Skocz do zawartości

Sławomir

Uczestnik
  • Posty

    689
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    3

Wszystko napisane przez Sławomir

  1. Zbudowałeś dom? Czas na podłączenie telewizji. Oto mini-blog dedykowany ku przestrodze potencjalnym klientom telewizji cyfrowej "n". Sobota 10.11.07 W sobotę podjęliśmy z żoną decyzję - przełączamy się z "cyfry +" na "n". Urzekła nas oferta kanałów HD. O godzinie 20.00 kupujemy dekoder (punkt sprzedaży w warszawskim Selgros). Uprzejmy sprzedawca informuje nas, że po włączeniu w czasie kilkunastu minut do 2 godzin nastąpi aktywacja. Super. Jeszcze dziś wieczorem obejrzymy film w prawdziwym standardzie HD Przed 21.00 włączyliśmy dekoder. Dzwonię pod wskazany telefon. Miła konsultantka mówi, że włącza aktywację. Pytam, kiedy będę mógł oglądać telewizję? Odpowiedź - mamy teraz bardzo dużo aktywacji, więc może to potrwać dwie do trzech godzin - życzę miłego dnia. Po północy dzwonię ponownie, spytać dlaczego aktywacja nie zadziałała. Odpowiedź - proszę się uzbroić w cierpliwość, na pewno do rana "dojdzie" aktywacja - życzę miłego dnia (a może nocy). Niedziela 11.11.07 Wielkie Święto. O "n" przypomniałem sobie około południa. Włączam - bez zmian. Dzwonię (13.00) Konsultant - nic nie widać? - to proszę włączyć kanał 150. Włączam 150 - widać, widać, widać! No, widzi Pan, mówi konsultant, już coś doszło, bo to tak stopniowo będą się aktywowały różne kanały, nie ma na to reguły, ale na wszelki wypadek wyślę Panu jeszcze raz aktywację i wszystkie kanały "dojdą" najpóźniej w ciągu 4 godzin. Po czterech godzinach nic się nie zmieniło. Nic nie "doszło". No nie, doszło do mojej głowy, że sobie ze mnie zakpiono. Po prostu, kanał 150 i setki innych kanałów niekodowanych dekoder odbiera bez żadnej aktywacji. Zrozumiałem, że żaden kanał kodowany nie został zaktywowany, czyli żadnej aktywacji nie wykonano. Dzwonię (17.00), już nieco poirytowany. Konsultant - przepraszam, włączam ponownie aktywację, tylko proszę nie wyłączać dekodera, a do rana najpewniej aktywacja "dojdzie". Poniedziałek 12.11.07 Rano - bez zmian, ale spieszę się do pracy. Wieczorem - bez zmian. Dzwonię, już mocniej poirytowany. Dostaję twardą ripostę, znamionującą, że "n" jest biznesem prowadzonym profesjonalnie, żadna tam amatorszczyzna. Konsultant doradza mi żebym dokładniej wczytał się w umowę (chodzi o wiele stron załączników do przeczytania pod lupą), w której wyraźnie jest napisane, że aktywacja może trwać 3 dni robocze. Więc mam spokojnie czekać - aktywacja "idzie" i ma jeszcze dużo czasu przed sobą. Życzy mi miłego dnia. Wtorek 13.11.07 Bez zmian. Nie doszła. Dzwonię. Życzą mi miłego dnia. Środa 14.11.07 Wracam z pracy. Minęły 3 dni robocze. Dzwonię. Konsultant zleca mi szereg czynności pilotem. Stwierdza, że aktywacja doszła, ale mój dekoder nie działa. Mam go wymienić. Idę do Selgros. Wymieniam. Włączam nowy dekoder. Jest 20.00. Dzwonię - Tak, tak, już włączamy aktywację - dojdzie w ciągu 2... 3 godzin. Życzę miłego dnia. Do północy nie doszło. Czwartek 15.11.07 Rano - bez zmian. Dzwonię. Puszczają jeszcze raz aktywację i życzą mi miłego dnia. Wieczór (21.00). Dzwonię. Konsultant (zapisałem tym razem imię i nazwisko) mówi mi ciekawą rzecz. Otóż z przyczyn technicznych w ostatnich dniach w ogóle nie działała w "n" aktywacja. Mówi mi, że niepotrzebnie wymieniałem dekoder, gdyż były kłopoty z wysyłaniem aktywacji, ale na szczęście już się skończyły i od godziny 20.00 w czwartek wszystko jest w porządku, więc on wysyła mi aktywację i najdalej po 3 godzinach będę ją miał. Sprawdzam po północy - nic nie mam. Piątek - dzisiaj. Sprawdzam rano - nie ma. Dzwonię, mocno poirytowany. Dostaję twardą ripostę, znamionującą szczyty profesjonalizmu w prowadzeniu biznesu. Otóż, nic się jeszcze nie stało, bo "n" ma 3 robocze dni na aktywację. Zdziwiony mówię, że ja już "walczę" prawie tydzień. No nie, myli się Pan, bo zmieniał Pan dekoder i liczy się 3 dni robocze od chwili włączenia nowego dekodera. Liczę na palcach - czwartek, piątek, sobota i niedziela się nie liczy, więc poniedziałek jest trzecim dniem. Czyli do wtorku mam spokój. Oczywiście, miła konsultantka życzy mi miłego dnia. A ja zauważam, że już nie jestem uzależniony od oglądania mojego ulubionego TVN24. Wyleczyła mnie z tego "n". Mierzę ciśnienie i zaczynam miły dzień od napisania tego mini-bloga.
  2. Mogę Ci polecić artykuł z tego serwisu https://budujemydom.pl/wykanczanie/sciany-wewnetrzne/a/882-z-czego-scianka-dzialowa opisujący różne materiały na ściany wewnętrzne, bo w przypadku spizarni masz dowolność co do wyboru materiału. Pamiętaj tylko, żeby uzywać płyt o podwyższonej odporności na wilgoć.
  3. Ale o co chodzi? Jak masz maszaynę do cyklinowania i zapał to rzeczywiście mozesz sam to zrobić, tylko pamiętaj, ze diabeł tkwi w szczegółach a w schodach znajdziesz (szczegółów) strasznie dużo.
  4. Okien się nie ociepla, bo niby jak. W lukarnach montowane są standardowe okna fasadowe, a jedynie należy zadbać o dobrą izolacje cieplną konstrukcji lukarny .
  5. Wówczas stosuje się okna z trójszybowe o podwyższnym współczynniku na prznikanie ciepła.
  6. Przecież są alternatyne rodzaje rozporowadzenia ciepła w domu. DGP, rekuperator, ogrzewanie podłogowe, czy ścienne.
  7. Wanna z hydromasażem wymaga okresowego czyszczenia i dezynfekcji, gdyż w przewodach, pompach gromadzą się zanieczyszczenia. A swoja drogą kto wchodzi do pustej wanny i dopiero puszcza wodę.
  8. Nie ma wzorów, zeby negocjować, a tu trzeba tak zorbić. na przykład zagrozić, że jeśli czegoś ciekawego Ci nie zaproponują to odejdziesz do innego banku.
  9. Ładnie powiedziane "prawda absolutna", sam Pan zauważył, ze nie ma idealnego rozwiązania. Cóż, jeżli chce się zaoszedzić to trzeba zainwestować. Polecam idę domu energooszędnego (pasywnego)
  10. A od kiedy wszystkie inwestycje mają się zwrócić. A czy koszt samochodu Ci się zwraca? Płacisz za wygodę i czystrze powietrze, co nie musi sie przełożyć na wyniki finansowe.
  11. Popieram, pozostaje zrobić nową posadzke ze spadkiem i odpływem wody.
  12. Na tej stronie znajdziesz dokumentację fotograficzną z instalacji centralnego odkurzacza http://www.husky.pl/instalacja_rur.html
  13. Akurat w tym temacie to wiem, ze również w PKO BP mozna wziąć 100% wartości działki. Tylko jak się zapłaci 10% wartości tej działki to nie trzeba jej ubezpieczać do czasu wpisu do Księgi wieczystej. Jest to oszczędność około 1 000 zł.
  14. Zgadza się. Trzeba jednak przyznać, że tekst napisany poprawnie gramatycznie (i nie tylko) skłania do dyskusji
  15. Rozwiązaniem na kolejki przed WC są dwie łazienki (parter i piętro). Umieszczać ich oddzielnie nie ma sensu, gdyż do WC trzeba zawsze dodać umywalkę a gdy są połączone to jak 2 w 1. Ja jestem zwolennikiem dużych łazienek, tak około 8 m2, na przekór panującym komunistycznym trendom na tycie łazienki. Właśnie takie były projektowane w tzw. "kostkach"
  16. To zależy od wynegocjowanej marży z konkretnym bankiem, co z kolei zależy od kwoty kredytu, tyle zmiennych, ze na forum na pewno się nie dowiesz, który bank jest najlepszy.
  17. Ciężka sprawa z wyborem banku, bo to w jakim banku możesz wziąć kredyt zależy od Twojej zdolności kredytowej, która w każdym banku jest wyliczana na podstawie innych danych. Osobiście mam dobre zdanie na temat Millennium, choć i on nie jest bez wad. Na pewno nie polecam Ci doradztwa kredytowego, gdyż oni najchętniej proponują te banki z którymi maja podpisane najkorzystniejsze umowy o prowizjach od przyniesionego klienta. Poza tym nie są w stanie dać takiej oferty jak bank macierzysty, bez pośredników. Co do terminów bankowych polecam adres: https://budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view/id,1276/Itemid,32/
  18. To juz przesada, przecież koszt poktycia dachu dwusapdowego dla domu 130 m2 (pow. użyt) w przypadku dachówki ceramicznej a blachodachówki to różnica około 10 tyś zł na korzyść blachodachówki. Zakładam, że ta różnica jest większa w przypadku gontu.
  19. PKO BP to masakra. Niedawno miałem doczynienia z właśnie z bankiem PKO i Millennium, więc mam porównie. Widać, że w PKO pracują jeszcze urzędnicy z czasów komunizmu. Mają formularze z błędami (mertytorycznymi i ortograficznymi) a to nieciekawie wygląda jak się bierze kredyt na całe zycie. Do Millennium mam tylko takie zastrzeżenie, że doradcy wymagają dokumenty o których nie mają pojęcia po co one, tylko działą według narzuconego szablonu.
  20. Najpierw należy wziąć plan zagospodarowani przestrzennego miasta w którym chcesz wybudować budynek i sprawdzić czy jest to możliwe. Później załatwiasz stosowny projekt do tego planu i składasz w urzędzie prośbę na pozwilenie na budowę, polecam https://budujemydom.pl/budowlane-abc/poradnik-prawny/porady/25297-ktory-dokument-jest-wiazacy-pozwolenie-na-budowe-czy-nowy-mpzp Koszty zależą od tego z jakich materiałów i jak duży ma to być budynek. Pozdrawiam Sławek
  21. Spotkałem się z podobnym patentem na parapety drewniane. Deski poszły do stolarza, który za niewielkie pieniądze je oheblował. Pozostało tylko dwukrotne pomalowanie bejcą i schowanie niewydanych pieniędzy
  22. Ja bym ewentualnie proponował jako alternatywę, ogrzewanie ścienne przy którym należy pamiętać o nieustawiniu mebli w miejscu montażu takiego ogrzewania.
  23. Znalazłem coś takiego w internecie, mam nadzieję, że pomoże: Jeżeli nie zdążyliśmy przed zimą przykryć nowo wznoszonego budynku dachem i nie zasypaliśmy ścian piwnic gruntem, to zamarzająca woda może w naszym budynku poczynić duże szkody. Polska podzielona jest na strefy, w zależności od głębokości przemarzania gruntu. Cały Śląsk położony jest w strefie którą Polska Norma określa na 1,0m. Oznacza to, iż w naszym terenie głębokość fundamentów nie powinna być mniejsza niż 100cm. Przemarzanie gruntów jest szczególnie niebezpieczne w gruntach wysadzinowych, które zamarzając zwiększają swoją objętość i podnoszą do góry budynek. Im mniej kondygnacji budynku wymurowaliśmy, tym szkody spowodowane wysadzinami gruntu mogą być większe. Objawia się to pękaniem ścian piwnic, fundamentów i stropów. Powstałe szkody są trudne do naprawienia i osłabiają konstrukcję budynku. Najlepszym więc rozwiązaniem jest całkowite zabezpieczenie budynku przed zimą, czyli przekrycie budynku dachem, zabezpieczenie otworów okiennych i drzwiowych, obsypka ścian fundamentowych, wykonanie drenażu wokół domu. W budynkach, które nie zostały przekryte dachem i nie wprawiono okien i drzwi, zalecam przed zimą wykonanie następujących prac w celu uniknięcia zniszczeń jakie może spowodować zamarzanie i wysadzanie gruntu pod fundamentami: 1. Obsypka ścian fundamentowych gruntem, minimum 1,0m ponad spód fundamentu. 2. Zasłonięcie wszystkich otworów zewnętrznych w budynku - okna i drzwi, za pomocą desek, folii lub ułożenie na sucho w otworach materiałow do wykonania ścian (cegła, pustaki). 3. Przykrycie folią otworów znajdujących się w stropie (klatka schodowa). 4. Obłożenie styropianem gruntu wzdłuż wszystkich ścian piwnicznych wewnętrznych i zewnętrznych. Grubość styropianu 5-10cm, na szerokości 1,0m od ścian. Wykonane zabezpieczenia zlikwidują niebezpieczeństwo wystąpienia wysadzin gruntu i zniszczeń konstrukcji budynku.
  24. W temacie mowa o samowoli budowlanej, więc i tak trzeba będzie ją zalegalizować. A słuchając Brzęczkowskiego wyjdziesz na tym jak "Zabłocki na Brzęczkowskim"
×
×
  • Utwórz nowe...