Skocz do zawartości

Qubacen

Uczestnik
  • Posty

    939
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    8

Wszystko napisane przez Qubacen

  1. No nie będę ukrywał, że aby ograniczyć koszta szukam sprzętu (grzejniki, gniazda i inne) na popularnych serwisach typu tablica.pl czy allegro i co? I po takich postach jak Twój mam wyrzuty sumienia – bo jak zweryfikować to co kupuje? A akurat nie popieram kupowania za wszelka cenę najtaniej (czyt. kradzionego). Wiem, że zawsze się znajdzie amator cudzego – ale jak to cholera weryfikować? Jak wtłoczyć do łba ludziom, że jak kupują kradzione to wcale nie wykluczone, że „sami będą na sprzedaż.”
  2. Czyli rozumiem, że cena jest o.k.? Najgorzej to jak człek się nie zna. Bo za jedną i tą samą sprawę jedni zawołają 100zł inni 1000zł i chyba tylko internet pozwala zweryfikować te czarne plamy na umyśle.
  3. Toś mi zagawozdkę dał.... Już ściągam "Audytor OZC 5.0 basic Demo " i pewnie będę miał tydzień z głowy.... A co z moim pytaniem: "czyli 5 kilo zł za instalacje C.O. i C.W.U gdzie mam 4 pomieszczenia na poddaszu (3pokoje+łazienka) na dole salon+łazienka+kuchnia+garaż. Cena jest do przyjęcia czy szukać dalej?"
  4. Tylko odwierty - zbyt mała działka Z kilku powodów jeszcze nie zakładam.
  5. adiqq - z całym szacunkiem ale: przeczytaj jeszcze raz moje posty. Uwierz, że chciałbym pójść Twoją drogą ale nie dam rady. Do tego przeczytaj to: od postu #1074 Może, ale bardzo wielkie może jeszcze raz bym przemyślał sprawę ale w sytuacji kiedy mógłbym zobaczyć na żywo jak to pracuje już u kogoś - ale nie znam nikogo takiego. I mimo wszystko to na same odwierty potrzebuje 20000 a gdzie reszta??? No kurka wodna realistą jestem.....
  6. Czy to dobra cena za robociznę: robocizna bez montażu urządzeń sanitarnych, grzejników, złożenia kotłowni , kominka, podłączenia do kanalizacji lub szamba około 5000PLN czyli 5 kilo zł za instalacje C.O. i C.W.U gdzie mam 4 pomieszczenia na poddaszu (3pokoje+łazienka) na dole salon+łazienka+kuchnia+garaż. Cena jest do przyjęcia czy szukać dalej?
  7. Nie, nie, nie. To nie do końca tak. Otóż jak poszedłem sam incognito do banków różnych to w każdym jednym słyszałem, że się nie da.... I coraz bardziej wstydziłem się mówić ile zarabiam..... A jak poszedłem do Notusa, expandera, openfinance i innszych to nagle sie okazywało, że można. A gwarancję mam bo tak jak napisałem ja dostałem zgody z innych baków tyle, że ja podpisałem umowę przedwstępną na nie istniejącą działkę (ona była w trakcie podziału) a ponieważ zależało mi na czasie to chciałem szybciej kredyt załatwić i jak dostałem zgody to miałem miesąc ważne w dwu przypadkach a dwa miesiące w trzecim. Podział działek się przeciągnął i dwie zgody się przeterminowały - trzebaby od nowa się starać.
  8. Gotówkowy z hipotecznym sie gryzie i to bardzo bo majac gotówkowy tracisz zdolność która to leci na łep na szyję.... Rata wysokości 100 zł może pozbawić Cię kredytu hipotecznego..... Ja musiałem szybciutko spłacać jakieś głupoty typu raty za aparat.....
  9. Przez pośrednika - nie rozumiem tego ale bezpośrednio w banku to ani zdolności nie miałem ani w ogóle nic.... Ale cóż ja jestem z małego bardzo biednego miasta wojewódzkiego więc może tu gdzieś jest haczyk. I tak udało się za powiedzmy 1 razem bo za pierwszym kredytem dostałem zgodę w 3 bankach ale przez to, że działki się dzieliły i dzieliły (zasrana biurokracja) to zakończyła mi się ważność w dwóch z nich a że trzeci był ok to już nie kombinowałem. A kredyt kolejny to już w tym samym banku bo specjalnie wyboru nie miałem (brak zdolności na wiele banków).
  10. Tak szczerze to nie rozumiem czy pytasz się o to kto i na jakich zasadach wziął kredyt czy pytasz jak można dostać kredyt? Jeżeli to pierwsze to ja troszkę się upociłem ale udało się na dwa etapy. Etap pierwszy polegał na zaciągnięciu kredytu na zakup działki. Po zakupie działki szybciutko trzeba było uzyskać pozwolenie na budowę – co szybkie nie było…. Jak tylko decyzja o pozwoleniu uprawomocniła się to prędziutko do banku o kredyt na budowę + spłatę kredytu pierwszego. Troszkę to zakręcone ale to był chyba jedyny możliwy sposób.
  11. Ustaw sobie kilka patyków na ziemi które będą robiły za wskaźniki, potem wsiądź do auta i zobacz jakie manewry na jakiej odległości wykonujesz. Coś jak egzamin na prawko. Ja tak zrobiłem aby sprawdzić ile metrów potrzebuję aby bezkolizyjnie i bezstresowo wjeżdżać do garażu i o zgrozo okazało się, że zakręt 90stopni to jest tak minimum 5,5 metra.... Ale to wyszło właśnie tak organoleptycznie.
  12. Wracając do mojej wypowiedzi - właśnie wyłącznik zmarł całkiem może kiedyś go rozbiorę..... Tak z ciekawości. Ale do sedna - w moim przypadku to był ewidentny błąd włącznika.
  13. Qubacen

    Studnia

    O.K. Skoro brak większej ilości odpowiedzi to zadam jeszcze takie pytanie: Skąd bierzecie ceny za wiercenie 150-200zł za metr???? Podajcie mi takie firmy - bo ja gdzie bym nie zadzwonił to 300/350zł za metr. Podajcie mi może namiary bo może taniej mi wyjdzie sciągnąć firmę z dajmy na to Gdańska i opłacić nocleg niż brać lokalnie......
  14. Ozdobniki i inne niepotrzebne duperele zostaną pominięte. Zdaję sobię sprawę z kosztów bo już jakiś czas stąpam po ziemi, tej ziemi.... Wyrobię się, ale oczywiście na zasadzie wprowadzenia i życia na co dzień (luźne pokoje się wykończy kiedyś...) A koszt dachu to wyjdzie mi nieznacznie ale taniej.
  15. A mnie akurat podobają się takie meble. Tyle, że piekielnie dużo kosztują....
  16. Melduję się i w tym wątku. Otóż ja mam zamiar wybudować się za nie całe 200000 i wiecie co? Ja już to robię i nie mam odwrotu. Blogu budowlanego jeszcze nie zakładam z kilku przyczyn, ale jak już będę na bardziej zaawansowanym etapie robót, wsio opiszę łącznie z kosztami. A co do rad, że się nie da albo przestrogami że budowanie domu na raty to.., to się nie zgodzę bo po pierwsze primo to znacząca większość ludzi którzy szukają wiedzy w necie i wchodzą na takie strony jak ta to ludzie bez worka pieniędzy tylko przeciętni Kowalscy którzy z różnych przesłanek chcą mieszkać w domu i chcą to zrobić tanim kosztem (i właśnie tu szukają też podpowiedzi). Po drugie to ci sami Kowalscy często (jak ja) podejmują trudną decyzję czy pchać się w to czy nie, i wybierając niejednokrotnie „mniejsze zło”. Innymi słowy – albo będę mieszkał w domu albo nie…. Mój projekt to „dom w koniczynce 3” – wiem dach drogi jak skurczybyk ale tego akurat nie wiedziałem przed podjęciem decyzji o konkretnym projekcie. Cała reszta była praktycznie dobrana pod kontem potrzeb i wariacji moich i małżonki.
  17. Mało, że śledzić będę to będę tu odsyłał znajomych co budować się zechcą... Rok temu myślałem, że jeszcze w 2012 się przeprowadzę a tu sruuuuu rzeczywistość biurokratyczna - Ty to przeszedłeś a oni Ci tak od ręki.... No słów brak.
  18. Qubacen

    Studnia

    O.K. Czyli jeżeli się mylę to mnie poprawcie: jeżelei wodę mam czystą (zbadaną), dobrą smakowo i z głębokości powiedzmy 7metrów (czyli na tyle głęboko, że byle deszcz mi nie zaszkodzi) to nie ma większego uzasadnienia wiercenia. Czy się mylę i mimo wszystko lepiej wiercić? Nie ukrywam, że kasa mnie nie swędzi (a wręcz mam mało) ale zdaję sobie sprawę, że to jedna z istotniejszych inwestycji stąd zbieram opinie.
  19. Qubacen

    Studnia

    Otóż miejscowość w której się buduję nie ma wody w 20%. No cóż ja jestem w tych 20%. I tak wszyscy dookoła podpowiadają studnie głębinowe ale sąsiedztwo korzysta i ma się dobrze ze studni kopanych. Woda jest na głębokości około 5-13metrów. I są to złoża dobrej wody. Pytanie brzmi: co oprócz napchania kieszeni właścicielom świdrów etc przemawia na korzyść studni głębinowych? Dlaczego prawie wszędzie w necie aż wali w oczy aby nie kopać studni a wiercić?
  20. Też się nie zgodzę. Cóż, że indywidualny, skoro ja całe życie mieszkałem w bloku więc nie mam porównania. Nie jestem projektantem zmysłu plastycznego u mnie niewiele - więc co? Po co indywidualnie coś kombinować skoro w gotowcach po odsianiu tego co mi się nie podoba to i tak wyskakuje pierdylion projektów które mi pasują. A jak będę mieszkał to i tak coś pewnie bym zmienił. Może przy kolejnym domu to i owszem ale myślę, że niewielu ludzi stać na to by budować się co czas jakiś.
  21. A podpowie ktoś sprawdzoną firmę z Kielc i okolic? Z tego co tu na forum wyczytałem to ceny winny być 200-250zł metr a gdzie bym nie zadzwonił to 300-350zł metr - to jakby różnica. Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym rejonie?
  22. O.K. Nadrobiłem duuuuuuużo zaległości i już co nieco bardziej łapię temat. Więc tak: 1) Piec na ekogroszek z funkcją śmieciucha (jesień/wiosna/zima) 2) Kominek z płaszczem wodnym (jesień/wiosna/zima) 3) powietrzna pompa ciepła lub solary (lato/wiosna/jesień) 4) bojler 140/200 litrów - jeszcze nie wiem 5) bufor ciepła Koszty - czekam na kosztorys od wykonawcy ale tak jak patrzę po necie to: 1) około 8tyś 2) około 4tyś 3) około 4tyś 4) około 600zł 5) - ???????????? I teraz zapytania moje do Was: - co jest bardziej wydajne czy pompa ciepła czy solary? Albo inaczej co byści zainstalowali u siebie i dlaczego? - bufor ciepła - jak to się ma do całości, z tego co widzę za taki 1000litrów muszę zapłacić około 2500 i czy naprawdę warto? Nie piszczie o rozwiązaniu gruntowa pompa ciepła bo po pierwsze nie stać mnie (wiem, że jak zsumować to co ja wkładam to wyjdzie to samo albo podobnie ale ja jadę na kredycie i jak mi braknie kasy to piec będzie za 2tysiące bez podajnika, kominek odłoży się w czasie a solary lub powietrzna pompa ciepła pójdzie w niepamięć). Acha dom to 100m2 i dwoje mieszkańców - może kiedyś dojdą inni mieszkańcy ale przez czas jakiś jeszcze nie. Dom z Ytongu 25 ocieplony styropianem 15cm Jani_63 czy mógłbyś mi to jaśniej przedstawić: "Rezygnując z solarów potrzebujesz baniak tylko z jedną wężownicą dla CWU, bo kocioł CO i kominek z PW wpinasz bezpośrednio do bufora, a rozbiór ciepła realizujesz przy pomocy pompy obiegowej układu grzewczego."? Czy dobrze rozumiem, że CWU podpinam pod bufor? tak?
×
×
  • Utwórz nowe...