Przewody zasilające przygotowane pod kable grzewcze już przerobione na gniazda lub zasilanie oświetlenia, zostało tylko to w łazience.
Niestety ogrzewanie takiego domku, nawet dobrze izolowanego wcale nie jest proste i tanie jakby się mogło zdawać.
Nasuwają się dwa logiczne rozwiązania:
1. Jeśli wiemy, że nasze wizyty będą częstsze niż raz na miesiąc, moim zdaniem bardziej uzasadnione będzie utrzymywanie temp. w okolicy 16*. Podniesienie temp. nie będzie zbyt uciążliwe i długotrwałe.
2. Utrzymujemy temp. 8-10*,przyjeżdżamy i włączmy wszystkie możliwe źródła ciepła i uzbrajamy się w cierpliwość.
Można jeszcze wszystkie urządzenia spiąć pod WiFi i kontrolować, temperaturę, bawić się ogrzewaniem tylko czy taki budynek ma być przyjemnością czy obowiązkiem?
Niby to takie logiczne...