podczytywacz

Wszystko było dobrze, dopóki ten homo sapiens nie rozplenił się - podobnie jak barszcz Sosnowskiego - na planecie i nie zaczął kombinować... Teraz zbieramy efekty kombinowania I tak jest zapewne za późno na ratowanie Ziemi... a jeszcze niech internet siądzie - nawet chleba nie kupisz...

Nie miałem pewności...

Przede wszystkim woda by go zalała przy tej konstrukcyjnej "wodoodporności" IP, IPX...

A czemu ten dom się "rozkłada"? Najpierw należałoby sprawdzić, czy to nie jest sprawa niestabilnych fundamentów... Załatasz te szczeliny i za parę lat będzie powtórka z rozrywki..

Zapytałem, bo ten "baranek" w tle przełącznika sugerował ścianę zewnętrzną... Mam nadzieję, że te wystające ze ściany przewody masz zidentyfikowanye i porady z linkowanych artykułów wystarczą do podłączenia...

No, dzieje się...

Tytuł wątku - dla przypomnienia" "Ograniczniki przepięć. Co to jest? Czy są niezbędne w każdym domu" Nie życzę Ci niespodziewanych sytuacji, aleee... Z mojej też...

Ten przełącznik jest na zewnątrz budynku?

Do czasu... I bardzo dobrze... który czasami okazuje się rozumkiem... nie za często na szczęście... Wypadków nikt nie planuje... tych przypadkowych... Kolego miły...

Polecam Wypukłe...

Do czasu wypadku z ofiarami śmiertelnymi... Karą może być brak wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela... jeśli to on dom jednorodzinny uzna za obiekt budowlany, którym ten domek niewątpliwie jest...

Wydaje Ci się... Naszkicuj opisany układ rur, czwórnik, i pomyśl... Oczywiście brak odległości urządzeń od pionu, wiedzy o jakości odpowietrzenia pionu może prowadzić do różnych wniosków...

A w przedostatnim czasie były? Kiedyś zamarzło penkło a na cieple teraz rozmarzło i popłyneło. Rozbierz licznik i zobacz skąd woda płyneła.

Całkowicie się zaburzy układ wentylacji, jak włączysz wentylator okapu... pomimo nawietrzników w oknach - które najprawdopodobniej masz - silny odpływ wydmuchiwanego przez okap powietrza niewątpliwie spowoduje cofkę w kanale, który opisałeś jako "wentylacja grawitacyjna" Wydaje mi się, że pozostanie praca okapu w trybie cyrkulacji... Dowiedz się dokładnie do czego są przeznaczone te kanały...

Nie wolno za bardzo kręcić rurami wentylacyjnymi... nawet jak jest wentylator, to generalnie powietrze powinno iść do gory, a nie kręcić raz w górę, raz w dół,... A podwieszenie sufitu tylko po to, żeby schować tam rurę, nie bardzo ma sens - stracisz przestrzeń na część szafek górnych... Dowiedz się dokładnie do czego są przeznaczone te kanały...

Ale mi się to jakoś nie podoba... W tych nowych domach przeważnie jest jednym kanałem nadmuch świeżego powietrza... Kosztem kilku półek w szafkach - da się...

Właśnie zapukał do mnie Mikołaj, tzn kurier i wręczył mi paczkę Przepakuję ją w mikołajową torbę i wrzucę pod choinkę u syna - dla wnuka oczywiście... ciekawym jak zareaguje... Dziękuję Redakcji i wydawnictwu za express! I wesołych oraz spokojnych świąt życzę...

To jest okno??? Wygląda na zwykły obrazek...

Pytanie O KONSTRUKTORA, lub architekta z uprawnieniami konstruktora i o możliwość wizji lokalnej... chyba... Po to, żebyś nie wylądował z wylewką u sąsiada z dołu...

Jak wyglądała ta konsultacja? czy ktoś znający się na rzeczy ocenił stan belek stropowych i legarów pod podłogą? Byli na budowie, czy tak na gębę? Dobrze, że myślicie przy tym remoncie i tak dalej... Telefon w dłoń i pytać... A ja z Puław... też daleko...

Otóż to... też w starej, remontowanej kamienicy?

Niooo, a to zrobią w gratisie, miejsca nie zajmie i jest pewność, że zadziała... chyba...

Ktoś tu Cię nie lubi... chyba...

Ciekawe jak żyli poprzednicy, i czy przez te cugi nie sprzedali Ci mieszkania ... Czyli nie znasz wszystkich plusów i minusów nowego lokum Powiem tak - od 1957 do 1976 roku mieszkałem w starym, zabytkowym pałacu z murami z kamienia, piaskowca, o grubości od 90 do 110 cm, w czteropokojowym mieszkaniu z dwoma piecami, z których każdy grzał przez ścianę dwa, sąsiednie pomieszczenia... Okna oczywiście drewniane, skrzynkowe, zewnętrzne otwierane na zewnątrz, z lufcikiem na dole skrzydeł... A że nie były nazbyt szczelne - na zimę doszczelniane watą, później taśmami gąbkowymi... Tylko w jednym, kuchennym pomieszczeniu była kratka wentylacyjna, no i kaflowa kuchnia z czterema fajerkami... W zimie codzienne palenie, wiadro węgla szło na każdy piec i oczywistym było uchylanie lufcika przy paleniu... Nie przypominam sobie, żeby to dla mnie i mojego rodzeństwa było upierdliwe i przeszkadzające w życiu domowym i zabawie... We czterech z braćmi mieliśmy pokój 11,5 m kw, z łóżkami piętrowymi, jakoś załatwialiśmy sprawę zabawy, nauki - wszyscy wyszliśmy na porządnych ludzi - dało radę... ale to było kilkanaście lat po wojnie... inne czasy, inni ludzie Prawda, jakie to proste??? Weź i doprowadź Na przykład takie cóś: Tylko czy i jak taka hybryda z piecami będzie działać - tego nie wiem

Bardzo dobrze o Tobie świadczy, ze zechciało Ci się update zamieścić... aleeeee... tutaj chyba przesadziłeś... poprzednia była taka sobie, a ta, obecna... być może też jutro się skończy... dzisiaj było u mnie -13 stopni... W ten jutrzejszy koniec trochę nie wierzę... Aby do maja Dziś mam tak za oknem