Skocz do zawartości

solange63

Uczestnik
  • Posty

    3 024
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    51

Wszystko napisane przez solange63

  1. Koszty porownywalne, ale moim zdaniem inaczej sie rozkladaja. Parterowka zje wiecej na etapie poczatkowym (SSO), pietrus instalacje i wykonczenie.
  2. działka duża (14 arów), starczy na bliźniaczą parterówkę . Poza tym zgadzam się ze wszystkim, co napisałeś Pezecie drogi. Leszku, no ja Ci mówię, przyprowadź córkę, a już my jej wszystko wytłumaczymy
  3. choć przez chwilę poczułeś się jak kobieta w ciąży Mi w ostatnim miesiącu, mąż buty zawiązywał, albo chodziłam w kaloszach (wsuwanych).
  4. 3.29, a tu pusto to moze sie zdrzemne...
  5. Moja droga, juz to pisalam, ale sie powtorze. Zacznij robic sama! Ja tez uwielbiam slodkosci i pieke je sobie sama w domu. Kiedys liczylam, ze roznica w kaloriach waha sie od 1/4 do 1/2 kalorii mniej na rzecz domowych wypiekow. Chipsy tez mozesz zrobic w domu. Sa rownie pyszne, a przy okazji nie maja 45 przeroznych E w skladzie Zainwestuj w dobra frytownice. Nie pamietam nazwy modelu, ale tefal ma frytownice, ktora smazy na lyzce oleju. Chipsy tez zrobi, kurze udka usmazy. Gotowe chipsy posypujesz sola/ papryka w proszku/curry i gotowe Nie trzeba robic codziennie, ale jak masz chcice, to wedlug mnie najlepsze rozwiazanie... taki kompromisik
  6. W takim razie zycze Ci, by tak pozostalo
  7. Gawel, wybacz babski punkt widzenia, ale tracac kilogramy bardzo szybko, niedlugo bedziesz mial problem ze skora. Ona musi miec czas zeby sie "wciagnac" i na to cud diety, czy balsamy nie pomoga. Glownie o to chodzi w zaleceniu powolnego chudniecia, by nie miec "firany" ze skory nad majtami.
  8. Heniu, system gospodarczy to nie tylko budowa samemu. To wynajmowanie pracownikow, do poszczegolnych etapow robot (by bylo taniej, niz w przypadku kompleksowej uslugi jednej firmy).
  9. az taka milosniczka wina nie jestem jakbys mi tam zawiesil kawalek ciasta, to by byla zupelnie inna historia
  10. popieram! trza corke przekonac! Leszku, zawolaj ja tutaj, my juz jej wszystko powiemy co i jak
  11. Wracajac do meritum watku, to: -wypilam pol litra wody z sokiem z cytryny - zjadlam jablko jeszcze nie jestem bardzo glodna, ale zawczasu uszykuje sobie porcje warzyw ugotowanych na parze, bo na jablkach dlugo nie pociagne. zrobilam tez oliwe z oliwek aromatyzowana papryczkami chili i czosnkiem, ale to musi odstac swoje.
  12. Bulwersuje mnie postawa WHO dotyczaca karmienia piersia Gawle i powaznie nie wnikam kto jest Pigmejem
  13. Dziwy nad dziwami. W sprawie diety WHO nie moze sie podpisac, bo widzi roznice regionalne, ale juz karmienie piersia promuje do porzygu, a zalecenia sa odpowiednie dla Afrykanek, ktore nie moga zapewnic dziecku zbilansowanej diety i czystej wody dobra, sory za off, ale bulwersuje mnie to strasznie.
  14. Jak na moje oko, to po prostu plytkarz nierowno rozlozyl klej pod kaflami i popekaly (ale ja sie nie znam).
  15. wlasnie na tym polega moje oczyszczanie pierwsze 2 dni surowizna (marchew, seler naciowy, jablko, itp.), pozniej 3-8 dorzucam posilek z warzyw gotowanych na parze, plus nasiona (slonecznik, pestki dyni, itp.), 9-10 dodaje kurzy cycek lub rybe. zero soli, doprawiac ziolami. po przebudzeniu wypic wode z sokiem z cytryny lub pomaranczy.
  16. Zezarlam czekoladki... chyba jestem chora bo mi nie smakowaly (a to moje ulubione Merci). Poczytalam dzis troche i postanowilam zrobic sobie oczyszczanie organizmu (ale nie koktajlami o ktorych pisalam wczesniej). Nie chodzi mi o kilogramy, a kondycje mojej skory. Przykro to pisac, ale wszystkie grzeszki jedzeniowe, wylaza w postaci pryszczy. Uslane mam nimi plecy i czolo. Bedac nastolatka nie mialam takich wypryskow jak teraz Od jutra 10 dni, czas start.
  17. Prezio, napisz prosze gdzie Ty masz ten ogrodek? przy autostradzie?
  18. Badania, badaniami... zgadzam sie, ze bywa z nimi roznie. Zawsze odnosza sie do garstki (mniejszej lub wiekszej, ale w stosunku do calej populacji to nadal garstka), dlatego ja zapytalam wprost o bodstawowe wyniki badan; morfologia i mocz. Jesli cos z naszym organizmem jest nie tak (np. w skutek zle dobranej diety), to powinno to byc widoczne wlasnie w wynikach naszych badan. Wiec za jakis czas znowu bede sie dopytywac Adiqa, Gawla i 3of5 co tam z badaniami slychac
  19. kicius ma 5, bugatti nie wiem. mikser mam od 2007 i tfu tfu, dziala jak nowka. Pracowal duzo i wydajnie. Swego czasu codziennie krecil ciasto na chleb.
  20. cudo takie nie wiem z czego ma czesci, ale jesli jest rownie trwaly, co mikser i blender tej firmy, to absolutnie wart swojej ceny. kosztuje 800 zl ale w sumie co tam 8 stowek, jak za czajnik bugatti trzeba wylozyc powyzej tysiaka
  21. dziekuje. to masz ostatnia na radosne zamkniecie tematu HAHA! Jestem wykastrowany, a taki szczesliwy
×
×
  • Utwórz nowe...