Czy można było wykryć tę wadę to nie wiem, bo nie pracuję w tej firmie, ale dobrze by było gdyby każda firma wprowadzając produkt na rynek mogła go przetestować. W tym wypadku to nie była mała wada, bo rura doprowadzająca paliwo była za długa o 5 cm i dlatego łamało tę śrubę o której wspominałem. Pamiętam jak kiedyś kupiłem krzesło (z wystawy) i w domu okazłao się, ze ma wadę. Po odniesieniu do sklepu sprzedawca powiedział do innego "a to było te" co oznaczało, ze wiedzieli o wadzie tylko liczyli, ze ktoś nie przyjdzie i nie zwróci. Może w przypadku tego kotła tez liczyli, że im się uda opchnąć. Swoją drogą juz jest oczywiste dlaczego w hipermarkecie jest taniej