Takiowaki

Kto po choinkę skoczy?

A ja w domu posprzątałem

Będziemy obchodzić miesięcznice?

Wystarczy, że żona sie rozgrzeje w kuchni nad garnkami, w salonie sobie już poradzę Czyli wypada dodatkowo ładować w bufor i grzać równomiernie delikatniutko, a nie okresowo z większą mocą... Chyba, że grzejąc nocą w tańszej taryfie pompa ciepła zapewni komfort na cały dzień (6-22) bez bufora? Ale to już odrębny temat. Finalnie: Ciepła podłoga jest pe.

Czyli np. używając rekuperacji do mieszania powietrza, uwzględniając układ pomieszczeń (otwarta przestrzeń) nie udałoby się strefowo zwiększyć temperaturę podłogi znacząco nie zwiększając w tej części temperatury powietrza? Np. W układzie kuchnia-jadalnia-salon zasilać wyżej salon? Tak z ciekawości pytam, sam nad podłogówką i jej zasilaniem się zastanawiam.

A nie ma możliwości podwyższenia i sterowania temperaturą pomieszczeń poprzez np rekuperację?

Znaczy na podłogówce nie można ustawić 45*? Wtedy chyba już lekko będzie grzać...

Strusia widzę świecącego?

Sam się rozglądam za jakimś małym narożnym i cuś takiego znalazłem: https://kratki.com/sklep/pl/produkt/1497/zibi-12-lewy-bs ewentualnie zwykły: http://www.kominki-elmes.pl/jupiter-510-k-wkład-kominkowy-ruegg-pl.html wszystko słabowate?

To te wszystkie wkłady za 4-5k stoją tylko na wystawkach i cieszą oczy?

Zainwestować, potem z 500+ się zwróci

Do zabezpieczania telewizorów w kartonach na czas transportu.

Kupowałem akurat takie w Casto, 99,00 brutto było za sztukę. Vat sobie odliczyłem... Nośność niby te 220kg na półkę. 5 półek, 1,80m wysokości, skręcane na śrubki. (nie polecam tych wciskanych, ciężko z ich stabilnością) Zakotwiłem do ściany wedle instrukcji. I leżą "duperele" tak średnio po 140-160kg na półce. Na lżejsze kartony mam lekkie wsporniki i zwykłe deski.

Eee... Nie. Wypadków jest najwięcej, gdy natężenie ruchu wzrasta. Bo więcej debili wyjeżdża na drogi, a zwyczajnie niedzielni siedzą w domach i pomykają sobie mpkami... Zdarzenia losowe to zdarzenia losowe. Prawdopodobieństwo jest zawsze takie samo. Co innego z jakiej puli losujemy. Czy mają to być wszyscy, czy tylko co setny nie respektujący prawa. Potencjalnych ofiar będzie więc 100 razy mniej... Ale kto tam będzie się przejmował.

Prawie jakbyś mi wmawiał, że dorosłe byki ważą do 600kg Spiżarnia zaadaptowana na chłodnię. To i teściową można tak hartować co jakiś czas A tak serio to też nie wiem, po co takie masywne regały. Mam takie na magazynie, ale tam się przydają na stalowe akcesoria...

Do podlewania ogródka? Nie. Do użycia domowego? Tak. Przynajmniej narazie. Sieciową mam już podłączoną i leci. Kanalizacja jest. Z kasą się szczypię, bo chcę zamieszkać bez kredytu, a czasu mało

myszka Micky? Ale tak poza walorami estetycznymi działać będzie, prawda?

11 kręgów. Jeden powyżej gruntu. Kręgi wysokie na 80cm każdy. Nie jest specjalnie głęboka, w rodzinnym domu mam głębszą z dowiercanym pogłębieniem. Dlatego chciałbym ją jakoś uszczelnić

No to zasypuję odnogę. Jutro postaram się zejść i posprzątać.

Rozmawiałem z kopaczami owej studni, 30 lat temu to było, 11 kręgów udało się wkopać, potem się zaklinowało i przestały opadać w dół. Ale wody było do oporu. Sąsiadka dalej ma czynną tak 30-40m obok i tam woda ciągle stoi na poziomie 3m poniżej gruntu. Chyba inny ciek

Chyba na szrot Autko musi wytrzymać jeszcze do czasu zamieszkania A jak wygląda problem ewentualnego przesytu deszczówką? Trzeba gdzieś w "komunalce" zapytać, czy można upuszczać do sieci kanalizacyjnej?

O wodę z dachu się nie martwię. Tylko o ewentualne spływy z podjazdu. Wstępnie trochę pokopałem już. Ale do podłączenia i gromadzenia daleka droga. Dach muszę wymienić i wtedy orynnowanie doprowadzi część wody. Podjazd może pod koniec przyszłego roku

Sam gaz + rekuperator Ci nie wystarczą? Coś już może wybrałeś?

Te wszystkie kwiatki z Twojej jednej budowy/remontu?

Wystarczy samo uszczelnienie dna? A pomiędzy kręgami?