Skocz do zawartości

Podgrzewanie wody


Gość

Recommended Posts

Napisano
Stoję przed problemem wyboru sposobu pogrzewania wody. Nie wiem jaki piec zainstalować - dwufuncyjny czy też jednofunkcyjny z zasobnikiem.
Instalatorzy różnie radzą, a sam nie mam wyrobionego zdania na ten temat.
Napisano
Wybór sposobu przygotowania c.w.u. zależy przede wszystkim od chwilowego zapotrzebowania na ciepłą wodę, rozległości instalacji i częstotliwości korzystania z niej. Kotły dwufunkcyjne podgrzewają wodę na bieżąco i od ich mocy zależy jak intensywny strumień wypływu można uzyskać przy nastawionej temperaturze. W przeciętnym domu jednorodzinnym (dwie łazienki, kuchnia) moc kotła powinna przekraczać 25 kW, co pozwoli na równoczesne korzystanie z dwóch - trzech baterii. Nie ma natomiast obawy, że "przewymiarowany" kocioł - jak na potrzeby c.o. - będzie nieekonomiczny w eksploatacji. Nowoczesne kotły gazowe mają z reguły modulowane palniki, co umożliwia ich efektywną pracę w zakresie 30 - 100 % mocy noiminalnej. Jednak przy dużym poborze wody (np. napełnianie dwóch wanien jednocześnie) może nastąpić znaczne ograniczenie strumienia wypływającej wody, a w skrajnej sytuacji ,nawet jego zanik w najwyżej i najdalej odkręconej baterii.
Zainstalowanie kotła wspólpracującego z zasobnikiem będzie prawie dwukrotnie
droższe niż kotła dwufuncyjnego, a przy dłuższych pzerwach w czerpaniu wody, również nieco droższe w eksploatacji. Zainstalowanie zasobnika pozwala na korzystanie przez pewien czas z dużego przepływu ciepłej wody, ale w miarę rozładowywania się zasobnika jej temperatura będzie spadać, co może spowodować konieczność odczekania, aż woda osiągnie pożądaną ciepłotę.
Odrębnym problemem jest czas oczekiwania na wypływ ciepłej wody po odkręceniu baterii. W obu systemach podgrzewania zależy on od odległości źródło ciepła - bateria, i jeśli przekracza ona 10 m warto zainstalować tzw. cyrkulację. Przy małych odległościach szybszy jest wypływ ciepłej wody z zasobnika, gdyż kocioł dwufuncyjny uruchamia się z pewnym opóźnieniem i potrzebuje trochę czasu na nagrzanie zładu wody w wymienniku.
  • 3 lata temu...
Napisano
Niektóre kotły dwufunkcyjne wyposażone są w niewielki zasobnik buforowy dzięki czemu znacznie skraca się czas oczekiwania na ciepłą wodę. Szybkie podgrzanie zapewnia też funkcja "komfort", dzięki której, w wymienniku kotła utrzymywana jest stale nastawiona temperatura c.w.u. Odległość 10 m (mierzoną wzdłuż rur) należy traktować orientacyjnie, gdyż przy większych długościach wydłuża się jedynie czas oczekiwania na ciepłą wodę.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Stoję przed problemem wyboru sposobu pogrzewania wody. Nie wiem jaki piec zainstalować - dwufuncyjny czy też jednofunkcyjny z zasobnikiem.
Instalatorzy różnie radzą, a sam nie mam wyrobionego zdania na ten temat.


Mając kocioł dwufunkcyjny - na wodę ciepłą trzeba trochę poczekać, ale jest to chwila więc nie jest to szczególnie uciążliwe - za to rachunki za gaz i energię są niższe niż w przypadku jednofunkcyjnego.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Nie zgodzę się z tym,ale o tym w innym temacie.A jeśli nawet by tak było,to jedno funkcyjny z zasobnikiem jest zdecydowanie bardziej komfortowym rozwiązaniem.
Mnie zawsze wkurza niemożność puszczenia ciepłej wody małym strumieniem i te ciągłe zmiany temperatury wody,kiedy tylko zmieni się jej strumień.Że o długim czekaniu ,aż ta woda dopłynie nie wspomnę.
Napisano
To oczywiście zależy od odległości ujęcia od kotła.Obecne domy niezwykle rzadko mają wszystkie ujęcia blisko kotła.Zawsze jest jakaś odległa bateria.Jak będzie to kilkanaście metrów to czas oczekiwania będzie od kliku do kilkudziesięciu sekund.Zależy to od tego jak mocno odkręcimy kran.Jeśli chcemy tylko opłukać ręce,potrzeba na to szklankę wody.Czekając na ciepłą zużyjemy co najmniej litr.A często opłuczemy ręce w zimnej wodzie a ciepła zostaje stygnąć w rurach.
Napisano
Cytat

Obecne domy niezwykle rzadko mają wszystkie ujęcia blisko kotła.



To było by chyba niemożliwe. Nie wyobrażam sobie wszystkich ujęć wody w jednym miejscu
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Rozprowadza się rury stopniując ich średnice odpowiednio do poboru wody w danym punkcie.Np. do odgałęzienia na pralkę warto podjechać średn. 22,do samej pralki 15,a za odgałęzieniem (trójnikiem) dalej 22 (to zależy ile tam jeszcze punktów poboru wody będzie), lub 15.
Napisano
Prosiłbym o doradztwo:

na terenie przyszłęj budowy brak sieci gazowniczej (LPG jakoś też mi nie odpowiada)
Mam problem czym grzać wodę latem? Zimą wiadomo - piec na ekogroszek + bojler.
Słyszałem o piecach na pelety które same się rozpalają - to eliminuje problem z podtrzymywaniem żaru lub rozpalaniem pieca gdy brak ciepłej wody. Co o tym myslicie? Ma ktos takie cudo, jakie wrażenia z użytkowania?

Solary są drogie i zawsze jest problem wiosną i jesienią gdy woda są nieczynne a na dworze jest już tak ciepło że nie trzeba grzać domu.

Podgrzewacz elektryczny? Boję się rachunków za prąd. Ale może jest to jakieś wyjście. Proszę o wrażenia z użytkowania.

I proszę również o inne pomysły
Napisano
Odradzam kocioł na pellety.Jak na razie są droższe od węgla.Ja w lecie boiler ogrzewam prądem.Nie jest tak tragicznie.
Są też zasobniki wody ogrzewane gazem ze zwykłej butli 11kg.Np. Ariston.
Napisano
Cytat

Nie zgodzę się z tym,ale o tym w innym temacie.A jeśli nawet by tak było,to jedno funkcyjny z zasobnikiem jest zdecydowanie bardziej komfortowym rozwiązaniem.
Mnie zawsze wkurza niemożność puszczenia ciepłej wody małym strumieniem i te ciągłe zmiany temperatury wody,kiedy tylko zmieni się jej strumień.Że o długim czekaniu ,aż ta woda dopłynie nie wspomnę.


Ja mam piec dwufunkcyjny a sąsiedzi jednofunkcyjny z zasobnikiem. Ja płacę rachunki za gaz 320zł - a oni 500zł (za dwa miesiące). Mieszkamy w takich samych domach - temperatura w domach też jest taka sama ustawiona - około 22,5 stopnia.
Więc odpowiedź nasuwa się sama - co jest bardziej ekonomiczne. Rachunki za prąd bardzo podobne (Ja mam dodatkowo jeden przepływowy podgrzewacz wody w kuchni).
icon_eek.gif
Napisano
Czy oba kotły są tej samej f-my?Czy oba domy mają gazowe kuchnie?Czy taka sama liczba mieszkańców kąpie się tak samo często i w wodzie o takiej samej temperaturze?Czy tak samo często myją naczynia w ciepłej wodzie?I wiele innych czynników.
Napisano
Dokładnie jest tak jak napisałeś - a nawet tamta rodzina mniej przebywa w domu niż My - gdyż dzieci chodzą do przedszkola (od 7.00 do 17.00) a ich rodzice pracują i wszyscy są w domu około 17.30 -18.30 . Moja żona nie pracuje - zajmuje się dziećmi - dlatego to u nas zużywa się więcej ciepłej wody - na 100%!!!!!!! Sąsiedzi nie gotują w domu obiadów - a u nas obiad jest codziennie.
W domach mieszka taka sama liczba mieszkańców.
To chyba wszystko co może wpłynąć na ilość zużywanego gazu.
Napisano
brak gazu = brak możliwości zainstalowania pieca na gaz

odnośnie pellets: widziałem piec z wymiennym paleniskiem na pellety lub na ekogroszek. Gdy są załadowane pellety może sam się rozpalać (na lato idealnie!) a gdy chcesz palić ekogroszkiem to zmieniasz palnik i sam rozpalasz (zimą i tak cały czas piec musisz mieć pod ogniem bo zimno a taniej). koszt pieca około 12 tys zł i tu zaczyna być problem bo to chyba drogo
http://sklep.inpool.pl/product_info.php?products_id=69

z ostatniej chwili: podobno może sam się rozpalać załadowany ekogroszkiem
http://www.kostrzewa.com.pl/opis-kotla-0486.html

co wy na to? Warto?
Napisano
Cytat

Dokładnie jest tak jak napisałeś - a nawet tamta rodzina mniej przebywa w domu niż My - gdyż dzieci chodzą do przedszkola (od 7.00 do 17.00) a ich rodzice pracują i wszyscy są w domu około 17.30 -18.30 . Moja żona nie pracuje - zajmuje się dziećmi - dlatego to u nas zużywa się więcej ciepłej wody - na 100%!!!!!!! Sąsiedzi nie gotują w domu obiadów - a u nas obiad jest codziennie.
W domach mieszka taka sama liczba mieszkańców.
To chyba wszystko co może wpłynąć na ilość zużywanego gazu.


To nie jest możliwe,żeby kocioł z zasobnikiem powodował aż tak dużą różnicę.Śledzę zużycie gazu i opłaty u swoich klientów i nigdy nie było takiego przypadku.Różnice pojawiają się raz w tą,a raz w drugą stronę i zawsze są wynikiem jakichś konkretnych działań użytkowników ale nigdy samej konfiguracji kocioł-zasobnik.
Warto by się przyjrzeć ustawieniom i regulacjom kotła u sąsiada,bo takiej różnicy to nie ma nawet pomiędzy zwykłym kotłem a kondensatem.
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif taka pomyłka nie jest raczej możliwa.


...no właśnie, ja wsłuchuję sie w opinię użytkowników wszystkich możliwych opcji. Jestem na etapie decyzji o doprowadzeniu gazu. Ale to inwestycja ok. 25 tys. Dodatkowo skuwanie itd. Wczoraj ktoś wspomniał o ekogroszku ale nie mam pojęcia jak to sie ma do domu ogrzewanego jedynie kominkiem, bez płaszcza wodnego. do tego małe raczkujące dziecko na zimnej gresowej podłodze:-( Podpowiedzcie co lepsze jedynie wstawienie specjalnego zasobnika z komputerem na ekogroszek, czy doprowadzenie gazu z ulicy? Co tańsze w eksploatacji??? Pomocy, bo jestem na etapie podpisywania umowy z dostawcą gazu, jeszcze mogę się wycofać.
dzięki Magda
Napisano
Oczywiście,że tańszy jest ekogroszek.Wadą jego jest jednak konieczność posiadania miejsca na kotłownię i choćby niewielki składzik węgla,bo sypany prosto z worka jest często mokry.Poza tym sporo droższy.
Ekogroszek jest ekonomicznym opałem,czym bliżej Śląska.Czym większa odległość,tym droższy transport,i tym droższy ekogroszek.
Jeśli w twoim rejonie miałby kosztować ponad 500zł/T,to nie wiem,czy gaz nie byłby bardziej opłacalny.
Napisano
Cytat

...no właśnie, ja wsłuchuję sie w opinię użytkowników wszystkich możliwych opcji. Jestem na etapie decyzji o doprowadzeniu gazu. Ale to inwestycja ok. 25 tys. Dodatkowo skuwanie itd. Wczoraj ktoś wspomniał o ekogroszku ale nie mam pojęcia jak to sie ma do domu ogrzewanego jedynie kominkiem, bez płaszcza wodnego. do tego małe raczkujące dziecko na zimnej gresowej podłodze:-( Podpowiedzcie co lepsze jedynie wstawienie specjalnego zasobnika z komputerem na ekogroszek, czy doprowadzenie gazu z ulicy? Co tańsze w eksploatacji??? Pomocy, bo jestem na etapie podpisywania umowy z dostawcą gazu, jeszcze mogę się wycofać.
dzięki Magda


Eksploatacja pieca do c.o na groszek węglowy/Eko? z jakiej racji/jest tańsza,tylko co z popiołem, załadunkiem zbiornika a czyszczenie pieca?.Pozostaje problem z ciepłą wodą po sezonie grzewczym.Jestem stary i leniwy wolę gaz ziemny to ok 15-20% drożej stać mnie.Bob
Napisano
Cytat

Oczywiście,że tańszy jest ekogroszek.Wadą jego jest jednak konieczność posiadania miejsca na kotłownię i choćby niewielki składzik węgla,bo sypany prosto z worka jest często mokry.Poza tym sporo droższy.
Ekogroszek jest ekonomicznym opałem,czym bliżej Śląska.Czym większa odległość,tym droższy transport,i tym droższy ekogroszek.
Jeśli w twoim rejonie miałby kosztować ponad 500zł/T,to nie wiem,czy gaz nie byłby bardziej opłacalny.


dzięki za odpowiedź
Napisano
Cytat

...no właśnie, ja wsłuchuję sie w opinię użytkowników wszystkich możliwych opcji. Jestem na etapie decyzji o doprowadzeniu gazu. Ale to inwestycja ok. 25 tys. Dodatkowo skuwanie itd. Wczoraj ktoś wspomniał o ekogroszku ale nie mam pojęcia jak to sie ma do domu ogrzewanego jedynie kominkiem, bez płaszcza wodnego. do tego małe raczkujące dziecko na zimnej gresowej podłodze:-( Podpowiedzcie co lepsze jedynie wstawienie specjalnego zasobnika z komputerem na ekogroszek, czy doprowadzenie gazu z ulicy? Co tańsze w eksploatacji??? Pomocy, bo jestem na etapie podpisywania umowy z dostawcą gazu, jeszcze mogę się wycofać.
dzięki Magda



Kup porządny piec kondensacyjny i będziesz miał spokój.Czytałem gdzieś że ekogroszek podrożał na przestrzeni 2 lat o kilkadziesiąt %, a do tego jak masz piec z podajnikiem nie bez znaczenia jest też jego jakość, znaczy ekogroszka.
Napisano
Nalezy rowniez pamietac, ze gaz tez drozeje i to dosc szybko.
Wiec mozna wybrac inna alternatywe do podgrzewania wody oraz wspomagania centralnego ogrzewania.
System ktory nie jest tak bardzo zalezny od szalejacych cen energii, na chwile obecna roczny koszt dzialania tego systemu to 21 zlotych.

Zainteresowanych na PW zapraszam
Napisano
własnie jak zainstaluje kolektory ,to 70 procent mi wody zapewni a reszte czym dogrzac?i czy jak podgrzeje pradem to ten sam zbiornik co i u kolektorów sie podgrzewa?czy musze zainstalowac drugi oddzielny?
Napisano
Mozna podgrzac nawet pradem lub kominkiem.
Zasobnik jest ten sam.
Przy kominku z plaszczem wodnym, zasobnik z dwiema wezowanicami.
Przy grzaniu pradem, zasobnik z jedna wezownica i grzalka.

Ale mozna polaczyc kominek z plaszczem wodnym, z kotlem gazowym, z kotlem weglowym i kolektoram slonecznymi, a pomoca jednego zbiornika z zasobnikiem i jedna wezownica.
Taka instalacja przygotowuje ciepla wode oraz wspomaga ogrzewanie.
Ale to juz nie jest na temat, wiec ....
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Prosiłbym o doradztwo:

na terenie przyszłęj budowy brak sieci gazowniczej (LPG jakoś też mi nie odpowiada)
Mam problem czym grzać wodę latem? Zimą wiadomo - piec na ekogroszek + bojler.
Słyszałem o piecach na pelety które same się rozpalają - to eliminuje problem z podtrzymywaniem żaru lub rozpalaniem pieca gdy brak ciepłej wody. Co o tym myslicie? Ma ktos takie cudo, jakie wrażenia z użytkowania?

Solary są drogie i zawsze jest problem wiosną i jesienią gdy woda są nieczynne a na dworze jest już tak ciepło że nie trzeba grzać domu.

Podgrzewacz elektryczny? Boję się rachunków za prąd. Ale może jest to jakieś wyjście. Proszę o wrażenia z użytkowania.

I proszę również o inne pomysły


skoro masz kocioł z podajnikiem, to chyba ci powiedziano że, on może pracować także latem przygotowując ciepłą wodę użytkową
Napisano
Cytat

Dokładnie jest tak jak napisałeś - a nawet tamta rodzina mniej przebywa w domu niż My - gdyż dzieci chodzą do przedszkola (od 7.00 do 17.00) a ich rodzice pracują i wszyscy są w domu około 17.30 -18.30 . Moja żona nie pracuje - zajmuje się dziećmi - dlatego to u nas zużywa się więcej ciepłej wody - na 100%!!!!!!! Sąsiedzi nie gotują w domu obiadów - a u nas obiad jest codziennie.
W domach mieszka taka sama liczba mieszkańców.
To chyba wszystko co może wpłynąć na ilość zużywanego gazu.


wystarczy żeby utrzymywali wyższe temperatury pomieszczeń i już będą znaczne różnice w zużyciu gazu,

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Kolejne dni spędzamy na stawianiu konstrukcji, stempli oraz deskowaniu kolejnych pomieszczeń. Jest tego naprawdę sporo!  
    • Witam serdecznie    Potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego.  Pomimo że byłem jako jedyny przeciwny pokrywania dachu blachą trapezowa z filcem to takie pokrycie zastosowano.  Jest to budynek garażowo-gospodarczy, wspólnoty z dachem dwuspadowym.  Firma która wymieniała poszycie postarała się żeby jak najbardziej zminimalizować wentylację dachu. Filc oczywiście nie został usunięty z żadnej strony. W części okapowej firma na murze dawała zaprawę betonowa i na tej zaprawie leży blacha. Skutkiem jest brak nawet małej szczeliny ponieważ profil blachy wypełnia beton.  W części szczytowej pod kalenicą na łączeniu dwóch połaci zastosowano taśmę dekarska uszczelniającą. Skutek wiadomo jaki.  Jedyny wlot powietrza to widoczne okienka w ścianie 10cmx40cm. Sąsiad zamontował wywietrznik wentylacyjny oraz rozciął tą taśmę w szczycie ale chyba to nic nie dało. Podczas temperatury na zewnątrz plus 2-3 stopnie filc robi się wilgotny po nocy a po południu jest poprostu mokry. Widać też krople wody na filcu.    Proszę o pomoc czy można coś w tym temacie zrobić? Czy jest szansa żeby ten dach jakoś uratować we własnym zakresie?   Będę wdzięczny za wszelkie informacje i pomoc.   
    • Standardowo, w gotowych zestawach drzwiowych, prześwit pod spodem (czyli odległość między dolną krawędzią skrzydła a podłogą) wynosi zwykle od 1 do 2 cm (10-20 mm). To umożliwia swobodne otwieranie drzwi.
    • Ja jednak wolałbym zrobić to z kostki brukowej i mieć to już  z głowy, zaoszczędziłbym, dając swoją robociznę. Materiał jest to koszt stosunkowo tani.   Koszt materiałów na taras z nasypem około 30 cm, o wymiarach 6,0 × 4,0 m, z krawężnikami betonowymi antracyt i kostką brukową Stylbruk, będzie zależał od kilku czynników, takich jak lokalne ceny materiałów, wybór konkretnego typu kostki i krawężników, a także ewentualne dodatkowe elementy. Oto szacunkowe koszty poszczególnych elementów:   Materiały na nasyp piasek około 15 do 30 zł/m³  Przy nasypie 30 cm pod powierzchnią, potrzebujesz około 7,2 m³ (6 m × 4 m × 0,3 m + schodek), co daje koszt około 360-720 zł.   Krawężniki betonowe antracyt: koszt ok.  15 do 25 zł za metr bieżący. Przy długości obwodu tarasu (2×6 + stopień = ok. 30 mb), to wydatek od 300 do 450 zł.   Kostka brukowa Stylbruk: ceny wahają się od 70 do 80 zł/m². Dla powierzchni 30 m² (6×4 m + schodek), koszt materiału to od 2100 do 2400 zł. Dodatkowe materiały: np. cement, piasek do wyrównania, folie, kity, mogą kosztować 200 do 300 złotych.   Podsumowanie szacunkowego kosztu materiałów: Element Szacunkowy koszt (zł) Nasyp 300 - 450 Krawężniki 360 - 450 Kostka brukowa 2100 - 2400 Dodatkowe materiały 200 - 300 Razem 2960 - 3600 zł   Pamiętaj, że są to orientacyjne kwoty, ze sklepu  Liroy Merlin, ceny mogą się różnić w zależności od lokalnych cen i wybranych materiałów.   
    • Witam, Temat stary jak świat ale może dowiem się czegoś nowego, tym bardziej, że jestem amatorem. Zastanawiam się nad wyborem ogrzewania dla nowobudowanego domu o powierzchni 137m2, ocieplonego z ogrzewaniem podłogowym w projekcie i ku takiemu też się skłaniam. Dodam jedynie, że szukam rozwiązania jak najbardziej samoobsługowego. Póki co waham się między pompą ciepła a gazem przy czym na razie faworyzuję pompę. W miejscu budowania nie ma instalacji gazowej więc zostaje mi zbiornik na gaz. 1. Instalacja gazowa tańsza od pompy ciepła     Często słyszę, że instalacja gazowa jest znacznie tańsza od pompy ciepła i rozwiązanie z pompą zwróci się za 100 lat:     link     Wysłałem oferty do kilku firm a poniżej zestawienie dwóch:     Pompa ciepła:     - Daikin Altherma - 33 480 zł     - konsola do montażu - 648 zł     - montaż kotłowni - 13 500 zł     - dofinansowanie - 7 000 zł     Łącznie: 40 628 zł     Kocioł gazowy:     - Vitodens 100-W B1HF + 100 litrów - 11 098 zł (jedna z trzech opcji która została mi zaproponowana, ta jest tą średnią pod względem cenowym)     - prace ziemne - 1 700 zł     - butla własna - 14 944 zł     - instalacja wewnętrzna w budynku - 1630 zł     - dofinansowanie - 0 zł (chociaż gdzieś widziałem jakieś lokalne dofinansowanie 5 000 zł)     - dochodzą jeszcze jakieś  koszta kierownika budowy, wydania dokumentów, może coś jeszcze?     Łącznie: 30 074 zł     Generalnie różnica nieco ponad 10 000  zł na korzyść ogrzewania gazowego te "32 tysiące w kieszeni" to chyba nie w tym przypadku 2.  Prognozy cen      Zarówno gaz jak i prąd z roku na rok drożeją. Jednak ceny prądu nie rosną tak szybko jak ceny gazu. Poza tym biorąc pod uwagę, że Unia Europejska chce do 2040 roku zrezygnować całkowicie z korzystania z gazu na     korzyść energii ze źródeł odnawialnych można raczej się spodziewać, że ceny za prąd będą malały (coraz więcej prądu ze źródeł odnawialnych, zachęty poprzez dofinansowania do pomp czy innych źródeł odnawialnych i zniechęcanie do innych - ets) a ceny za gaz będą rosły. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na koszty gazu będą zapewne opłaty związane z ETS. Jakieś ostrożne wyliczenia, które znalazłem w sieci mówią, że będzie to koszt około 500 złotych rocznie dla gospodarstwa.    Z powyższego wynika, że jestem raczej zwolennikiem pompy ciepła ale z drugiej strony podkreślam, że jestem amatorem i słabo znam realia stąd też ten mail aby ktoś ewentualnie mnie uświadomił o błędzie. Albo ktoś podpowie jakąś inną technologię, ogrzewanie podczerwienią?   Co o tym sądzicie?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...