Skocz do zawartości

podczytywacz

Uczestnik
  • Posty

    7 579
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    101

Wszystko napisane przez podczytywacz

  1. Jakie fundament? Jest izolacja pozioma ścian i posadzki? płyta budowlana Botament - ok 79zł/m2 płyta zielona - ok 15 zł/m2 płyta wiórowo-cementowa 10 mm - ok 50 z/m2 Jak jest izolacja od gruntu i będzie SPRAWNA wentylacja, to płyta g/k zielona - tak jak napisał @retrofood - zupełnie wystarczy...
  2. Na pierwszym zdjęciu widać źle zmontowany syfon i dlatego nic nie pasowało... Samo skrócenie rury nic nie wnosiło...
  3. Nie takie rzeczy my po pijanemu ze szwagrem robilim...
  4. Pięknieś to opisał Dla wzrokowców filmik... Jeden z wielu...
  5. O ile będą pasowały średnice rur i gwinty oznaczone czerwoną strzałką, o czym wspominał w poście #7 Redaktor - aby uzyskać szczelność połączeń - proponowałbym takie podłączenie: albo - dla większego bezpieczeństwa przed wybijaniem wody ze zmywarki do zlewozmywaka - taka wersja:
  6. Nie pytam gdzie jest ten pion - to widać z rozmieszczenia sanitariatów i prostokąta, wyznaczającego szacht instalacyjny ze wszystkimi rurami - tylko jak wygląda sam PION KANALIZACYJNY, czyli ta pionowa rura fi 110 mm, która zbiera ścieki... Chodzi o trójnik, czy trójniki, czy czwórnik na tej rurze, i czy są zamocowane na takiej wysokości, że grawitacyjnie może odebrać zużytą wodę z syfonu w odpływie liniowym... Jeśli w projekcie od początku brana pod uwagę była wanna, to wystarczy odbiór ścieku z wanny na wysokości mniej więcej posadzki, czyli o ok 15 cm za wysoko jak na odpływ liniowy... Do tej rury od wanny mogą być w projekcie - i już w realu - dołączone odpływy z umywalki i dalej - z pralki... I chodzi mi właśnie o to, jak te rury są w ścianie podłączone do pionu... Co do wymyślonego przez Ciebie odpływu z pralki poprzez rurę umieszczoną w wykutym "kanale" w posadzce w Twojej wersji A - tutaj znowu wchodzi w grę odpływ z tej rury do pionu... chodzi o te trójniki NA PIONIE... muszą być niżej - i to sporo - od powierzchni posadzki... wszak woda pod górkę nie popłynie... chyba... Dlatego najprawdopodobniej rurę odpływową trzeba będzie wkuć w ścianę za brodzikiem, za umywalką i w tym samym kanale w ścianie umieścić rurkę, zasilającą pralkę... Tu znowu ważny jest materiał, z którego wykonane są ściany w łazience i grubości tych ścian... i co - ze względów akustycznych - jest ZA TYMI ŚCIANAMI... czy nie jakiś upierdliwy sąsiad... Jeśli podłączenia w pionie kanalizacyjnym nie będziesz mógł ewentualnie obniżyć, to zapomnij o kabinie im-walk i o odpływie liniowym... Pozostanie brodzik ponad poziomem podłogi w łazience... Będziesz musiał przebudowę pionu uzgadniać z obecnym zarządcą budynku... i jeśli budynek jest już zamieszkany - możesz takiej zgody nie otrzymać To wszystko powinien zobaczyć i ocenić ktoś, kto będzie NAPRAWDĘ wiedział o co chodzi i jak to zrobić...... W grę wchodzi również rozbudowa instalacji elektrycznej, bo pralka powinna być zasilana osobnym obwodem, poprowadzonym z domowej rozdzielnicy i zabezpieczonym osobnym zabezpieczeniem 16A Innymi słowy - "wynieś" z łazienki A gdzie - to zależy od układu pomieszczeń w mieszkaniu To nie jest wcale taki głupi pomysł I sprawdzony!!! Mój syn ma w przedpokoju dużą szafę, a w niej pralkę z suszarką... Przez ścianę szafa sąsiaduje z łazienką i tam jest podłączony odpływ i zasilanie w wodę... U córki również jest podobna sytuacja, tylko ona ma pralko-suszarkę... U sąsiadki instalowałem pralkę w kuchni, a suszarka - mniejsza, SLIM - jest w niedużej łazience... Jakby co - służę zdjęciami...
  7. Czy w ogóle wiesz co to jest folia kubełkowa i do czego służy??? A o folii kubełkowej jest rzecz w tym wątku... Nie o termoregulacji...
  8. Czy masz już dostęp do tego mieszkania, czy na razie kombinujesz tylko na planie, który dostałeś od dewelopera? Jak wygląda pion kanalizacji? Czy w tej chwili układ trójników na pionie pozwoli na odbiór ścieków z odpływu liniowego? Czy ewentualnie jest możliwość zmian układu w pionie, jeśli w planach dewelopera jest odpływ z wanny (sporo wyżej, niż wymaga liniowy). Gdybym był u Ciebie na miejscu, nie zadawałbym tyle pytań, tylko zajrzał tu i tam, obejrzał plany i coś - wspólnie z innymi userami - coś spróbował doradzić... Plan, który pokazałeś, daje za mało informacji
  9. Właśnie o te warunki chodzi Nie szukam uwarunkowań - jak robię, to ma być nie tylko szczelne... W różnych układach miałem takie sobie przypadki z harmonijkami... Proszę o dodatkowe zdjęcia, bo wydaje mi się, że ten syfon jest zamontowany - że tak powiem - "pod prąd"... i stąd jest problem... Pokaż zdjęcia... Nie wstydź się nieporządku pod zlewem...
  10. Taki sobie pomysł , żeby nie powiedzieć, że... taki sobie...
  11. Da się zrobić zdjęcia, da... Tylko trzeba je zrobić tak, aby COŚ pokazywały obok rurki, którą ewentualnie można uciąć. To jedno niewiele wyjaśnia Co jest za szarą rurą? Jak wygląda podłączenie do zlewu? Dla Ciebie może nie ma znaczenia, ale dla mającego doradzić - ma...
  12. Jeszcze nie połączyłeś??? To jak Ty tam żyjesz??.
  13. Niekoniecznie gościa... choć może swoim zachowaniem "na lubienie" nie zasługiwać... comiesięcznym grillem i jego otoczką, atmosferą, klimatem... Może nie lubię stanu jego "upraw" działkowych i wpływu na sąsiadujące działki - co zresztą jest ŁAMANIEM REGULAMINU Zatem niech przestanie być szkodnikiem i niech nie szkodzi... Przecież są inne miejsca na takie bezkarne "szkodzenie" NIE CZYŃ DRUGIEMU CO MOŻE BYĆ I TOBIE NIEMIŁE...
  14. Bzdura!!! Pozwalają na to regulaminy w ogródkach działkowych... Jemu nie przeszkadzały, ale chwasty mają to do siebie, że kwitną - I BARDZO DOBRZE, bo zapylacze mają pożytki - a potem wydają nasionka, rozprzestrzeniane w różny sposób - A TO BARDZO, ALE TO BARDZO ŹLE, bo zaśmiecają sąsiednie działki z wypielęgnowanymi grządkami, z agrestem i trawniki z glinianymi krasnalami... A ogródki działkowe są dla innych celów organizowane i utrzymywane, niż dla organizowania comiesięcznego grilla, co można w tychże regulaminach wyczytać... A to się nazywa organizacja życia publicznego... Czy tak naprawdę wyobrażasz sobie życia w kraju, gminie, miejscowości, gdyby zapanowało prawo WOLNOĆ TOMKU W SWOIM DOMKU? Na każdy z niżej wymienionych argumentów można by wymienić dziesiątki przyczyn dla uzasadnienia ich słuszności... A już najbardziej mi się spodobał Twój pomysł na DOWOLNE malowanie skrzynki gazowej Piękne Generalnie powinna być realizowana zasada NIE CZYŃ DRUGIEMU, CO TOBIE MOŻE BYĆ NIEMIŁE, ale rzadko kto się nad tym zastanawia
  15. Zaraz, zaraz... ale wątek raczej nie ma wyłonić najlepszego producenta najlepszego piwa "Piwo" to tutaj tylko skrót dotyczący dowolnego, zakazanego napoju alkoholowego - jakby ktoś się "zagubił"...
  16. Przecież przy danych, które publikujesz, nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na Twoje wątpliwości... Jest jakieś ryzyko, ale przy rurociągach gazowych, w jakiejś tam odległości stoją tysiące domów... Jak niedaleko? Jaka rura? Lokalna jakaś, czy rurociąg "Przyjaźni"? Jak daleko zostały przesunięte te garaże, czy też w ogóle zlikwidowane? Jak wielka jest ta działka? No to walcz! Pisz pismo o wydanie warunków zabudowy do odpowiedniej władzy i tam dowiesz się szczegółów - czy, gdzie i jaki...
  17. Nie TYMCZASEM, tylko TAMTYMCZASEM, bo to hula po sieci już 11 lat... Choć pewnie niewiele się zmieniło
  18. Argument - niestety - taki sobie, a nawet powiedziałbym, że do doopy Dzieci od dawien dawna mają wzór od swoich rodzin i tam się edukują... A już jak pójdą do przedszkola - przynoszą z niego to co wnoszą do tegoż przybytku ich koledzy i koleżanki z ich domów... I nie są to bajki z mchów i paproci A już jak uczą się pisać - dowiadują się jak się pisze nie tylko Ala i As, ale i od koleżeństwa - różne brzydkie wyrazy... A już jak są w starszych klasach - szewcy mogliby uczyć się od nich "prawdziwego" szewskiego języka... wiem coś o tym - mieszkałem 100 metrów od szkoły podstawowej... To musiało być tak dawno, że prawie nieprawdziwe... Kiedyś po technikum pracowałem niecały rok w fabryce w towarzystwie kilkunastu mężczyzn, spotykaliśmy się na sterowni, były różne gadki, język giętki, chłopski, pełen brzydkich wyrazów i w pewnym momencie pojawiła się uwaga - skończy się ta swoboda językowa, jak wróci Rybka... Okazało się, że Rybka, to pani sterownicza, która zaraz ma wrócić z urlopu macierzyńskiego... No i wróciła... No i zapanowała pełna kultura - Wersal, normalnie..., Do czasu... Kiedyś pani Rybka wkurzyła się z jakiegoś powodu tak, że bluznęła takimi "słówkami", że szewcom zwiędłyby uszy I skończył się Wersal, wrócił "normalny" język robotniczy...
  19. W miejscy, gdzie są te dwa otwory w ościeżnicy, wmontowany jest dinks mniej więcej - zależnej od producenta - konstrukcji: W okrągłych otworach zaciskane są bolce zawiasu... Od spodu jest wciśnięta w sześciokątne gniazdo nakrętka, która dociska otwory przy dokręcaniu rzeczonym imbusem... W czasie prób regulacji musiałeś wykręcić śrubę z tej nakrętki i przy próbie jej dokręcenia - wypchnąłeś z gniazda Teraz należałoby wymontować ościeżnicę, znaleźć nakrętkę, włożyć w gniazdo - itd... Wiem, że to niemal niemożliwe... za duża demolka Zatem dobrym wyjściem jest sposób zaproponowany tutaj: nawet jeśli byłoby trzeba wiercić nowe otwory pod ten zawias parę centymetrów wyżej, czy niżej...
×
×
  • Utwórz nowe...