Skocz do zawartości

podczytywacz

Uczestnik
  • Posty

    7 582
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    101

Wszystko napisane przez podczytywacz

  1. Ładne mi NIECO... dotknij po 10 minutach świecenie LEDa, i na próbę, drugą ręką halogena...
  2. To, że Ty nie słyszałeś, to nie znaczy, że iluś innych nie lamentowało...
  3. Jestem! http://www.hospicjumpulawy.pl Pomimo, że jest imienia św. Matki Teresy, to nie jest sukienkowców, tak jak most imienia JPII ich nie jest... Fakt, jest przychodni kapelan, są msze w kaplicy hospicyjnej, tak jak w szpitalach, ale - póki co - jest niesukienkowcowy...
  4. Masz to przecież pięknie pokazane w linkowanym artykuliku... tylko nie idź w HALOGENY, bo te są prądożerne i mocno się grzeją, tylko w LEDy, bo praktycznie się nie grzeją, są bardzo oszczędne i, dodatkowo, jako że wystarczy im prąd o natężeniu niewielkim, to można je zasilić przewodami o niewielkich średnicach... Te Twoje sufity są już wykonane, wykończone, czy teraz je wykonujesz? Przewody rozłożone, czy jeszcze do zrobienia?
  5. To masz tam niemal basen pod brodzikiem... Gdybyś mieszkał na piętrze, to pewnie już parę lat temu przyleciałby sąsiad z krzykiem, że mu sufit moknie...
  6. Chyba niedokładnie opisałem obrazek-sytuację, albo nie zrozumiałeś w czym rzecz w tej hodowli kwiatków na prochach męża, który nienawidził kwiatków Sukienkowcy, powiadasz... lamentują... To "moje" hospicjum nie podlega sukienkowcom...
  7. Na jaką chwilę??? Szkoda pracy i silikonu!!! Kiedy PÓŹNIEJ??? Nie czekać, tylko przestudiować - już to chyba zrobiłeś - wątek, który wskazał Ci bobiczek i na nic nie czekać! Rozbierać kabinę i szukać dziury... Dokładnie tak, jak u bobiczka... Nawet jak silikon nie puści to nie ma możliwości dokładnego osuszenia ściany i jej zabezpieczenia przed wodą...
  8. Aaaaaleeeeś poleciał Prochów - u nas - nie rozsypiesz, bo nie można... To nie jest takie oczywiste... Kiedyś widziałem taki rysunek - wdowa pielęgnuje zakwiecony grób, dosadza nowe roślinki, podlewa, chwasty usuwa... Przechodząca kobieta pyta: Na pewno mąż uwielbiał kwiaty? A wdowa odpowiada: -O, nie, on nienawidził kwiatów!!!
  9. Podobne uszkodzenia ścian mogą również powstać np z powodu przerwania lub wręcz braku izolacji poziomej budynku i kapilarnej migracji wilgoci z gruntu przez długi czas... i to właśnie na najniższej kondygnacji,,, Zapewne dlatego retrofood zapytał o ten parter... Równie dobrze może to być skutkiem tego rozszczelnienia silikonu i woda powolutku spływa z brodzik, i stamtąd, z braku hydroizolacji, o której wspomniał joks, również powolutku nasączała ścianę... i wyszła bokiem...
  10. Byłem na kilku pogrzebach, na których rodzina zmarłego, na jego za życia życzenie, na klepsydrach wypisała, aby zamiast na kwiaty wydawać kasę, te kwoty wpłacić na konto hospicjum, a raz nawet byłem wolontariuszem i z puszką w rękach zbierałem właśnie na hospicjum... i po oddaniu tam zapieczętowanej puszki, pani intendentka doliczyła się ponad 600 zł, a przelewami wpłynęło ponad dwa tysiące... A na grobie było kilkanaście pojedynczych kwiatów i znicze... I to jest właściwe uczczenie pamięci zmarłej osoby...
  11. Bardzo dobra rada Chyba tak będę robił, a potwierdzenia przelewów będę wysyłał na Twój adres... A na hospicjum i tak wpłacam, żeby trwało i nie zbankrutowało... bo może mi się przyda... kto wie...
  12. Przecież było tak - TYLKO TAK I AŻ TAK... ________________________________________________________________________________________________________________________ _____________________________________________________________________________________________________________________-
  13. Zluzuj gumę w majtkach... luzik... Przeczytaj jeszcze raz... i gdzie tu słowo o tym, że ma tak zrobić... gdzie tu KRYTYKA... gdzie narzucanie zmiany PRAWA DO DECYDOWANIA??? TO BYŁOBY ŁADNE! To jest MOJA OPINIA! I z czego, animus, zrobiłeś problem i taką "dyskusję" a'la zenek...
  14. Narzucam??? Gdzie??? Wyrażam SWOJĄ opinię na szaleństwo cmentarne... Ot, co!!!
  15. I myślisz, że na podstawie Twojego "zdjęcia" można cokolwiek powiedzieć?
  16. PAMIĘĆ się liczy... Obejrzyjcie animowany film meksykański COCO, ten który "odebrał" Oscara polskiemu filmowi "Mój Vincent"... Jest animowany, ale doskonale pokazuje jak powinna wyglądać pamięć po naszych przodkach i co się dzieje z "duszami", o których już nikt nie pamięta...
  17. Hmmm... standard... Jedna żywa róża... a resztę kasy na hospicjum... to byłoby ładne...
  18. Mam sąsiada, który do lasu jeździ właśnie PO GRZYBY, a nie jak inni - NA GRZYBY, bo zawsze wie kiedy, gdzie, i jakich nazbiera... To tak jak DUPNY - mnie zawsze inaczej znaczył, niż pojmuje je Ślązak, szczególnie ten z Górnego Śląska...
  19. Wiesz, niektórzy tłumaczą to tym, że ciepłe powietrze, ogrzane na podłodze unosi kurz do góry i CAŁE pomieszczenie jest pełne kurzu, pyłków i roztoczy... i ci biedni alergicy umierają na alergię
  20. Fakt - nie widziałem i nie wpadłbym na to Mieszkanie 60 m2 - ogrzanie 115 zł dziennie, czyli 3450 zł za miesiąc, czyli ponad 41 tysięcy zł za rok, oczywiście przy bardzo starej cenie za energię... Alleluja...
  21. Powodem były dziurki, zadrapania tynku i inne, drobne ubytki, a ich zaklejanie gipsową gładzią w wyniku dalo taki wygląd ścian...
  22. Generalnie musisz uzbroić się w cierpliwość ze względu na dużą bezwładność układu, który opornie reaguje na zmiany nastawień sterownika... Za tydzień, dwa, może poznasz układ...
×
×
  • Utwórz nowe...