daggulka Napisano 8 października 2015 Udostępnij #201 Napisano 8 października 2015 Cytat Wiem, dlatego nie wypowiadałem się o pisaniu lecz o czytaniu. norrrrrrrrrrrrrrrrrrmalnie ..... Link do komentarza
JaneB Napisano 8 października 2015 Udostępnij #202 Napisano 8 października 2015 Cytat Wiem, dlatego nie wypowiadałem się o pisaniu lecz o czytaniu. Mam nadzieję, że zauważyłeś żart z mojej strony Faktem jest jednak, że dzisiaj wszyscy piszą (książki, blogi itp.), ale niewiele osób czyta. Niezwykle bawi mnie, gdy kolejna pseudogwiazdka (tzw. celebryta/ka) wydaje swoje wspomnienia z mrocznej młodości (bo koniecznie musi być traumatyczna, wstrząsająca, zła i pełna przemocy i goryczy), albo poradniki z cyklu "jak schudnąć jedząc pączki" lub "jak dobrze się ubrać, gdy masz tylko 800 złotych na zakupy". Ja nie mam nic przeciwko osobom piszącym. To nawet fajnie, że próbują wyrazić siebie w takiej formie. Irytuje mnie jednak, gdy ktoś taki zapytany o ulubionego autora/tytuł odpowiada, że nie ma czasu na czytanie. I właśnie do tego nawiązywałam swoim lekko ironicznym tekstem ;) Link do komentarza
retrofood Napisano 8 października 2015 Udostępnij #203 Napisano 8 października 2015 Cytat Irytuje mnie jednak, gdy ktoś taki zapytany o ulubionego autora/tytuł odpowiada, że nie ma czasu na czytanie. Mnie też irytuje, chociaż ja naprawdę go nie mam. Dlatego zapraszam https://forum.budujemydom.pl/Podwladny-pani...tml&st=1050 Link do komentarza
JaneB Napisano 8 października 2015 Udostępnij #204 Napisano 8 października 2015 Cytat Mnie też irytuje, chociaż ja naprawdę go nie mam. Dlatego zapraszam https://forum.budujemydom.pl/Podwladny-pani...tml&st=1050 Wow. Ty piszesz W sensie nie, że potrafisz sklecić zdanie, które jako tako wyraża Twe myśli, ale coś sensowniejszego, co daje przyjemność innym Zaczęłam czytać i mam już za sobą pierwszy post-opowiadanie. Całkiem przyjemna lektura, więc wiem już co będę jutro robić przy mojej południowej kawie (o ile ktoś znów nie zadzwoni z milionem pytań). A co do czytania. Ja też mam sporo zajęć i mocny deficyt czasowy. Pracuję na pełnym etacie, do tego praktycznie co dziennie szykuję zlecenia dla Klientów, a na domiar złego jakieś 4-5 lat temu opuściłam dom rodzinny i teraz lodówka nie chce napełniać się sama, naczynia nie znikają ze zlewu, kurz jak zalegnie to trwa tak w milczeniu póki go nie usunę, a rzeczy mojego lubego nazbyt szybko zbierają się w mikro-salonowym fotelu. W efekcie tych wszystkich zjawisk zwyczajnych - niezwyczajnych, sama muszę to cholerstwo ogarniać. Ale powiem (napiszę) Ci, że od czasu do czasu, uruchamia się we mnie taki bunt i przez cały weekend leżę i czytam. Dom może wówczas stanąć na głowie, luby chodzić głodny i bosy po kątach, a ja czytam. Bo lubię. I dlatego, że czytając mogę się zrestartować, aby w poniedziałek od nowa zacząć swój maraton. Link do komentarza
Leszek4 Napisano 8 października 2015 Udostępnij #205 Napisano 8 października 2015 Cytat ...czasu do czasu, uruchamia się we mnie taki bunt i przez cały weekend leżę... Normalnie to Ty bratnia dusza jesteś! Brachu! Ja też tak mam!Zawsze w piątek!Po robocie idę i zaliczam kilka książek, i też maraton, do nocy!Tak sie wtedy naczytam, że potem też caaały łikend leże!Zaraz, zaraz.. jaki my to jutro mamy dzień?I jestem szczęśliwy! Link do komentarza
JaneB Napisano 8 października 2015 Udostępnij #206 Napisano 8 października 2015 Cytat Normalnie to Ty bratnia dusza jesteś! Brachu! Ja też tak mam!Zawsze w piątek!Po robocie idę i zaliczam kilka książek, i też maraton, do nocy!Tak sie wtedy naczytam, że potem też caaały łikend leże!Zaraz, zaraz.. jaki my to jutro mamy dzień? No nie uwierzysz Leszku, jutro znowu czytasz ;) W sumie ja też "czytam", bo urodziny prawie-szwagra się szykują, a w sobotę urodziny dobrej znajomej, która to od gości weselnych uzbierała taki asortyment trunków, że do następnych jej urodzin mogłybyśmy robić degustacje :PWidzisz więc... Brachu, jak to forum pomaga odnajdować się bratnim duszom ;) Link do komentarza
retrofood Napisano 8 października 2015 Udostępnij #207 Napisano 8 października 2015 Cytat Ale powiem (napiszę) Ci, że od czasu do czasu, uruchamia się we mnie taki bunt i przez cały weekend leżę i czytam. Dom może wówczas stanąć na głowie, luby chodzić głodny i bosy po kątach, a ja czytam. Bo lubię. I dlatego, że czytając mogę się zrestartować, aby w poniedziałek od nowa zacząć swój maraton. Ten okres mam już za sobą. Ponad trzydzieści nieprzeczytanych książek leży... a ja nic! Do wiosny zakończę swoje, to będę czytał cudze. Link do komentarza
JaneB Napisano 8 października 2015 Udostępnij #208 Napisano 8 października 2015 (edytowany) Cytat Ten okres mam już za sobą. Ponad trzydzieści nieprzeczytanych książek leży... a ja nic! Do wiosny zakończę swoje, to będę czytał cudze. Której wiosny? ;) :P Też mam kilka książek oczekujących na chwilę mojego buntu. Trochę się boję sięgać po kolejną, bo jak zacznę czytać, to cały świat przestaje dla mnie istnieć. Lubmy może i zrozumie. Baa... nawet zadowolony przez chwilę będzie, bo mniej gadam jak czytam. Tylko weź wytłumacz szefowi dlaczego przez 3 dni nie było Cię w pracy?!"Przepraszam szefie, tak mi się weekend jako wydłużył". Nie, to zdecydowanie nie przejdzie. Chociaż chwila... szef coś wspominał o jakimś wyjeździe na kilka dni ;) Edytowano 8 października 2015 przez JaneB (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Leszek4 Napisano 8 października 2015 Udostępnij #209 Napisano 8 października 2015 Cytat No nie uwierzysz Leszku, jutro znowu czytasz ;) W sumie ja też "czytam", bo urodziny prawie-szwagra się szykują, a w sobotę urodziny dobrej znajomej, która to od gości weselnych uzbierała taki asortyment trunków, że do następnych jej urodzin mogłybyśmy robić degustacje :PWidzisz więc... Brachu, jak to forum pomaga odnajdować się bratnim duszom ;) Hmmm... wiesz co, Ty to jakiś książkowy mol jesteś, brachu! Rozsmakowanie się w księgach jest groźne... Cytat Ponad trzydzieści nieprzeczytanych książek leży... Dyć to półtora krzynki!Zaproś, wydukamy co do literki. Link do komentarza
JaneB Napisano 8 października 2015 Udostępnij #210 Napisano 8 października 2015 Cytat Dyć to półtora krzynki!Zaproś, wydukamy co do literki. Leszku, czy ktoś mówił Ci już, że przeliczanie wszystkiego na flaszki/skrzynki lub kufle to pierwsze sygnały poważnej choroby? :PA idąc Twoim tokiem myślenia, wychodzi na to, że retro do wiosny będzie pędził bimber w piwnicy. No, może jakieś winko. Spirytus odpada, tego tak długo mieszać nie trzeba ;) Ps. Panowie, przez te nasze dyskusje flaszkowo-książkowo-molowe, kradniemy Jadze i innym zwierzołom ich miejsce na tym forum. Tylko patrzeć jak nas z tym wątkiem wysiedlą gdzieś indziej Link do komentarza
Leszek4 Napisano 8 października 2015 Udostępnij #211 Napisano 8 października 2015 Cytat Leszku, czy ktoś mówił Ci już, że przeliczanie wszystkiego na flaszki/skrzynki lub kufle to pierwsze sygnały poważnej choroby? :P Yhym. Cały czas mi o tym glendzi jakiś facio w białym kitlu... Cytat A idąc Twoim tokiem myślenia, wychodzi na to, że retro do wiosny będzie pędził bimber w piwnicy. Masz niebywale przenikliwy umysł. To zapewne od namiętnego czytania... Cytat Ps. Panowie, przez te nasze dyskusje flaszkowo-książkowo-molowe, kradniemy Jadze i innym zwierzołom ich miejsce na tym forum. Tylko patrzeć jak nas z tym wątkiem wysiedlą gdzieś indziej Nie bój się, już zapodaję motyw o kotkach i admin będzie mógł nam nagwizdać... A więc na pytanie "Pies czy kot" odpowiadam, że ja tam wole kiciusie: Link do komentarza
retrofood Napisano 8 października 2015 Udostępnij #212 Napisano 8 października 2015 Cytat A idąc Twoim tokiem myślenia, wychodzi na to, że retro do wiosny będzie pędził bimber w piwnicy. No, może jakieś winko. Spirytus odpada, tego tak długo mieszać nie trzeba ;) Przenikliwości tylko pogratulować. Z jedną uwagą, spirytus nie może odpadać.– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata. Kot poczuł się dotknięty i aż podskoczył na krześle.– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus!Klasyki nie godzi się profanować, a ja czasami pijam nawet z damami.Co nie zmienia faktu, iż dwa wiadra dzikiej róży kiszą się już przez jakiś czas, mam też nalewki z aronii, malin, czarnej porzeczki, głogu, pigwy, kaliny, jarzębiny, tarniny... Link do komentarza
JaneB Napisano 8 października 2015 Udostępnij #213 Napisano 8 października 2015 Cytat Przenikliwości tylko pogratulować. Z jedną uwagą, spirytus nie może odpadać.– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata. Kot poczuł się dotknięty i aż podskoczył na krześle.– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus!Klasyki nie godzi się profanować, a ja czasami pijam nawet z damami.Co nie zmienia faktu, iż dwa wiadra dzikiej róży kiszą się już przez jakiś czas, mam też nalewki z aronii, malin, czarnej porzeczki, głogu, pigwy, kaliny, jarzębiny, tarniny... Retro, to nie profanacja. Dedukcja. Tylko bimber i wino tak długo się robi. Spiryt daje radę wcześniej ;) A tak swoją drogą, to Ty nie przyznawaj się tutaj do takich rzeczy, bo szanowny Leszek już zacznie snuć plan, jakby tu wprosić się na miłe, popołudniowe spotkanie trwające od piątku do poniedziałku ;) Ale na dzisiaj już dość. Dobrej nocy wszystkim Link do komentarza
retrofood Napisano 8 października 2015 Udostępnij #214 Napisano 8 października 2015 Cytat A tak swoją drogą, to Ty nie przyznawaj się tutaj do takich rzeczy, bo szanowny Leszek już zacznie snuć plan, jakby tu wprosić się na miłe, popołudniowe spotkanie trwające od piątku do poniedziałku ;) W poniedziałek jeszcze zdrowy nie będzie... Cytat Retro, to nie profanacja. Dedukcja. Tylko bimber i wino tak długo się robi. Spiryt daje radę wcześniej ;) Broń Boże nie zarzucam Ci profanacji! Chodziło mi o to, że ja nie mogę profanować klasyki. Link do komentarza
JaneB Napisano 9 października 2015 Udostępnij #215 Napisano 9 października 2015 Cytat Broń Boże nie zarzucam Ci profanacji! Chodziło mi o to, że ja nie mogę profanować klasyki. Aaa, no tak. O klasykę i klasyków dbać trzeba. W końcu na czymś musi opierać się cała reszta ;)A co do pisania, czytania i picia. Dziś rano doszłam do budujących wniosków po naszej wczorajszej wymianie poglądów na temat upodobań czytelniczych. Ja zdecydowanie za mało piję i za dużo czytam, to dlatego nie jestem jeszcze na liście autorów najlepiej sprzedających się książek w Polsce, Europie, a może i na świecie. I tak sobie myślę, że tyle lat zmarnowałam na uczciwą pracę, zamiast zacząć pędzić bimber (ewentualnie wino), popijać go sobie dla kurażu i lepszej fantazji i pisać w tym czasie the best story ever. Ciekawe czy jeżeli zacznę już dziś, to czy uda mi się do wiosny zostać autorką najlepszej powieści roku 2016? Jak sądzisz Retro, dam radę? ;) Link do komentarza
retrofood Napisano 9 października 2015 Udostępnij #216 Napisano 9 października 2015 Boirąc pod uwagę fakt, że ten link co Ci zapodałem to już piąty tom, a na trzeźwo nie pisuję, bo nie mam wtedy fantazji... dasz radę! Wszystko przed Tobą! PS. Coś mi się wydaje, że spotykaliśmy się u Wiktora... Link do komentarza
JaneB Napisano 9 października 2015 Udostępnij #217 Napisano 9 października 2015 Cytat Boirąc pod uwagę fakt, że ten link co Ci zapodałem to już piąty tom, a na trzeźwo nie pisuję, bo nie mam wtedy fantazji... dasz radę! Wszystko przed Tobą! I właśnie w tym momencie, Twój awatar stał się dla mnie uosobieniem prawdziwego Ciebie ;P Niestety (albo i stedy) muszę przyznać Ci rację, że wyobraźnia pracuje lepiej, gdy w żyłach zaczyna krążyć mocniejszy trunek. Sama od czasu do czasu pisuję opowiadania i zdecydowanie lepiej wychodzi mi kreowanie rzeczywistości, gdy nie do końca mogę prowadzić samochód bez ryzyka utraty tak ciężko wywalczonego prawka. Ps. Czy wyjdę na niemądrą blondynkę, gdy zapytam kim jest Wiktor? Link do komentarza
domekpasywny Napisano 9 października 2015 Udostępnij #218 Napisano 9 października 2015 Cytat no właśnie dlatego nie powinnaś mieć .... bo pies - jak człowiek- żeby był bezpieczny , powinien być zdrowy psychicznie .....zdrowie psychiczne psa zależy bezpośrednio tylko i wyłącznie od Jego właściciela ...... musi być spełnionych wiele warunków z których najważniejsze to :- dużo czasu poświęconego na socjalizację w stadzie czyli rodzinie,- dużo czasu poświęconego na naukę psa : komend, zrozumienia poszczególnych zwrotów, - umiejętność postępowania z psem w sytuacjach różnych , - umiejętność zdominowania psa w stadzie a nie odwrotnie , czyli ustalenie hierarchii....- czas na spacery , - i wiele , wiele innych ....Pies , żeby był zdrowy psychicznie - potrzebuje swojego stada , trzymanie psa na dworze przy budzie czy w kojcu jest nieporozumieniem - takie psy są niebezpieczne .I o ile taki mały przedłydkowy szczekacz pospolity zbyt wielkiej krzywdy nikomu nie zrobi - no, może nogawkę listonoszowi poszarpie , o tyle pies dużej rasy w rękach niedouczonego i nieprzygotowanego właściciela może być śmiertelnym zagrożeniem.Dlatego - najważniejsza najpierw wiedza , a potem dużo czasu ..... popieram. kazdy, takze maly pies moze dotkliwie ugryzc. male psy to nie zabawki. ludzie zbyt czesto traktuja male, dorosle psy jak szczeniaki lub przytulanki. dlatego male psy robia sie agresywne.duze lagodne rasy psów nadaja sie do towarzystwa dzieci, ale napewno nie do pilnowania domu.kazdego psa nalezy socjalizowac, szkolic i wyprowadzac. pies potrzebuje duzo ruchu, srednio treningu i komend i mniej glaskania. ludzie odwracaja ta kolejnosc.osobiscie uwielbiam psy, koty i szczury do tej pory nie mam kota, bo koty sa najczesciej terytorialne. gorzej znosza zmiane okolicy. dlatego czesto uciekaja, gdy sie je powierza komus na przechowanie. poprostu staraja sie wrócic na wlasny teren.jezeli masz watpliwosci, to jeszcze to przemysl. powodzenia! Link do komentarza
bajbaga Napisano 9 października 2015 Udostępnij #219 Napisano 9 października 2015 Mając małego psa, koniecznie trzeba posiadać tabliczkę "UWAGA PIES" - nie dlatego że gryzie, tylko po to aby go goście nie zdeptali. Link do komentarza
JaneB Napisano 9 października 2015 Udostępnij #220 Napisano 9 października 2015 Widzę, że temat psów powrócił Jak dla mnie decyzja o przyjęciu pod swój dach jakiegokolwiek zwierzaka, powinna opierać się na jednym, prostym pytaniu - Czy jestem gotowa/gotowy sprawować opiekę nad zwierzakiem przez X lat?Ja właśnie na takie pytanie musiałam odpowiedzieć, gdy po opuszczeniu domu rodzinnego zaczęłam tęsknić za zwierzęcym towarzystwem. Jeżeli odpowiedź brzmi TAK, to należy rozważyć dalsze kwestie związane z tym faktem, biorąc pod uwagę specyficzne potrzeby wybranego stworzenia:- czy stać mnie na utrzymanie tego zwierzaka (karma, akcesoria, weterynarz)?- czy mam dostatecznie dużo czasu, aby być dobrym opiekunem?- czy w moim domu panują odpowiednie warunki, aby przygarnąć zwierza? I wybór psa również powinien być starannie przemyślany. Rasowy czy kundelek? Z hodowli czy ze schroniska? Mały, średni czy duży? Pies do towarzystwa czy do obrony? Baa... nawet płeć ma spore znaczenie. Żeby się nazbyt tutaj nie rozpisywać, podrzucam link do dość fajnego artykuły "przed" kupnem/adopcją psa:http://psy-pies.com/artykul/psy-dla-poczat...cieli,1188.htmlZdecydowanie polecam tym, którzy rozważają psa we własnym domu. Link do komentarza
solange63 Napisano 9 października 2015 Udostępnij #221 Napisano 9 października 2015 Cytat Mając małego psa, koniecznie trzeba posiadać tabliczkę "UWAGA PIES" - nie dlatego że gryzie, tylko po to aby go goście nie zdeptali. boszzzzzzzz, bardzo popieram!kurdupel jest ciemno- pręgowany, no zupełnie jak podłoga w moim salonie. Kilka dni temu oglądam z mężem film i nagle zimny dreszcz przebiega mi po plecach; gdzie jest prosiak?! Na szczęście to buldog francuski, więc zlokalizowałam drania po chrapaniu Link do komentarza
JaneB Napisano 9 października 2015 Udostępnij #222 Napisano 9 października 2015 Cytat boszzzzzzzz, bardzo popieram!kurdupel jest ciemno- pręgowany, no zupełnie jak podłoga w moim salonie. Kilka dni temu oglądam z mężem film i nagle zimny dreszcz przebiega mi po plecach; gdzie jest prosiak?! Na szczęście to buldog francuski, więc zlokalizowałam drania po chrapaniu Uwielbiam Twoje posty Rozkładają mnie na łopatki. Serio A czy Twój prosiak ma manię układania się przy łóżku tuż obok kapci? Tak robił nasz poprzedni psiak - kundelek, wcale nie taki mały, bo ponad kolano sięgał. Tylko menda jednak uwielbiała wchodzić ludziom pod nogi i zawsze był jeden wielki pisk, albo kłapanie pyskiem. Link do komentarza
Leszek4 Napisano 9 października 2015 Udostępnij #223 Napisano 9 października 2015 Cytat Niestety (albo i stedy) muszę przyznać Ci rację, że wyobraźnia pracuje lepiej, gdy w żyłach zaczyna krążyć mocniejszy trunek. Sama od czasu do czasu pisuję opowiadania i zdecydowanie lepiej wychodzi mi kreowanie rzeczywistości, gdy nie do końca mogę prowadzić samochód bez ryzyka utraty tak ciężko wywalczonego prawka. Nie wierz mu! Retro kłamie!Przeprowadziłem dowód tezy powyższej. Znaczy się, przeczytałem książkę. Nie byle co. Książkę akcji! Adrenalina krąży w mych żyłach niczym trunek mocniejszy. I... nic! Dalej chce mi się czytać, nie pisać!Prozy zero. Poezji też próbowałem i... nawet częstochowski rym sie mie nie ima.Za to głupoty sie mie czymajom, że hej!Żeby nie było, że nie trzymam się tematu tego wątku, to oznajmiam, że wolę kociaki. Link do komentarza
retrofood Napisano 9 października 2015 Udostępnij #224 Napisano 9 października 2015 Cytat Nie wierz mu! Retro kłamie!Przeprowadziłem dowód tezy powyższej. Znaczy się, przeczytałem książkę. Nie byle co. Książkę akcji! Adrenalina krąży w mych żyłach niczym trunek mocniejszy. I... nic! Dalej chce mi się czytać, nie pisać! To bardzo zdrowy objaw! Oto dowód:Młoda redaktorka przeprowadzała wywiad z doświadczonym gazdą do porannego programu radiowego o tematyce wiejskiej.- Gazdo, powiedzcie słuchaczom jak wyglądał wasz wczorajszy dzień, ile pracy wykonujecie codziennie?- Normalnie, pani redachtor, dziyń, jak to dziyń. Rano wstołem,, obządziłym owiecki, a potym machnąłem sete siwuchy...- Stop, stop! Gazdo, tak nie można, tego słucha cała Polska! Nie można mówić "machnąłem sete siwuchy". Raczej tak kulturalnie, powiedzcie na przykład, że... przeczytaliście książkę! Dobrze?- Jak ta chcecie...- To proszę jeszcze raz!- Normalnie, pani redachtor, dziyń, jak to dziyń. Rano wstołem, obządziłym owiecki, a potym machnąłem se... znacy psecytołem mało ksiązke, późni jesce jednom, potem zajzołem do somsiada Stefana, on mioł ksiązke w domu, to my jom... psecytały we dwóch. Późni była jus godzina tsynasto i otwarły te... ksiyngarnie, to my ze Stefanym kupiły jesce jedno ksiąske, tako powieść i tys my jom psecytały. No, ale zrobiło sie późnawo, ksiyngarnie zmknyły, to my posły do Walka pod las, co to on som pise ksiązki i my tak co łon napise opowiadanie, to my to zaro psecytomy... I wiecór zasnąłem zacytany jak świnia...- Widzicie państwo, można i na wsi spędzać czas miło i kulturalnie, życzę wam, gazdo jeszcze wielu ciekawych, interesujących książek!- A dzięki, pani redachtor, jak tylko baba i wątroba pozwoli...PS. Niech tam będzie kot. Link do komentarza
Leszek4 Napisano 29 października 2015 Udostępnij #225 Napisano 29 października 2015 Kot, dachowiec. Dobra sztuka upoluje nawet tygrysa. Link do komentarza
Leszek4 Napisano 19 grudnia 2015 Udostępnij #226 Napisano 19 grudnia 2015 Chyba jednak kot Link do komentarza
Nadia99 Napisano 21 grudnia 2015 Udostępnij #227 Napisano 21 grudnia 2015 Zdecydowanie pies chociaż jest znacznie bardziej wymagający Link do komentarza
janm Napisano 21 grudnia 2015 Udostępnij #228 Napisano 21 grudnia 2015 Powtórzę pewnie słowa wielu osób, koty są wredne! wolę psa, w każdym przypadku Link do komentarza
bajbaga Napisano 21 grudnia 2015 Udostępnij #229 Napisano 21 grudnia 2015 Kobitki też (bywają) - i co z tego ? Cytat Powtórzę pewnie słowa wielu osób, koty są wredne! Link do komentarza
Magda39 Napisano 21 grudnia 2015 Udostępnij #230 Napisano 21 grudnia 2015 Cytat Powtórzę pewnie słowa wielu osób, koty są wredne! wolę psa, w każdym przypadku Moja kotka była wredna dopóki nie pojawił się pies:) Wtedy złagodniała, stała się przytulaśna, a nawet chyba przejęła od psa kilka zachowań Nie mogę powiedzieć, że się zaprzyjaźnili. Zwykle się tolerują, a czasami ganiają - raz kot psa, raz pies kota. Link do komentarza
bajbaga Napisano 21 grudnia 2015 Udostępnij #231 Napisano 21 grudnia 2015 Trochę z przymrużeniem oka. Koty to niezależne ale bardzo inteligentne istoty.Niezależne, ale swoją niezależność budują (też) na podstawie dominujących zachowań "grupy".Czyli, dopiero od psa nauczyła się nie być wredną Link do komentarza
Baru Napisano 22 grudnia 2015 Udostępnij #232 Napisano 22 grudnia 2015 Cytat Kobitki też (bywają) - i co z tego ? Uuuuuu Ryyysiuuuuuuuu!!! Link do komentarza
retrofood Napisano 22 grudnia 2015 Udostępnij #233 Napisano 22 grudnia 2015 Cytat Uuuuuu Ryyysiuuuuuuuu!!! Czyżby uderz w stół? Link do komentarza
bajbaga Napisano 22 grudnia 2015 Udostępnij #234 Napisano 22 grudnia 2015 Cytat Uuuuuu Ryyysiuuuuuuuu!!! No co, no co ?Przeca to zaleta, a nie wada Lawirować trzeba, ogarniać, zadowalać - toć o gonienie chodzi .............. Link do komentarza
retrofood Napisano 22 grudnia 2015 Udostępnij #235 Napisano 22 grudnia 2015 Ano, trza lawirować. Cytat Rosyjski MSZ znów atakuje Radziwinowicza. Oskarża korespondenta "Wyborczej", że chce porzucić... kotkę. Z sążnistego wpisu na Facebooku można się bowiem dowiedzieć, że Radziwinowicz jest tak podły, iż postanowił porzucić kotkę i wyjechać do Polski bez niej. A co więcej, poprosił ministerstwo, by się nią zaopiekowało! Link do komentarza
Wojtek801 Napisano 2 stycznia 2016 Udostępnij #236 Napisano 2 stycznia 2016 Zawsze miałem psy - ale od niedawna zajarałem się na koty Cornish Rex - najpierw była jedna kotka - teraz pojawił sie drugi kot.... naprawde to cudowne zwierzaki ... Link do komentarza
Leszek4 Napisano 2 stycznia 2016 Udostępnij #237 Napisano 2 stycznia 2016 Cytat Zdecydowanie pies chociaż jest znacznie bardziej wymagający Nawet mamy tego dowody: Link do komentarza
Baru Napisano 8 stycznia 2016 Udostępnij #238 Napisano 8 stycznia 2016 (edytowany) Cytat Czyżby uderz w stół? Ależ oczywiście!!!Chyba nie miałeś żadnych wątpliwości! Dawno Was nie gnębiłam moją młodziutką sunią 😀.Wczoraj skończyła roczek! Edytowano 8 stycznia 2016 przez Baru (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Leszek4 Napisano 8 stycznia 2016 Udostępnij #239 Napisano 8 stycznia 2016 Chyba jednak kot... Link do komentarza
marcin.p Napisano 12 stycznia 2016 Udostępnij #240 Napisano 12 stycznia 2016 Zdecydowanie pies, a koty są wredne Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 12 stycznia 2016 Udostępnij #241 Napisano 12 stycznia 2016 Ja mam i psa i dwa koty i wszystkie zwierzaki są super.Wszystko zależy od właściciela zwierzęcia, jak dba tak ma. Link do komentarza
Patsy Napisano 13 stycznia 2016 Udostępnij #242 Napisano 13 stycznia 2016 To już kwestia charakteru. Nie każdemu przypasuje pies czy kot. Jeden woli być panem we własnym domu, inny potrzebuje cichego zwierzaka. Ja preferuję psy, ale to tylko moje zdanie Link do komentarza
sisco Napisano 14 stycznia 2016 Udostępnij #243 Napisano 14 stycznia 2016 Ja mam psa i dwa koty i jestem zadowolony:) Mieszkam na wsi dom ogrodzony w całości z ogromnym ogrodem więc przynajmniej pies często sam się wyprowadza na spacer:) Link do komentarza
solange63 Napisano 14 stycznia 2016 Udostępnij #244 Napisano 14 stycznia 2016 Kot to kot... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 16 stycznia 2016 Udostępnij #245 Napisano 16 stycznia 2016 Czy ktoś wie gdzie jest piesek tej Pani Link do komentarza
Leszek4 Napisano 23 stycznia 2016 Udostępnij #246 Napisano 23 stycznia 2016 Sąsiedzi, Czesi to mają konkretne tabliczki ostrzegawcze. Link do komentarza
Henyk12 Napisano 25 stycznia 2016 Udostępnij #247 Napisano 25 stycznia 2016 Zależy od gustu oraz od tego gdzie mieszkasz:) Jeśli posiadasz duże mieszkanie z podwórkiem to jak najbardziej polecam psa. Link do komentarza
retrofood Napisano 29 stycznia 2016 Udostępnij #248 Napisano 29 stycznia 2016 Pies ma szereg zalet, o które nawet go nie podejrzewacie. Link do komentarza
Gość Napisano 2 lutego 2016 Udostępnij #249 Napisano 2 lutego 2016 To rozwarzania z cyklu " wyższość świąt Bożego Norodzenia nad Wielkanocą"..... Dlaczego nie mieć obu zwierzaków?... Mówi się że każdy pies powinien mieć swojego kota, a każdy kot swojego psa Link do komentarza
ewamariusz Napisano 2 lutego 2016 Udostępnij #250 Napisano 2 lutego 2016 Mój pies i kot Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się