Skocz do zawartości

Remont tarasu - krok po kroku


Recommended Posts

Napisano

W polskim budownictwie usterki tarasu to niemal norma. Prawie każdy myśli, że to kwestia naszego klimatu. Nie każdy jednak wie, że powodem większości uszkodzeń nie jest zmienność aury, a niestety błędy fachowców, marność materiałów, a także nieznajomość rzeczy wśród projektantów.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/budowlane-abc/remonty-i-modernizacje/a/11504-remont-tarasu-krok-po-kroku

Napisano
Witam. Mój betonowy taras (rok temu zakończyliśmy budowę domu) ma 40 mkw., osadzony jest na fundamencie, wykończony tak, jak w artykule. Niestety, nikt (ani kierownik budowy, ani wykonawcy-budowlańcy) nie poradzili nam, żeby na środku tarasu dać podpierającą go stopę betonową lub w poprzek fundament. Ostatecznie przy tak dużej powierzchni taras po zimie, na środku, opadł około 1 cm i teraz przy opadach woda zbiera się i stoi przy murze. Płytki na razie trzymają się, od ściany odszedł (w środkowej części tarasu) uszczelniony silikonem cokolik. Co można teraz zrobić, a co w przyszłości? Dodam, że taras nie jest zadaszony, odkryty, z bezpośrednim zejściem do ogrodu. liczę na fachową radę. Dziękuję..
Napisano
w zeszłym tygodniu, zbroiliśmy i wylewaliśmy taras około 40 m2. Taras został wylany na 3 stopach, dodatkowo wcześniej wylaliśmy 3 belki poziome zazbrojone jak wieniec, które przenoszą obciążenia na stopę z jednej strony a na fundament z drugiej strony. Od belek, górą (na około 80 cm) odchodziły pręty żebrowane połączone ze zbrojeniem dolnym. Całość zabezpieczona styropianem, folią, piach i beton.

Ja się dopiero tego uczę, ale przyjechał jeden "majster" i powiedział że na tym można by czołgiem jeździć i jest to marnotrawstwo stali. Może i rację miał, ale ten taras w życiu się nie zapadnie.
Napisano
Nikt mi nie jest w stanie na tym etapie nic poradzić?.
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Olu o takich rzeczach musi pamiętać projektant, a nie budowlańcy. Oni muszą robić tak jak jest w projekcie. Taras trzeba zrobić od nowa na koszt projektanta..
Napisano
mój taras, to strop nad garażem 6x8. Przeciekał trochę....dopiero tasma szczelniająca i folia w płynie dała radę icon_smile.gif
Napisano
No cóż problem w tym że materiały w Polsce są marnej jakości, silikon, nawet najdroższy po 2 latach na tarasie gdzie jest od -30 do +50 do niczego się nie nadaje i trzeba go wymieniać. Tu nie pomoże żadne solidne wykonanie, trzeba co 2 lata od nowa uszczelniać jak się nie chce co chwila przecieków..........
Napisano
Nie odzywałam się dłuższy czas, a tu dyskusja trwa! Nasz taras jakoś przetrwał lato (jest od strony południowej), wydaje się, że przy murze jeszcze trochę opadł. Cokolik zaczął się w środkowej części tarasu odklejać, silikon także odlazł od mozaiki. Jakoś przed zimą mąż to wszystko zabezpieczył (wybrał tamten silikon, nałożył inny), płytkom nic się nie dzieje, ale w tej części opadniętej, środkowej, w której zrobiła się łódka, widać fragmenty wypłukanej fugi. Zobaczymy, co stanie się z tarasem tej zimy, w przyszłym roku musimy coś z tym tarasem zrobić. Nie wyobrażam sobie rozbijania takiej płyty i wylewania fundamentów przy murze domu i poprzecznych (co zapobiegłoby zapadaniu się płyty)! Płytki na pewno trzeba będzie skuć. Coś musimy wymyślić. Najpewniej zdecydujemy się na położenie drewna... Na razie dumamy na tą kwestią. Pozdrawiam..
Napisano
Cytat

Nie odzywałam się dłuższy czas, a tu dyskusja trwa! Nasz taras jakoś przetrwał lato (jest od strony południowej), wydaje się, że przy murze jeszcze trochę opadł. Cokolik zaczął się w środkowej części tarasu odklejać, silikon także odlazł od mozaiki. Jakoś przed zimą mąż to wszystko zabezpieczył (wybrał tamten silikon, nałożył inny), płytkom nic się nie dzieje, ale w tej części opadniętej, środkowej, w której zrobiła się łódka, widać fragmenty wypłukanej fugi. Zobaczymy, co stanie się z tarasem tej zimy, w przyszłym roku musimy coś z tym tarasem zrobić. Nie wyobrażam sobie rozbijania takiej płyty i wylewania fundamentów przy murze domu i poprzecznych (co zapobiegłoby zapadaniu się płyty)! Płytki na pewno trzeba będzie skuć. Coś musimy wymyślić. Najpewniej zdecydujemy się na położenie drewna... Na razie dumamy na tą kwestią. Pozdrawiam..



A dlaczego nie rozmawiacie z wykonawcą tej płyty ,tarasu przecież błąd jest po stronie wykonawcy lub projektanta ,okres gwarancji chyba jeszcze nie minął .
Gość Jerzy Zembrowski
Napisano
Artykuł niestety tylko poglądowy. Szkoda, że nie podano rozwiązania jak ma być ułożona taśma w strefie progu drzwi.
Napisano
Cytat

Nie odzywałam się dłuższy czas, a tu dyskusja trwa! Nasz taras jakoś przetrwał lato (jest od strony południowej), wydaje się, że przy murze jeszcze trochę opadł. Cokolik zaczął się w środkowej części tarasu odklejać, silikon także odlazł od mozaiki. Jakoś przed zimą mąż to wszystko zabezpieczył (wybrał tamten silikon, nałożył inny), płytkom nic się nie dzieje, ale w tej części opadniętej, środkowej, w której zrobiła się łódka, widać fragmenty wypłukanej fugi. Zobaczymy, co stanie się z tarasem tej zimy, w przyszłym roku musimy coś z tym tarasem zrobić. Nie wyobrażam sobie rozbijania takiej płyty i wylewania fundamentów przy murze domu i poprzecznych (co zapobiegłoby zapadaniu się płyty)! Płytki na pewno trzeba będzie skuć. Coś musimy wymyślić. Najpewniej zdecydujemy się na położenie drewna... Na razie dumamy na tą kwestią. Pozdrawiam..


Pod deskami woda nadal będzie się gromadzić. Jeżeli nie możesz wymóc reklamacji na wykonawcy tarasu, to po skuciu płytek i tak trzeba będzie wodę odprowadzić.
Gość Rozumiem strach przed kryporekla
Napisano
Ale przegląd wspominanych w tekście preparatów by się przydał. Najlepiej z fachowym komentarzem lub JESZCZE LEPIEJ z wynikami badań konsumenckich. Tego mi trzeba. Andej..
Gość Balustrada
Napisano
Nie bylo mowy o balustradach, jakie warunki powinny spelniac, jak je montowac, jakiej wysokosci zeby bylo bezpiecznie... moze ktos podrzuci??.
Napisano
Cytat

Nie bylo mowy o balustradach, jakie warunki powinny spelniac, jak je montowac, jakiej wysokosci zeby bylo bezpiecznie... moze ktos podrzuci??.


Zalecam montaz balustrad zawsze w sposób nie naruszający warstw hydroizolacji. Mianowicie: zakotwienie podstaw balustrad od czoła, ewentualnie (jesli jest miejsce) od spodu tarasu bądź balkonu.
Pozdrawiam.
Napisano
Cytat

a z jakiego kraju polecasz materiały?


Jesli mozna dołączyc do dyskusji... to polecam produkty niemeickiej chemii budowlanej. Solidne, trwałe, "z wyższej półki". Koszt takich materiałów jest wyższy niż dostępnych w wiekszości sklepów lub hurtowni, ale za to zminimalizowany jest koszt kłopotliwych remontów juz po krótkim czasie zastosowania innych, tańszych materiałów. W efekcie rzeczywisty koszt niby "drogich materiałów" może okazać się duzo niższy w perspektywie kłopotów z zastosowaniem tanich produktów.

Cytat

mój taras, to strop nad garażem 6x8. Przeciekał trochę....dopiero tasma szczelniająca i folia w płynie dała radę icon_smile.gif


"Folia w płynie"? A może mineralna zaprawa uszczelniająca? Plus taśma uszczelniająca w narożach?
Tzw folia w płynie nie ma przeznaczenia na tarasy i balkony. Nadaje się do pomieszczeń typu mokrego. Jesli zastosowałeś "folie w płynie" (dyspersja w pojemniku), to bądź pewien, że czeka Cię następny remont Twojego tarasu.
Napisano
konkretnie Mapelastic - faktycznie, nie jest to typowa folia w płynie
Napisano
Cytat

konkretnie Mapelastic - faktycznie, nie jest to typowa folia w płynie


Podstawa hydroizolacji na tarasach to fuga! I właściwie nic więcej – folie, uszczelniacze … są wyłącznie jako „zabezpieczenie” by spieprzony taras nie narobił większej szkody wewnątrz. Przecież gdyby woda miała się dostać do jakiejś folii czy w ogóle przejść przez fugę - już jest po tarasie.
Napisano
Dlaczego nie rozmawiamy z wykonawcą... ano dlatego, że dom budowaliśmy metodą gospodarską. Jak teraz ścigać majstra z jego ekipą, skoro budowali dom zgodnie z projektem i wskazówkami kierownika budowy. W projekcie taras miał tylko fundamenty w postaci opaski, nie było fundamentów ani wzdłuż muru domu, ani poprzecznych. Teraz jest już po wszystkim, mądrzy jesteśmy po szkodzie. Jeżeli zaś chodzi o położenie desek na tarasie - wiadomo, że przed tym musimy zrobić jakieś odprowadzenia wody z płyty tarasowej. Zastanawiamy się nad tym, jak to zrobić, by nie skuwać całości? Może ktoś miałby jakiś pomysł na rozwiązanie problemu? Z góry dziękuję i pozdrawiam. Acha - nasz taras był budowany i wykańczany tak, jak zaleca autor tego artykułu: dokładnie krok po kroku. I gdyby nie to, że środek się obniżył, byłoby na pewno dobrze..
Napisano
Cytat

Dlaczego nie rozmawiamy z wykonawcą... ano dlatego, że dom budowaliśmy metodą gospodarską. Jak teraz ścigać majstra z jego ekipą, skoro budowali dom zgodnie z projektem i wskazówkami kierownika budowy. W projekcie taras miał tylko fundamenty w postaci opaski, nie było fundamentów ani wzdłuż muru domu, ani poprzecznych. Teraz jest już po wszystkim, mądrzy jesteśmy po szkodzie. Jeżeli zaś chodzi o położenie desek na tarasie - wiadomo, że przed tym musimy zrobić jakieś odprowadzenia wody z płyty tarasowej. Zastanawiamy się nad tym, jak to zrobić, by nie skuwać całości? Może ktoś miałby jakiś pomysł na rozwiązanie problemu? Z góry dziękuję i pozdrawiam. Acha - nasz taras był budowany i wykańczany tak, jak zaleca autor tego artykułu: dokładnie krok po kroku. I gdyby nie to, że środek się obniżył, byłoby na pewno dobrze..



A czy pod  tarasem a terenem jest przerwa i powstało ugięcie płyty na środku, czy płyta tarasu opiera się na nasypie z piasku i został on za słabo zagęszczony ?
Napisano
Pod tarasem nie ma przerwy. Został zrobiony betonowy fundament (dookoła, wzdłuż muru domu nie), wewnątrz wysypany jest zagęszczony grunt, na to została wylana płyta betonowa zbrojona siatką. Po roku wylaliśmy wylewkę wyrównującą, potem taras został wykończony tak, jak w artykule. Ponieważ ma on 40 m kw. i nie ma oparcia przy murze domu, zaczął już pierwszej zimy opadać pośrodku (ok. 1-1,5 cm). Teraz wygląda to tak, że przy murze, w środkowej części tarasu stoi woda (w deszczowe dni), cokolik odkleił się od mozaiki, którą wykończony jest dół domu, a my zgarniamy wodę. Teraz już wiemy, że należało dać także fundament wzdłuż muru oraz fundament przynajmniej jeden poprzeczny, podpierający środek tarasu. Ktoś nam nawet wspominał o betonowej stopie... Taras jest wykończony płytkami i teraz, zimą mamy czas na wymyślenie sposobu na zrobienie czegoś przyszłą wiosną/latem. Wiem, że najprostszym sposobem byłoby skucie wszystkiego, rozbicie płyty i zrobienie wszystkiego od nowa, ale przeraża mnie po 1) pewne zrujnowanie ogrodu, trawnika, po 2) prawie pewne podniszczenie elewacji, po 3) kurz, gruz, itp. - mam już dosyć tego po budowie!, po 4) koszty tego wszystkiego, że nie wspomnę o ciężkiej pracy! Śmieszne to być może, ale podchodzę do tego jak baba, która cieszy się nowym domem, świeżo zagospodarowanym ogrodem :) Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie rady!..
Napisano
Cytat

Pod tarasem nie ma przerwy. Został zrobiony betonowy fundament (dookoła, wzdłuż muru domu nie), wewnątrz wysypany jest zagęszczony grunt, na to została wylana płyta betonowa zbrojona siatką. Po roku wylaliśmy wylewkę wyrównującą, potem taras został wykończony tak, jak w artykule. Ponieważ ma on 40 m kw. i nie ma oparcia przy murze domu, zaczął już pierwszej zimy opadać pośrodku (ok. 1-1,5 cm). Teraz wygląda to tak, że przy murze, w środkowej części tarasu stoi woda (w deszczowe dni), cokolik odkleił się od mozaiki, którą wykończony jest dół domu, a my zgarniamy wodę. Teraz już wiemy, że należało dać także fundament wzdłuż muru oraz fundament przynajmniej jeden poprzeczny, podpierający środek tarasu. Ktoś nam nawet wspominał o betonowej stopie... Taras jest wykończony płytkami i teraz, zimą mamy czas na wymyślenie sposobu na zrobienie czegoś przyszłą wiosną/latem. Wiem, że najprostszym sposobem byłoby skucie wszystkiego, rozbicie płyty i zrobienie wszystkiego od nowa, ale przeraża mnie po 1) pewne zrujnowanie ogrodu, trawnika, po 2) prawie pewne podniszczenie elewacji, po 3) kurz, gruz, itp. - mam już dosyć tego po budowie!, po 4) koszty tego wszystkiego, że nie wspomnę o ciężkiej pracy! Śmieszne to być może, ale podchodzę do tego jak baba, która cieszy się nowym domem, świeżo zagospodarowanym ogrodem icon_smile.gif Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie rady!..



Może da się zadaszyć  częściowo taras  przy murze tak żeby deszcz tam nie padał .Albo markizę jakąś przykręcić 
  • 4 miesiące temu...
Gość główny inżynier - Firmy...
Napisano
ktoś zapomniał chyba o jedej rzeczy: - brak fasety uszczelniającej :-) - płytka cokołowa musi być równo z tynkiem lub schowana czyli brak kapinosu :-) - brak mowy o zabezpieczeniu podłża betonowego ogólnie to nie odebrałbym tej roboty. Po prostu jest nie zgodna z Normą DIN 18195 - od tego zacznijmy..
  • 8 miesiące temu...
Napisano
Witam, właśnie zaczynam pisać pracę inż. na temat: "analiza kryterium doboru materiałów naprawczych do remontów balkonów, tarasów". Byłbym wdzięczny gdyby ktoś mi polecił jakieś materiały na ten temat. Chodzi mi głównie o materiały które się wykorzystuje do remontów balkonów i tarasów. Pozdrawiam:)
  • 9 miesiące temu...
Napisano
Deska kompozytowa na taras nie jest złym pomysłem, lecz raczej jest droższa o 60 % od europejskich gatunków desek tarasowych, a nie tańsza. Cena PVC dobrego producenta( nie chińszczyzna) oscyluje w cenie drewna egzotycznego ok 250 zł m2. Na pewno ma wiele zalet, lecz nie jest to produkt naturalny jak deska tarasowa drewniana.

Cytat

Proszę rozważyć deskę kompozytową - 60% tańsza - mniej "dbania" a tak samo wygląda.

  • 1 rok temu...
Napisano
Teraz do tarasów daje sie obróbkę z aluminium ,nie pracuje zima lato, i folie w płynie mapelastic i zadnych pap termozgrzewalnych sie nie daje juz to stary nieskuteczny sposób
  • 6 lata temu...
Gość Praktyk
Napisano
Dobrze, żeby takie artykuły pisał ktoś kto ma pojęcie o czym pisze. Uniknie się wypisywania bzdur.
Napisano
ja na balonie przykleiłem płytę wykonaną z laminatu szklanego pokrytego strukturą antypoślizgową 7 lat właśnie mija wystarczy umyć karcherem i jest jak nowa .polecam
  • 5 miesiące temu...
Gość leoś
Napisano
te okapniki z aluminium to faktycznie dobre rozwiązanie
Napisano
Dnia 7.01.2021 o 19:02, Gość labu napisał:

ja na balonie przykleiłem płytę wykonaną z laminatu szklanego pokrytego strukturą antypoślizgową 7 lat właśnie mija wystarczy umyć karcherem i jest jak nowa .polecam

OK, ale jakie warstwy są pod płytą. Jest zabezpieczenie przed wodą, jest warstwa odprowadzająca wodę? Np. taki artykuł o podpłytkowych powłokach wodoszczelnych - również na tarasie. https://budownictwob2b.pl/przegrody/baza-wiedzy/50583-podplytowe-powloki-wodoszczelne-i-ich-zastosowanie

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...