Skocz do zawartości

ashantess

Uczestnik
  • Posty

    578
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ashantess

  1. Tak konkretnie mówiąc, to sprawa gustu Popytaj ludzi, którzy zbudowali sobie dom z bali i mieszkają w nim już parę lat. Wszystko zależy od tego kto i jak robi. Nieważne czy z bali, czy murowany - jak ktoś sknoci, to w obu są problemy. Fakt, że taki drewniany wychodzi taniej, ale jeśli to jest główną motywacją, to może lepiej pomyśleć, czy warto oszczędzać bądź co bądź na swoim domu^^ My zdecydowaliśmy się na murowany - Ytong+Silka, strop Teriva. Wszędzie podłogówka. Jeszcze nie mogę powiedzieć jak się w nim mieszka, bo nie jest skończony, ale za jakiś czas ewentualnie zdam relację, jeśli ktoś będzie zainteresowany.
  2. Jesteś śmieszny. Ludzie piszą jak sobie radzą z paskudztwem, a Ty umiesz wytykać błędy i jak pisałam - tylko mi. Konstruktywna krytyka jest Ci obca. A co do chemii między nami - Bogu dzięki.
  3. Ale przynajmniej będziesz czysty czy w kostnicy czy w szpitalu
  4. Żałosne są stwierdzenia Chemia jest wszędzie, w ziemi, w wodzie, w powietrzu. Przyczepiłeś się mnie, a wszyscy po kolei o chemii piszą. Pokazałeś moskitierę jedną, to co, mam sobie na każdym łóżku, krześle i przy każdym stole powieszać firanki? Zabarykadować okna i drzwi i najlepiej z domu nie wychodzić. To ja mam dziecka na dwór nie wypuścić? W firankę go owinąć? Sorry bardzo, ale żyjemy w chemicznym świecie i dopuść do siebie myśl, że tego nie ominiesz. Może Twój wyidealizowany świat nie ma w sobie chemii, zazdroszczę. Ale jak wyjdziesz z Matrixa trafi cię smutna rzeczywistość. Mieszkam między stawem i rowem. Komary są u nas na pęczki, dobrze nie wyjdziezs na dwór, masz na sobie 10, przejdziesz 10 kroków, masz 100. Zapraszam do siebie, postoisz na dworze i zaczniesz kochać chemię. No, może przesadziłam - tolerować. Pomyśl, co mają robić ludzie z terenów, gdzie przeszła powódź. Oni nie myślą czy im chemia teraz przeszkadza, byle się od paskudztwa opędzić. Widać nigdy nie byłeś w sytuacji, że firaneczka nad łóżeczkiem to tylko marzenia ściętej głowy. Zazdroszczę mieszkania, gdzie to wystarcza. Współczuję myśleniu, że każdy ma tak dobrze.
  5. Kupiliśmy Hondę 4-suwową, BlueBird. Sprawuje się na razie dobrze. Ładnie tnie, nie jest zbyt ciężka. Szczegółów nazwy nie pamiętam.
  6. Ja oglądam to, co włączę w TV. Nie wybieram sobie wolnego czasu niestety, jestem w 100% podporządkowana dziecku, budowie i ewentualnemu za....walaniu w kuchni żeby rodzinę nakarmić Jak już znajdę wolną chwilę, to nie mam czasu wybierać, tylko oglądam jak leci. Albo komputer sobie włączę jak już jest sam chłam
  7. Nie mówię, że jakoś mnie to 12 zł cieszy, ale przynajmniej mam wszystko darmo, a dużo robimy przelewów i praktycznie wszędzie płaci się kartą, tak samo w każdym jednym bankomacie, bo nie muszę szukać tych darmowych. Zresztą, po pewnym czasie ludzie z banku sami do ciebie dzwonią, że jest lepsze oprocentowanie gdzieś, nie trzeba samemu się zastanawiać. Dlatego mówię, że co kto lubi My już tu mamy długo konto i przywykliśmy
  8. Ja kupiłam jakieś 3 lata temu polara najtańszą jaką mieli w promocji i jest genialna. Ma tylko pokrętło, żadnych wyświetlaczy, kilka diodek i działa elegancko Nazwy nie znam bo nie mogłam znaleźć instrukcji ^^
  9. Za krótko jestem na forum, żeby dostać taki opis chyba
  10. Ja mam w BPH Sezam Max. Płaci się gdzieś 12 zł za konto, ale masz za darmo i przelewy i każdy bankomat. Z reguły z procentu nam wychodzi więcej niż na opłaty, zależy jak się dogadać i jaki rodzaj konta wziąć.
  11. My właśnie przez ten wygląd wybraliśmy sobie płytki Legno z Paradyża. Są w sumie trzy odcienie Już mam je na stanie, jeszcze nie ułożone. Rzeczywiście wyglądają bardzo podobnie do drewnianych, mają po 2 wzory - na połowie jest "sęk", na drugiej połowie nie. Rzeźbione na modłę drewna z delikatnymi rowkami. Są też cienkie listwy, ale myśmy wzięli tylko te szerokie też do wykańczania. I nie ma kombinowania z panelami, czy drewnem
  12. Ja nie wiem co ma być wewnątrz jak ja mam futryny na zewnątrz... To lepiej psikać czym wlezie po całej naturze dokoła, potem sobie taką marcheweczkę pyszną zerwać, jabłuszko... Przy oknie mi niepotrzebny bros, mam moskitiery, przy drzwiach zewnętrzych wysmarowałam, a do wewnątrz mam jeszcze 2 drzwi. A skoro ci tak chemia przeszkadza, przenieś się do lepianki, uklep z gliny podłogę, posyp sianem i zaprzyjaźnij się z mrówkami i innym robactwem. Nie będziesz musiał myć talerzy, zlewów, wanien, ani niczego. Siebie też nie będziesz musiał myć, bo po co, skoro w domu brudniej niż na dworze. Najłatwiej skrytykować nic mądrego przy tym nie dodając...
  13. bo jak się zacznie od jednego reszta będzie musiala ceny poobniżać a BP i Statoil mają chyba najwięcej klientow
  14. ot, o to mi chodziło a z tego co kojarzę, ten temat jest nietematyczny... na szaro się zaznacza po prawej na głównej stronie
  15. bros jest na zewnątrz, smaruje się futryny od strony natury a co do płytek - więcej chemii masz jak sobie talerz myjesz
  16. Przecież naliczane są punkty tylko za posty tematyczne...
  17. A ja nie uważam żeby schematyzowanie miało jakieś głębsze podłoże. Ludzie to tylko ludzie. Jedni chcą kasy, innym niepotrzebna. Nie można tak po prostu napisać, że jak ksiądz to zaraz będzie chciał kasy, bo to nieprawda...
  18. szybciej chłop się nie doczyta niż baba tylko kobiety powinny być szpiegami, przynajmniej by coś z tego było a tu włosek, a tu szminka, a ten zapach...
  19. panowie boją się, że ich żony przeczytają, co tu napisali...
  20. Byłam ostatnio w ABJA na projektowaniu kuchni. Wszystko po to, żeby nie przekuwać potem gniazdek itp. Nie spodziewałam się, że tak nieustawną kuchnię jak moja, da się tak pięknie wykonać. Niestety, nie mam zdjęć. Ale dodam jak tylko już ją będę mieć... gdzieś za 2 miesiące ;P
×
×
  • Utwórz nowe...