Przeglądałem, ale tam głównie o masztach było
Bo mam poszycie łatwozapalne (gont, papa)
NIE CHCĘ dziurawić dachu uchwytami to raz
NIE MAM JAK tych podpórek przykręcić w kalenicy, a sam wiesz jak wyglądają zwody po kilku latach na dachu, powyginane podpórki, obwiśnięty drut dotykający dachu !
Te podpórki na pasku papy, to niezły szajs wg. mnie.
Poza tym mam dach o nachyleniu 45st, więc nie mogę dawać podpórek na drodze śniegu.
Zdecydowanie pójdę w podwieszenie i zwody po blaszanej obróbce wiatrówek
Poczytam co mi wysłałeś, dzięki
dopisałem