Skocz do zawartości

Draagon

Uczestnik
  • Posty

    3 021
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    24

Posty napisane przez Draagon

  1. Tak podsumowując to chciałem się POŻEGNAĆ. Nie to, że zakończyłem budowę domu - to trochę potrwa jeszcze.

    Doszedłem do wniosku, że moje wpisy tutaj nie mają większego sensu przy tej ostatnio modnej fali nienawiści i słownego lania szamba, po prostu wszelkie newsy "topią" się w tym wylewie pomyj.

    A tak to wziąłem sobie ostatnio do ręki ostatni numer "Budujemy dom" i podczas kąpieli poczytałem sobie w spokoju, bez irytacji, spięć, tłumaczenia jak krowie na granicy. Tylko ja i gazeta - rozumieliśmy się bez słów w ciszy i spokoju - lampki wina brakowało tylko :).

    Tak więc dziękuję Wszystkim za wsparcie jakie mi okazywaliście, mniej lub bardziej dobre rady, a także redakcji BD za możliwość dokumentowania moich poczynań.

    Konta nie zamykam - nie wiadomo co mi jeszcze kiedyś do głowy strzeli - a może ktoś skorzysta z tych moich wypocin.

    Tak więc dziękuję i żegnam.

    A chętnych na spotkanie ze mną zapraszam na piwko lub winko do mnie - podyskutujemy w spokoju.

    Telefon do siebie podam w profilu :) 

  2. 10 godzin temu, zenek napisał:

    tak

     

    Dokładnie to miałem na myśli - warunki są racjonalnym faktorem.

     

    czyli jednak nie wszystko w poziomie mimo terenu

     

    Bogacze podobno budują murowane lub beton stal szkło całe

     

    miła jesteś :12_slight_smile:  ale wiesz, że nie. Ale  w wielu punktach stycznie. Ale pokazałaś przykład - też mi się podoba.

    wcześniej podkresliłem - przy dobrych warunkach wód gruntowych.

    A więc to obniża koszt hydroizolacji - a hydroizolacja podłogi i tak musisz zrobić - jak nie w piwnicy, to na parterze. Choc prawdę mówiąc nad piwnicą w zasadzie też powinna być antywilgociowa. Niemniej nikt nie mówi, że piwnica jest za darmo. Jest jedynie tańsza, niż zwykły np. sam parter powiększony o tą powierzchnie - przy odpowiednim terenie - jak wcześniej powiedziano.

    Zenku rozgranicz hydroizolacje - co innego hydroizolacja fundamentu dysperbitem + izolacja pozioma ścian, a co innego izolacja ścian narażonych na  napór wody gruntowej - to zupełnie różne kalibry jakościowe jak i cenowe. A w przypadku piwnicy nie masz w ogóle pewności, że po paru latach woda ci do niej nie wejdzie.

    Ja u siebie np. jak kopałem fundamenty to do 2 metrów miałem suchy piasek - po 1 roku jak wbiłem szpadel w ziemię by drzewka posadzić to mi woda do 30cm wykopu napływała. Miałem farta, że się na piwnicę rok wcześniej nie zdecydowałem, bo przecież piasek i na górce dom stoi.. Dlatego uważam, jak człowiek nie musi - to niech nie robi piwnic ( tak samo zresztą jak balkonów :) )

    Te same lub zbliżone problemy  z hydroizolacją

  3. Dnia 22.06.2017 o 19:58, Gość Stefan napisał:

    Z artykułu wynika, że budowa piwnicy to wielkie ryzyko i jest trudne technicznie. No ale przecież za PRL wszyscy budowali piwnice, na wsi też - a i teraz też budują, choć mniej. To jak jest z tymi piwnicami - czy rodzą one jakieś trudności, czy nie?

    PLUSY dla piwnicy (przez piwnicę rozumiem stan PONIŻEJ POWIERZCHNI GRUNTU )

    1) Budowa domu na skarpie

    2) Mała działka - maksymalne wykorzystanie powierzchni działki

     

    MINUSY dla piwnicy

    1) Hydroizolacja

    2) Hydroizolacja x2

    3) Koszty hydroizolacji

     

    Podsumowując, jeżeli nie ma się miejsca na działce na ulokowanie części gospodarczej i/lub warunki zabudowy pozwalają tylko na dom parterowy i/lub dom budowany jest na dużym uskoku terenu powiedzmy rzędu 1m i wyżej, to można pokusić się o wykonanie piwnicy z uwzględnieniem znacznych nakładów finansowych na wykonanie hydroizolacji podłogi i ścian piwnicy.

    W każdym innym wypadku lepiej jest zrobić ziemiankę, tudzież zrobić część gospodarczą z garażem na powierzchni gruntu - tak dobrze znane "kwadraty" z lat 80-tych.

    Ja np. u siebie planuję zrobić murowaną ziemiankę ale max zagłębioną 50cm poniżej gruntu - to co będzie wystawać nad powierzchnią gruntu obsypię ziemią.

  4. 10 godzin temu, animus napisał:

    Może być też inna opcja uszczelkę wywalili bo ciężko było rury łączyć, wsunąć.

    Ziobro się deszczowo i jest wyższy poziom wód gruntowych, a może to gdzieś górą   przy czerpni się wlewa.

    Sam montowałem - ciężko ale miałem taki smar do rur znaczy się "pastę poślizgową do kanalizacji"

    Przy czerpni - właśnie tak pomyślałem po wiośnie - bo faktycznie mogła być zalana. Ale teraz wybrałem i po 2 tygodniach poziom wody taki sam. czerpnia odkryta ale nie uwierzę, że przez otwór 20cm przez dwa tygodnie napadało mi się 1,5m3 wody.

  5. No i zrobił mi się problem.

    Mianowicie wchodzi mi woda do GWC - jak ?? Własnie nie wiadomo.

    Ale tydzień temu wypompowałem, a teraz jest taki sam stan jak przed wypompowaniem - a wypompowałem z 1,5m3 wody.

    Są 2 opcje:

    1) Uszczelka przy montażu się podwinęła - mało prawdopodobne ale jednak

    2) Koparka jak zasypywała to jakimś kamieniem rozwaliła rurę, albo najechała i pękła pod ciężarem - nie wiem mnie przy tym nie było, ale robota była spitolona bo zasypał połowe stawu ( mógł łyżką zrzucać ) 

    W każdym bądź razie efekt jest jaki jest.

    Wodę mogę znowu wypompować - ale jak zlokalizować na odcinku 60mb przeciek ?

    I boję się jeszcze jednego - że może przeciek gdzieś pod fundamentem - i przez to wypompowanie mogę sobie "kurzawkę" wytworzyć.

    Co proponujecie w miarę sensownego i niedrogiego - ja myślę żeby po wypompowaniu wpuścicić włóczkę wełny - jest spadek - a od strony domu po 2 godzinach wyciągać i sprawdzić po metrach gdzie jest mokro. Ale może być mokra rura i tyle z eksperymentu..

    Albo jakaś kamera inspekcyjna - ale nie wiem skąd i ile to może kosztować

  6. Dnia 26.06.2017 o 09:17, Ona333 napisał:

    Nie wydaje mi się, aby to było możliwe... Chyba, że tak jak wspominaliście stan surowy. Za sam kocioł zapłaciłam 6 000 zł. Miałam tyle szczęścia, że firma pomogła mi otrzymać dofinansowanie. A gdzie dach, okna?? Dla mnie to naprawdę niemożliwe :/

    Ale widzisz 35m2 nie potrzebujesz grzać kotłem - z instalacji to grzałka elektryczna i z 2 grzejniki akumulacyjne.

     

  7. Szczerze powiedziawszy przez taką gównoburzę przestałem się udzielać na tym forum. Przebrnąć przez interesujące wątki to tak jak 1 z 10 - 1 post merytoryczny mający jakikolwiek sens - 9 pozostałych zwykłe pianobicie.

    Z resztą to jest bolączka w ogóle całego internetu.

    Z drugiej strony jakim trzeba być imbecylem, gdzie nie mając pojęcia o budowlance bierze się pierwszą lepszą radę dosłownie a potem ma się pretensje... A wystarczy wyciągnąć wnioski z wypowiedzi różnych osób.

    Ale to nie zmienia faktu konieczności przebrnięcia przez mega ilości spamu/szlamu/szumu informacyjnego by przeczytać cokolwiek ciekawego.

    Proponuję założyć "odkurzacz" forumowy - post oznaczony 10 krotnie przez różnych użytkowników forum jako spam/szlam/szum - do wora z nim.

  8. Dnia 12.02.2017 o 11:24, toldipol napisał:

    Tak mhtyl buduję sam. Generalnie wszystko oprócz postawienia murów zrobiłem sam - nie jestem z wykształcenia budowlańcem, ale samoukiem i budowa mojego własnego domku to takie moje drugie hobby.

    Ale nie ważne.

    Ważne, że na kominie będzie umywalka i nie da się jej dać w innym miejscu. A do umywalki od dołu musi dojść woda i odpływ, które normalnie były by wkute w ścianę , ale że to komin no to mam dylemat - kuć czy nie kuć?

    Często widzę w postach, że piszecie ,,a jak jest w projekcie". W projekcie oprócz projektu konstrukcji domu nie mam żadnych projektów żadnych instalacji. Czemu? Nie wiem - po prostu mam taki projekt i już. Ważne że dostałem na niego pozwolenie.

    Przykro mi Cię rozczarować ale alupexa czy PP absolutnie nie możesz dać na kominie. Jak już chcesz to daj na profilu aluminiowym 2x płytę G-K i do tego zamontuj umywalkę

    PS.

    No i doczytałem - git majonez :)

  9. jak widzisz przy tym półokrągłym wybrzuszeniu ( 2cm do góry)  od zaznaczonego zielonego okręgu) jest coś co wygląda jak zardzewiała śruba - to jest cały odlew kurka - czyli po prostu odkręcasz całość "kurka" przykładając klucz w tym właśnie miejscu - bierzesz kurek na wzór do sklepu i kupujesz nowy odpowiednik. Koszt ok 8 złotych - tylko przed pracą zakręć główny zawór doprowadzający wodę.

  10. Ojciec zgłasza rozpoczęcie budowy i Dziennik budowy prowadzony jest na niego - i od tej chwili może zrobić synowi/córce ( nick o nazwie "Nat" - nie precyzuje płci ) darowiznę w ramach tzw. pierwszej grupy podatkowej, tj.

    A potem Ty swojemu mężowi/małżonce - płacicie tylko taksę notarialną - warto dogadać się z notariuszem.

    Resztę masz tutaj w artykule

     

  11. Co nowego u mnie.. ano nic nowego - ogródek grodzę panelami przed inwazją kóz, kozom też grodzę dodatkowe pastwisko.

    Dach w tym roku tylko połatam w miejscu gdzie papiaki powypadały.

    Patent na lokalizację dziur...

    1) Wejść na poddasze w słoneczny dzień - dostawić drabinę

    2) W miejsca "słonecznych dziurek" powtykać słomki

    3) wejść na dach i gdzie słomki tam zalepić silikonem dekarskim

    4) Otworzyć piwo i leżąc na hamaku podziwiać swój geniusz :D

    A i tak tylko dodam w ramach nauki o "ekosmakach" - była wycieczka u mnie z wioskowej szkoły..

    Uczyli się jak się kozy doi i robi sery :)

    DSCN1955%20-%20Kopia.jpg

    DSCN2000%20-%20Kopia.jpg

    DSCN1969%20-%20Kopia.jpg

     

     

  12. A gówno - nic nie musisz anulować - chcą anulować bo kary umowne. Mi chcieli np dać aneks do umowy, że jak warunki techniczne nie będą mogły być spełnione to energetyka nie musi ciągnąć kabli. Nie podpisałem i prąd mam.

    Niech się w głowę pukną. Ja 2 lata bez prądu na agregacie budowę ciągłem, a jak im się termin przyłącza zbliżał to bach mi aneks...

    Nie daj się robić w jajniki !

    Masz umowę to ją egzekwuj.

  13. Dnia 9.06.2017 o 09:33, Szwajcar napisał:

     

    Wreszcie są - takie jak miały być. Śliczne, nówka funkiel. Antracytowe jak węgiel, którego u mnie i u sąsiadów pełno.

     

    szwajcar powiedz no mi ty - girlla to ty na czym robisz ? Bo ognisko to chyba strach na ziemi rozpalić :D

    Ale widok z okien będziesz miał cudny. ( Mnie się już teraz podoba - ale jak teren budowy uprzątniesz to będzie mega cudnie )

×
×
  • Utwórz nowe...