Skocz do zawartości

Dziennik PeZeta


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Cytat

Animus,
zadałeś mi bobu, teraz będę trawił ze trzy dni! Dzięki.

Z tego co widzę, proponujesz kocioł w układzie zamkniętym, bez ochrony powrotu.

A nieprawda, bo z ochroną powrotu, teraz dojrzałem.

A jednak bez ochrony powrotu, ale chyba byłaby tu zbędna... nie wiem. :(

Z Twojej propozycji by wynikało, że warto bym zamiast zaworu termostatycznego zamontował zawór 3D - (na schemacie z siłownikiem M).

Ty wiesz, chłopie, ile taki wypas kosztuje? Dodatkowe 2000zł.

Minimum!


Zapomniałem dorysować Elektroniczny sterownik nadzorujący spalanie w kominku. podpiętym do steru kominka . icon_redface.gif
Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Animus,
nie potrzebuję nadzorować procesu spalania w kominku. icon_biggrin.gif
Idea jest taka, że jak palę, to hajcuję maksymalnie.

Tu idea jest inna niż to, co proponuje np. Makroterm. A proponuje by sterować procesem spalania, otwierać i przymykać przepustnicę. Najprostsza droga do okopcenia szyby i zapychania komina.

Taki układ nadaje się do ogrzewania kaloryferów i jak ktoś chce rano mieć zimne nogi.

A MÓJ układ zakłada ładowanie akumulatora, a nie ogrzewanie!
To jest istotna różnica.

Palę na maks i ładuję akumulator (baniak).
A baniak ogrzewa dom.

Niepotrzebna jest mi elektroniczna przepustnica. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

Animus,
nie potrzebuję nadzorować procesu spalania w kominku. icon_biggrin.gif
Idea jest taka, że jak palę, to hajcuję maksymalnie.

Tu idea jest inna niż to, co proponuje np. Makroterm. A proponuje by sterować procesem spalania, otwierać i przymykać przepustnicę. Najprostsza droga do okopcenia szyby i zapychania komina.

Taki układ nadaje się do ogrzewania kaloryferów i jak ktoś chce rano mieć zimne nogi.

A MÓJ układ zakłada ładowanie akumulatora, a nie ogrzewanie!
To jest istotna różnica.

Palę na maks i ładuję akumulator (baniak).
A baniak ogrzewa dom.

Niepotrzebna jest mi elektroniczna przepustnica.


Ideę masz dobrą ,ale musisz mieć kontrolę nad procesem, żeby system był wydolny ,czyli (zasobnik-bufor) zdążył odebrać to co wytworzysz a tu można tylko przymykać powietrze nawet ręczną przepustnicą .Chcesz grzać komin ? czy spalać paliwo .
Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat


Zrozumiałem o co Ci chodzi: o przełącznik - zawór ZS.
Muszę sprawdzić czy to niezbędne, ale zgadzam się z tą ideą.


Jednakże nie zrobię układu zamkniętego, ciśnieniowego. Są kominki, które nie pracują w układzie zamkniętym.
I po prostu nie chcę.
Napisano (edytowany)
Cytat

Zrozumiałem o co Ci chodzi: o przełącznik - zawór ZS.
Muszę sprawdzić czy to niezbędne, ale zgadzam się z tą ideą.


Jednakże nie zrobię układu zamkniętego, ciśnieniowego. Są kominki, które nie pracują w układzie zamkniętym.
I po prostu nie chcę.



Przecież koza kominek ma pracować w układzie otwartym ,widzisz naczynko ? nawet wywaliłem zawory na zasilaniu .Przy naczyniu wzbiorczym powinna być rura dopuszczająca uzupełniająca wodę do niego -systemu.
Co do okopcenia szyby i zapychania komina ,to najważniejsza jest wilgotność i rodzaj paliwa spalanego, wysezonowanie drewna przez 1,1/2 sezonu przed spaleniem .
Założył bym chociaż RCK na komin .

branoc! Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Nie zwróciłem na to uwagi: czasem piszemy ogólnikowo, a czasem szczegółowo, umknęło mi.
Dzięki.

PS. Musiałem oderwać się na chwilę, dlatego zamilkłem.
branoc.
Napisano
Lutowania miedzi się nie bój bo to jest prosta sprawa. Kotłownie będziesz lutował na lutem miękkim więc bez obaw - dasz radę. W moim przypadku zawiniła niewiedza i teraz na 100% było by idealnie.
Co do ochrony powrotu to myślę że akurat w tym przypadku jest potrzebna - nie zakładaj że zawsze będziesz palił maksymalną wydajnością. Może być tak że nie usiedzisz z gorąca w salonie a bufor będzie naładowany w 1/4 - wtedy lepiej jest móc zmniejszyć intensywność palenia i rozciągnąć je w czasie.
Wpięcie do uzupełniania wody w naczyniu może być w dowolnym miejscu (kominek - bufor) , w moim przypadku mam to na zasilaniu kotła. Raz w roku odkręcam kranik i zakręcam kiedy woda zaczyna się przelewać w naczyniu.
Przepustnicy to w tym przypadku jest niezbędna (elektroniczna to już zbytek ;-) ) - kontrola nad procesem spalania to podstawa.
Napisano (edytowany)
Cytat

Co do ochrony powrotu to myślę że akurat w tym przypadku jest potrzebna - nie zakładaj że zawsze będziesz palił maksymalną wydajnością. Może być tak że nie usiedzisz z gorąca w salonie a bufor będzie naładowany w 1/4 - wtedy lepiej jest móc zmniejszyć intensywność palenia i rozciągnąć je w czasie.
Wpięcie do uzupełniania wody w naczyniu może być w dowolnym miejscu (kominek - bufor) , w moim przypadku mam to na zasilaniu kotła. Raz w roku odkręcam kranik i zakręcam kiedy woda zaczyna się przelewać w naczyniu.
Przepustnicy to w tym przypadku jest niezbędna (elektroniczna to już zbytek icon_wink.gif ) - kontrola nad procesem spalania to podstawa.


To co zaczerniłem zgadzam się i chciałem mu to .........
rozciągając w czasie wydłużamy dodatkowo czas do następnego ładowania bufora ,ponieważ w trakcie ładowania system podbiera energię z niego .Najważniejsze żeby proces spalania przebiegał poprawnie ,nie "wędzimy komory" i nie spalamy gwałtownie .

Dopuszczanie przy kotle na zasilaniu nie polecam jak komuś przyjdzie do głowy dopuszczać przy rozgrzanym kotle ,lub będzie taka potrzeba uzupełnić . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
LUTOWANIE MIEDZI
Bigl,
lutowanie jest proste jest jak barszcz i każdy to opanuje.
Ja nauczyłem się w pół godziny - zlutuj ze trzy kształtki i będziesz wiedział o co chodzi.
Dla wiedzy przepiłuj po zlutowaniu, to zobaczysz lutowanie w przekroju.

Jak się już opanuje lutowanie, to aż kusi, by całą instalację robić z miedzi.

PODŁĄCZENIA BANIAKA
Uzupełnianie zładu zrobię na powrocie lub przy naczyniu wzbiorczym.
Powrót z obwodów ogrzewania podłogowego wejdzie w dolną wężownicę i z niej wróci do baniaka.

STEROWNIKI
Mam zamiar postawić takie urządzenie, które podczas palenia nie będzie przegrzewać pokoju, tylko ładować zasobnik.
Moc wodna - około 7kW,
moc oddawana do pomieszczenia - około 4kW.
Czym tu sterować?

edit: dublet Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Powrót z obwodów ogrzewania podłogowego wejdzie w dolną wężownicę i z niej wróci do baniaka.


Czyli co ,przekładasz pieniądze z jednej kieszeni do drugiej ?
Napisano
Troszeczkę, ale chyba niekoniecznie. Chodzi o obniżenie temperatury podmieszania podłogówki. Na krótkim obiegu może się chyba okazać, że zawór 3D nie będzie miał czego z czym mieszać.

I chyba zamontuję zawór mieszający, a nie termostatyczny. Będę miał dzięki temu możliwość rozbudowy układu i dołożenia sterowania. Dzięki termometrom na rozdzielaczach dam radę ręcznie sterować - do czasu gdy zamontuję sterownik.
Napisano
Cytat

Troszeczkę, ale chyba niekoniecznie. Chodzi o obniżenie temperatury podmieszania podłogówki. Na krótkim obiegu może się chyba okazać, że zawór 3D nie będzie miał czego z czym mieszać.


A jak ma to zadziałać na schemacie 7 ?
Napisano (edytowany)
Jeśli pytasz o obecną wersję, to tak:

Na poniższym schemacie problemem może być zbyt wysoka temperatura w połowie baniaka. W efekcie zawór 3D będzie mieszał gorące z gorącym.


lub



Z kolei...

... podłączenie według poniższego schematu sprawi, że do kozy wracać będzie woda z obiegu o mniejszych oporach - i nie wiadomo czy nie z podłogówki.



Co więcej, z powyższego powodu, wg schematu 5 - powrót do kotła obiegu podłogówkowego a nie zasobnikowego - sprawić może, że nie zasobnik wcale nie będzie odbierał ciepła z kozy.
I na koniec - obie pompy pracują w szeregu, a tak nie powinno być. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Zawór ZT1 będzie zaworem mieszającym 3D, z możliwością montażu siłownika.

Zawór ZT2 będzie zaworem temperaturowym. Termostatycznym pracującym w zakresie około 55stC - 62stC


To na schemacie 7 nic nie da .
Napisano
Da. Coś tam zawsze da. Lekko obniży temperaturę powrotu w sytuacji, gdy baniak w połowie będzie nagrzany.
A masz inny pomysł?

Acha....

w połowie nagrzany....

chyba faktycznie...
Sam nie wiem.

Cgś tam jednak coś da w sytuacji gdy baniak będzie stygł.

Chozdzi o to, by rozbierać ciepło z całej objętości, a nie z połowy.
Napisano
Cytat

Da. Coś tam zawsze da. Lekko obniży temperaturę powrotu w sytuacji, gdy baniak w połowie będzie nagrzany.
A masz inny pomysł?

Acha....

w połowie nagrzany....

chyba faktycznie...
Sam nie wiem.

Cgś tam jednak coś da w sytuacji gdy baniak będzie stygł.

Chozdzi o to, by rozbierać ciepło z całej objętości, a nie z połowy.


Nie da nic niestety ,zaraz coś pomyślę .
Napisano
Jakieś.... musi być jakiś patent.
Chodzi mi po głowie jaką sondę zapuścić do dna.
Albo założyć przepływomierze i skryzować zaworem powrót podłogówki - wyregulować opory przepływu.

Lub wywiercić dziurę i założyć nypel.
Napisano
Cytat

..pies mi na łóżku pierdzi i leży do góry brzuchem...



będą nowe myśli, będą nowe myśli!!!!

Nie ma jak impuls i otrzeźwienie! icon_biggrin.gif

PS:
jak oglądam wciąż Twoje nowe pomysły za którymi nie nadążam - to albo ja stary, albo niewykształcony, albo Ty uciekłeś wszystkim do przodu jak rumak szalony! icon_biggrin.gif


PS:
ale śledzę i staram się zrozumieć - żeby nie było ":)
Napisano
Presesiczku, Bobiczku drogi,
zorientowałem się że hydraulika nie jest wiedzą tak powszechną jak stawianie murów i inne prace ciężkie. Tu wkraczają inne sprawy, trudniej znaleźć informacje.
Pies piardnął i sapnął. Idzie nowe.
Napisano
Zrozumieć... o to chodzi, też się staram.
Chodzi o to gdzie woda popłynie którą rurą.

A ma być dobrze.
I ma być tanio.
A dobrze.
Prosto.
I skutecznie.

Już jesteś, Animus. icon_biggrin.gif Już oglądam...

O, ku...wa. Dałeś do pieca.
Mam prośbę, opisz mi zasadę, bo to dla mnie za wysokie progi jak na razie. icon_biggrin.gif

Rozumiem zawór różnicowy - grawitacyjny, ten z "piłeczką".

Sprzęgło!
Zawór 4drogowy!
2 obiegi...
Napisano
Cytat

Zrozumieć... o to chodzi, też się staram.
Chodzi o to gdzie woda popłynie którą rurą.

A ma być dobrze.
I ma być tanio.
A dobrze.
Prosto.
I skutecznie.

Już jesteś, Animus. icon_biggrin.gif Już oglądam...

O, ku...wa. Dałeś do pieca.
Mam prośbę, opisz mi zasadę, bo to dla mnie za wysokie progi jak na razie. icon_biggrin.gif

Rozumiem zawór różnicowy - grawitacyjny, ten z "piłeczką".

Sprzęgło!
Zawór 4drogowy!
2 obiegi...




no wszyscy optują w układ otwary

I pamiętaj że najgorszy od lat - jest układ zamknięty!
Napisano
Cieszę się, że to piszesz, bo ciśnienie rynku i instalatorów jest na układ zamknięty! Że nowoczesny.

A to zdaje się jest tak jak z dopłatami do solarów: wciskanie ludziom niepotrzebnych spraw, które kręcą rynkiem. Rynkiem i niczym więcej.

O sprzęgle wiem niewiele.
A na rzie tylko tyle, że:
(Z WIkipedii)
KOD
Sprzęgło hydrauliczne - przepływowy rozdzielacz o dużej średnicy, spełniający kilka funkcji. Jedną z nich jest oddzielenie hydrauliczne obiegów grzewczych od obiegów kotłowych, drugą – realizacja układu podwyższania temperatury wody powrotnej, trzecią – o ile średnica pozwala na grawitacyjne oddzielanie zanieczyszczeń – filtracja czynnika grzejnego.

Sprzęgła hydrauliczne stosuje się w układach grzewczych średniej i dużej mocy (w praktyce już od ok. 25 kW i więcej), składających się z jednego lub więcej kotłów, a zwłaszcza z kilku obiegów grzewczych (np. obieg ogrzewania podłogowego + obieg ogrzewania grzejnikowego + obieg ogrzewania c.w.u.). W tego typu obiegach zastosowanie sprzęgła hydraulicznego eliminuje konieczność zrównoważenia przepływów pomp - sprzęgło hydrauliczne powoduje niezależne działanie poszczególnych obiegów i niezakłóconą pracę pomp (pompy nie zakłócają się wzajemnie). Dodatkową funkcją sprzęgła jest odmulanie układu i jego odpowietrzanie. Sprzęgło hydrauliczne także chroni kocioł przed zbyt niską temperaturą wody powrotnej (korozja niskotemperaturowa).
Napisano
Cytat

Zrozumieć... o to chodzi, też się staram.
Chodzi o to gdzie woda popłynie którą rurą.

A ma być dobrze.
I ma być tanio.
A dobrze.
Prosto.
I skutecznie.

Już jesteś, Animus. icon_biggrin.gif Już oglądam...

O, ku...wa. Dałeś do pieca.
Mam prośbę, opisz mi zasadę, bo to dla mnie za wysokie progi jak na razie. icon_biggrin.gif

Rozumiem zawór różnicowy - grawitacyjny, ten z "piłeczką".

Sprzęgło!
Zawór 4drogowy!
2 obiegi...



Troszkę dorysowałem icon_smile.gif

Napisano
Cytat

Czy grawitacyjny przepływ u mnie zadziała jeśli:
od kozy do zasobnika jest odległość 4m?
rury mają średnicę 28 - miedziane?


Pójdzie taką średnicą spokojnie ,4,czy 8 to niczego nie zmienia .
Napisano (edytowany)
Cytat

Pójdzie taką średnicą spokojnie ,4,czy 8 to niczego nie zmienia .


To mi całkowicie zmienia myślenie o instalacji, bo obawiałem się że nie ma szans!

Super! icon_biggrin.gif
Wasze zdrowie, Animus, Bobiczek. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

sprzedajesz odkurzacze bez filtra - wodne
tak?
icon_biggrin.gif


Z filtrem czy bez filtra.
Obecnie od tygodnia mam odkurzacz 30 letni, świetnie wciąga beton.

Cytat

Aaaa! To ja wiem o co chodzi!
Biorę tę dynks pod uwagę w zależności od tego czy kupię prostą kozę bez wężownicy, czy wkład z płaszczem i wężownicą.

Twoje zabezpieczenie stosuje się gdy koza nie ma wężownicy. Okej.

Pozostaje sprawa zaworu 4D.
Jakie on ma w naszym schemacie obiegi do ogarnięcia?
Napisano (edytowany)
Sprzęgło hydrauliczne u Ciebie spełni kilka funkcji.
- oddzielenie hydrauliczne obiegów grzewczych od obiegów kotłowych,
- realizacja układu obniżania temperatury wody powrotnej podmieszania do zaworu mieszającego podłogówki
? filtracja czynnika grzejnego.
-eliminuje konieczność zrównoważenia przepływów pomp
-odmulanie układu i jego odpowietrzanie. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
CZujnik ze spiralką można by dać wyżej, tam gdzie jest gwint 1/2":






Cytat

Sprzęgło hydrauliczne u Ciebie spełni kilka funkcji.
- oddzielenie hydrauliczne obiegów grzewczych od obiegów kotłowych,
- realizacja układu obniżania temperatury wody powrotnej podmieszania do zaworu mieszającego podłogówki ,
? filtracja czynnika grzejnego.
-eliminuje konieczność zrównoważenia przepływów pomp
-odmulanie układu i jego odpowietrzanie.


To już wiem!
Z Wikipedii.
Chodzi mi o konkretną zasadę działania.
W jakiej sytuacji otworzy się lewe a w jakiej prawe wejście.... itd.
Napisano
Można by zamiast magnetyzerów podłączyć baniak z anodą magnezową.
Woda sobie w baniaku postoi zimna, anoda zrobi co ma zrobić, a jak ktos odkręci kran, to woda przepływowo się podgrzeje i pójdzie dalej - gdzie tam już sobie kto chce. To ma sens.
Napisano (edytowany)
Cytat

A te magnetyzery to działają?


I to jak! Podobnie jak maść na szczury - musisz szczura złapać, nasmarować maścią koniecznie pod włos, a potem szczura wypuścić. Szczur nasmarowany maścią na szczury pod włos z czasem zdechnie, bo nie będzie mógł znieść takiej hańby! icon_biggrin.gif
Aż dziwne, że magnetyzery i maść na szczury nie są w powszechnym użyciu. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

I to jak! Podobnie jak maść na szczury - musisz szczura złapać, nasmarować maścią koniecznie pod włos, a potem szczura wypuścić. Szczur nasmarowany maścią na szczury pod włos z czasem zdechnie, bo nie będzie mógł znieść takiej hańby! icon_biggrin.gif
Aż dziwne, że magnetyzery i maść na szczury nie są w powszechnym użyciu.



he,he - dobre! icon_biggrin.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

A te magnetyzery to działają?


Sprawdź sam załóż magnetyzer ale zaraz za nim musisz założyć odmulacz ,jeżeli odmulacz się napełnia kamieniem to znaczy że działa .
Przy większej twardości magnetyzer nie da rady, gdyż nie będzie w stanie rozbić wszystkich cząstek soli do postaci jonowej( http://forum.muratordom.pl/showthread.php?727-Magnetyzer ) .

http://www.infracorr.com.pl/content/view/52/56/ Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Ja tam nie wiem. Cały dzień spisywałem liczby z faktur, do tego przywieźli mi drewno w postaci gałęzi wmawiając, że jest lepsze od tych grubych, bo się lekko rąbie. Normalnie czuję się jak na Jowiszu - niby planeta, ale gazowa!
Napisano (edytowany)
Cytat

Najlepsze są trociny icon_idea.gif - w ogóle nie trzeba rąbać icon_wink.gif


Po co się męczyć machać siekierką układać ,już od dawna są szczapy porąbane i paczkowane , w takich pudełkach ,można nimi palić nawet z pudełkami . icon_smile.gif
Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
1.
Jestem. Ale nic nie pi0szę, bo mnie nie ma. Czasu nie ma.

2.
Za zapałki nie zapłaciłem i powiedziałem, że jak chcą mi zostawić zapałki, to za składowanie odpadu resztę biorę gratis.
Obraza nastąpiła i deklaracja, że zapałki zabiorą a za resztę będziemy się liczyć normalnie. I rzecz oczywista dopotną te metrówki, bo to w metrowych odcinkach zwiezione.
Efekt: od trzech tygodni niczego nie zabrali, niczego nie pocięli i za nic pieniądza nie zobaczyli.
Ergo 8 m3 nie wiadomo czego zalega mi na środku łąki.

3.
Dokumenty watopodobne złożone. Przemiła Pani powiedziała, że jeszcze nie miała takiej ilości faktur do rozliczenia (130szt).

4.
Zgnił mi samochód. Ułybało mu się coś w rodzaju wahacza i czegoś jeszcze, w efekcie gwiazdeczka-starletka dokończyła żywota na szrotlawecie, a na jej miejsce kilka dni temu pojawił się aleksander podróżnik - saab 900. Jest gites i ma miękki dach.
Czas kupić kapelusz i biały szal.
Napisano

Z tym drzewem to mnie zatkało.. widać myślą że na "mieszczucha frajera" trafili co to pierwszy dzień poza blokowisko wyszedł... Szok...


Teraz awansowałeś na drodze z kierowcy na pilota icon_biggrin.gif icon_wink.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Może za rzadkiego masz tego Uniflota, mi jak taśma siądzie, tak w żadnym miejscu się nie odkleja. A nawet na aluminiowych narożnikach siada elegancko. Tą kupiłeś? https://allegro.pl/oferta/tasma-amerykanska-tuff-tape-laczenia-plyt-g-k-10m-14793819687 Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Ja też sie nad tym tym zastanawiałem i w końcu kupiłem najtańszy środek do impregnacji więźb dachowych chyba w castoramie. Za 5L zapłąciłem chyba 20zł. Jest konsystencji wody. A co do sadolinu. Malowałem nim garaż z surowego drewna świerkowego. Położyłem dwie warstwy. Po roku, miejscami wyszły czarne kropki i wtedy przymalowałem olejem lnianym. Jego zaletą jest to, że przy ewentualnych poprawkach po kilku latach, nie trzeba ździerać starej powłoki. Jeśli masz drewno surowe (nie szlifowane) to brałbym co tańsze i na wiosne malował jeszcze raz.
    • Bardzo cioezkowkjleic ta zgionana tasme bo ciagle mi się ona odkleja na suficie z GK, dlaczego taki sie dzieje? Napchalem uniflota i na ścianę i na sufit wyrównałem szpachla a to dziadostwo się odkleja.  
    • Witam mam zamiar stawiać nowy drewniany płot z drzewa mieszanego sosna i świerk suszone, chce go pomalować impregnatem drewnochron lub sadolin ale bez gruntu czy muszę dawać grunt na surowe drzewo, inni mówią mi że nie trzeba że sam impregnat wystarczy że jest głęboko penetrujący i chroni przed grzybami tak samo jak grunt i że producenci chcą tylko wyciągnąć kasę od ludzi , a inni że trzeba dawać grunt mam mętlik w głowie czytałem wiele opinii pozytywnych i też negatywnych np o sadolin że po pomalowaniu wyskakuję grzyb i sam nie wiem czy może nie dali gruntu albo malowali drzewo świeże lub z wysoką wilgotnością masakra proszę was o pomoc bo nie wiem co mam robić. Tu link do impregnatów które mnie interesują https://allegro.pl/oferta/sadolin-classic-impregnat-9l-dab-jasny-12305426365 https://allegro.pl/oferta/drewnochron-impregnat-express-ogrod-4-5l-dab-jasny-13956655879
    • Nie posiadam warsztatu , ale mój tato posiada i to całkiem spory   Sprzętu ma też od groma i różnych przydatnych pierdół. Lubi porządek, więc ma wszystko ułożone na swoim miejscu. Wykorzystuje na śrubki słoiki, których denka od spodu przymocował (nie wiem, jak) do wiszących półek. Odkręca słoiczek i bierze śrubkę lub gwóźdź, po czym słoik z powrotem przykręca do denka.   W warsztacie ma drewniane ściany, do których przykręcił duże śruby i takie jakby małe uchwyty i na nich wiesza młotki, obcęgi i takie tam inne podręczne narzędzia. Do ściany ma przymocowane pionowo transparentne organizery z tworzywa na bity i wiertla. Ale ma też na blacie taki spory stojący organizer z tworzywa z szufladkami na jakieś pierdoły typu taśmy, kleje. W wąskich półeczkach, przytwierdzonych na kątowniki do ściany nawiercił otworki i powkładał w nie ręczne śrubokręty. Sprzęty elektryczne ma schowane w zamykanej szafce z półkami. Nauczył się, żeby chować jak mu się raz myszy czy inne stwory dobrały do kabli od szlifierki   Są różne patenty. Wszystko zależy od zasobności portfela i kreatywności  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...