Skocz do zawartości

Swierol

Uczestnik
  • Posty

    479
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    5

Wszystko napisane przez Swierol

  1. Pracuje w hurtowni wentylacyjnej jako przedstawiciel. Ilu klientów bym nie pytał to wszyscy jak jeden mąż odpowiedzieli ze WM spoko, fajna sprawa ale nie dla Ciebie bo ona musi pracować non stop. Ile powietrza grawitacyjnie przejdzie przez kanały i centralkę? Uważam ze nic. A wilgoć która wejdzie do kanałów (nawiewnych i wywiewnych) zostanie tam do kolejnego uruchomienia i Bog wie czym będziemy sobie dmuchać. Wszystko dla ludzi ale z rozsądkiem.
  2. Przewody zasilające przygotowane pod kable grzewcze już przerobione na gniazda lub zasilanie oświetlenia, zostało tylko to w łazience. Niestety ogrzewanie takiego domku, nawet dobrze izolowanego wcale nie jest proste i tanie jakby się mogło zdawać. Nasuwają się dwa logiczne rozwiązania: 1. Jeśli wiemy, że nasze wizyty będą częstsze niż raz na miesiąc, moim zdaniem bardziej uzasadnione będzie utrzymywanie temp. w okolicy 16*. Podniesienie temp. nie będzie zbyt uciążliwe i długotrwałe. 2. Utrzymujemy temp. 8-10*,przyjeżdżamy i włączmy wszystkie możliwe źródła ciepła i uzbrajamy się w cierpliwość. Można jeszcze wszystkie urządzenia spiąć pod WiFi i kontrolować, temperaturę, bawić się ogrzewaniem tylko czy taki budynek ma być przyjemnością czy obowiązkiem? Niby to takie logiczne...
  3. Witam Panowie. Cześć Piotrek. Zdecydowanie taki domek polecam zbudować z drewna z dobra izolacja. Można popróbować z tym klimatyzatorem różne warianty. Większość urządzeń ma funkcje utrzymywania temperatury 8-10* lub można ustawić na najniższa temperaturę na grzaniu ok 16* i zobaczyć jak to wyglada kosztowo. Czy planujesz jakiś kominek, kozę? Jeżdżę zima do nie ogrzewanego domu drewnianego. Kuchnie i łazienkę w sumie jakieś 22m2 h-300cm grzeje koza w 30 minut. Ja buduje domek 70m2 murowany z dokładnie takim przeznaczeniem jak Ty i planuje conajmniej 1 klimatyzator, konwektory i jakaś kozę kominek piec kaflowy (coś w tym stylu:))
×
×
  • Utwórz nowe...