Skocz do zawartości

Poznajemy podstawy rewolucyjnych teorii Brzęczkowskiego.


JBZ

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Cytat

Rozumiem, ze po takim oczyszczeniu przedpola polemizowanie z niektorymi panskimi (blednymi) tezami bedzie nie na miejscu? icon_wink.gif


Nadinterpretacja. icon_wink.gif Nikomu nie zabraniam udziału w polemikach - wręcz przeciwnie i o tym pisałem. Prosiłem jedynie, by nie zaśmiecano wypowiedziami nie na temat.
W tym, co napisałem, starałem się unikać własnych spostrzeżeń i podałem w telegraficznym skrócie istotę tworzenia domów energooszczędnych - zastrzegając, iż jest to zaledwie mała cząstka całości zagadnień z tym związanych. Proszę przybliżyć, jakie to błędne tezy Pan wyłapał?

Jerzy Zembrowski Edytowano przez JBZ (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Zbudowałem ... porównałem... wyciągnąłem wnioski. Koszty inwestycji i eksploatacji są niższe - inaczej Szanowny Panie mógłbym zwinąć firmę . Robimy wyłącznie z polecenia… więc nie może Pan mieć racji, skoro 20 lat funkcjonuję. Dodam jeszcze, że Pan nie oczekuje na moją odpowiedź. Pan tylko gmatwa, bo energooszczędność Panu nie pasuje. Pan doskonale czuje, że mam racje!


dobrze temat jest goracy dlaczego jak ognia Pan unika tematu klimatyzacji?
dlaczego pomija Pan koszt montazu tego urzadzenia i nic nie pisze o eksploatacji ,przeciez jak Pan budował .porównywał i wyciagnął Pan wnioski to cos tu nie gra ?
Link do komentarza
Mam mieszkanie od południa... doizolowane od środka. na zimą z ciekawości założyłem sobie toshibę z cop 5.2. Jeszcze nie było potrzeby by ją włączać. Mam tuż obok na Bartyckiej przyjaciół z firmy currier nie jest dla mnie problemem klima! ale– zapewniam Pana, że izolacja działa tak samo latem jak i zimą. Izolacja termiczna ma na celu marginalizowanie roli nie tylko ogrzewania ale i klimy. Edytowano przez T. Brzęczkowski (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Mam mieszkanie od południa... doizolowane od środka. na zimą z ciekawości założyłem sobie toshibę z cop 5.2. Jeszcze nie było potrzeby by ją włączać.



Przy czym, nie uzupełnił Pan o bardzo istotną informację;

Ma Pan czerpnię, na korytarzu (akumulacyjnym jak jasny gwint) budynku z którego czerpie Pan, jak sam Pan to pisał „zimą cieplejsze, a latem chłodniejsze powietrze”.
Link do komentarza
Cytat

będzie to wręcz faux pas
no i
passe
choćby polemika z frazesem o dążeniu do energooszczędności poprzez wytwarzanie takowych urządzeń, które nigdy nie zaoszczędzą tyle, żeby zwrócił się naklad energii na ich wyprodukowanie, eksploatację i w końcu - utylizację

... forum to forum, Kolega JBZ zapozna się z definicją, a nie szczuje Adminów i Redakcję na "zabawę" w autorytety i prawdy objawione, cenzorami są ci, którzy się tu wypowiadają, to nie czat naukowców, zarezerwowany li tylko dla móżgów elektronowych, każdy na prawo przedstawić swoje poglądy, każdy ma prawo z nimi się nie zgadzać,
nie baw się w mesjasza, bo wyjdzie Ci to bokiem


O jakim frazesie "o wytwarzaniu urządzeń" Pan pisze? Nic takiego nie napisałem.

A forum, to forum. Tak też napisałem, że chodzi nie o wypowiedzi w dyskusji, lecz nakazy wypowiadane przez TB. Gdyby TB przedstawiał własny punkt widzenia, nie byłoby sprawy, ale TB deklasuje wiedzę światową na rzecz nakazów stosowania własnych pomysłów. Każda dyskusja z TB na ich temat, natychmiast przekształca się w narzucanie wyimaginowanych rozwiązań i podpieranie się badaniami, których nie ma i wynikami, które są wyssane z palca. Takie wypowiedzi powinny być przez adminów komentowane redakcyjnie, by osoby szukające porad uchronić przed poważnymi problemami i poważnymi bezcelowymi wydatkami.
Proszę zauważyć, że nie deklasuję w czambuł TB od pierwszej chwili poznania. Piszę o potrzebie komentarzy redakcyjnych mając za sobą 3 czy 4 lata śledzenia wypowiedzi TB. W tym czasie prosiłem TB o chociaż jeden przykład domu, gdzie rozwiązania TB są zrealizowane. TB milczy na ten temat zasłaniając się tajemnicą adresów klientów. Nie proszę o adres, lecz projekt domu. I cisza!

Możliwe, że Panu umknęło, iż pytany o wdrożenia, TB prostuje, że nie izoluje domów a jedynie wyposaża je w instalacje. Po czym znowu poucza jak domy mają być izolowane. I tak w kółko. Kiedy TB pisał np. o badaniach 10 m GWC i "rewelacyjnej jego wydajności", kiedy pisał o dwóch domach różnie izolowanych a ponoć zbudowanych do zbadania różnic w zużyciu energii, i prosiłem o udokumentowanie tych badań, żebym mógł się zapoznać z wynikami, to TB w odpowiedzi przysłał mi prywatnego e-maila z fotografią wejścia do swego sklepu na Bartyckiej! icon_biggrin.gif Kiedy pytałem o dowód badań GWC, stwierdził, że wykopał go z ziemi a wykopy zasypał! icon_biggrin.gif

O domu ani słowa - do dzisiaj. Brak reakcji adminów na fałsz i jawne kłamstwa TB, prowadzi do pewnego uwiarygodnienia głoszonych przez TB poglądów. Ba, nawet w tym wątku ktoś już pisze, iż są dwa obozy dyskutantów: jeden popierający TB a drugi przeciwny! Jest to groźne dla niewtajeniczonych, bo nie ma i nie będzie dwóch obozów, bo prawda i nauka jest tylko jedna, a fałsz i brednie wyssane z palca po to tylko, by ściągać do siebie klientów i narażać ich na problemy, powinien być zakazany a przynajmniej zweryfikowany komentarzem redakcyjnym, iż żadna z tez TB nie jest zweryfikowana ani potwierdzona.

Proszę zauważyć, że poza TB na forach, nie ma ani jednej osoby, kłamiącej. Nawet Tomasz33 pisze o zainstalowanych w jego domu rozwiązaniach (wadliwych wprawdzie), ale pisze o tym co ma, a nie o tym co powinno być. TB pisze o braku wiedzy projektantów, szkodnictwie uczelni wyższych kształcących samych idiotów i dyletantów itd. Nadal nie widzi Pan różnicy pomiędzy dyskusją a demagogią?

Poprawiam TB nie tylko ja. Czyni to wiele osób, co świadczy, iż nie pcham się na piedestał autorytetów. Nie głoszę prawd objawionych, lecz opartych na nauce światowej. Jeśli ma Pan zamiar dyskutować, proszę o wypowiedzi merytoryczne, a nie wzorowane na komitetach wyborczych.

Jerzy Zembrowski
Link do komentarza
Cytat

Mało tego... mam też od zewnętrznej strony zasłon mocno odbijający ( specjalny do tego celu ) materiał . Lubię oszczędzać energię.



Wybaczy Pan złośliwość, ale sam Pan prowokuje..

Czyli w domu (wolnostojącym) „termosie” latem, na podstawie własnych doświadczeń, Twierdzi Pan, że klimatyzacja nie jest potrzebna?
A jak ktoś nie ma czerpni z chłodnej klatki schodowej i nie lubi siedzieć w dzień po ciemku – przy zasłoniętych „kotarach” lub zamkniętych okiennicach – to ma wyjechać (też takie stwierdzenie padło z Pana strony)?
Takie zachowanie nijak się ma, do oczekiwanego przez większość, komfortu użytkowania własnego domu – a przecież miło być komfortowo, tak Pan obiecywał, przecież za to zapłacili grube pieniądze. O "poświęceniech się" w imię oszczędności mowy raczej nie było.
Link do komentarza
Cytat

Oto kolejny przykład demagogii TB.
Na jakiej podstawie głosi Pan to "do 30 kWh/m2 "na wszystko"!" ?


Bo ja się zajmuję budownictwem energooszczędnym. Znowu się zaczyna? Te same pytania.

Pan zacznie od istoty sprawy.
Co pan Panie Zembrowski uwaza za energooszczędne
- ile na ogrzewanie
-ile na ciepłą wodę
-ile na rtv. agd, światło.
Krótko bez elaboratów ( w trzech linijkach TRZECH) - bo tak jak Pan leje wodę to żaden inżynier nie potrafi!
Link do komentarza
Panie JBZ
konfabulacje Pana TB są znane,
pod tym kątem sława Go przerasta (icon_smile.gif )
nawet na FM pośmialiśmy sie z klona

natomiast chyba tylko Ty tak się napinasz z tego powodu, domagasz się od Administracji i Adminów zwołania sabatu, celem rzucenia klątwy na tego Człowieka, ekskomuniki i spalenia na stosie (nie piszę o ćwiartowaniu, bo w którym momencie to zrobić icon_neutral.gif , he?)
nie wystarczy, że ktoś napisze, żeby popukał się w czoło? trzeba linczu?
on jeden kontra reszta świata - wydaje Ci się, że da radę? musisz się z tego powodu przeciwstawić z całych sił?
doprowadzisz do tego, że o męczenniku za twórczość a'la łysenko, będą spiewać ballady na pikniku kantry

nasz Bohater nie jest obarczony ciężarem powszechnej, lecz niestety (nie ukrywajmy) niedoskonałej wiedzy, którą co niektórzy z takim mozołem zdobywali, widząc w świstku zwanym dyplomem wyższej uczelni glejt do wszechwiedzy
On patrzy w dal (albo dalej), widzi to, czego inni nie widzą, dostrzega niedostrzegalne, bada niedające sie zbadać,
obilcza niepoliczalne, tworzy niestwarzalne, ba! kiedy Czak nie może czegoś wykreować półobrotem, wzywa naszego Bohatera na pomoc, to wszystko robi ON...
sam....
nie używając kalkulatora, no może tylko dla policzenia pierwiastka
i jest tylko jeden malutki warunek - tego co wciąga nie może zabraknąć

dawno to sobie uzmysłowiłem i czuję się jakby lepiej, czego i Panu życzę

merytorycznie? Edytowano przez Barbossa (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

.... Proszę przybliżyć, jakie to błędne tezy Pan wyłapał?


Proszę bardzo.
1. cyt."Zasoby energetyczne Ziemi są ograniczone (każdy to wie, ale udaje, że to go nie dotyczy) i już widać, że ludzkość doprowadzi do samozagłady, jeśli nie wymyśli sposobu na zrezygnowanie z niszczenia źródeł energii."
Trudno się z tym zgodzić bowiem słońce bezustannie i niestrudzenie dostarcza do Ziemi nowe jej porcje.
Powie Pan, że się czepiam dla samego czepiania - ale nie. Chodzi o to, że wykorzystując energię dostarczaną przez słońce możemy w znacznym stopniu ograniczyć wykorzystanie paliw kopalnych - chodzi mi oczywiście głównie o biomasę.
2. cyt. "Z pierwszym czynnikiem (powierzchnią) nie dało się wiele zawalczyć, bo na przeszkodzie stają architekci i nie chcą projektować straszydeł czyli małych klocków w kształcie prostopadłościanu, jak i sami inwestorzy, gdyż budując dom myślą o wygodzie a nie ciasnocie."
Można ograniczyć powierzchnię przegród zewnętrznych bez ograniczania powierzchni użytkowej budując domy w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej.
3. cyt."Teraz każdy wie, że dobieranie grubości izolacji bez rachunku optymalizacyjnego, jest bezmyślnością. "
Mocno powiedziane ale nie mogę się z tym zgodzić. Po pierwsze koszt zawyżenia "optymalnej" grubości izolacji o 5 cm w przeciętnym domu jednorodzinnym jest dwukrotnie niższy niż koszt porady optymalizacyjnej.
Po drugie gdzie gwarancja, że grubość izolacji optymalna dzisiaj pozostanie optymalna za lat 7? Daje Pan taką gwarancję na piśmie?

Pozdrawiam.
Link do komentarza
Cytat

Mam mieszkanie od południa... doizolowane od środka. na zimą z ciekawości założyłem sobie toshibę z cop 5.2. Jeszcze nie było potrzeby by ją włączać. Mam tuż obok na Bartyckiej przyjaciół z firmy currier nie jest dla mnie problemem klima! ale– zapewniam Pana, że izolacja działa tak samo latem jak i zimą. Izolacja termiczna ma na celu marginalizowanie roli nie tylko ogrzewania ale i klimy.


pan p[ierdzielisz o izolacji a przenikanie ciepła przez przegrody przy róznicy 10 st jest zadne majac 32 na zewnatrz i chcac utrzymac 22 w domu wiec izolacja tu zadnej roli nie odgrywa (lub znikomej dla tej sytuacji),nawet jest gorzej z tą izolacją od środka bo nie ma akumulacji
a przeciez człowiek chodacy po domu to wydzielane ciepło ,telewizor ,lodówka i wsztystko co grzeje i zuzywa prąd ,zakładając że przecietna rodzina (bez podgrzewania ciepłej wody )zuzywa ok 7kWh na dzień to jest to ciepło które gdzieś trzeba odprowadzić bo termos to nie akumulator i powie Pan chyba że odprowadzi Pan to ciepło latem przez Pana wentylacje bo to niemozliwe ,pytałem jaką Pan ma temperature w domu 21st czy moze 30 st i sie nie doczekałem
Link do komentarza
Cytat

Trudno mi pisać o komforcie innych! Ale Szanowny Panie my zakładamy klimatyzacje - jak już napisałem biorę ludzi z carriera ( sąsiadujemy- my im często wentylacje robimy) . Tylko, że w domach izolowanych nikt jakoś do tej pory tego nie chciał. W domach z symbolicznym 15-to centymetrowy styropianem owszem - często!


Pan to takie pierdoły piszesz juz znizając sie do Pana wypowiedzi że mnie to rece opadają i gwarantuję że gdyby miał Pan rację to Ja zajmowałbym sie izolacją przemysł chłodniczy dawno padłby na r...j a TB byłby laureatem nagrody Nobla
jak to słucham to sie zastanawiam czy Pan fogóle wie co to fizyka ,akumulacja ,zyski ciepła i całe dobrodziejstwo przeciez takich fanaberii to nawet dziecko nie odwazyłoby sie napisać
Nasprawde jesli Pan obroni sie z ta izolacja że faktycznie klima latem nie bedzie potrzebna to gratuluję oszukania praw fizyki
Ja niestety fizykę znam ,w barnzy siedzę dośc długo aby coś powiedzieć
Link do komentarza
Cytat

Panie JBZ
konfabulacje Pana TB są znane,
pod tym kątem sława Go przerasta (icon_smile.gif )
nawet na FM pośmialiśmy sie z klona
...
nasz Bohater nie jest obarczony ciężarem powszechnej, lecz niestety (nie ukrywajmy) niedoskonałej wiedzy, którą co niektórzy z takim mozołem zdobywali, widząc w świstku zwanym dyplomem wyższej uczelni glejt do wszechwiedzy
On patrzy w dal (albo dalej), widzi to, czego inni nie widzą, dostrzega niedostrzegalne, bada niedające sie zbadać,
obilcza niepoliczalne, tworzy niestwarzalne, ba! kiedy Czak nie może czegoś wykreować półobrotem, wzywa naszego Bohatera na pomoc, to wszystko robi ON...
sam....
nie używając kalkulatora, no może tylko dla policzenia pierwiastka i jest tylko jeden malutki warunek - tego co wciąga nie może zabraknąć
dawno to sobie uzmysłowiłem i czuję się jakby lepiej, czego i Panu życzę

merytorycznie?



Dzięki za hamulec - niezwykle trafny i merytoryczny! icon_surprised.gif

Sam się nieraz zastanawiam, czemu tak poważnie podchodzę do fałszu głoszonego publicznie? Może to z uwielbienia do mojej miłości: fizyki budowli i obrony jej zasad przed heretykami typu TB? Może to z mojego charakteru: albo żarty, albo poważnie? Jakoś ciągle mi sie wydaje, że zepsuty do szpiku świat, można jeszcze uratować. Chyba jakąś część Judyma kiedyś mi zaszczepili? Tak, czy inaczej - masz rację Mości Barbossa: skupię się jedynie na przełożeniu fizyki budowli na język zrozumiały dla każdego, zaś wnioski zostawię Czytającym - adminom także.

Jeszcze raz - dzięki!

Jerzy Zembrowski
Link do komentarza
Cytat

Proszę bardzo.
1. cyt."Zasoby energetyczne Ziemi są ograniczone (każdy to wie, ale udaje, że to go nie dotyczy) i już widać, że ludzkość doprowadzi do samozagłady, jeśli nie wymyśli sposobu na zrezygnowanie z niszczenia źródeł energii."
Trudno się z tym zgodzić bowiem słońce bezustannie i niestrudzenie dostarcza do Ziemi nowe jej porcje.
Powie Pan, że się czepiam dla samego czepiania - ale nie. Chodzi o to, że wykorzystując energię dostarczaną przez słońce możemy w znacznym stopniu ograniczyć wykorzystanie paliw kopalnych - chodzi mi oczywiście głównie o biomasę.
2. cyt. "Z pierwszym czynnikiem (powierzchnią) nie dało się wiele zawalczyć, bo na przeszkodzie stają architekci i nie chcą projektować straszydeł czyli małych klocków w kształcie prostopadłościanu, jak i sami inwestorzy, gdyż budując dom myślą o wygodzie a nie ciasnocie."
Można ograniczyć powierzchnię przegród zewnętrznych bez ograniczania powierzchni użytkowej budując domy w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej.
3. cyt."Teraz każdy wie, że dobieranie grubości izolacji bez rachunku optymalizacyjnego, jest bezmyślnością. "
Mocno powiedziane ale nie mogę się z tym zgodzić. Po pierwsze koszt zawyżenia "optymalnej" grubości izolacji o 5 cm w przeciętnym domu jednorodzinnym jest dwukrotnie niższy niż koszt porady optymalizacyjnej.
Po drugie gdzie gwarancja, że grubość izolacji optymalna dzisiaj pozostanie optymalna za lat 7? Daje Pan taką gwarancję na piśmie?
Pozdrawiam.


Witam
I okazuje się, że nie różnimy się w niczym.
Ad. 1 Pisząc o zasobach energetycznych Ziemi miałem na myśli paliwa kopalne (ropę, gaz i węgiel). Wykorzystanie promieniowania słonecznego czy wód geotermalnych jest nie tylko celowe, ale i najprostsze. Wykorzystanie biomasy, to tylko półśrodek i na krótki czas, gdyż opiera się na spalaniu czyli dostarczaniu CO2 do atmosfery. Kiedy instalacje solarne, pomp ciepła czy geotermalne będą taniutkie, będzie zakaz spalania biomas.
Ad. 2 Niestety, na domy bliźniacze czy szeregowe nie ma dużego runu, czemu się nie należy dziwić, bo większość woli niezależność, chociaż takie domy są bardziej wygodne niż mieszkania w bloku. Pisząc wywód, siłą rzeczy odnoszę się do domów wolnostojących, bo w każdym innym typie domów zależności i mechanizmy dochodzenia do energooszczędności, są takie same - chociaż w różnym stopniu.
Ad. 3 Oczywiście, lekkie zawyżenie np. o 5 cm grubości termoizolacji w stosunku do wartości optymalnej, nie czyni tragedii. Są jednak przypadki, gdzie inwestor nawet świadomie rezygnuje z wyliczonej i nakazuje skorygować obliczenia gdyż obniża o 5 cm grubość. Powodem jest zwykle niechęć do grubych ścian i szerokich parapetów, a także problemy z zakupem kotew długości 40 cm. Ważne jednak jest, aby te odchyłki były świadome, a nie były trafianiem w totka.
Co do przeliczenia wydatku, to nie jest właściwy, gdyż istotnie koszt kompletu analiz wynosi ok. 2 tys zł, zaś przy powierzchni ścian średniego domu ok. 200 m2 i grubości 5 cm mamy koszt styropianu ok. 1300 zł, ale wełny mineralnej już ok. 3400 zł. Przed analizami nie wiem, czy będzie styropian czy wełna? I co ważne wydatek nie dotyczy tylko wyliczenia charakterystyki energetycznej, lecz dotyczy kompletu analiz, który obejmuje:
- określenie ekonomicznie uzasadnionych wartości U dla wszystkich przegród tracących ciepło - łącznie ze stolarką,
- określenie charakterystyk energetycznych w kilkunastu wariantach,
- analizę cieplno-wilgotnościową ścian i wykluczenia kondensacji pary wodnej, w wyniku otrzymuje się dobór konkretnych materiałów i wyprawy elewacyjnej,
- dobór urządzeń cieplnych i wentylacyjnych w różnych wariantach.
W rezultacie, inwestor otrzymuje pakiet informacji technicznych oraz wykaz kosztów inwestycyjnych i dla nich odpowiadających kosztów eksploatacyjnych. Daje to podstawę świadomego wyboru rozwiązania relatywnie najniższych kosztów inwestycyjnych i najniższych kosztów eksploatacyjnych.

Co do kosztów energii i ich prognozowania na lata przyszłe, to niestety, musimy opierać się na założeniach. I to jest najsłabszy punkt w takich analizach. Na pocieszenie dodam, że tak jest na całym świecie i w każdej inwestycji. Żaden inwestor zakładając biznes nie otrzyma jakiejkolwiek pewności powodzenia interesu za lat 7, 15 czy 30. A przecież zakres prognozowania cen jest tu szeroki, bo dotyczy nie tylko cen energii, ale też materiałów i robocizny oraz konserwacji urządzeń i systemów cieplnych i wentylacyjnych. Tajemnicą każdego audytora energetycznego jest warsztat prognozowania tych wszystkich cen. Im bardziej złożony i oparty na wielu źródłach, tym pewniejszy. Ja korzystam z materiałów analitycznych z kilku źródeł krajowych i zagranicznych. Są instytucje w każdym kraju badające te rynki na potrzeby rządowe. Wprawdzie dostęp nie zawsze jest jawny, ale możliwy. Muszę z zadowoleniem podać, że jak dotąd, poruszam się z trafnością zadziwiającą, ale mam na to swój sposób i swoje rozpoznanie. Z obowiązku, sprawdzam jak te ceny są przewidywalne i prowadzę własne statystyki i korelacje. Analizami energetycznymi zajmuję się już od roku 1990 i dzisiaj kiedy porównuję moje prognozowane ceny sprzed 20 czy nawet 5 lat, to zgodność wynosi aż ponad 90%. Może być to niewiarygodne, prawda? Tego się spodziewam, ale muszę się pochwalić.

Kilka lat temu miałem nawet ostre zatargi z kilkoma szefami dużych firm co do tych prognoz. Były z ich strony wręcz zarzuty o mojej fantazji. Były poważne narady i moje sugestie odbijały się jak groch od ściany, bo w roku 2005 wszystkie firmy budowlane rozpierała gorączka boomu w budownictwie, a ja tym szefom podawałem informacje o nadciągającym kryzysie. Żaden nie chciał wierzyć. Jedna znana i duża firma to nawet oparła się na niebotycznych kredytach inwestycyjnych wietrząc pomnożenie zysków i dzisiaj jest skończona. Dzisiaj ci ludzie przyznają mi rację, choć nadal nie wiedzą skąd to wiedziałem. Dzisiaj też mam swoje przewidywania. Czy się sprawdzą? Zobaczymy, chociaż pomyłek nie przewiduję, bo tą tematyką zajmuję się już ponad 30 lat i na świat patrzę z boku - jestem doradcą niezależnym. Mogę uchylić nieco rąbka tajemnicy (Pana to zasługa icon_cool.gif ), że nie warto dzisiaj prognozować na dłużej niż 15-20 lat. Coś więcej o tym może napiszę niebawem.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
Link do komentarza
Spalanie biomasy dostarcza do atmosfery dokladnie tyle CO2 ile jest z niej pochlaniane podczas wzrostu roslin. Bilans jest zerowy!
Solary w naszym klimacie, niezaleznie od ich ceny raczej nigdy nie zapewnia pokrycia zapotrzebowania na cieplo w miesiacach zimowych. Pewne nadzieje mozna natomiast wiazac ze sztuczna fotosynteza i magazynowaniu wyprodukowanych w lecie weglowodorow na okres zimowy.
Gratuluje wysmienitych wynikow przewidywania zmian cen energii. Podpowiem, ze znacznie wieksze pieniadze niz na doradztwie budowlanym zarobi Pan spekulujac na gieldach towarowych.
Zmienosc cen ropy naftowej - ponad 100% w ciagu 2 lat a Pan ma ponad 90% skutecznosci przewidywania! Podziwiam i zazdroszcze! Czy bedzie duza bezczelnoscia z mojej strony jezeli poprosze o typowanie srednich cen energii elektrycznej i gazu ziemnego dla Polski w lipcu przyszlego roku?
Pozdrawiam.
Link do komentarza
Panie Zembrowski ja też tak umiem!!!

W ostatnich latach stało się symptomatyczne redefiniowanie stretch tekstów jako multitekstów. Pierwotna inspiracją były elaboraty Pana Zembrowskiego na forach dyskusyjnych, propagujące powrót do historycznych definicji instalacji w domach jednorodzinnych, tak jak oceniał ten problem Jakub Perr zajmujący się projektowaniem ogrzewania Zamku Królewskiego w Warszawie. Tworzenie superhipertekstowych prelekcji rzucających ciemne światło na nowe rozwiązania, a uwypuklających stare pojęcia ukazywane w kolejnych odsłonach o niczym, są inspiracją rozciągłości, przykrywką trudności w zrozumieniu. Są wyrazem bezgranicznej pretensji pozostawania w ogonie, bez możliwości przyspieszenia. Powoduje to wszystko brak możliwości implementacji izolować czy ogrzewać, połączony z ogromną frustracja spowodowanie brakiem możliwości intelektualnego jednego z kierunków.
Rozciągłość tekstów zdecydowanie się nasila, gdy supertekst ma zatrzeć lub ośmieszyć ideę niezrozumiałą lub niepasującą piszącemu. Przykładem takich działań są odnośniki, wyrwane z kontekstu zdania. Zupełny brak leksji i spójności powoduje, że czytelnik przelatuje po łebkach tekst, traktując go jako mądry wywód i skupia się na poincie, która ma utkwić – TB jest… zajrzyjcie na BDB.
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Panie TB - cytowanie obcych sobie tekstów - nie mających żadnego związku z tematem, to zwykłe trollowanie i łabędzi śpiew. Rozpocząłem przybliżanie forumowiczom prawdy o tworzeniu domów energooszczędnych, więc dokończę - wtedy będzie widać, jakie farmazony Pan wypisuje i jak się ośmiesza.

Wiem, że moje wypowiedzi są przydługie, ale staram się jak mogę, by to co zawiera kilka tysięcy stron podręczników fizyki budowli, streścić do postaci telegraficznej. Celowo też nie szpikuję wzorami, wykresami czy tabelami, a staram się podejść beletrystycznie, chociaż cyfry też będą.

Edytowano przez JBZ (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Oj... gdybym się ośmieszał... nie latałby Pan za mną po wszystkich forach. Ja zupełnie niechcący obnażyłem ogromne braki w Pana wiedzy. To Pana boli... no może i trochę ośmiesza.
Więc od początku...
co to jest dom energooszczędny
- ile kWh na ogrzewanie
- ile kWh na cwu
- ile na resztę ( agd rtv światło)
bez tego Szanowny Panie Zembrowski nie ruszymy.
Ps. A tak a propos
Cytat

cytowanie obcych

czyj tekst zacytowałem?
Link do komentarza
Po napisaniu cz.1 otrzymałem kilka listów z różnymi pytaniami. Są też niezwykle ważne i ciekawe. Dlatego proszę o ich zamieszczanie tu na forum, wtedy będzie ciekawiej i efektywniej, gdy wszyscy ujrzą pytania i odpowiedzi. Dyskusja też będzie szersza. Jedno z nich dotyczy możliwości całorocznego wykorzystania energii promieniowania słonecznego oraz spalania biomasy, co częściowo wiąże się z uwagami ja14.

Prawdą jest, że spalając biomasę wytwarzamy podobną ilość CO2 ile roślina wchłonie przy wzroście. Skoro przez lata i nadal wytwarzamy gigantyczne ilości CO2 nie dając Ziemi w zamian nic, to celowym jest sadzić rośliny i ich nie spalać. Dlatego uważam, że stosowanie biomas będzie występować wyłącznie w okresie przejściowym - zanim nie powstaną tanie źródła energii i nie zanieczyszczające atmosfery. Do takich niewątpliwie należą instalacje solarne i geotermiczne.

W domach o niskim zużyciu energii jest możliwe doprowadzić do całorocznego wykorzystania energii słonecznej, a korzystanie z najdroższej en. elektrycznej ograniczyć do niezbędnego minimum. W różnych krajach są już zbudowane i badane domy prototypowe to potwierdzające. Przykładowo, w miejscowości Shenandoah w USA mającej podobny do naszego klimat, od wielu lat funkcjonuje dom jednorodzinny a nawet ośrodek kultury, w których ani razu nie włączył się kocioł olejowy jako zapasowe źródło ciepła. Korzysta się wyłącznie z en. słonecznej. Problemem jest jednak zbyt duży koszt magazynowania energii przechwyconej podczas świecenia słońca na czas, gdy świecenia nie ma. W innych krajach także są podobne obiekty studialne i wszędzie jest ten sam problem wysokich kosztów magazynowania energii. Są jednak wyniki bardzo zachęcające i wszystko wskazuje, że za dobrych kilka lat powstaną tanie systemy magazynowania energii pozyskanej ze słońca. USA poszło w inny system, który jest już w mocno zaawansowanej fazie badań i będzie możliwe pozyskiwanie energii słonecznej przez cały rok bez potrzeby jej magazynowania! Dlatego wcześniej napisałem, że nie ma sensu optymalizacja cen w okresie dłuższym niż 15-20 lat, gdyż przyjdzie czas rewolucji energetycznej.

Ten, kto dzisiaj stawia gigantyczne środki na zwiększenie wydobywania kopalin (gazu, ropy czy wegla) z Ziemi, jest krótkowzroczny i nie ma rozeznania otaczającej rzeczywistości. Ten, kto gigantyczne środki przeznacza na transformację energii słonecznej, ten myśli przyszłościowo i ten wygra, bo to będą nieskończone gigantyczne pieniądze za eksport tej energii do poszczególnych krajów. Tak będzie - tylko pytanie, za ile lat? Systemy już są mocno zaawansowane, ale lobby gigantów energetycznych może być silniejsze. Za jakiś czas się dowiemy. Im szybciej się pokaże dno w zasobach gazu i ropy, tym szybciej to nastąpi.

Wróćmy jednak do dzisiejszych problemów tworzenia domów o niskim zapotrzebowaniu energii tzw. energooszczędnych. Tu dodam, że jest to fatalna nazwa (podobnie jak "paroizolacja"), ale na tyle się rozpowszechniła, że mimo iż dostaję mdłości na jej widok, sam ją stosuję.

Jerzy Zembrowski
Link do komentarza
Cały problem tkwi w nazewnictwie, a w związku z tym różnymi wydumanymi definicjami.

Bo to jest portal budowlany, związany z budową budynków, które stają się dla nas domami – taka subtelna różnica, ale wyjaśniająca wszystko.

Zatem mówimy tu i porównujemy różne sposoby dojścia do tego aby budynek był energooszczędny – czyli zużywający jak najmniej energii przeznaczonej na ogrzewanie, chłodzenie i przygotowanie CWU.

Natomiast aby ten budynek energooszczędny stał się domem energooszczędnym, to już zupełnie inna para kaloszy. To zależy od naszego sposobu używania tego budynku, nawyków, sposobu bycia i życia, itp.

Mówienie, że dom energooszczędny, to dom zużywający j 30kWh/m2 na wszystko jest jakimś nieporozumieniem, bo takie niskie zużycie energii może wynikać z tego, że; posiłków nie przygotowujemy w domu (jemy na mieście), kąpiemy się w pracy, wstajemy i chodzimy spać „z kurami”, itp.
Również przekroczenie tego wydumanego limitu 30kWh/m2 na wszystko, też nie świadczy, że dom nie jest energooszczędny, bo wystarczy, że na małej powierzchni mieszka większa ilość osób, a w związku z tym …….

Wniosek z tego taki, że mityczny dom energooszczędny o zużyciu 30kWh/m2 na wszystko, jest wytworem wybujałej wyobraźni autora takiej definicji. W tym można zawrzeć wszystko, co niekoniecznie związane jest z budową budynku energooszczędnego.


Dlatego uważam, że powinniśmy mówić tylko o budynku energooszczędnym.
Link do komentarza
Cytat

USA poszło w inny system, który jest już w mocno zaawansowanej fazie badań i będzie możliwe pozyskiwanie energii słonecznej przez cały rok bez potrzeby jej magazynowania!


...power plastic! http://www.youtube.com/watch?v=yB4BqZtwQGI...layer_embedded#!
nawet nie chcą rozmawiać o sprzedaży nawet m2! Trudno więc wyrokować przyszłość… ale jeżeli Pan JBZ ma rację to niecentralne + małe zapotrzebowanie do opisanych folii jest jak znalazł.
konarka.com
Link do komentarza
Cytat

Natomiast aby ten budynek energooszczędny stał się domem energooszczędnym, to już zupełnie inna para kaloszy. To zależy od naszego sposobu używania tego budynku, nawyków, sposobu bycia i życia, itp.


Sposób użytkowania... więcej tv mniej grzania... to ten sam prąd. Rozmawiam z użytkownikami domów "z katalogu" najzupełniej seryjnych firm Budostol budowanych pod okiem inż Kazimierza Nowickiego czy Domu i domki w domach 150 m2 z niecentralnym ogrzewaniem ( bez kominka) rachunki za 12 miesięcy są 4000-4500 zł A tam nawet nie ma 20 cm izolacji! Nie ma często stref, zadaniowości. A kWh 55gr.
Link do komentarza
Cytat

Czyżby?

No to Mistrzu, zrób z domu 100m2 (termos) zamieszkałego przez 5 osób dom energooszczędny:
- ogrzewanie 1.300kWh
- klimatyzacja 500kWh
- CWU 2.400kWh
- gotowanie i inne bytowe 3.000kWh


To fatalnie zbudowany dom... przy 10kWh dziennie ( a nawet mniej) ! bytowego - ogrzewanie się nie powinno włączać.
Przy dobrej izolacji i wentylacji klima się nie włączy .

ps. Czy nawet taki dość słaby, wynik w kWh jest możliwy przy centralnym w tym domu?
Link do komentarza
Cytat

To fatalnie zbudowany dom... przy 10kWh dziennie ( a nawet mniej) ! bytowego - ogrzewanie się nie powinno włączać.
Przy dobrej izolacji i wentylacji klima się nie włączy .



Skoro ogrzewanie nie powinno się włączyć przy np. -15 stopniach, to co się stanie z tym ciepłem bytowym przy + 10, + 20. a przy + 30 ?
Chyba zaniżyłem zużycie energii przez klimatyzację – i to sporo.
Link do komentarza
Napisano (edytowany)

Ponieważ TB nadal nie rozumie (albo nie chce zrozumieć) istoty tworzenia obiektów (jak słusznie zauważył Bajbaga) energooszczędnych oraz w związku z zapytaniami innych osób o bliższe wyjaśnienie terminu "optymalizacja zużycia energii", dopowiem.

cz. 2
Gdyby energia była bezpłatna, nie byłoby mowy o optymalizacji zużycia energii. Zatem, jedynym niemal powodem optymalizacji są coraz wyższe ceny energii. Już w fazie projektowania domu musimy optymalizować: najpierw swoje potrzeby i wygodę mieszkania. Jedni zadowalają się powierzchnią użytkową 120 m2 na rodzinę 4-osobową, ale znam przypadki tworzenia domów o powierzchni 470 m2 dla 2 osób. Każdy tutaj sam decyduje ważąc posiadane kapitały z możliwością ich pozyskiwania i stopniem wygody mieszkania. Z tym idziemy do architekta lub szukamy w katalogach domów i dochodzimy do architektury domu.

Teraz już nasze potrzeby mają określony kształt czyli do powierzchni użytkowej dochodzi kubatura i powierzchnie ścian, podłóg, dachu i stolarki - czyli przegród tracących ciepło. Teraz powinien być przeprowadzony rachunek optymalizacji współczynników przenikania ciepła U wszystkich przegród. To czego nie pojmuje TB.
Na poglądowym i mocno uproszczonym rysunku podaję trzy różne domy.
idea_1.jpg

1 - dom nieizolowany termicznie
2 - dom z izolacją ścian
3 - dom z znacznie grubszą izolacją ścian
Dla każdego domu, przyjmując dany rodzaj energii zasilającej można policzyć roczne koszty eksploatacyjne (czerwone) Ke oraz policzyć roczne koszty budowy (niebieskie) Kb (inwestycyjne) czyli materiałów i robocizny w jakimś analizowanym okresie np. 20 lat.
Przy słabej izolacji termicznej (2) mamy niskie Kb, ale wysokie Ke, zaś przy silnej termoizolacji (3) mamy niskie Ke ale wyższe Kb. Zatem, musi być rozwiązanie pośrednie! To rozwiązanie, to ekonomicznie uzasadnione wsp. przenikania ciepła U dla poszczególnych przegród. Ale to nie koniec optymalizacji, gdyż mając Uek można znaleźć wiele rozwiązań materiałowych przy tym samym U ale różnych kosztach 1 m2 przegrody. Znowu szukamy najtańszego zestawienia: mur + izolacja.

Teraz przychodzi czas na sprawdzenie kondensacji pary wodnej. Dla danego budynku, dla danego położenia meteorologicznego badamy czy w okresie kolejnych dwóch lat nie wystąpi kondensacja pary wodnej. Jeśli wystąpi, to badamy czy nie zajdzie jej niedopuszczalna kumulacja. Tak długo obliczamy różne warianty materiałowe w aspekcie dyfuzji pary wodnej, aż znajdziemy rozwiązanie optymalne: wykluczona kondensacja lub zminimalizowana do granic dopuszczalnych. Wtedy podajemy do projektu dane techniczne wszystkich warstw przegród i opory dyfuzyjne tych warstw. Co oznacza, brak dowolności warstw i wykończenia elewacji przy budowie! Przy coraz grubszych izolacjach, są nawet przypadki, gdzie nie pozwalamy stosować wielokrotnego malowania elewacji, gdyż grozi spowodowaniem kondensacji pary w przegrodzie! Wtedy wybieramy droższą farbę jednokrotnego krycia - i nic nie pomoże kombinacja inwestora czy wykonawcy i szukanie tańszej farby czy wyprawy. Jedynym kryterium często jest opór dyfuzyjny danego materiału, a nie jego cena. Ta analiza nazywa się cieplno-wilgotnościowa, o której potrzebie często piszę.

Mam nadzieję, że wyjaśniłem co nieco? Teraz wszyscy widzą jakie idiotyzmy wypisują ci, którzy pomijają znaczenie analiz energetycznych i cieplno-wilgotnościowych! To jednak tylko część koniecznych analiz. O dalszych też napiszę.

Jerzy Zembrowski

Edytowano przez JBZ (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Dobrze poprawię pytanie dotyczące budownictwa energooszczednego.




Ależ proszę bardzo:
- ogrzanie domu 3kWh/m2 + 5kWh/m2 klimatyzacja
-bytowe ( światło rtv pc agd ) 600kWh/osobę (bo bardzo, ale to bardzo oszczędzają)
-cwu 480kWh/osobę (bo mają termy i super bateriie)

Dom ma 100m2 i stale zamieszkuje w nim 5 osób.

d o p i s a ł e m : cytat z TB + niżej:

Sumując:
– im więcej osób mieszka w tym budynku, tym mniej staje się on (budynek) domem energooszczędnym,
- im większa powierzchnia budynku, przy takiej samej ilości osób, tym bardziej ten budynek staje się domem energooszczędnym.

Wniosek:

Nie obroniła się definicja, że domem energooszczędnym jest dom zużywający 30kWh/m2 na wszystko, bo wszystko nie jest miarodajnym wykładnikiem. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

To fatalnie zbudowany dom... przy 10kWh dziennie ( a nawet mniej) ! bytowego - ogrzewanie się nie powinno włączać.
Przy dobrej izolacji i wentylacji klima się nie włączy .

ps. Czy nawet taki dość słaby, wynik w kWh jest możliwy przy centralnym w tym domu?


pisałem juz kiedyś i nie wytrzymuje4 napięcia jak mozna być takim nieukiem
10 kW to za duzo to co telewizora nie ogladac swiatła nieświecić ,lodówke wywalić ,kino domowe wywalić ,i kupis sobie swieczki i razem z nimi przenies sie do czasów króla świeczki....
co ma zuzycie energi na potrzeby bytowe do izolacji ,czy jak bede miał izolacji metr od środka to mam mniejszy telewizor sobie kupić ,czy mniej swiatła potrzebuje wieczorem bo izolacja bedzie świecić ,a może jak bedziemy miec metr izolacji to juz wędlin nie bedziemy musieli trzymac w lodówce ?
7-10kW na dobe to przecietne srednie zuzycie w kazdym domu i nie piszemy tu o podgrzewqanaiu wody tylko o bezposrednim zuzyciu jak oswietlenie ,pranie ,lodówka ,sprzet głosno grający ,komputer a pan o izolacji
Ja nie wiem czy redakcja tego nie widzi?
takie farmazony mozna tu bezkarnie wypisywać?
Link do komentarza
Cytat

pisałem juz kiedyś i nie wytrzymuje4 napięcia jak mozna być takim nieukiem
10 kW to za duzo to co telewizora nie ogladac swiatła nieświecić ,lodówke wywalić ,kino domowe wywalić ,i kupis sobie swieczki i razem z nimi przenies sie do czasów króla świeczki....
co ma zuzycie energi na potrzeby bytowe do izolacji ,czy jak bede miał izolacji metr od środka to mam mniejszy telewizor sobie kupić ,czy mniej swiatła potrzebuje wieczorem bo izolacja bedzie świecić ,a może jak bedziemy miec metr izolacji to juz wędlin nie bedziemy musieli trzymac w lodówce ?
7-10kW na dobe to przecietne srednie zuzycie w kazdym domu i nie piszemy tu o podgrzewqanaiu wody tylko o bezposrednim zuzyciu jak oswietlenie ,pranie ,lodówka ,sprzet głosno grający ,komputer a pan o izolacji
Ja nie wiem czy redakcja tego nie widzi?
takie farmazony mozna tu bezkarnie wypisywać?


Dzięki za komplement. Inna opinia takiego „ uczonego” byłaby krzywdząca. Ale skoro Pan umie czytać to jest szansa na to by coś się dowiedzieć
nie mam zamontowanych 10 kW w tv, pc,
Pomiary podlicznikami pokazały zużycie na 1 osobę do 3 kWh ale już przy dwóch 4!
„średnio” 7-do 10 to 8,5 – proszę zapoznać się ze średnią
nieuk pisze a nie bada...
zyski z gotowania światła tv, komputerów są nawet dwukrotnie większe w okresie grzewczym niż letnim.
Link do komentarza
Cytat

Dla każdego domu, przyjmując dany rodzaj energii zasilającej można policzyć roczne koszty eksploatacyjne (czerwone) Ke oraz policzyć roczne koszty budowy (niebieskie) Kb (inwestycyjne) czyli materiałów i robocizny w jakimś analizowanym okresie np. 20 lat.


Szanowny Panie Zembrowski jest Pan pancernie odporny na wiedzę!!!!!
Muszę jeszcze jaśniej
Nie ma inwestycji! Nie ma analizy!

Założenia są proste!
Mamy identyczną kasę. Pan buduje dom po swojemu z centralnym np. gaz ja po swojemu z niecentralnym.
Nie wydałęm nawet złotówki więcej .
Wie Pan co oznacza "ekonomiczna grubość izolacji " A ""nieekonomiczne centralne"? dom jest tańszy lub równy w budowie i tańszy w eksploatacji.
Niech Pan raz przeczyta to co piszę zanim znowu będzie elaborat.
Czy Pan wie co to jest "krótko" czy co oznacza "trzy linijki"?
Link do komentarza
Cytat

Dzięki za komplement. Inna opinia takiego „ uczonego” byłaby krzywdząca. Ale skoro Pan umie czytać to jest szansa na to by coś się dowiedzieć
nie mam zamontowanych 10 kW w tv, pc,
Pomiary podlicznikami pokazały zużycie na 1 osobę do 3 kWh ale już przy dwóch 4!
„średnio” 7-do 10 to 8,5 – proszę zapoznać się ze średnią
nieuk pisze a nie bada...
zyski z gotowania światła tv, komputerów są nawet dwukrotnie większe w okresie grzewczym niż letnim.


Pan naprawde podstaw nie rozumie
jak kowalski bedzie mieszkał w domu 200m2 to zuzyje 7 kW a jak wporwadzi sie do niego żona i dwójka dzieci to bedzie 10kW wprowadzi się kolejne 3 osoby moze dojdzie do 12kW zuzycia na dobę a )Pabn fanabierie wypisuje że 3kW na osobe koń by się uśmiał
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...