Skocz do zawartości

Pies czy kot?


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Wiem, dlatego nie wypowiadałem się o pisaniu lecz o czytaniu.



Mam nadzieję, że zauważyłeś żart z mojej strony icon_smile.gif

Faktem jest jednak, że dzisiaj wszyscy piszą (książki, blogi itp.), ale niewiele osób czyta. Niezwykle bawi mnie, gdy kolejna pseudogwiazdka (tzw. celebryta/ka) wydaje swoje wspomnienia z mrocznej młodości (bo koniecznie musi być traumatyczna, wstrząsająca, zła i pełna przemocy i goryczy), albo poradniki z cyklu "jak schudnąć jedząc pączki" lub "jak dobrze się ubrać, gdy masz tylko 800 złotych na zakupy".

Ja nie mam nic przeciwko osobom piszącym. To nawet fajnie, że próbują wyrazić siebie w takiej formie. Irytuje mnie jednak, gdy ktoś taki zapytany o ulubionego autora/tytuł odpowiada, że nie ma czasu na czytanie.

I właśnie do tego nawiązywałam swoim lekko ironicznym tekstem ;)
Napisano
Cytat

Mnie też irytuje, chociaż ja naprawdę go nie mam. Dlatego zapraszam https://forum.budujemydom.pl/Podwladny-pani...tml&st=1050



Wow. Ty piszesz icon_smile.gif W sensie nie, że potrafisz sklecić zdanie, które jako tako wyraża Twe myśli, ale coś sensowniejszego, co daje przyjemność innym icon_smile.gif

Zaczęłam czytać i mam już za sobą pierwszy post-opowiadanie. Całkiem przyjemna lektura, więc wiem już co będę jutro robić przy mojej południowej kawie (o ile ktoś znów nie zadzwoni z milionem pytań).

A co do czytania. Ja też mam sporo zajęć i mocny deficyt czasowy. Pracuję na pełnym etacie, do tego praktycznie co dziennie szykuję zlecenia dla Klientów, a na domiar złego jakieś 4-5 lat temu opuściłam dom rodzinny i teraz lodówka nie chce napełniać się sama, naczynia nie znikają ze zlewu, kurz jak zalegnie to trwa tak w milczeniu póki go nie usunę, a rzeczy mojego lubego nazbyt szybko zbierają się w mikro-salonowym fotelu. W efekcie tych wszystkich zjawisk zwyczajnych - niezwyczajnych, sama muszę to cholerstwo ogarniać.

Ale powiem (napiszę) Ci, że od czasu do czasu, uruchamia się we mnie taki bunt i przez cały weekend leżę i czytam. Dom może wówczas stanąć na głowie, luby chodzić głodny i bosy po kątach, a ja czytam. Bo lubię. I dlatego, że czytając mogę się zrestartować, aby w poniedziałek od nowa zacząć swój maraton.
Napisano
Cytat

...czasu do czasu, uruchamia się we mnie taki bunt i przez cały weekend leżę...


Normalnie to Ty bratnia dusza jesteś! Brachu! Ja też tak mam!
Zawsze w piątek!
Po robocie idę i zaliczam kilka książek, i też maraton, do nocy!
Tak sie wtedy naczytam, że potem też caaały łikend leże!
icon_wink.gif
Zaraz, zaraz.. jaki my to jutro mamy dzień?

I jestem szczęśliwy!
icon_mrgreen.gif

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

Normalnie to Ty bratnia dusza jesteś! Brachu! Ja też tak mam!
Zawsze w piątek!
Po robocie idę i zaliczam kilka książek, i też maraton, do nocy!
Tak sie wtedy naczytam, że potem też caaały łikend leże!
icon_wink.gif
Zaraz, zaraz.. jaki my to jutro mamy dzień?



No nie uwierzysz Leszku, jutro znowu czytasz ;)
W sumie ja też "czytam", bo urodziny prawie-szwagra się szykują, a w sobotę urodziny dobrej znajomej, która to od gości weselnych uzbierała taki asortyment trunków, że do następnych jej urodzin mogłybyśmy robić degustacje :P

Widzisz więc... Brachu, jak to forum pomaga odnajdować się bratnim duszom ;)
Napisano
Cytat

Ale powiem (napiszę) Ci, że od czasu do czasu, uruchamia się we mnie taki bunt i przez cały weekend leżę i czytam. Dom może wówczas stanąć na głowie, luby chodzić głodny i bosy po kątach, a ja czytam. Bo lubię. I dlatego, że czytając mogę się zrestartować, aby w poniedziałek od nowa zacząć swój maraton.



Ten okres mam już za sobą. Ponad trzydzieści nieprzeczytanych książek leży... a ja nic! Do wiosny zakończę swoje, to będę czytał cudze.
Napisano (edytowany)
Cytat

Ten okres mam już za sobą. Ponad trzydzieści nieprzeczytanych książek leży... a ja nic! Do wiosny zakończę swoje, to będę czytał cudze.



Której wiosny? ;) :P

Też mam kilka książek oczekujących na chwilę mojego buntu. Trochę się boję sięgać po kolejną, bo jak zacznę czytać, to cały świat przestaje dla mnie istnieć. Lubmy może i zrozumie. Baa... nawet zadowolony przez chwilę będzie, bo mniej gadam jak czytam. Tylko weź wytłumacz szefowi dlaczego przez 3 dni nie było Cię w pracy?!

"Przepraszam szefie, tak mi się weekend jako wydłużył".

Nie, to zdecydowanie nie przejdzie.

Chociaż chwila... szef coś wspominał o jakimś wyjeździe na kilka dni ;) Edytowano przez JaneB (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

No nie uwierzysz Leszku, jutro znowu czytasz ;)
W sumie ja też "czytam", bo urodziny prawie-szwagra się szykują, a w sobotę urodziny dobrej znajomej, która to od gości weselnych uzbierała taki asortyment trunków, że do następnych jej urodzin mogłybyśmy robić degustacje :P

Widzisz więc... Brachu, jak to forum pomaga odnajdować się bratnim duszom ;)


Hmmm... wiesz co, Ty to jakiś książkowy mol jesteś, brachu! icon_mrgreen.gif

Rozsmakowanie się w księgach jest groźne... icon_wink.gif

DSC01446.jpg



Cytat

Ponad trzydzieści nieprzeczytanych książek leży...


Dyć to półtora krzynki!
Zaproś, wydukamy co do literki. icon_mrgreen.gif
Napisano
Cytat

Dyć to półtora krzynki!
Zaproś, wydukamy co do literki. icon_mrgreen.gif



Leszku, czy ktoś mówił Ci już, że przeliczanie wszystkiego na flaszki/skrzynki lub kufle to pierwsze sygnały poważnej choroby? :P

A idąc Twoim tokiem myślenia, wychodzi na to, że retro do wiosny będzie pędził bimber w piwnicy. No, może jakieś winko. Spirytus odpada, tego tak długo mieszać nie trzeba ;)


Ps. Panowie, przez te nasze dyskusje flaszkowo-książkowo-molowe, kradniemy Jadze i innym zwierzołom ich miejsce na tym forum. Tylko patrzeć jak nas z tym wątkiem wysiedlą gdzieś indziej icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Leszku, czy ktoś mówił Ci już, że przeliczanie wszystkiego na flaszki/skrzynki lub kufle to pierwsze sygnały poważnej choroby? :P



Yhym. Cały czas mi o tym glendzi jakiś facio w białym kitlu... icon_wink.gif

Cytat

A idąc Twoim tokiem myślenia, wychodzi na to, że retro do wiosny będzie pędził bimber w piwnicy.



Masz niebywale przenikliwy umysł. icon_wink.gif To zapewne od namiętnego czytania...

Cytat

Ps. Panowie, przez te nasze dyskusje flaszkowo-książkowo-molowe, kradniemy Jadze i innym zwierzołom ich miejsce na tym forum. Tylko patrzeć jak nas z tym wątkiem wysiedlą gdzieś indziej icon_smile.gif



Nie bój się, już zapodaję motyw o kotkach i admin będzie mógł nam nagwizdać... icon_mrgreen.gif
A więc na pytanie "Pies czy kot" odpowiadam, że ja tam wole kiciusie:

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

A idąc Twoim tokiem myślenia, wychodzi na to, że retro do wiosny będzie pędził bimber w piwnicy. No, może jakieś winko. Spirytus odpada, tego tak długo mieszać nie trzeba ;)



Przenikliwości tylko pogratulować. Z jedną uwagą, spirytus nie może odpadać.

– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata. Kot poczuł się dotknięty i aż podskoczył na krześle.
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus!


Klasyki nie godzi się profanować, a ja czasami pijam nawet z damami.
Co nie zmienia faktu, iż dwa wiadra dzikiej róży kiszą się już przez jakiś czas, mam też nalewki z aronii, malin, czarnej porzeczki, głogu, pigwy, kaliny, jarzębiny, tarniny...
Napisano
Cytat

Przenikliwości tylko pogratulować. Z jedną uwagą, spirytus nie może odpadać.

– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata. Kot poczuł się dotknięty i aż podskoczył na krześle.
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus!


Klasyki nie godzi się profanować, a ja czasami pijam nawet z damami.
Co nie zmienia faktu, iż dwa wiadra dzikiej róży kiszą się już przez jakiś czas, mam też nalewki z aronii, malin, czarnej porzeczki, głogu, pigwy, kaliny, jarzębiny, tarniny...



Retro, to nie profanacja. Dedukcja. Tylko bimber i wino tak długo się robi. Spiryt daje radę wcześniej ;)

A tak swoją drogą, to Ty nie przyznawaj się tutaj do takich rzeczy, bo szanowny Leszek już zacznie snuć plan, jakby tu wprosić się na miłe, popołudniowe spotkanie trwające od piątku do poniedziałku ;)

Ale na dzisiaj już dość. Dobrej nocy wszystkim icon_smile.gif



Napisano
Cytat

A tak swoją drogą, to Ty nie przyznawaj się tutaj do takich rzeczy, bo szanowny Leszek już zacznie snuć plan, jakby tu wprosić się na miłe, popołudniowe spotkanie trwające od piątku do poniedziałku ;)



W poniedziałek jeszcze zdrowy nie będzie...


Cytat

Retro, to nie profanacja. Dedukcja. Tylko bimber i wino tak długo się robi. Spiryt daje radę wcześniej ;)



Broń Boże nie zarzucam Ci profanacji! Chodziło mi o to, że ja nie mogę profanować klasyki. icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Broń Boże nie zarzucam Ci profanacji! Chodziło mi o to, że ja nie mogę profanować klasyki. icon_biggrin.gif



Aaa, no tak. O klasykę i klasyków dbać trzeba. W końcu na czymś musi opierać się cała reszta ;)

A co do pisania, czytania i picia. Dziś rano doszłam do budujących wniosków po naszej wczorajszej wymianie poglądów na temat upodobań czytelniczych.

Ja zdecydowanie za mało piję i za dużo czytam, to dlatego nie jestem jeszcze na liście autorów najlepiej sprzedających się książek w Polsce, Europie, a może i na świecie.

I tak sobie myślę, że tyle lat zmarnowałam na uczciwą pracę, zamiast zacząć pędzić bimber (ewentualnie wino), popijać go sobie dla kurażu i lepszej fantazji i pisać w tym czasie the best story ever.

Ciekawe czy jeżeli zacznę już dziś, to czy uda mi się do wiosny zostać autorką najlepszej powieści roku 2016?

Jak sądzisz Retro, dam radę? ;)
Napisano
Boirąc pod uwagę fakt, że ten link co Ci zapodałem to już piąty tom, a na trzeźwo nie pisuję, bo nie mam wtedy fantazji... dasz radę! Wszystko przed Tobą! icon_biggrin.gif

PS. Coś mi się wydaje, że spotykaliśmy się u Wiktora... icon_lol.gif
Napisano
Cytat

Boirąc pod uwagę fakt, że ten link co Ci zapodałem to już piąty tom, a na trzeźwo nie pisuję, bo nie mam wtedy fantazji... dasz radę! Wszystko przed Tobą! icon_biggrin.gif



I właśnie w tym momencie, Twój awatar stał się dla mnie uosobieniem prawdziwego Ciebie ;P

Niestety (albo i stedy) muszę przyznać Ci rację, że wyobraźnia pracuje lepiej, gdy w żyłach zaczyna krążyć mocniejszy trunek. Sama od czasu do czasu pisuję opowiadania i zdecydowanie lepiej wychodzi mi kreowanie rzeczywistości, gdy nie do końca mogę prowadzić samochód bez ryzyka utraty tak ciężko wywalczonego prawka.

Ps. Czy wyjdę na niemądrą blondynkę, gdy zapytam kim jest Wiktor?
Napisano
Cytat

no właśnie dlatego nie powinnaś mieć .... icon_smile.gif

bo pies - jak człowiek- żeby był bezpieczny , powinien być zdrowy psychicznie .....

zdrowie psychiczne psa zależy bezpośrednio tylko i wyłącznie od Jego właściciela ......
musi być spełnionych wiele warunków z których najważniejsze to :
- dużo czasu poświęconego na socjalizację w stadzie czyli rodzinie,
- dużo czasu poświęconego na naukę psa : komend, zrozumienia poszczególnych zwrotów,
- umiejętność postępowania z psem w sytuacjach różnych ,
- umiejętność zdominowania psa w stadzie a nie odwrotnie , czyli ustalenie hierarchii....
- czas na spacery ,
- i wiele , wiele innych ....

Pies , żeby był zdrowy psychicznie - potrzebuje swojego stada , trzymanie psa na dworze przy budzie czy w kojcu jest nieporozumieniem - takie psy są niebezpieczne .

I o ile taki mały przedłydkowy szczekacz pospolity zbyt wielkiej krzywdy nikomu nie zrobi - no, może nogawkę listonoszowi poszarpie , o tyle pies dużej rasy w rękach niedouczonego i nieprzygotowanego właściciela może być śmiertelnym zagrożeniem.
Dlatego - najważniejsza najpierw wiedza , a potem dużo czasu .....



popieram.
kazdy, takze maly pies moze dotkliwie ugryzc. male psy to nie zabawki. ludzie zbyt czesto traktuja male, dorosle psy jak szczeniaki lub przytulanki. dlatego male psy robia sie agresywne.
duze lagodne rasy psów nadaja sie do towarzystwa dzieci, ale napewno nie do pilnowania domu.
kazdego psa nalezy socjalizowac, szkolic i wyprowadzac. pies potrzebuje duzo ruchu, srednio treningu i komend i mniej glaskania. ludzie odwracaja ta kolejnosc.

osobiscie uwielbiam psy, koty i szczury icon_smile.gif

do tej pory nie mam kota, bo koty sa najczesciej terytorialne. gorzej znosza zmiane okolicy. dlatego czesto uciekaja, gdy sie je powierza komus na przechowanie. poprostu staraja sie wrócic na wlasny teren.

jezeli masz watpliwosci, to jeszcze to przemysl. powodzenia!
Napisano
Widzę, że temat psów powrócił icon_smile.gif

Jak dla mnie decyzja o przyjęciu pod swój dach jakiegokolwiek zwierzaka, powinna opierać się na jednym, prostym pytaniu - Czy jestem gotowa/gotowy sprawować opiekę nad zwierzakiem przez X lat?

Ja właśnie na takie pytanie musiałam odpowiedzieć, gdy po opuszczeniu domu rodzinnego zaczęłam tęsknić za zwierzęcym towarzystwem.

Jeżeli odpowiedź brzmi TAK, to należy rozważyć dalsze kwestie związane z tym faktem, biorąc pod uwagę specyficzne potrzeby wybranego stworzenia:

- czy stać mnie na utrzymanie tego zwierzaka (karma, akcesoria, weterynarz)?
- czy mam dostatecznie dużo czasu, aby być dobrym opiekunem?
- czy w moim domu panują odpowiednie warunki, aby przygarnąć zwierza?

I wybór psa również powinien być starannie przemyślany. Rasowy czy kundelek? Z hodowli czy ze schroniska? Mały, średni czy duży? Pies do towarzystwa czy do obrony? Baa... nawet płeć ma spore znaczenie.

Żeby się nazbyt tutaj nie rozpisywać, podrzucam link do dość fajnego artykuły "przed" kupnem/adopcją psa:

http://psy-pies.com/artykul/psy-dla-poczat...cieli,1188.html

Zdecydowanie polecam tym, którzy rozważają psa we własnym domu.

Napisano
Cytat

Mając małego psa, koniecznie trzeba posiadać tabliczkę "UWAGA PIES" - nie dlatego że gryzie, tylko po to aby go goście nie zdeptali. icon_cool.gif


boszzzzzzzz, bardzo popieram!

kurdupel jest ciemno- pręgowany, no zupełnie jak podłoga w moim salonie. Kilka dni temu oglądam z mężem film i nagle zimny dreszcz przebiega mi po plecach; gdzie jest prosiak?! Na szczęście to buldog francuski, więc zlokalizowałam drania po chrapaniu icon_cool.gif
Napisano
Cytat

boszzzzzzzz, bardzo popieram!

kurdupel jest ciemno- pręgowany, no zupełnie jak podłoga w moim salonie. Kilka dni temu oglądam z mężem film i nagle zimny dreszcz przebiega mi po plecach; gdzie jest prosiak?! Na szczęście to buldog francuski, więc zlokalizowałam drania po chrapaniu icon_cool.gif



Uwielbiam Twoje posty icon_smile.gif Rozkładają mnie na łopatki. Serio icon_smile.gif

A czy Twój prosiak ma manię układania się przy łóżku tuż obok kapci? Tak robił nasz poprzedni psiak - kundelek, wcale nie taki mały, bo ponad kolano sięgał. Tylko menda jednak uwielbiała wchodzić ludziom pod nogi i zawsze był jeden wielki pisk, albo kłapanie pyskiem.
Napisano
Cytat

Niestety (albo i stedy) muszę przyznać Ci rację, że wyobraźnia pracuje lepiej, gdy w żyłach zaczyna krążyć mocniejszy trunek. Sama od czasu do czasu pisuję opowiadania i zdecydowanie lepiej wychodzi mi kreowanie rzeczywistości, gdy nie do końca mogę prowadzić samochód bez ryzyka utraty tak ciężko wywalczonego prawka.


Nie wierz mu! Retro kłamie!

Przeprowadziłem dowód tezy powyższej. Znaczy się, przeczytałem książkę. Nie byle co. Książkę akcji! Adrenalina krąży w mych żyłach niczym trunek mocniejszy. I... nic! Dalej chce mi się czytać, nie pisać!
Prozy zero. Poezji też próbowałem i... nawet częstochowski rym sie mie nie ima.
Za to głupoty sie mie czymajom, że hej!

Żeby nie było, że nie trzymam się tematu tego wątku, to oznajmiam, że wolę kociaki. icon_mrgreen.gif

DSC01446.jpg


Napisano
Cytat

Nie wierz mu! Retro kłamie!

Przeprowadziłem dowód tezy powyższej. Znaczy się, przeczytałem książkę. Nie byle co. Książkę akcji! Adrenalina krąży w mych żyłach niczym trunek mocniejszy. I... nic! Dalej chce mi się czytać, nie pisać!



To bardzo zdrowy objaw! Oto dowód:

Młoda redaktorka przeprowadzała wywiad z doświadczonym gazdą do porannego programu radiowego o tematyce wiejskiej.
- Gazdo, powiedzcie słuchaczom jak wyglądał wasz wczorajszy dzień, ile pracy wykonujecie codziennie?
- Normalnie, pani redachtor, dziyń, jak to dziyń. Rano wstołem,, obządziłym owiecki, a potym machnąłem sete siwuchy...
- Stop, stop! Gazdo, tak nie można, tego słucha cała Polska! Nie można mówić "machnąłem sete siwuchy". Raczej tak kulturalnie, powiedzcie na przykład, że... przeczytaliście książkę! Dobrze?
- Jak ta chcecie...
- To proszę jeszcze raz!
- Normalnie, pani redachtor, dziyń, jak to dziyń. Rano wstołem, obządziłym owiecki, a potym machnąłem se... znacy psecytołem mało ksiązke, późni jesce jednom, potem zajzołem do somsiada Stefana, on mioł ksiązke w domu, to my jom... psecytały we dwóch. Późni była jus godzina tsynasto i otwarły te... ksiyngarnie, to my ze Stefanym kupiły jesce jedno ksiąske, tako powieść i tys my jom psecytały. No, ale zrobiło sie późnawo, ksiyngarnie zmknyły, to my posły do Walka pod las, co to on som pise ksiązki i my tak co łon napise opowiadanie, to my to zaro psecytomy... I wiecór zasnąłem zacytany jak świnia...
- Widzicie państwo, można i na wsi spędzać czas miło i kulturalnie, życzę wam, gazdo jeszcze wielu ciekawych, interesujących książek!
- A dzięki, pani redachtor, jak tylko baba i wątroba pozwoli...

PS. Niech tam będzie kot.

  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Powtórzę pewnie słowa wielu osób, koty są wredne! icon_biggrin.gif wolę psa, w każdym przypadku


Moja kotka była wredna dopóki nie pojawił się pies:) Wtedy złagodniała, stała się przytulaśna, a nawet chyba przejęła od psa kilka zachowańicon_smile.gif Nie mogę powiedzieć, że się zaprzyjaźnili. Zwykle się tolerują, a czasami ganiają - raz kot psa, raz pies kota.
Napisano
Trochę z przymrużeniem oka. icon_cool.gif

Koty to niezależne ale bardzo inteligentne istoty.
Niezależne, ale swoją niezależność budują (też) na podstawie dominujących zachowań "grupy".
Czyli, dopiero od psa nauczyła się nie być wredną icon_mrgreen.gif
Napisano
Ano, trza lawirować.

Cytat

Rosyjski MSZ znów atakuje Radziwinowicza. Oskarża korespondenta "Wyborczej", że chce porzucić... kotkę.

Z sążnistego wpisu na Facebooku można się bowiem dowiedzieć, że Radziwinowicz jest tak podły, iż postanowił porzucić kotkę i wyjechać do Polski bez niej. A co więcej, poprosił ministerstwo, by się nią zaopiekowało!



  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Zawsze miałem psy - ale od niedawna zajarałem się na koty Cornish Rex - najpierw była jedna kotka - teraz pojawił sie drugi kot.... naprawde to cudowne zwierzaki ...
Napisano
Ja mam i psa i dwa koty i wszystkie zwierzaki są super.
Wszystko zależy od właściciela zwierzęcia, jak dba tak ma.
Napisano
To już kwestia charakteru. Nie każdemu przypasuje pies czy kot.
Jeden woli być panem we własnym domu, inny potrzebuje cichego zwierzaka.
Ja preferuję psy, ale to tylko moje zdanie icon_smile.gif
Napisano
Ja mam psa i dwa koty i jestem zadowolony:) Mieszkam na wsi dom ogrodzony w całości z ogromnym ogrodem więc przynajmniej pies często sam się wyprowadza na spacer:)
Napisano
To rozwarzania z cyklu " wyższość świąt Bożego Norodzenia nad Wielkanocą"..... Dlaczego nie mieć obu zwierzaków?... Mówi się że każdy pies powinien mieć swojego kota, a każdy kot swojego psa icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Taras jest na zagłębionym ( około 1m) pomieszczeniu gospodarczym, przylega do budynku, ale dystansuje go 10 cm styroduru, pomieszczenie to jest nieogrzewane. Czy w tej sytuacji ma sens docieplenie styrodurem ścian bocznych zewnętrznych (części fundamentowej zagłębionej około 1m)i naziemnej (około 1m) jak również samej płyty tarasu?
    • Oferujemy profesjonalny montaż  i serwis klimatyzacji w Krakowie i okolicach – zarówno w domach jednorodzinnych, mieszkaniach, jak i w biurach czy lokalach usługowych. Zapewniamy dobór odpowiednich urządzeń, estetyczne wykonanie i pełne wsparcie posprzedażowe. Projektujemy i montujemy nowoczesne systemy wentylacji mechanicznej, które zapewniają prawidłową cyrkulację powietrza i eliminują wilgoć. Realizujemy montaż nowoczesnych pomp ciepła – ekologicznych i bezobsługowych źródeł ciepła dla domów i firm. Pomagamy dobrać odpowiedni system grzewczy, a także świadczymy serwis i wsparcie posprzedażowe.   Sprawdź ofertę https://realklim.pl
    • Jesteśmy na wczasach...  
    • Drewno w ogrodzie, na elewacji czy w architekturze ogrodowej wygląda pięknie – ale tylko wtedy, gdy jest odpowiednio zabezpieczone. Jako ekspert marki Osmo, przedstawiam jeden z najbardziej cenionych produktów do ochrony drewna na zewnątrz: Lazura Olejna Osmo  (oryg. Holzschutz-Öl-Lasur). To sprawdzone rozwiązanie, które chroni drewno przed deszczem, słońcem, promieniowaniem UV, grzybami i pleśnią – a przy tym wydobywa jego naturalne piękno. Czym jest Lazura Olejna Osmo? To dekoracyjny, półtransparentny olejowy impregnat do drewna zewnętrznego, opracowany na bazie naturalnych olejów roślinnych: słonecznikowego, lnianego, sojowego i z ostu. Lazura nie tworzy powłoki filmowej – wnika głęboko w drewno i pozwala mu "oddychać", co zapobiega pękaniu, łuszczeniu i odpryskiwaniu. Zastosowanie elewacje i deski fasadowe pergole, płoty, ogrodzenia domki letniskowe, altany carporty, tarasy (elementy pionowe) drzwi, okna, okiennice (również wymiarowo stabilne elementy) Dlaczego warto? Wydajność: nawet do 26 m² z 1 litra przy jednym malowaniu Odporność na UV i warunki atmosferyczne Zabezpieczenie przed grzybami, algami i pleśnią Nie łuszczy się, nie pęka, nie schodzi płatami Bez konieczności szlifowania przy renowacji Łatwa aplikacja, bez smug i zacieków Dostępne kolory (transparentne) Kolory są półprzezroczyste – zachowują naturalny rysunek drewna, nadając mu odcień zgodny z kolorem lazury. Wszystkie kolory można ze sobą mieszać.   NrKolor Osmo (DE) Nazwa polska 700 KieferSosna 702 LärcheModrzew 703 MahagoniMahoń 706 EicheDąb 707 NussbaumOrzech 708 TeakTeak 710 PiniePinia 712 EbenholzHeban 727 PalisanderPalisander 728 ZederCedr 731 Oregon PineSosna Oregon 732 Eiche hellJasny dąb 739 SilbergrauSrebrnoszary 900 WeißBiały 903 BasaltgrauBazaltowy szary 905 PatinaPatyna 906 PerlgrauPerłowoszary 907 QuarzgrauKwarcowy szary   Sposób użycia Drewno musi być suche i czyste (maks. 20% wilgotności). Lazurę dokładnie wymieszać, nie rozcieńczać. Nakładać cienko wzdłuż słojów, pędzlem do olejów lub wałkiem mikrofibrowym. 2 warstwy na surowe drewno, 1 warstwa przy renowacji. Czas schnięcia: ok. 12 godzin przy dobrej wentylacji.   Skład i bezpieczeństwo Naturalne oleje + pigmenty + minimum rozpuszczalników (benzol-free) Zawiera biocyd IPBC – stosować wyłącznie na zewnątrz Produkt spełnia normę B2 (normalnie zapalny po wyschnięciu) Czyścić narzędzia preparatem Osmo Pinselreiniger   Dodatkowe wskazówki praktyczne Nie nakładać na lakierowane lub lakierobejcowane powierzchnie – należy je wcześniej całkowicie usunąć. Jeśli drewno ma być szczególnie chronione przed sinizną i owadami, warto wcześniej zastosować Osmo Impregnację WR (biobójczą). Drewno zawierające taniny (np. dąb) może powodować lekkie zmiany odcienia – zalecany próbny malunek. Podsumowanie Lazura Olejna Osmo to doskonały wybór dla każdego, kto szuka trwałej i estetycznej ochrony drewna na zewnątrz. Sprawdza się zarówno przy nowych realizacjach, jak i przy renowacjach. Działa długofalowo, wygląda naturalnie i jest niezwykle łatwa w utrzymaniu. Masz pytania? Jako ekspert Osmo, chętnie doradzę – napisz komentarz, dołącz zdjęcie drewna, a pomogę dobrać odpowiedni kolor i technologię zabezpieczenia.
    • Nie bardzo, jedynie tynk. Po prostu jak zamkniesz tą wilgoć tam, to te ściany za parę lat się po prostu rozsypią. Przerabiałem to ze ścianą nośną. To co zastaliśmy po przeprowadzce, to ścianę można było rozebrać rękami. Tyle dobrze, że dziadek ten dom sam budował i robił to zgodnie ze sztuką, bo nawet bez tej ściany żaden strop nie pęknął. A jakby nie to, że fundamenty są z piaskowca, który był cały mokry, to klękajcie narody. Oczywiście są szanse, że ta wilgoć wyjdzie na zewnątrz, ale ciężko je oszacować. Tu chodzi o różnicę temperatury. Pustka nawet 3cm będzie zawierać sporo powietrza, w którym przy różnicy temperatur powyżej 50% zacznie się wykraplać woda. Załóżmy, że wewnątrz masz 20°C, ściana z zewnątrz ma 0°, pod płytą nie będzie więcej niż 10°C i w tym momencie występuje skraplanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...