Skocz do zawartości

Draagon

Uczestnik
  • Posty

    3 021
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    24

Posty napisane przez Draagon

  1. Piec chlebowy ma to do siebie, że nie ma pokręteł. Nie ma górnej grzałki, dolnej, wymuszonego termoobiegu.. Co ważniejsze nie ma też jednolitej temperatury.

    To był pierwszy wypiek poza pizzą, na zasadzie badań organoleptycznych :). I tak już wiem, że żeby piec w piecu chlebowym należy zaopatrzyć się w butelkę wina, towarzystwo

    i przystąpić do działań piekarskich. To po pierwsze primo :)

    Drugie primo, jak przesuwasz żar to temperatura w miejscu palenia potrafi na dole mieć 380'C a u góry... więcej niż 540'C - na tyle dużą, że sadzę wypala.

    Ja na początku chciałem szybko... więc żar tylko przesunąłem głębiej. Efekt - pierwszy chleb, który był bliżej żaru został tak spalony, że nawet mak się stopił. Ten ze zdjęcia był drugi.

    Przy chlebie trzeba piec rozgrzewać - i żar wygarnąć.. jak długo tego jeszcze nie wiem.

    Wiem, że przy wygaszonym piecu spokojnie upiekłem jeszcze 2 ciasta drożdżowe, podobno mogłem jeszcze bezy zrobić. Ale nie miałem tyle jajek.

    Za to grzyby wsadzone od niechcenia rano były suche jak ta lala :D

    Krótko. Pieca trzeba nauczyć się obsługiwać i go poznać. Odrobinę łatwiej mam, bo zaopatrzyłem się w pirometr laserowy taki do 550'C. Co nie zmienia faktu, że najważniejsze

    jest to pierwsze primo.

    A no i łopata jest ważna, bez łopaty nie podchodź. Jedna niewiasta podeszła by się pizzy przyjrzeć i jej malowane rzęsy stopiło :). Jest moc :D

     

     

  2. Strona południowo zachodnia - ja bym wstrzymał konie z modernizacją.

    Po pierwsze:

    Słonie będzie naświetlać "przy zachodzie" - daszek nie powinnien przeszkadzać

    Po drugie:

    Jeżeli to drzewa liściaste to mamy tak:

    a) latem - mamy cień i pomieszczenie sie nie nagrzewa

    b) zimą - słońce obniża azymut, drzewa gubią liście i mamy prima sort oświetlone wnętrze - żaden daszek nie zasłoni światła

     

    A jeżeli "drzewa" to tuje... - kto lubi tuje pod oknami ? :D

    PS. Ja tam brzozy widze - lepiej być nie może :D

  3. Po ponad 2 latach starania się o dofinansowanie z programu "Czyste powietrze" i blisko 10 miesiącach od podpisania umowy od Prezesa WFOŚiGW otrzymaliśmy niniejsze pismo:

     

    WFOŚiGW w Łodzi na podstawie decyzji Zarzadu Uchwała nr 8299/2021 z dnia 20.07.2021r., postanowił wypowiedzieć umowę dotacji nr.XYZ. z dnia 20.10.2020r. zawartą z Panią Agnieszką S na realizację zadania w ramach Programu Priorytetowego Czyste Powietrze.
    Zgodnie z zapisami programu zakończenie przedsięwzięcia ( data wystawienia ostatniej faktury lub innego dokumentu potwierdzającego wykonanie prac) oznacza rzeczowe zakończenie wszystkich prac objętych umową o dofinansowanie pozwalające na prawidłową eksploatację zamontowanych urządzeń. Przedsięwzięcie nie może zostać zakończone przed dniem złożenia wniosku o dofinansowanie.
    Z przedstawionej dokumentacji wynika, że zakończenie zadania nastąpiło w dniu 29.11.2019 ( protokół odbioru i faktura) tj przed datą złożenia wniosku o dofinansowanie w dniu 18.12.2019. z poważaniem prezes zarządu Wojciech M.

     

    Tylko że:

    1) Protokół rejestracji zgłosiliśmy 8 sierpnia 2019 roku przez portal beneficjenta - fundusz nam odpisał, że wniosek zarejestrował musimy przesłać wersję papierową lub za pośrednictwem epuapu i to faktycznie miało miejsce 18.12.2019r.

    2) Przez ten czas kazali nam przesłać z rygorem odstąpienia od czynności jeżeli nie otrzymają wymaganych pism w ciągu 7 dni

    a) 4x PIT 36 ( średnio co 5 miesięcy o to prosili)

    b) Zaświadczenia od naczelnika Urzedu Skarbowego ( w erze COVID-a to stanowiło spore wyzwanie)

    c) kazali nam zezłomować 4 letni piec UNI PRO 18kw - gdzie cena rynkowa nowego pieca 10kw to ok 3800 PLN

    d) masę innych papierków - sam koszt załatwiania ich to ok 200zł

     

    Za całość inwestycji zapłaciliśmy sami - bez kredytu bankowego. Wiem, że fundusz rządzi się własnymi prawami i np skarga na opieszałość urzędu go nie dotyczy, ale jak dla mnie to jest jakieś za przeproszeniem kuriozum po 2 latach zauważyć, że wniosek był złożony przed terminem i po 10 miesiącach od podpisania umowy jednak ją wypowiedzieć. Oczywiście nie ma w piśmie nawet grama wzmianki o odwołaniu od decyzji ( bo to fundusz a nie urząd), i chciałem się najpierw Was poradzić co można z tym "fantem" uczynić - ja  mocno zastanawiam się o wystąpieniu o rekompensatę czy skierowaniu sprawy na drogę sądową., albo zrobić jakiś psikus np taki że jutro biorę jakiegoś speca od OZE i przedstawiam fakturę z dniem jutrzejszym, że "hola hola" ale inwestycja jeszcze się nie zakończyła - był protokół odbioru instalacji ale tu jest jeszcze jeden papierek..

     

    Z drugiej strony cholernie się cieszę, że nie władowałem sie w program "moja woda".

    Możecie coś doradzić ?

     

  4. Dawno mnie nie było ale... mam ogródek - w ogródku nic nie rośnie, ani marchew, ani pietruszka - turkuć podjadek sobie biegał..

    I mam pole, a właściwie piach - 3 razy siana trawa dla kóz - nic nie wyrosło, dzika mięta rośnie - no i arbuz mi urósł, na piachu, na pustyni rzec można.

    Skąd się tam wziął - nie wiem - ale rośnie :)

     

     

    Zostały mi deski z podłogi - zrobiłem sobie drzwi do spiżarni.

    PS. ?Jak wstawić same zdjęcia bez "albumu" ?

  5. Jeżeli o ten dom chodzi Florida to minimum 1,2 mln zł w górę. Bardziej bym był skłonny obstawiać 1,5 mln bez przyłączy - stan średnio wysoki to średnio wysoka fantazja - czyli można rozumieć że zamiast złotych klamek będą co najwyżej srebne :)

     

    Edit: Sorry za wykopki ale dawno nie zaglądałem na forum. :P

  6. Dawno nie gościłem w dzienniku ale mam dylemat.

    Jak wykończyć ścianę ceglaną ?

    Mam doprowadzony kabel elektryczny - ale mam już 3 punkty świetlne w pokoju. Poza tym podświetlone tuż przy cegle ( planowałem dać halogeny )  daje koszmarny efekt  niepełna fuga przy podświetleniu daje cień i wygląda bardzo mrocznie. Myślałem o tym by dać ekran opuszczany na wyświetlanie filmów i taśmę ledową - ale może ktoś ma inne pomysły ? Zdjęcie słabo wyszło ale jest klimatycznie i byłoby dobrze jakoś fajnie to wykończyć.

     

  7. 2 godziny temu, karoool20 napisał:

    Całoroczny, jakby można bez kozy jakoś i ogólnie spalania czegokolwiek, kopcenia dymienia i kurzenia to byłoby super. No i żeby to było opłacalne i niedrogie w eksploatacji. W obecnym domu rodzinnym gdzie mieszkam kotłownia zajmuje jedno pomieszczenie, ale syf jest w całej piwnicy, nawet za zamkniętymi drzwiami kurz i pył, dym niesie sie do reszty domu. Kocioł zasypowy, palenie węglem. Nie wyobrażam sobie mieć tego w strefie mieszkalnej, a w tym projekcie nie ma przecież osobnego pomieszczenia. Pytałem o to w biurze, pani konsultant stwierdziła że można jeszcze grzać gazem lub prądem. Tylko czy jest sens prowadzić gaz do tak małej inwestycji? Druga sprawa to bezpieczeństwo pożarowe, jak mnie często nie będzie bo będę np. za granicą? A prąd jest przecież bardzo drogi.

    Niestety jestem z wykształcenia tylko hotelarzem i nie znam się na budownictwie, tyle co doedukuję się na forach czy w magazynach branżowych.

    Z gazem nie wyjdziesz - koszty instalacji cię zjedzą.

    Grzejnik akumulacyjny, ale z ceną za prąd.... przy grzejniku 1000W wychodzi 396 zł/m-c. 

    Biorąc pod uwagę, że masz taki zawód a nie inny i często cię w domu nie będzie - ja bym prąd wybrał.

  8. Nie no serio - próbowałem oddzwonić do Coolibera i mam to samo:  - przepraszamy abonent wybranego numeru nie przyjmuje połączeń przychodzących.

    Albo play albo lg x cam k580 jest temu winne - jak macie jakieś rady to chętnie posłucham.

    Wyjaśnienie:

    To najprawdopodobniej niepoprawna aktywacja numeru, albo numer utracił częściowo ważność.

    Niepoprawna aktywacja numeru: po przeniesieniu numeru, konieczne jest pierwsze zalogowanie do sieci. Tak długo jak tego abonent nie wykona, pojawia się ten komunikat. 
    Numer utracił częściowo ważność: bodajże w ciągu miesiąca od utraty połączen przychodzących, numer można nadal odzyskać. W tym czasie zdaje się pojawia się ten komunikat.

    Również chyba wtedy, gdy abonent zlecił włączenie blokady połączeń przychodzących.

  9. Pamiętacie może jak GWC Rurowe robiłem ?

    I jeszcze na zewnątrz

     

     

    Mogę teraz powiedzieć bardzo dyplomatycznie - NIE WYSZŁO - kupię dwie laski dynamitu raczej klimatyzator.

    NIE WYSZŁO bo woda... najpierw wyszło, że rura zasypana była gruzem budowlanym. Nie dopilnowałem zasypywania ostatnich 8mb rury i wyszło, że gruz tam został ulokowany.

    Nie pytajcie w jaki sposób bo mnie trzęsie jeszcze - ale pomysłodawca idei sypania gruzu na rurę PCV pokrył koszty odkopu GWC na tym odcinku i co... i nico. Rura nie była uszkodzona.

    Więc spirala kanalizacyjna 15m w budynku i nic - zwijała się w rurze o tej średnicy - max 6m weszła. Więc z drugiej strony po kolana w szlamie i glinie... to samo się zwijała na prostym odcinku. Więc wlałem 12 wiader wody w budynku - a wcześniej wrzuciłem piłeczkę plasitkową - nie wypłynęło z drugiej strony nic. kompletnie nic - nawet fala się nie zrobiła.

    Kamery inspekcyjnej w mojej okolicy nie mają. Więc jedyne co zrobię jeszcze to za fundamentem odkopię rurę - postaram się dać trójnik by zrobić inspekcję. Albo zasypię rurę piaskiem by lejek się nie pogłębiał - bo obstawiam, że albo rura pękła, albo uszczelka się podwinęła i woda z mułem się przedostała do rury - co zatkała to zatkała - lejek większy nie będzie. Ale mam obawy czy się pod fundamentem nie zrobił by nie pogłębiało się to - więc zapełnię piaskiem.

    A jeszcze ten artykuł dopełnił kielich goryczy... Największa porażka jaką popełniłem na budowie.

  10. Przecież ci napisałem.

    do małej niebieskiej rury jako "przedłużenie/łącznik"

    dajesz to

    przelot-pe-o50.jpg

     

     

     

    Do tej większej niebieskiej - kołnierz (mufa) jeżeli chcesz przedłużyć ( na fotce akurat 150mm)

    267817-47411-image1---1431335415-47411.j

    a jak nie to  głowicę studni - masz tu schemat jak to zamontować.

    1298-zoom.jpg

    A tak to u mnie jest rozwiązane - jak widać też kręgi 

     

  11. 30 minut temu, Baszka napisał:

     

    A teraz bardzo ważne pytanie. Czym można uszczelnić połączenie tych niebieskich rur? To bardzo istotne, bo przy podnoszeniu poziomu wód gruntowych mogą one zalewać studnię właściwą.

                                                 RSVP

    To się nazywa głowica studni - kurde ja nie wiem z jakiej planety masz fachowców :)

    A gaweł ma rację - omnigena jest do luftu - u mnie się rozsypała po 25 miesiącach.

  12. Brudny rdzawy szlam - to przekroczone żelazo. To czarne to faktycznie wygląda jak ropa - może w okolicy jakiś zakład przemysłowy lub nieczynna stacja benzynowa ?

     

    Proponowałbym wlać wodę bezpośrednio ze studni do 10 litrowego wiadra - i niech postoi z 3 dni. Ale woda niech będzie zasysana z powierzchni lustra wody. Jak to ropa to będzie pływała na wierzchu. I wodę nabierz inną pompą podłączoną do węża ogrodowego - żebyś sobie instalacji nie zanieczyścił. Bo ropę masz na wierzchu i osadza ci się na pompie jak wyciągasz ją ze studni.

  13. Mi wszyscy powtarzali:

    1) Po opuszczeniu i obsypaniu - pompuj wodę "szarpnięciami" przez 24h by się otoczaki ułożyły. Bo jak się nie ułożą to zajdą mułem i nici z filtracji.

    2) kolejne 48h - pompuj wodę na zewnątrz

    3) Hydrofor i podłączenie + badanie wody do sanepidu - nie wcześniej niż 1,5- 2 miesiące od uruchomienia.

  14. Witam.

    Nawiązując do naszych rozmów na zlocie w Poraju chciałbym rozszerzyć zagadnienie.

    Mianowicie mam odebrany budynek. Obecnie gmina remontowała drogę ( wymiana nawierzchni, utwardzenie poboczy, pogłębienie rowów, utwardzenie podjazdów )  przy mojej nieruchomości z budżetem ok 1,5mln zł. W związku z powyższym, napisałem do gminy "Uwagi do projektu" by uwzględnili:

    a) chodnik

    b) oświetlenie

    c) nieprzekraczalną linię zabudowy (NLZ) dla mojej nieruchomości.

    Odpowiedzi jakie dostałem:

    a) chodnik - nie w chodzi w grę, bo muszą wykupić teren, a na to nie mają pieniędzy... nawet jak zaoferowałem, że ode mnie działkę za 1zł odsprzedam pod chodnik ( chodzi mi o kwestię przepisania córki do szkoły na wsi - ale przy takim natężeniu ruchu nie puszczę jej samej po tej drodze )

    b) oświetlenie - trzeba zrobić osobny projekt ( istnieje kabel ziemny YAKY 5x120mm w pasie drogowym ) nie mają pieniędzy na 3 latarnie...

    c) zgodnie z ustawą jest 15m dla terenu poza obszarem zabudowanym - odpowiedzi jeszcze nie dostałem, ale sąsiad na sąsiedniej działce niezabudowanej postawił 2m od drogi płot z paneli betonowych i mówił że taką zgodę ma z UG.

     

    Obecnie robią już oznaczenie pionowe i poziome drogi a trzeba dodać, że gmina się postarała i dała progi "zwalniające" oraz z drugiej strony wsi "Znak A-18A Zwierzęta gospodarskie".

    I tu moje dodatkowe pytanie co mam zrobić by takie same oznaczenie powstało przy mojej posesji - kozy kilkakrotnie na drogę wbiegały, potrąceń nie było ale strzeżonego wiadomo co :) albo chociaż niech przesuną "teren zabudowany".

    ZPodgląd sytuacji :)

     

     

    rzut.thumb.jpg.3c877b11a3b76e2ccb7fdeb6878d314c.jpg

    Więc moje pytania są takie:

    1) Oświetlenie - co odpisać na "brak pieniędzy" i "projektu" ??

    2) Co trzeba zrobić by przesunąć teren zabudowany wsi i dołożenie znaku "Zwierzęta gospodarskie" ? Mam już wykształcenie rolnicze i stado też jest zarejestrowane a zwierzęta zakolczykowane. 

     

    W obydwu przypadkach chodzi mi tylko o realne zwiększenie bezpieczeństwa by po zmroku było widać pieszych i zwierzęta i by była szansa na wyhamowanie w razie czegoś - poperniczają tą drogą nawet 120km/h bo odcinek ma ok 3km długości w linii prostej i w dodatku z "górki". A chciałbym by córka poszła już tutaj do lokalnej szkoły i miała towarzystwo szkolne anie żebym ja miał duszę na ramieniu czy jakiś król szos jej nie trafi.

×
×
  • Utwórz nowe...