-
Posty
939 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
8
Wszystko napisane przez Qubacen
-
Ja wiem, że tu raczej z dziedziny budownictwa mieszkaniowego ale troszkę do poczytania o Kielcach i drogowcach: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,124...westycjach.html http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,123...Studzienki.html http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,123...y_na_nowej.html http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,124...sza_byc_az.html http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,124..._remontuje.html
-
Ja miałem takową i bardzo sobie chwaliłem. Z tym, że ja mam termę gazową a słyszałem że jeżeli ma się piecyk gazowy to potrafią zgłupieć. Nie wiem ile w tym prawdy ale zweryfikuj to przed ewentualnym zakupem. Oczywiście jeżeli masz piecyk. Ona działa na zasadzie termostatu i miesza wodę do zadanej temperatury. Ponoć w przypadku niektórych piecyków działa to tak, że potrzebuje gorącej wody puszcza ją - piecyk się zapala gorąca woda dochodzi do baterii i ta stwierdza, że jej za gorąco więc zatrzymuje przepływ i w tej chwili piecyk gaśnie.... i tak w koło macieju.
-
Są usługi osób z profesjonalnymi wykrywkami - znajdź w internecie w Twoim regionie i myślę że za nieduże pieniądze Ci przeszukają teren. A przy okazji znajdziesz kilka śmieci.... Zawsze to taniej niż kupować sprzęt zwłaszcza, że wiem z autopsji że te tańsze wykrywacze to..... szkoda nerwów.
-
Oprócz mapki sprawdź nr najbliższego słupa i spisz nr stacji trafo czy jak to się tam zwie (z nr słupa idziesz do najniższego i tam masz taki słup z kaloryferem z niego także spisz sobie dane). Te moje wyliczenia były dla kabla w glebie. sieć napowietrzna jest tańsza. i moje wyliczenia były dla woj. Świętokrzyskiego - bo chyba zapomniałem dodać.
-
Masz tu stawki jakie ja dostałem. Może Ci to cokolwiek rozjaśni i policzysz sobie ile to wyjdzie. Sorry, że zdjęcie ale nie chce mi się przepisywać......
-
Właśnie byłem na tym samym etapie tyle, że działka była już na mnie i tak: aby dostać pozwolenie na budowę musiałem mieć warunki przyłącza od ZE. A czy to taki majątek??? Jak pisał przedmówca to jakieś 2000 – 3000tysiące, i masz legal. a na czas budowy to rób jak chcesz.
-
Ja tam zrezygnowałem z wykusza bo pomijając fakt estetyczniejszego wyglądu domu to mało praktyczne to jest. Owszem ładnie wygląda na projekcie/obrazku ale co tam postawić jak nie stół? Do tego dochodzi potężna powierzchnia okien którą trzeba umyć przy okazji świąt, problem z firankami, zasłonkami i ewentualne kłopoty przy zakładaniu rolet zewnętrznych – ale to moje podejście z którym możesz się nie zgodzić.
-
Świętokrzyskie Mapka do celów projektowych 1000m2 = 700zł Adaptacja projektu (wpisanie domu, szamba, studni oraz poprawki w projekcie) = 1800zł
-
Panowie (i Panie) tu nie o to chodzi aby zmieniać coś na siłę. Byłem w takim domu i spodobał mi się – ot co. Cena za wykonanie takowego domu nie wprasowała mnie w asfalt aczkolwiek nie jest mi obojętna. Stąd moje pytanie bo podejrzewam, że od przyszłego tygodnia będę wystosowywał zapytania odnośnie takowego dachu i chciałbym choć orientacyjnie wiedzieć ile…. Podliczyłem, że na materiały będę potrzebował między 15 a 20 tysięcy (bez okien). Zostało mi określić szacunkowo robociznę. Zresztą pisałem już wcześniej, że najzwyczajniej na świecie się zastanawiam czy nie rozbić budowy na etapy – znaczy jedni budują dom inni dach…. I chodzi mi o „nie polecane” jednych przez drugich tylko szukanie na własną rękę.
-
Szczerze przyznam, że nie wiedziałem do dziś o takowych. O i tu się nie zgodzę. Jak robiłem kuchnię 2007r. to najtańsze sensowne kosztowały powyżej 100PLN. A te najtańsze to i tak bym sobie odpuścił. Owszem istnieje ryzyko, że najzwyczajniej na świecie nie trafiłem na tańsze z tym, że wtedy naprawdę dużo szukałem i w sklepach internetowych i tych tradycyjnych.
-
Można i owszem, ale albo tracisz miejsce w szafce, albo powiększasz jej wysokość. każda lampka będzie albo "wypukła" albo "wklęsła", przy tym rozwiązaniu 99% lampki siedziało by w szafce. Chyba, że masz na myśli inne rozwiązanie. A co do gniazdek to powiem tak: jak już była listwa..... A w praktyce to jak widać na załączonym obrazku: czajnik i mikser jak wolę coś miksować w zlewie bądź przy zlewie, innych zastosowań nie pamiętam.
-
Tak jest właśnie tutaj - spójrz z jakiej wysokości robiłem zdjęcia. Znaczy ten jeden singiel jest owszem na wysokości futryny ale doświetlenia blatu są niewidoczne. Sprawdź sam czy zobaczyłbyś coś w kąciku szafki, przy ścianie.
-
Skoro są tutaj porady to podzielę się własnym pomysłem. Robiąc meble do kuchni spodobały mi się takie halogeny podwieszane pod meble co by mogły oświetlać blat. o takie: Jak zorientowałem się w kosztach to… o, ja pier!!@#$@$. Wpadłem więc na genialny plan. Otóż człowiek który nam robił meble przecież docina płyty na boki mebli, to przecież może również dociąć pas który przykręci się do mebli pod kątem 45 stopni a w niego wmontuje halogeny. Zaraz, zaraz a dlaczego tylko halogeny skoro można i gniazdka??? Jak, pomyślałem tak zrobiłem z jednym ale – halogeny się grzeją. Troszkę może na wyrost ale bojąc się o potencjalne podsmażenie mebli zakupiłem transformator oraz żarówki ledowe (prawie jak halogeny). Dało mi to jeszcze jedną możliwość – gdybym kupował takie trójkąciki to pewnie kupiłbym jeden, może dwa. A tak pozwoliłem sobie na więcej, a dzięki temu, że to ledowe nie cierpię przy okazji faktury VAT za energię elektryczną. A wygląda to tak: Może ktoś wykorzysta pomysł.
-
Objawy: pralka znacząco wydłużyła czas pracy, programy które szły powiedzmy godzinę potrafiły ciągnąć się przez 3godziny..... Serwis zawołał straszne pieniądze, a że fachowcy niewiele mniej zapadła decyzja o własnoręcznej wymianie. Może komuś się przyda taki krótki poradnik wymiany grzałki. Wykonał go jakiś czas temu mój ojciec.
-
Nie, nie na ładne oczy - widziałem i byłem w dokładnie takim domu. I proszę bez takich głupawych tekstów bo lubię się spierać, ale nie chce mi się... Brałem czynnik ekonomiczny pod uwagę, co nie zmienia faktu, że jeżeli da się taniej (a równie dobrze) to czemu nie? Poza tym mocno jeszcze raz podkreślę - jestem na tym forum bo zbieram informacje, i liczę na jakąś pomoc bądź wskazówki, gdybym miał "iść na żywioł" to nie bawiłbym się w pisanie w internecie... czytaj co piszę: Aczkolwiek szczerze, dziękuję za radę odnośnie alledrogo - bo przyznam, że nie brałem pod uwagę.
-
Mam pralkę w kuchni bo łazienka jest za mała.... Celowo kupiliśmy z żoną mniejszą i po odkręceniu blatu została zabudowana. Z minusów to tylko tyle, że kuchnia jest również mała i niestety szafka przepadła - jeśli chodzi o minusy to chyba nie mam takowych.
-
Ale wracając do meritum - to tak jak w początkowych postach pisaliście 50 - 60 tyś za "od A do Z" jest realne??? Znaczy czy jeżeli tyle mi powie wykonawca to jest to uczciwa cena czy ma mi się włączyć jakaś lampka ostrzegawcza???? Afrodytaa - w woli sprostowania, wiem ile zawołał ode mnie jeden z wykonawców za cały dom, a drugi za stan surowy otwarty stąd moje nieśmiałe pytania puki co o poszczególne koszta. Po prostu zastanawiam się czy nie wyjdzie mi taniej (a może nawet lepiej) jeśli rozdzielę budowę na etapy. I tak niby czasu mam dużo ale już zaczynam zbierać informacje. Oczywiście zaczynam od internetu bo wiem że czasem warto się skonsultować z mądrzejszymi. A w końcu to forum ludzi którzy albo w tym siedzą albo właśnie się budują i mają te czy inne informacje z pierwszej ręki. P.S. Poza tym internet daje mi tę siłę, że raczej nikt mnie nie wkręci bo przypuszczam, że zaraz znalazłby się ktoś inny co by sprostował. A na żywo to wiemy jak czasami wyglądają rozmowy z fachowcami i to wszelkiej maści.
-
Zastanowiliśmy się i niestety zdawałem i zdaję sobie sprawę, że dach będzie jedną z najdroższych inwestycji w tym domu. Projektu nie zmienię bo taki wybraliśmy i już... A tak na serio to buduję (mam zamiar budować) dom po to by w nim mieszkać i nie kląć na pierdylion czynników. Podczas szukania najpierw starego domu do remontu a potem działki miałem mnóstwo propozycji najpierw starego domu do remontu, potem różnych lokalizacji działki na końcu projektu. Stary dom przepadł bo albo były to ruiny albo lokalizacja nie najpiękniejsza w moim mniemaniu. W końcu udało się znaleźć działkę super i tak małymi kroczkami do przodu. Nie można wszystkiego przeliczać na kasę bo inaczej zostałbym w mieszkaniu (a ile kasy miałbym w kieszeni....). A o dach pytam teraz bo faktycznie lada chwila będę rozmawiał z wykonawcami i jakiekolwiek pojęcie muszę mieć bo jeśli zaśpiewają wybitnie za mało bądź za dużo to co bym to sprawdził. A co do zepsucia to tak się złożyło że widziałem ekipy które robiły proste, dwuspadowe dachy z blacho dachówki i uważam, że zepsuli dokumentnie. Nie ma co zakładać, że będzie źle - myślę, że będzie dobrze. A jak już ruszę z robotą to pewnie opiszę swoje dotychczasowe perypetie jak i na bieżąco historyjkę powstawania pomysłu i wykonania.... P.S. Pisząc, że nie można przeliczać wszystkiego na kasę nie znaczy, że mam jej dużo - wręcz przeciwnie i szukam i będę szukał oszczędności. Tyle, że wychodzę z założenia, że albo robić coś dla siebie i dobrze (ładnie) albo nie robić wcale.
-
Konkrety poproszę - może nie co do grosza ale chociaż tak około.
-
Materiał + robocizna Tak myślałem o goncie albo o blacho dachówce z tym, że jeżeli różnica w cenie będzie niewielka to jednak postawię na dachówkę bo i wygląd ładniejszy i ciszej w chałupie.... Tak wiem, że tanio nie będzie ale ten projekt spodobał się i żonie i mnie i tak oto już klamka zapadła bo projekt zakupiony i na etapie adaptacji. A chciałbym w tym roku jeszcze fundamenty zrobić.
-
Zdawało mi się, że ceramiczna vs. betonowa to potężna różnica cen ale skoro piszesz inaczej to posprawdzam jeszcze dokładnie. A tak, wiem że wygląda o niebo lepiej. Dla jasności - zbieram puki co informacje.
-
Na ile realnie to oceniasz bo na dniach (no dobra tygodniach) będę rozmawiał z wykonawcami i chciałbym mieć jakiekolwiek pojęcie czy punkt odniesienia.
-
Jak w temacie - na ile wyceniacie położenie takiego: http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom.../m451a5463a72b1 dachu od podstaw w wersji dachówki betonowej? Ewentualnie czym innym kryć i jak to wyglądałoby cenowo?
-
Akurat tutaj nic się nie zmieniło. Może się zmienić po wpadce Amber Gold - ale z tego co słyszałem to na bardziej liberalne co by Parabanki nie były aż taką konkurencją dla Banków. Oczywiście każdy bank ma swoje wewnętrzne zasady ale jeżeli chcesz być pewny to przejdź się do instytucji typu: Notus, Expander czy openfinance i sprawdź dla pewności, to nic nie kosztuje. - Tylko jedna rada z mojej strony idź przynajmniej do dwóch bo oni dostają prowizję ob banków i nie wiem jak to wygląda w praktyce ale jeśli banki płacą im mniej to specjalnie się nie przykładają.... Ja dopiero w trzeciej instytucji dostałem korzystną ofertę (ten bank akurat był w "menu" każdej z powyższych instytucji finansowych).