sirjacob Napisano 11 lutego 2010 Udostępnij #1 Napisano 11 lutego 2010 WitamOd pewnego czasu zastanawiam się nad rębarką...Może macie jakieś doświadczenia ?Coś polecacie lub odradzacie : Link do komentarza
edwl Napisano 8 marca 2010 Udostępnij #2 Napisano 8 marca 2010 Ja nawet nie wiem jak takie ustrojstwo wygląda! Link do komentarza
KAROI Napisano 9 marca 2010 Udostępnij #3 Napisano 9 marca 2010 To może jakiś obrazek? Link do komentarza
edwl Napisano 11 marca 2010 Udostępnij #5 Napisano 11 marca 2010 Cytat A proszę bardzo Wygląda to niepozornie. Nie potrafię sobie wyobrazić jak to działą. Link do komentarza
Bopet Napisano 12 marca 2010 Udostępnij #6 Napisano 12 marca 2010 A swoją drogą... nie wiem dlaczego, ale nazwa rębarka mocno mnie rozśmiesza A w dodatku mam nieprzyzwoite skojarzenie! Link do komentarza
Mathir Napisano 14 marca 2010 Udostępnij #7 Napisano 14 marca 2010 Cytat A swoją drogą... nie wiem dlaczego, ale nazwa rębarka mocno mnie rozśmiesza A w dodatku mam nieprzyzwoite skojarzenie! Mnie się tylko nieprzyzwoicie kojarzy Link do komentarza
Humbak Napisano 16 czerwca 2010 Udostępnij #8 Napisano 16 czerwca 2010 Cytat Mnie się tylko nieprzyzwoicie kojarzy O! To tak jak mi Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 17 czerwca 2010 Udostępnij #9 Napisano 17 czerwca 2010 https://forum.budujemydom.pl/Rebarka-do-drz...1732.html#entry Link do komentarza
Konfi Napisano 20 czerwca 2010 Udostępnij #10 Napisano 20 czerwca 2010 Też piknie! Link do komentarza
KAROI Napisano 2 sierpnia 2010 Udostępnij #11 Napisano 2 sierpnia 2010 Oj, nie jest to ulubiony temat na tym forum Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 3 sierpnia 2010 Udostępnij #12 Napisano 3 sierpnia 2010 Na początek trzeba określić do jakiego drzewa i na jakie kawałki/miazge mamy pociąć gałęzie...Inna musi być np. do wierzby energetycznejinna gdy potrzebujemy sie raz do roku pozbyć z sadu parę gałęziA jeszcze inna gdy zamiast miazgi potrzebujemy kawałków drewna np. na opał Link do komentarza
Konfi Napisano 11 sierpnia 2010 Udostępnij #13 Napisano 11 sierpnia 2010 Cytat Mnie się tylko nieprzyzwoicie kojarzy Kurczę! Mnie też! Link do komentarza
kalumet Napisano 12 sierpnia 2010 Udostępnij #14 Napisano 12 sierpnia 2010 najlepsza łuparka to dobra siekiera i własne mięśniew dzieciństwie lubiłem rąbać drzewo jak tylko się wybuduję to drzewo do kominka będę kupował w całościprzynajmniej będę mógł się wyżyć po pracy 1 Link do komentarza
Barbossa Napisano 13 sierpnia 2010 Udostępnij #15 Napisano 13 sierpnia 2010 zamiast takiego urządzenia jak w temacie, przydałoby się coś do sztaplowaniasamo rąbanie siekierą, jak wyżej Kol. zauważył, to czysta przyjemność i dobra możliwość na totalne wyżycie sięco do samego urządzenia, to wydaje mi się, że trzeba mieć anielską cierpliwość, bo szybkie toto nie jest Link do komentarza
edwl Napisano 30 sierpnia 2010 Udostępnij #16 Napisano 30 sierpnia 2010 Cytat zamiast takiego urządzenia jak w temacie, przydałoby się coś do sztaplowaniasamo rąbanie siekierą, jak wyżej Kol. zauważył, to czysta przyjemność i dobra możliwość na totalne wyżycie się W zasadzie się zgadzam, ale... mój kolega ostatnio dostał od tego przepukliny Widać kiepsko było u niego z kondycją Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 18 czerwca 2011 Udostępnij #17 Napisano 18 czerwca 2011 Cytat najlepsza łuparka to dobra siekiera i własne mięśniew dzieciństwie lubiłem rąbać drzewo jak tylko się wybuduję to drzewo do kominka będę kupował w całościprzynajmniej będę mógł się wyżyć po pracy Polecam siekiery firmy Fiskars , nie do zajechania. Jestem tego samego zadania dobra siekiera i wio a po przerąbaniu kilkunastu kubików można startować w Strongmenach Link do komentarza
bobiczek Napisano 18 czerwca 2011 Udostępnij #18 Napisano 18 czerwca 2011 noooooo...........PodyskutowałbymBo to niekoniecznie jest jak w filmie amerykańskim - że bez koszuli, tfu,tfu w garście - i jazdaaaaaaaaaaaaMoją ostatnią dostawę rąbałem tydzień.Fajnie było 1 dniaPóźniej średnoiPóźniej nie miałem czasu - sterta straszyła na placuNie wspominacie jak drewno się stawia.Moje się stawiało.Miałem kliny - wbijałem je młotem - raz z lewej, raz z prawej......A nieraz 4 kliny zostały w klocu - a ja bez wyjścia bo miałem tylko te 4 właśnie... -:(Nie podniecajmy się do końca tą radosną chwilą walenia w drewnoRobią się jednak czasami pęcherze na rękach......jak kto nie wprawione ręce ma do styliska - Link do komentarza
kalumet Napisano 18 czerwca 2011 Udostępnij #19 Napisano 18 czerwca 2011 Cytat noooooo...........A nieraz 4 kliny zostały w klocu - a ja bez wyjścia bo miałem tylko te 4 właśnie... -:( z drzewa również robi się klinytakże w każdej chwili można sobie dorobićmój dziadek tak robił Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 18 czerwca 2011 Udostępnij #20 Napisano 18 czerwca 2011 Cytat z drzewa również robi się klinytakże w każdej chwili można sobie dorobićmój dziadek tak robił Mój ojciec też tak robił,ale ja tak nie robię Wbijał kliny bo nie miał piły A tak na poważnie jak mam się męczyć z klinami to odpalam piłę i kroję na krótsze kawałki tak aby dało się porąbać, mniejszy wysiłek a efekt taki sam Trza sobie życie troszkę upraszczać no nie? Link do komentarza
BIGL Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #21 Napisano 18 grudnia 2011 Jeżeli komuś zależy na czasie i lub nie ma drzewa bezpośrednio przy domu to polecam wypożyczenie łuparki. Ja okazyjnie kupiłem 25m drzewa i na rąbaniu zeszło mi tylko 2,5 dnia. Połowę porąbałem siekierą , a resztę łuparką do drzewa (zresztą i kloce były ogromne). Gdybym miał to pod przyszłym domem to kto wie może bym się bawił w rąbanie tradycyjne ale w tym przypadku dystans to 50 km ,a i czasu brak. Mimo że siekierą (o ile mamy w miarę wymiarowe drewno) robi się szybciej to po 10m jednego dnia następnego po prosu bym wysiadł. Wypożyczenie takiej zabawki to 58zł / doba , a weekend (sobota-poniedziałek rano) liczy się jako jedna doba.W przyszłości zrobię sobie takie cudo http://www.youtube.com/watch?v=r2_qWOPmyYQ...feature=related banalne a działa. Link do komentarza
ewamariusz Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #22 Napisano 18 grudnia 2011 Witam. Dobry pomysł ktoś miał i fajnie mu to idzie Pozdrawiam Link do komentarza
Majsterzadzinarzedziami Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #23 Napisano 23 grudnia 2011 http://www.narzedziowy.pl/wyszukiwanie_%B3...o+drewna_s.htmltu znajdziesz łuparki do drewna Link do komentarza
Furions Napisano 13 stycznia 2012 Udostępnij #24 Napisano 13 stycznia 2012 Najzdrowsze łupanie siekierką. ;) Zdrowe serce, troszkę ruchu.. Rębaki polecane osobom starszym i chorym, patrzcie przy zakupie na ilość TON, łuparki 4T na dużych sękach potrafią się zatrzymać, najbardziej optymalna była by w granicach 10T i najlepiej pionowa.. 1 Link do komentarza
Sintesi Napisano 29 lipca 2012 Udostępnij #25 Napisano 29 lipca 2012 Zawsze się zastanawiałem nad sensem tych łuparek. Przecież przepukliny to można dostać od podnoszenia klocków na tę łuparkę. No i czas. Zanim to rozwali kloca to ja już trzepnę siekierą kilka innych. Po pocięciu ustawiam je sobie w pionie na podwórku i walę po kolei. Dobra siekiera i po jednym strzale pęka. Dwa walnięcia i mam idealne 4 kawałki. Potem teściu bierze se na taczkę i z precyzją układa w drewutni (zawsze ma jakąś swoją wizję na to ). Na youtube widziałem ciekawe samoróbki ze stożkowym świdrem wwiercającym się w klocek. Szło całkiem nieźle. Prędzej już takie rozwiązanie. 1 Link do komentarza
Magdakowacz Napisano 5 października 2012 Udostępnij #26 Napisano 5 października 2012 Nie no takiej rebarki to już bym nigdzie na chacie nie wcisnęła, luby używa zwykłych siekier: siekiery fiskars.Szybko, ręcznie, bez wspomagaczy prądowych i jeszcze jak się przy tym napina... hihihi:) Link do komentarza
Draagon Napisano 5 października 2012 Udostępnij #27 Napisano 5 października 2012 ja mam romanika siekierę - ale mało się jeszcze tak poza budową narąbałem O taką Link do komentarza
r-32 Napisano 6 października 2012 Udostępnij #28 Napisano 6 października 2012 (edytowany) Mam ten sam łupak (1,2kg) ...czasami brakuje z pół kg Bez moczenia nie ma co się brać za robotę . Następny jaki kupię pewnie będzie na trzonku z włókna szklanego , albo jakiego inkszego kompozytu. Edytowano 6 października 2012 przez r-32 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Moose Napisano 6 października 2012 Udostępnij #29 Napisano 6 października 2012 Grześ, mam fiskarsa, poręczną 17, no ale ja żech baba... Weź sobie 25 a będziesz zadowolony... Tani zakup to to nie jest ale jak dla mnie wart każdej wydanej złotówki 1 Link do komentarza
retrofood Napisano 6 października 2012 Udostępnij #30 Napisano 6 października 2012 Co wy, k..a wiecie o rąbaniu... od 8 roku życia musiałem się tym zajmować. Czyli niedługo okrągły jubileusz...Każdy gatunek drzewa rąbie się inaczej. Niektóre tylko na mokro. Niektóre... ech, książkę by trza napisać... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 6 października 2012 Udostępnij #31 Napisano 6 października 2012 A ja rąbię od ,nawet nie pamiętam ile razy z paluchów krew leciała to już też nie policzę zanim człowiek do wprawy doszedł a ile trzonków się połamało za które od ojca wciery się dostało Stasiu możemy sobie ręce podać w sprawie rąbania. Link do komentarza
retrofood Napisano 6 października 2012 Udostępnij #32 Napisano 6 października 2012 Nie wyobrażam sobie jak można se trafić w palec, albo mieć bąble od siekiery. No, chyba że się rąbie kilka godzin na deszczu, to rozumiem.Natomiast wiele razy miałem spuchnięte palce od uderzeń odpryskami np. sękami. Tego nie potrafię uniknąć. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 6 października 2012 Udostępnij #33 Napisano 6 października 2012 Cytat Nie wyobrażam sobie jak można se trafić w palec, . Ano można,jak się jedna ręka trzyma klocek a druga macha siekierą Ale to się zdarzało tylko na początku mojej kariery dopóki do wprawy nie doszedłem Link do komentarza
retrofood Napisano 6 października 2012 Udostępnij #34 Napisano 6 października 2012 Cytat Ano można,jak się jedna ręka trzyma klocek a druga macha siekierą Ale to się zdarzało tylko na początku mojej kariery dopóki do wprawy nie doszedłem Tak też myślę, bo potem dochodzi do głosu instynkt samozachowawczy. Link do komentarza
Jani_63 Napisano 6 października 2012 Udostępnij #35 Napisano 6 października 2012 Instynkt instynktem, ale zezowaci mają gorzej Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 6 października 2012 Udostępnij #36 Napisano 6 października 2012 Cytat Instynkt instynktem, ale zezowaci mają gorzej Ale spróbuj zezowatemu spojrzeć prosto w oczy Link do komentarza
elcapitano Napisano 28 marca 2013 Udostępnij #37 Napisano 28 marca 2013 solidny pniak, najlepiej bukowy, siekiera (nie z hipermarketu!) + klin do pobijania na bardziej sękate sztuki Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się