, nie zużywa się tak szybko jak kosa.
Co do wywozu trawy dałbym jakieś ogłoszenie - wiele ludzi jej potrzebuje, np. na kompost. Miałbyś wtedy kłopot z głowy bez ruszenia palcem
  • 5 miesiące temu...
Gość mhtyl
Napisano
Można też pobronować to tak jakby puścić aoerator.Tak się zawsze robiło na wiosnę na łąkach aby trawa lepiej rosła a przy okazji równało się łąkę.
Napisano
Cytat

Stado kur nie zostawi tam nawet źdźbła trawy. Zostanie goła ziemia. Robota całkowicie bezwysiłkowa:)
A dla nich nawet przyjemna:)



Bzdura. Nie widzieli kur. Nie hodowali
No, chyba, że tysiąc kur na dwa metry kwadratowe. Wtedy zeżrą.
Natomiast faktycznie, wszystko to zeżrą indyki!!!
I to do okresu wzrostu ubojowego!!!
Po indykach zostaje sam piasek. Zeżrą wszystko. Kilkanaście indykow na kilka arów rozprawi się z terenem do czysta!!!
Nic nie zostanie, oprócz piasku.
Napisano
też uważam ze należy przeorać ale koniem. Tak ja zrobiłem. Pług jest stosunkowo płytki. Potem się to wszystko elegancko równa.

Tylko problem skąd wziąć konia z pługiem.
Napisano
z wypożyczalni - konie i indyki z wypożyczalni -icon_smile.gif
Ja jak robiłem pierwszy raz to na zimę w głęboką skibę - żeby wymarzło wszystko, później kultywator spalinowy i wio.
Co prawda skiba była za głęboka i kultywator potrzebował wsparcie (linka z przodu, ja w zaprzęgu - ojciec prowadził gaz -icon_smile.gif
Ale wyszło nieźle - z tym że później normalnie sianie trawy od początku.
Musisz chyba się zapoznać z kosą.
Albo kosiarza porwać z rowu przy jezdni takiego na godzinke do siebie z porządnym Sthilem....
Napisano
Cytat

Bzdura. Nie widzieli kur. Nie hodowali
No, chyba, że tysiąc kur na dwa metry kwadratowe. Wtedy zeżrą.
Natomiast faktycznie, wszystko to zeżrą indyki!!!
I to do okresu wzrostu ubojowego!!!
Po indykach zostaje sam piasek. Zeżrą wszystko. Kilkanaście indykow na kilka arów rozprawi się z terenem do czysta!!!
Nic nie zostanie, oprócz piasku.



i przyjemne z pożytecznym - trzaby tylko dupną zamrażarkę kupić jak już skończą .... icon_wink.gif icon_biggrin.gif


Cytat

też uważam ze należy przeorać ale koniem. Tak ja zrobiłem. Pług jest stosunkowo płytki. Potem się to wszystko elegancko równa.



u mnie to było traktorem z pługiem robione - Pan Rolnik wjechał, zbronował ... my zaraz za nim z grabiami porozbijaliśmy grudy , wybraliśmy trawsko powyrywane z darnią podczas bronowania ... i tymi grabkami do równego i od razu sialiśmy trawkę ... robota do zajechania , ale - samo się nie zrobi .... icon_rolleyes.gif
Napisano
Cytat

i przyjemne z pożytecznym - trzaby tylko dupną zamrażarkę kupić jak już skończą .... icon_wink.gif icon_biggrin.gif



Mozna ich wybierać pojedynczo, jak ja robiłem...
Pyszne są, darmozjady... tyle, że na podwórko bałem się wychodzić. Atakowały cholery wszystko co się rusza. Nie było minuty, żeby głodne nie były. Nie najadły się nigdy. Obojętnie ile żarcia miały.
A ile nawozu zostawiły!!! Całą warstwę!

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • poradź lepiej, pokaż sie profesjonalnie - zamiast wypisywania głupawych pierdół  
    • Historia wygląda tak, że mieszkanie kupiliśmy w marcu 2022. Było kupione od poprzedniego właściciela, który najprawdopodobniej flipowal mieszkaniami, kupił, wyremontował i ja się pojawiłem i kupiłem. Mieszkanie kupiłem świeżo po remoncie. Pierwsze problemy zaczęły pojawiać się w następną zimę, czyli na przełomie 2022/2023 bo sąsiad z dołu pokazał mi, że od sufitu pod naszym balkonem ma trochę mokre ściany. Na naszej ścianie o którą mi chodzi, zacząłem zauważać wilgoć już chyba na wiosnę 2023. Czy ściana przemarzala/przemakala przed remontem nie mam pojęcia i już do tego nie dotrę. Jeśli chodzi o ocieplenie budynku, jakieś prace na elewacji były robione w okolicach 2010 roku, ale budynek nie jest ocieplony styropianem. Drzwi balkonowe najprawdopodobniej nie były wymieniane w czasie tego remontu mieszkania sprzed mojego kupna, bo nie wyglądaly na nowe.  Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Na ocieplenie elewacji nie mam co liczyć, bo jestem właścicielem jednego z wielu mieszkan w tym bloku. Dodam, że na ścianie gdzie się zbiera wilgoć nie ma kaloryfera a na ścianie po drugiej stronie kaloryfer jest i tam też taka wilgoć się pojawia ale w zdecydowanie mniejszym stopniu. 
    • Z OSB mi doradziło dwóch fachowców, a deski wiadomo że sztywniejsze, ale myślę że to, że OSB z GK będą razem ze sobą skręcone dadzą już dużo. A co do wyprostwania ścian czy skosów, to jest zrobione co do milimetra. Za pomocą dobrego lasera w zasadzie nie ma z tym większych problemów, ale trochę czasu na to trzeba poświęcić. Jakby ktoś chciał zrobić to "po łebkach", nie ma opcji później z tego wyjść, bo każdą płytę trzeba byłoby ciąć inaczej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Sam zastosowałem folię aktywną, bo piana PUR nie ma równej powierzchni, stąd do 10cm mam pustkę za folią, ale nie jest to aluminiowa. A co do tej aluminiowej to może jako aktywna to coś w tym może być, ale co ma dawać dodatkowa pustka to pojęcia nie mam. Według mnie trochę przerost treści nad formą. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie jest to kluczowe już mi się wydaje. W każdym bądź razie zapoznając się w sieci z informacjami zazwyczaj faktycznie można znaleźć informację, że kładziemy wełnę na równi z folią. Nie spotkałem się z celowym zostawianiem tam np. 2-3 cm luzu. To, że ta wełna potem obsiądzie i wtedy będzie szczelina już chyba jest doszukiwaniem się jakiegoś sposobu bronienia tego, że tam musi być szczelina.   Co do tej foli srebrnej od wewnątrz. Właśnie doczytałem się o co chodzi. Kilka dni temu widziałem jakiś filmik majstrów z YT co mówili o tym i tam było wspomniane, że taka folia ma najlepsze swoje właściwości gdy zostawi się szczelinę. Teraz doczytałem. Szczelinę można tam zostawić ale też nie jest to koniecznie. Taka folia nazywa się folią aktywną i reguluje przenikanie pary wodnej w zależności od warunków. Pewnie kolejny temat rzeka...
    • Nie słyszałem o takich praktykach i nie wiem ile taka folia aluminiowa kosztuje i czy to się w ogóle opłaca, tzn koszt vs oszczędność energii. Z tego co wiem, najlepiej wykonana izolacja to taka, która bezpośrednio przylega do folli paroizolacyjnej, ponieważ każda pustka powietrzna, a w przypadku poddasza za płytą GK ma już w granicach 50% niższą temperaturę niż w pomieszczeniu, czyli stwarzają się idealne warunki do wykraplania. Dlatego jedyna pustka powietrzna w każdym przypadku skosów czy sufitu powinna się znajdować za ociepleniem tak jak pisze[mention=66843]rett[/mention] np przed deskowaniem, lub za membraną, która z zasady ma mieć wysoką paroprzepuszczalność, bo w przypadku piany PUR, którą klei się bezpośrednio do membrany inczej się nie da. Dlatego uważam że podstawowym błedęm jest dodatkowe ocieplanie przesztrzeni nad sufitem, bo nad sufitem powinna być już tylko wentylacja aż do kalenicy. Było tu już kilka tematów o wyciekach po ścianach szczytowych. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...